Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Qba.

Hi-Fi stereo

Rekomendowane odpowiedzi

3-4  nie raz więcej to mi się udaję codziennie, plus jakieś pojedyncze i EP lub dema.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 10.01.2025 o 21:43, Lemax napisał(-a):

Czyli mamy uwierzyć, że producenci sprzętu audio za duże worki PLN-ów celowo dają kable zasilające które uniemożliwiają pełnię osiągów ich sprzętu ????????

Idioci czy sabotażyści ??   A może oni po cichu robią "magiczne" kable za kolejne woreczki kasy kupują ci co je "słyszą" ??

 

To naprawdę już było parę razy. Proszę poszukać.

 

 

9 godzin temu, Burns napisał(-a):

Jest rok 2025, nowe ćwierćwiecze, jestem przekonany (i całe szczęście to się już dzieje), że czas rozgonić towarzystwo płaskoziemców od audiovoodu, gdzie mają dwa argumenty, że to musi być dobre: "przecież ja to słyszę" i "przecież zapłaciłem za to więcej niż 50 tysięcy" to to musi być dobre a wręcz nieskazitelne.

Pandemia niczego nie nauczyła, że każdy dzień innego polityka i sporej ilości naukowców przybliżała nas do epoki kamienia łupanego.

Technologia jest znana od 50 lat, aczkolwiek nadal rozwijana ( i właśnie dzięki temu da się znaleźć dobre urządzenie, które ma lekko 30 lat na karku).

Powstało wiele nowych urządzeń pomiarowych a i sama nauka o tym jak słyszymy rozwinęła się.

Jest też coś takiego jak inżynieria wsteczna, dzięki temu nawet bez schematów serwisowych, każde urządzenie da się przeanalizować i dzięki temu naprawić.

 

- Jak słyszę takie teksy pseudo mentorów audio, kup sobie wzmacniacz stereo a nie słuchasz muzyki na amplitunerze. Kupuje później taki koleś za 8-10k Heglla A95. Musical Fidelity M3, Atolla jakiegoś tam. Przecież one rzeczywisty odstęp od szumu (SNR) mają na poziomie 73dB. Tam szum pogania szum a zniekształcenia inne zniekształcenia. Nie ma tam żadnej czystości dźwięku,

- O winylu i ułomnej technologii z nim związanej jest wypowiedź wyżej.

- Jednocześnie trzeba uważać na tony sprzętu, sprzedawanego teraz na pchlich targach w typie Technics itd. bo tam poza sentymentem z lizania szyb wystaw Pewexu dźwiękowo jest niewiele do pokazania. Każdy współczesny markowy Chińczyk za 1-2-3k zagra lepiej (bo Chińczyk ze sztampy powiela sprawdzone i rozpracowane układy.

 

Czemu tak łatwo wtopić i znaleźć naprawdę dobrze grającego i dobrze mierzącego rodzynka ? Bo jak sięgam pamięcią audiovoodo ma swoje początki w latach 1990. W jeden dzień nikt nie zwalczy i nie wygra z taką toną wypowiedzianych śmieci i banialuków.

 

    

 

Ambitnie. Ale trochę schłodzę zapał: muzyki można słuchać na wszystkim, oczywiście. W pseudocytowanym zdaniu "kup sobie wzmacniacz stereo a nie słuchasz muzyki na amplitunerze" wspomniany amplituner jest symbolem taniego sprzętu wielokanałowego. Otóż przypuszczam, że kosztujący zazwyczaj kilkanaście tysięcy wielokanałowy amplituner japońskiej firmy, w którym połowa kosztu poszła na zasilanie i w którym wszystkie kanały nie są zrealizowane na jednym scalaku, będzie grał muzykę z jakością porównywalną do wzmacniacza stereo tańszego o powiedzmy połowę, czemu nie. Ale kolego... Ja naprawdę słuchałem swego czasu właśnie wielokanałowego wzmacniacza Technics z bodajże Dolby ProLogic. Kosztował niewiele i miał naprawdę ładne diody (świecące). Właściciel zastąpił go potem droższym od niego Densenem z pożytkiem dla siebie i dla muzyki.

