Liczymy żółwie

[Gość Noodles]

"Ułamało" to może złe słowo. Ta część jakby spadała z trzpienia, ogólnie da się to wcisnąć z powrotem ale jak już się raz poluzowało to samo wypada. Stało się tak dlatego, że całe zapięcie chodziło ciężko, z dużym oporem. Myślałem, że się wyrobi ale jednak nie tak  I teraz nie wiem, mam obawy, że nawet jak to dogiąć czy zabrać do majstra to będzie się i tak wypadać. 

Edytowane 14 Czerwca 2020 przez Noodles

[Sol 7154]

Właśnie analizowałem wcześniejsze zdjęcie i nie mogłem dostrzec co się ułamało

Wygląda na to, że ta blaszka stanowiąca zabezpieczenie się po prostu odgięła. Sądzę, że da się ją dogiąć. 

W obu zapięciach to samo się stało? 

[Gość Noodles]

Tak, dokładnie to samo. Blaszka się odgieła, bo zapięcie sztywno spasowane. Pewnie da się dogiąć tylko jak to wyskoczyło z pinu to pewnie luz już będzie. 

[MieszkoMieszko 2783]

Wydaje mi się że konstrukcyjnie to może być podobne do czegoś w stylu nitu... Jakbyś miał zabijak o średnicy tej kapki co odleciała to mógłbyś może to znowu zabić ja na ten trzpień jak zwykły nit... Do skór używam szerszego ale taki wąski z pewnością w Castorama czy innego typu markecie znajdziesz..

[Gość Noodles]

Niby da się to "nabić" z powrotem ale tak jak pisałem - luzy pozostają

[Sol 7154]

To może zanieś do majstra

[Gość maritimeeng]

16 godzin temu, Noodles napisał:

Niby da się to "nabić" z powrotem ale tak jak pisałem - luzy pozostają

Spokojnie do ogarnięcia przez dobrego majstra...

Jak już koledzy pisali - to nit, którego łeb jest za mało zgnieciony...

[Gość Noodles]

Byłem u majstra dzisiaj, ogarnął temat. Nabił taki większy nit Przy okazji zategował po swojemu to zapięcie tak, że teraz się zapina jak należy. I oby tak zostało bo nie ma jak zrobić zwrotu - firmy kurierskie liczą sobie po kilkaset zeta za paczkę do hong kongu 

Edytowane 15 Czerwca 2020 przez Noodles

[Sol 7154]

Ufff

 

[Gość Noodles]

Ale i tak jakiś niesmak pozostał 😕

[clusca 4903]

10 godzin temu, Noodles napisał:

...firmy kurierskie liczą sobie po kilkaset zeta za paczkę do hong kongu 

Odsyłałem zegarek do Singapuru i najtaniej było... Pocztą Polską. Coś około 110 PLN zapłaciłem. Może się komuś przyda takie info 

[Gość maritimeeng]

11 godzin temu, Noodles napisał:

Ale i tak jakiś niesmak pozostał 😕

Zmień smak i wrzuć fotę na Jubilee 🙃
 

 

Edytowane 16 Czerwca 2020 przez maritimeeng

[MieszkoMieszko 2783]

Byłem u majstra dzisiaj, ogarnął temat. Nabił taki większy nit Przy okazji zategował po swojemu to zapięcie tak, że teraz się zapina jak należy. I oby tak zostało bo nie ma jak zrobić zwrotu - firmy kurierskie liczą sobie po kilkaset zeta za paczkę do hong kongu 

No i widzisz jest git. Majster pewnie lepiej jak strapcode zrobił

Odsyłałem zegarek do Singapuru i najtaniej było... Pocztą Polską. Coś około 110 PLN zapłaciłem. Może się komuś przyda takie info 

Ja wysyłałem do Singapuru jakoś w styczniu/lutym tego roku Pocztą Polską za pomocą global expres i wyniosło to coś koło trzydzieści parę złotych. Szło 2 tygodnie ale paczkę ubezpieczyłem itd. dodatkowo deklaracje celne...

[Gość Noodles]

Ok, dzięki za info o p polskiej ja po prostu nie mam zdrowia i chcę temat zamknąć. Póki co majster poprawił i jest git, jednak ze strapcoda się wyleczyłem. Na długo.

[arturzbsk 4026]

Strapcode to raczej solidna firma, ale jak widać nie do końca.

[clusca 4903]

3 godziny temu, MieszkoMieszko napisał:

Ja wysyłałem do Singapuru jakoś w styczniu/lutym tego roku Pocztą Polską za pomocą global expres i wyniosło to coś koło trzydzieści parę złotych. Szło 2 tygodnie ale paczkę ubezpieczyłem itd. dodatkowo deklaracje celne...

