Właśnie sprzedałem Orisa i żałuję, ale tej ślicznotki to się nigdy nie pozbędę;)
Pierwotnie kupiłem ją na pasku, ale później dokupiłem kajdan i właśnie na bransolecie to jest dla mnie must have jako daily. I do garniaka i do lasu;) Tarcza, dekiel, wskazówki, uszy, bransa, zapięcie, jak dla mnie wszystko jest tip top. Tarcza - ten motyw atolu to kosmos, kto w tej klasie potrafi teraz zrobić coś takiego? Gładkie tarcze w różnych kolorach, albo doklejone "coś" na wierzch tarczy, albo nieskomplikowany wzór, owszem, a tu? Dekiel - nie ma "okienka" i nie widać mechanizmu i co z tego? Ale jakość dekla i ta płaskorzeźba są na poziomie czasomierzy za 20k i więcej. Dlatego coraz bardziej doceniam takie dekle, a nie transparentne, trochę na zasadzie "bajeru" - patrz widać, jak zegarek pracuje w środku. Uszy, bransa, zapięcie, nie ma co gadać, za te pieniądze to jeszcze "stary" Oris Aquis mógł pod tym względem konkurować z tą Eterną. Kto jeszcze? Bo pod tym względem nic mi nie przychodzi do głowy. Wskazówki - wszystkie są ładne, ale zwłaszcza sekundowa to wyjątkowa pięknisia, której stylem m.in. tylko niektóre Breitlingi i Omegi dorównują, te za 20K. Podkreślam - niektóre. W relacji jakość-cena to jest najlepsza sztuka w swojej klasie, oczywiście moim skromnym zdaniem. Zresztą najlepszy zegarmistrz z Białegostoku też ją lubi;) Pozdrawiam, Tomek.