Dla ułatwienia analizy mojej wypowiedzi dodam uzupełniająco: miałem kiedyś jeden z wyższych, jak najbardziej stereofonicznych, modeli popularnych Technicsa. Końcówki mocy na scalaku właśnie, nawiasem mówiąc. Dźwięk z tego wlókł się niemiłosiernie, był szary jak portki strażaka i w ogóle wydawało się, ze wzmacniacz nie daje rady. Przekonałem się o tym, pożyczając kilka urządzeń produkcji producentów specjalistycznych. Ostatecznie zatrzymałem się na chińskim wzmacniaczu lampowym, na który było mnie wtedy jeszcze stać.

W związku z tym nie ustawiajmy sprawy "rozsądny amplituner kina domowego" vs. "snobistyczny wzmacniacz Atoll", bo każdy rozsądny człowiek wie, że nie o etykiety chodzi. Przy okazji, nie wiem co tu robi akurat Atoll, raz w życiu miałem ich "setkę" w domu i to było naprawdę dobre brzmienie za skromne wówczas pieniądze.

 

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, satanic napisał(-a):

3-4  nie raz więcej to mi się udaję codziennie, plus jakieś pojedyncze i EP lub dema.


To fajnie, muzyki nigdy za wiele. 🙂 U mnie jednak z czasem krucho. Poza tym, odróżniam słuchanie muzyki od słyszenia muzyki. Streaming i radio odpada, bo to dla mnie właśnie słyszenie muzyki. Jak chcę posłuchać, to tylko w komfortowych warunkach i z fizycznych nośników (winyl lub CD), a to jednak wymaga trochę czasu. Szczególnie w kontekście płyt winylowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.01.2025 o 23:55, McIntosh napisał(-a):


To fajnie, muzyki nigdy za wiele. 🙂 U mnie jednak z czasem krucho. Poza tym, odróżniam słuchanie muzyki od słyszenia muzyki. Streaming i radio odpada, bo to dla mnie właśnie słyszenie muzyki. Jak chcę posłuchać, to tylko w komfortowych warunkach i z fizycznych nośników (winyl lub CD), a to jednak wymaga trochę czasu. Szczególnie w kontekście płyt winylowych.

 

No właśnie, u mnie też. Natomiast słyszenie odbywam w samochodzie, albo na piętrze, kiedy gra z parteru jak teraz. Płyta z muzyką Erika Serra, nawiasem mówiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dałem sobie mniej więcej tydzień zanim napisze cos o wpływie tej listwy Taga Harmony na system.

Dwa dni z listwą, dwa dni bez. Wpiąłem w nią wszystko co jest w okolicy lącznie z TV, bluray itp.

Najpierw instrukcja, po teście, kazała mi zmienić polaryzację na listwie. Zrobiłem i wpiąłem urządzenia zgodnie z sugestiami producenta listwy (są gniazda z filtrowaniem, z blokadą DC oraz direct). Pierwszy efekt na Heglu masakra - buczało 5 razy głośniej niż normalnie. Ale instrukcja rzecze również, aby zmienić i testować. Przełożyłem wtyczkę, odpaliłem i nastała cisza... 😶

A potem odpaliłem AirP i gdybym nie znał zasad tworzenia Hegla to powiedziałbym, że musiałem przypadkiem wcisnąć jakiś boost 🤯 Na poziomie 60 wielu utworów nie da się już słuchać z 3m bez tendencji do przesuwania ramion w kierunku uszu. Najpierw poszedł ZZ TOP "Sharp dressed..." świetnie, szybko, dynamicznie. Potem Weeknd "Starboy" znacznie - nie wiem - szerzej i głębiej. Potem Chemicals B. "Block Rocki'n..." wstrząs. No i "Erath song" M. Jackson na finał szybkiego testu - to była MAGIA. To jest niezwykłe. Nie wiem jak i nie zamierzam szukać przyczyny tego efektu. Teraz w tle leci na przykład Post Malone album Stoney Deluxe i na poziomie 25 wcześniej nie było niemal wcale basu (zaczynał się ok 40-45) a obecnie bardzo ładnie sobie buczy.