U mnie wyszło drożej, bo zależało mi na "trackingu". Tańsze opcje nie gwarantowały śledzenia przesyłki, ale dobrze wiedzieć, że da się jeszcze taniej

[Gość Noodles]

Oto i panaceum na moje bolączki z zapięciem. Przyszło do mnie zapięcie Zuludiver z Watchgecko w porównaniu do strapcodeowego wygrywa - w pełni kute, zbudowane jak czołg, 6 mikro ustawień. Chodzi pewnie. Stockowe od jubilee poleciało do pudła.

[Gość maritimeeng]

32 minuty temu, Noodles napisał:

Oto i panaceum na moje bolączki z zapięciem. Przyszło do mnie zapięcie Zuludiver z Watchgecko w porównaniu do strapcodeowego wygrywa - w pełni kute, zbudowane jak czołg, 6 mikro ustawień. Chodzi pewnie. Stockowe od jubilee poleciało do pudła.

+20 do obrony 😎

[arturzbsk 4026]

Masywne, +20 gram do całości

[clusca 4903]

Teraz najsłabszym ogniwem zestawu jest zegarek

 

Chciałem zamówić sobie bransoletę do biedaMasa, ale chyba mi po Twoich doświadczeniach przeszło kolego @Noodles. Z drugiej strony, nie jestem pewien, czy do tego zegarka by ona pasowała (SPB051/053).

[Gość Noodles]

To prawda zestaw wyszedł mi zabójczy Jak to się mówi z angielska "over-build" Ale nosi się przyjemnie. Strapcode jak im napisałem, że odesłanie kurierem równa się koszt nowet bransy zaproponował mi zniżkę na kolejne zakupy u nich normalnie pędzę lecę 

 

@clusca

Ja bym nie ryzykował, chyba że chcesz się pobawić. Poza tym biedaMAS jest z diashieldem, bransa nie. może tp czyste czepialstwo, ale mnie różnica odcieni stali by przeszkadzała, Noo i najwyraźniej dochodzi loteria z kontrolą jakości...

Edytowane 16 Czerwca 2020 przez Noodles

[clusca 4903]

To prawda, zapomniałem, że jest Diashield i odcień będzie inny. Całe szczęście, że oryginalna bransoleta jest całkiem całkiem

[Gość Noodles]

Tak dla Waszej informacji, parówy ze Strapcode przestały mi odpisywać. Więc najwyraźniej sytuacja gdzie klient kończy z bransą której nie może nosić, zwrot jest nieopłacalny a oba zapięcia od nich się rozwaliły jest w porządku   Stracony czas i kasa, gwarancja do bramy a potem się nie znamy.  Bo jakoś dokupywanie nowego zapięcia do fabrycznie nowej bransolety też nie za bardzo mi gra. 

[Mush1 0]

Cześć wszystkim,

 

posiadam Żółwia "Save the Ocean" troszkę dłużej niż rok. Rok i miesiąc dokładnie. Zegar bardzo mi pasuje, niestety zauważyłem ostatnio, że pęka oryginalna guma. I pojawiła  mi się myśl czy aby to pewien standard w Seiko?

Z lektury warunków gwarancyjnych wynika, że Zibi tego elementu nie obejmuje gwarancją. Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? 

Jeśli zaś nie ma sensu bić piany to co w zamian? Na pewno nie bransoleta - zegarek pływa ze mną. 

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

[Gość Noodles]

W dniu 16.06.2020 o 10:47, arturzbsk napisał:

Strapcode to raczej solidna firma, ale jak widać nie do końca.

Po założeniu tematu na watchuseek odezwało się kilka osób, które też mają przeboje ze strapcode. Ja straciłem do nich zaufanie. 

51 minut temu, Mush1 napisał:

Cześć wszystkim,

 

posiadam Żółwia "Save the Ocean" troszkę dłużej niż rok. Rok i miesiąc dokładnie. Zegar bardzo mi pasuje, niestety zauważyłem ostatnio, że pęka oryginalna guma. I pojawiła  mi się myśl czy aby to pewien standard w Seiko?

Z lektury warunków gwarancyjnych wynika, że Zibi tego elementu nie obejmuje gwarancją. Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? 

Jeśli zaś nie ma sensu bić piany to co w zamian? Na pewno nie bransoleta - zegarek pływa ze mną. 

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych: zadrapań, rys, pęknięć paska. Jak zegarek z Tobą pływa to guma najlepiej. Płukałeś go po pływaniu? Sól potrafi szybciej degradować paski. Aczkolwiek po roku to trochę dziwne, to są raczej pancerne paski. Na szczęście dostępne i wymiana aż tak nie zaboli

https://www.mastersintime.pl/seiko-prospex-czarny-silikonowy-gumowy-pasek-r02f011j0.htm

 

A jak chcesz taniej to polecam grube zulu:

 

https://www.watchtime24.com/product/857

 

Tylko ten będzie wolniej wysychał po kąpieli.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez Noodles