Wspomnę, że kilka osób było świadkami tych przekładek, choć żadna się nie rozczula nad sprzętem grającym i każda zauważyła, że gra "inaczej" 🤷‍♂️
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, Valygaar napisał(-a):

Ale instrukcja rzecze również, aby zmienić i testować. Przełożyłem wtyczkę, odpaliłem i nastała cisza... 😶

 

Rozwiń co poprzekładałeś bo nie rozumiem,

A to buczenie wzmaka przy cichym słuchaniu co miałeś przed zakupem listwy też zniknęło ?

Ostatnie pytanie to czy robiłeś test, że do listwy wpięty jest tylko i wyłącznie sam wzmacniacz. Czy wtedy też uzyskujesz taki sam efekt słuchając z listwą i bez ?

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Valygaar napisał(-a):

Dałem sobie mniej więcej tydzień zanim napisze cos o wpływie tej listwy Taga Harmony na system.

Dwa dni z listwą, dwa dni bez. Wpiąłem w nią wszystko co jest w okolicy lącznie z TV, bluray itp.

Najpierw instrukcja, po teście, kazała mi zmienić polaryzację na listwie. Zrobiłem i wpiąłem urządzenia zgodnie z sugestiami producenta listwy (są gniazda z filtrowaniem, z blokadą DC oraz direct). Pierwszy efekt na Heglu masakra - buczało 5 razy głośniej niż normalnie. Ale instrukcja rzecze również, aby zmienić i testować. Przełożyłem wtyczkę, odpaliłem i nastała cisza... 😶

A potem odpaliłem AirP i gdybym nie znał zasad tworzenia Hegla to powiedziałbym, że musiałem przypadkiem wcisnąć jakiś boost 🤯 Na poziomie 60 wielu utworów nie da się już słuchać z 3m bez tendencji do przesuwania ramion w kierunku uszu. Najpierw poszedł ZZ TOP "Sharp dressed..." świetnie, szybko, dynamicznie. Potem Weeknd "Starboy" znacznie - nie wiem - szerzej i głębiej. Potem Chemicals B. "Block Rocki'n..." wstrząs. No i "Erath song" M. Jackson na finał szybkiego testu - to była MAGIA. To jest niezwykłe. Nie wiem jak i nie zamierzam szukać przyczyny tego efektu. Teraz w tle leci na przykład Post Malone album Stoney Deluxe i na poziomie 25 wcześniej nie było niemal wcale basu (zaczynał się ok 40-45) a obecnie bardzo ładnie sobie buczy.

Wspomnę, że kilka osób było świadkami tych przekładek, choć żadna się nie rozczula nad sprzętem grającym i każda zauważyła, że gra "inaczej" 🤷‍♂️
 


Dobrze, że kierunek zmian jest pozytywny. Super. Teraz pozostaje już tylko cieszyć się muzyką. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę jeszcze ciekawy głos w dyskusji, jaka przetoczyła się przez ten wątek, a mianowicie pomiary vs. ocena brzmienia "na ucho". Na kanale Reduktor Szumu pojawił się nowy materiał traktujących o mitach audio. Za jeden z mitów autor uznał stwierdzenie: dobre pomiary = dobry dźwięk.
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Burns napisał(-a):

Rozwiń co poprzekładałeś bo nie rozumiem,

A to buczenie wzmaka przy cichym słuchaniu co miałeś przed zakupem listwy też zniknęło ?

Ostatnie pytanie to czy robiłeś test, że do listwy wpięty jest tylko i wyłącznie sam wzmacniacz. Czy wtedy też uzyskujesz taki sam efekt słuchając z listwą i bez ?

Instrukcja:

"GNIAZDA DIRECT (te gniazda nie są filtrowane) - podłącz tutaj urządzenia wzmacniające (wzmacniacz, końcówkę mocy, amplituner stereo/AV, subwoofer aktywny itp.). Jeśli masz problemy z głośnym (brzęczącym) transformatorem w swoim sprzęcie i / lub przydźwiękiem sieciowym słyszalnym w kolumnach głośnikowych, zalecamy użycie gniazd wykorzystujących Bloker DC (DC BLOCKER)."

Też instrukcja:

"Zalecenia podłączeń sprzętu audio-video do wskazanych gniazd zasilania nie

muszą być optymalnym rozwiązaniem dla wszystkich urządzeń. W celu określenia

opcji zasilania dla danego urządzenia, która zapewni najlepszą jakość jego

pracy, sugerujemy empiryczne testy polegające na przełączaniu urządzenia

pomiędzy gniazdami FILTERED, DIRECT i DIRECT (DC BLOCKER)."


Po podłączenie do DC bloker buczenie zamiast ustać wzmocniło się. Po przepięciu do zwykłego Direct efekt jaki opisałem. Tak, nie ma tego buczenia trafo, które opisywałem. Jest tylko 2-3 sekundy po włączeniu wzmacniacza jakbyś odpalał silnik w aucie. Potem cisza 🤐

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, McIntosh napisał(-a):

Dorzucę jeszcze ciekawy głos w dyskusji, jaka przetoczyła się przez ten wątek, a mianowicie pomiary vs. ocena brzmienia "na ucho". Na kanale Reduktor Szumu pojawił się nowy materiał traktujących o mitach audio. Za jeden z mitów autor uznał stwierdzenie: dobre pomiary = dobry dźwięk.
 

 

Dedykowane dla forumowych „miarowców”?😉

Edytowane przez Kurzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, McIntosh napisał(-a):

Dorzucę jeszcze ciekawy głos w dyskusji, jaka przetoczyła się przez ten wątek, a mianowicie pomiary vs. ocena brzmienia "na ucho". Na kanale Reduktor Szumu pojawił się nowy materiał traktujących o mitach audio. Za jeden z mitów autor uznał stwierdzenie: dobre pomiary = dobry dźwięk.
 

 

Chłopie, Ty albo obejrzałeś ten film z przewijaniem na podglądzie, albo co gorsze totalnie nie zrozumiałeś co on do Ciebie mówi.

Więc podpowiem, zacznij od mitu drugiego, gdzie co prawda mówi o dobrej konstrukcji wzmacniacza lampowego, ale tak samo wzmacniacz tranzystorowy musi mieć dobrą / poprawną konstrukcję.

W micie trzecim wiele rzeczy powiedzianych jest w formie pytającej. Wytyka, że wiele parametrów nie jest mierzonych. Wielu producentów podaje średnią ważoną, która mówi prawie nic!

Podsumowując, twoje słowa nad filmikiem są własną nadinterpretacją filmu, rozmijającą się z prawdą.

 

Jeżeli ja interesowałem się pomiarami to zawsze niezależnymi a nie producentów.

I po trzecie, nigdy nie powiedziałem, że wzmacniacze szczegolnie różnych producentów brzmią identycznie.

Natomiast, wzmacniacz jeżeli, źle mierzy w pomiarach niezależnych a nie jest zepsuty tzn. że jest źle skonstruowany. Jeżeli ma złe pomiary, tzn. że wprowadza do dźwięku zniekształcenia, szumy i przekłamania. To czy ktoś to słyszy, czy nie, czy to się komuś podoba czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia. To jest po prostu kiepski wzmacniscz i wypadałoby na niego nie przeznaczać własnych środków, jeżeli ktoś ma poszanowanie dla własnych, ciężko zarobionych pieniedzy i stara się być świadomym konsumentem a nie pelikanem.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
24 minuty temu, Burns napisał(-a):

Chłopie, Ty albo obejrzałeś ten film z przewijaniem na podglądzie, albo co gorsze totalnie nie zrozumiałeś co on do Ciebie mówi.

Więc podpowiem, zacznij od mitu drugiego, gdzie co prawda mówi o dobrej konstrukcji wzmacniacza lampowego, ale tak samo wzmacniacz tranzystorowy musi mieć dobrą / poprawną konstrukcję.

W micie trzecim wiele rzeczy powiedzianych jest w formie pytającej. Wytyka, że wiele parametrów nie jest mierzonych. Wielu producentów podaje średnią ważoną, która mówi prawie nic!

Podsumowując, twoje słowa nad filmikiem są własną nadinterpretacją filmu, rozwijającą się z prawdą.

Jeżeli interesowałem się pomiarami ti zawsze niezależnymi a nie producentów.

I po trzecie, nigdy nie powiedziałem, że wzmacniacze brzmią identycznie.

Natomiast, wzmacniacz jeżeli, źle mierzy w pomiarach niezależnych a nie jest zepsuty tzn. że jest źle skonstruowany. Jeżeli ma złe pomiary, tzn. że wprowadza do dźwięku zniekształcenia, szumy i przekłamania. To czy ktoś to słyszy, czy nie, czy to się komuś podoba czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia. To jest po prostu kiepski wzmacniscz i wypadałoby na niego nie przeznaczać własnych pieniędzy, jeżeli ktoś ma poszanowanie dla własnych, ciężko zarobionych pieniedzy i stara się być świadomym konsumentem a nie pelikanem.

Stradivari, Guarneri, jak dokonywali pomiarów?

Edytowane przez Kurzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, Valygaar napisał(-a):

Instrukcja:

"GNIAZDA DIRECT (te gniazda nie są filtrowane) - ."


Po podłączenie do DC bloker buczenie zamiast ustać wzmocniło się. Po przepięciu do zwykłego Direct efekt jaki opisałem. Tak, nie ma tego buczenia trafo, które opisywałem. Jest tylko 2-3 sekundy po włączeniu wzmacniacza jakbyś odpalał silnik w aucie. Potem cisza 🤐

 

No to co to jest za gniazdo, skoro sam producent pisze, że to nie jest filtrowane? Zwykła przelotka (przejście). Coś w deseń przedłużacza, rozgałęźnika, złodziejki? Jeśli tak to to nie przynosi żadnego efektu. Najlepiej byłoby zapytać producenta co to robi Poza tym, tak jak Ci napisałem, żeby test miał sens odłącz wszystko, bo może jakieś inne zasilacze z podłączonych urządzeń sieją.

Wiesz, że ja Ci dobrze życzę i chciałbym, żebyś miał realną poprawę, ale strasznymi baniakukami to zalatuje.

Już z Mariusza lałem, że gniazda pomylił a teraz Ty identycznie postępujesz i wpinasz gdzie popadnie. I jeszcze ta instrukcja producenta, wepnij tu, a jak nie tu to tam, może gdzieś będzie dobrze.

Ja dzisiaj odebrałem taki przewód.

Po obcowaniu z Wami to już nawet słyszę, że on ma na oplocie z nylonu żółte centki 🤣

W każdym utworze mi żmija pełza między muzykami. Wcześniej tego nie słyszałem.

Ciekawe co usłyszę jak kupię z zielonym. Pewnie trawa, tylko która 😎🙃

IMG20250118132045.jpg

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Burns napisał(-a):

Chłopie, Ty albo obejrzałeś ten film z przewijaniem na podglądzie, albo co gorsze totalnie nie zrozumiałeś co on do Ciebie mówi.

Więc podpowiem, zacznij od mitu drugiego, gdzie co prawda mówi o dobrej konstrukcji wzmacniacza lampowego, ale tak samo wzmacniacz tranzystorowy musi mieć dobrą / poprawną konstrukcję.

W micie trzecim wiele rzeczy powiedzianych jest w formie pytającej. Wytyka, że wiele parametrów nie jest mierzonych. Wielu producentów podaje średnią ważoną, która mówi prawie nic!

Podsumowując, twoje słowa nad filmikiem są własną nadinterpretacją filmu, rozmijającą się z prawdą.

 

Jeżeli ja interesowałem się pomiarami to zawsze niezależnymi a nie producentów.

I po trzecie, nigdy nie powiedziałem, że wzmacniacze szczegolnie różnych producentów brzmią identycznie.

Natomiast, wzmacniacz jeżeli, źle mierzy w pomiarach niezależnych a nie jest zepsuty tzn. że jest źle skonstruowany. Jeżeli ma złe pomiary, tzn. że wprowadza do dźwięku zniekształcenia, szumy i przekłamania. To czy ktoś to słyszy, czy nie, czy to się komuś podoba czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia. To jest po prostu kiepski wzmacniscz i wypadałoby na niego nie przeznaczać własnych środków, jeżeli ktoś ma poszanowanie dla własnych, ciężko zarobionych pieniedzy i stara się być świadomym konsumentem a nie pelikanem.


Zrozumiałem w przeciwieństwie do Ciebie. Jesteś tak przywiązany do swoich teorii, że w Twojej głowie odbija się już tylko echo Twoich własnych myśli. Odpowiem Ci tak, żebyś zrozumiał. Możesz mieć dwa wzmacniacze - jeden w pomiarach wypada lepiej, a drugi gorzej. Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha, a drugi (w teorii gorszy) prezentuje dźwięk bardziej naturalny i bliższy realizmowi. To oczywiście w połączeniu z głośnikami do których autor wyraźnie nawiązuje podając jako je argument w rozważaniach, bo inaczej "na słuch" dźwięku nie ocenisz. Zrozumiałeś chłopie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, McIntosh napisał(-a):


Zrozumiałem w przeciwieństwie do Ciebie. Jesteś tak przywiązany do swoich teorii, że w Twojej głowie odbija się już tylko echo Twoich własnych myśli. Odpowiem Ci tak, żebyś zrozumiał. Możesz mieć dwa wzmacniacze - jeden w pomiarach wypada lepiej, a drugi gorzej. Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha, a drugi (w teorii gorszy) prezentuje dźwięk bardziej naturalny i bliższy realizmowi. To oczywiście w połączeniu z głośnikami do których autor wyraźnie nawiązuje podając jako je argument w rozważaniach, bo inaczej "na słuch" dźwięku nie ocenisz. Zrozumiałeś chłopie?

Na zrozumienie, czy akceptację bym nie liczył. Forumowe guru nie składa broni.😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, McIntosh napisał(-a):


Możesz mieć dwa wzmacniacze - jeden w pomiarach wypada lepiej, a drugi gorzej. Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha, a drugi (w teorii gorszy) prezentuje dźwięk bardziej naturalny i bliższy realizmowi

- nie ma w teorii, konkretnie, jak w wojsku,w której minucie i sekundzie filmu Reduktor Szumu mówi że źle mierzący wzmacniacz  gdzie zniekształcenia i szumy poganiają się wzajemnie zagra lepiej?

 

- "Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha" - spoko, pełna zgoda, dwa różne wzmacniacze czy to poprawnie zbudowane czy nawet zepsute zagrają inaczej. Podkreślam inaczej, słowo lepiej zostawiam dla ciebie, mnie lepeij nie obchodzi bo to pojęcie subiektywne.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Burns napisał(-a):

- nie ma w teorii, konkretnie, jak w wojsku,w której minucie i sekundzie filmu Reduktor Szumu mówi że źle mierzący wzmacniacz  gdzie zniekształcenia i szumy poganiają się wzajemnie zagra lepiej?

 

- "Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha" - spoko, pełna zgoda, dwa różne wzmacniacze czy to poprawnie zbudowane czy nawet zepsute zagrają inaczej. Podkreślam inaczej, słowo lepiej zostawiam dla ciebie, mnie lepeij nie obchodzi bo to pojęcie subiektywne.

 

Bogu świeczka a diabłu ogarek😉

11 minut temu, Burns napisał(-a):

- nie ma w teorii, konkretnie, jak w wojsku,w której minucie i sekundzie filmu Reduktor Szumu mówi że źle mierzący wzmacniacz  gdzie zniekształcenia i szumy poganiają się wzajemnie zagra lepiej?

 

- "Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha" - spoko, pełna zgoda, dwa różne wzmacniacze czy to poprawnie zbudowane czy nawet zepsute zagrają inaczej. Podkreślam inaczej, słowo lepiej zostawiam dla ciebie, mnie lepeij nie obchodzi bo to pojęcie subiektywne.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
59 minut temu, Burns napisał(-a):

Chłopie, Ty albo obejrzałeś ten film z przewijaniem na podglądzie, albo co gorsze totalnie nie zrozumiałeś co on do Ciebie mówi.

Więc podpowiem, zacznij od mitu drugiego, gdzie co prawda mówi o dobrej konstrukcji wzmacniacza lampowego, ale tak samo wzmacniacz tranzystorowy musi mieć dobrą / poprawną konstrukcję.

[...]

 

To chyba oczywiste? Dobry sprzęt jest dobry, a zły jest zły. Passat jest lepszy niż polonez, mimo że z wierzchu podobnie wyglądają.

 

 

39 minut temu, Burns napisał(-a):

 

No to co to jest za gniazdo, skoro sam producent pisze, że to nie jest filtrowane? Zwykła przelotka (przejście). Coś w deseń przedłużacza, rozgałęźnika, złodziejki? Jeśli tak to to nie przynosi żadnego efektu. Najlepiej byłoby zapytać producenta co to robi Poza tym, tak jak Ci napisałem, żeby test miał sens odłącz wszystko, bo może jakieś inne zasilacze z podłączonych urządzeń sieją.

[...]

 

Ale po co pytać, przecież to jasne. Właśnie do tego te gniazda służą, to jest rozgałęźnik. Zwykle podłącza się do nich mocne końcówki mocy. Do filtrowanych albo separowanych transformatorowo urządzenia o mniejszym poborze, zwykle źródła. Wygoda polega na tym, ze można to podłączyć rządkiem do jednej listwy czy kondycjonera.

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Sierżant Julian napisał(-a):

 

To chyba oczywiste? Dobry sprzęt jest dobry, a zły jest zły. Passat jest lepszy niż polonez, mimo że z wierzchu podobnie wyglądają.

 

 

 

Ale po co pytać, przecież to jasne. Właśnie do tego te gniazda służą, to jest rozgałęźnik. Zwykle podłącza się do nich mocne końcówki mocy. Do filtrowanych albo separowanych transformatorowo urządzenia o mniejszym poborze, zwykle źródła. Wygoda polega na tym, ze można to podłączyć rządkiem do jednej listwy czy kondycjonera.

No Ty zrozumiałeś co jest w filmie i czym jest ta listwa. Szkoda, że inni nie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Kurzy napisał(-a):

Na zrozumienie, czy akceptację bym nie liczył. Forumowe guru nie składa broni.😉


Spoko, nie ma problemu. 🙂 Dyskusja z kimś, kto ma inny punkt widzenia, jest ciekawa. 
 

4 minuty temu, Burns napisał(-a):

- nie ma w teorii, konkretnie, jak w wojsku,w której minucie i sekundzie filmu Reduktor Szumu mówi że źle mierzący wzmacniacz  gdzie zniekształcenia i szumy poganiają się wzajemnie zagra lepiej?

 

- "Pierwszy gra dźwiękiem suchym jak pieprz i płaskim jak decha" - spoko, pełna zgoda, dwa różne wzmacniacze czy to poprawnie zbudowane czy nawet zepsute zagrają inaczej. Podkreślam inaczej, słowo lepiej zostawiam dla ciebie, mnie lepeij nie obchodzi bo to pojęcie subiektywne.

 


Nic takiego nie wynika z tego, co napisałem. Napisałem, że autor za mit uznał twierdzenie, że dobre parametry = dobry dźwięk. Nie ma to żadnego automatycznego przełożenia, bo w przeciwnym razie wystarczyłoby sprawdzić prametry wzmacniacza i wszystko byłoby jasne. Nie trzeba byłoby go nawet słuchać, bo i po co? To jest mój punkt zaczepienia, a stwierdzenie to pada dokładnie w szóstej minucie i piętnastej sekundzie filmu. Forma jest pytająca, ale to twierdzenie jest właśnie mitem, który autor dalej wyjaśnia. Chodzi o to, że dobre pomiary nie są wyłącznym wyznacznikiem dobrego brzmienia, a czasem wręcz słabo korelują z tym, co słyszymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Burns napisał(-a):

No Ty zrozumiałeś co jest w filmie i czym jest ta listwa. Szkoda, że inni nie.

 

Czy to jest fair? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, McIntosh napisał(-a):


Spoko, nie ma problemu. 🙂 Dyskusja z kimś, kto ma inny punkt widzenia, jest ciekawa. 
 


.Chodzi o to, że dobre pomiary nie są wyłącznym wyznacznikiem dobrego brzmienia, a czasem wręcz słabo korelują z tym, co słyszymy.

No to może zaraz dojedziemy do konsensusu.

Mamy jedno ustalenie, w wyniku twojego punktu zaczepienia 

To ustalmy drugą. Czy uważasz w takim razie, że wzmacniacze ze złymi zmierzinymi parametrami ( poniżej specyfikacji dla danej grupy urządzeń (bo inną ma lampa a inną tranzystor i w zależności też od tego w jakiej klasie pracują)) może brzmieć dobrze  ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, McIntosh napisał(-a):


Spoko, nie ma problemu. 🙂 Dyskusja z kimś, kto ma inny punkt widzenia, jest ciekawa. 
 


Nic takiego nie wynika z tego, co napisałem. Napisałem, że autor za mit uznał twierdzenie, że dobre parametry = dobry dźwięk. Nie ma to żadnego automatycznego przełożenia, bo w przeciwnym razie wystarczyłoby sprawdzić prametry wzmacniacza i wszystko byłoby jasne. Nie trzeba byłoby go nawet słuchać, bo i po co? To jest mój punkt zaczepienia, a stwierdzenie to pada dokładnie w szóstej minucie i piętnastej sekundzie filmu. Forma jest pytająca, ale to twierdzenie jest właśnie mitem, który autor dalej wyjaśnia. Chodzi o to, że dobre pomiary nie są wyłącznym wyznacznikiem dobrego brzmienia, a czasem wręcz słabo korelują z tym, co słyszymy.

Dodam, zestaw i akustyka (to też wzmacniacz)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kurzy napisał(-a):

Czy to jest fair? 

Czytam co piszesz, nie wiemy czy spożywasz do komputera, ale nie mam ci nic do powiedzenia. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
17 minut temu, Burns napisał(-a):

No to może zaraz dojedziemy do konsensusu.

Mamy jedno ustalenie, w wyniku twojego punktu zaczepienia 

To ustalmy drugą. Czy uważasz w takim razie, że wzmacniacze ze złymi zmierzinymi parametrami ( poniżej specyfikacji dla danej grupy urządzeń (bo inną ma lampa a inną tranzystor i w zależności też od tego w jakiej klasie pracują)) może brzmieć dobrze  ?

Którą uważasz za tą dobrą, a, a-b, g, d?

14 minut temu, Burns napisał(-a):

Czytam co piszesz, nie wiemy czy spożywasz do komputera, ale nie mam ci nic do powiedzenia. Pozdrawiam.

😉 nie liczyłem na odpowiedź.

”nie wiemy”?  Wspomagasz się kimś, czymś?

Edytowane przez Kurzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.