Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Qba.

Hi-Fi stereo

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, mariusz9a napisał(-a):

Odbiór dźwięku to bardzo subiektywna sprawa każdego człowieka. Natomiast co do kabli "audiofilskich", tam czasami stosuje się różnego rodzaju domieszki, które tak na prawdę psują przesyłany sygnał. Dlatego słyszysz/możesz słyszeć różnicę. Natomiast czy to dobra praktyka - każdy niech sobie odpowie sam co lubi. Faktem jest, że idealnie jeśli kabel nie wpływa na przesyłany nim sygnał, prawda? 😉 Do tego się dąży, aby cały sprzęt jak najmniej zniekształcał to, co chce nam przekazać artysta w swojej muzyce - był idealny. Czy zatem producenci drogich kabli robią z ludzi idiotów? Już wiele było tu w temacie kabli napisane i może niepotrzebnie zaś zacząłem...😜 W każdym razie dobry kabel to taki, jeśli sygnał na jego wejściu jest identyczny jak sygnał na jego wyjściu 🙂 I tak na prawdę zwykły kabel miedziany (pod warunkiem że nie zwiniemy go w pętlę) do takich zastosowań wystarcza i w zasadzie nie ma nic lepszego (zniekształcenie jakie powoduje jest pomijalne jeśli chodzi o percepcje ludzkiego mózgu). Ale jak ktoś specjalnie psuje przesyłany sygnał i bierze za to ogromne pieniądze to jest to zwykłe *************! Ale takie praktyki są wszędzie - w każdej branży - za niewiedzę się płaci i to potworne pieniądze.

Oczywiście ja chce się odciąć od tego, że komuś taki "specjalnie upośledzony" dźwięk może się podobać bardziej od "idealnego" - patrz pierwsze zdanie w tym poście 😉 Tylko że wtedy te kable powinny być tańsze, bo sprzedajesz coś niepełnowartościowe, ale często w ładnym opakowaniu🤣 Tu jest takie można powiedzieć analogiczne porównanie winyl <-> Audio CD (czy nawet nagrania w MQA), czyli coś powiedzmy "upośledzone" <-> coś powiedzmy "idealne". Także nie zawsze podoba się to, co jest dobrze odwzorowane, niezakłócone.

Ja Cię całkowicie rozumiem. Jestem ANTY audio voodoo, chętnie kupię kable za 99 zł/para.

Byłem w życiu na setkach koncertów, kilka razy na koncertach studyjnych oraz sensjach studyjnych. Wiem w miarę dobrze co to znaczy "czysta" muzyka. Z tego co czytałem przed zakupem to zarówno wzmak jak i kolumny właśnie sa bardzo neutralne, niedodające nic od siebie.

ALE naprawdę trudno mi zrozumieć, że producent powiedzmy Proletaryat Proletaryatu we FLAC chciał, żebym siedząc 4m od zestawu, na potencjometrze 50, wpięte chordy odyssey, miał wrażenie, że mam miejsce na trybunach i jeszcze mógł gadac z kims obok siebie o meczu. Natomiast podłączam Puristy, siedzę w tym samym miejscu, skala 50 i nagle jestem pod sceną, Oley drze się tak, że czuję jego ślinę na czole, muzyka jest wokoło mnie i tylko czekam kiedy mnie ktoś walnie z bara. 

Wytłumacz mi to proszę :) 

Z kolega @Burns zastanawiamy się na ile to wpływ wywalenia fabrycznych, blaszanych zworek. Ale aż tak??

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie jestem w temacie słuchawek. Do nich też można dokupić kable za pierdyliard jak do kolumn, które "poprawiają / zmieniają" dźwięk? 🫢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
29 minut temu, beniowski napisał(-a):

Ja kupuję japońskie winyle z lat 70-tych i 80- tych i jakość jest moim zdaniem, świetna. Kilka razy kupiłem vintage’owe włoskie winyle z tamtych lat i brzmiały o wiele gorzej (podobnie jak kilka polskich jakie mam po rodzicach). Ów szwagier który zajmował się produkcją współczesnych winyli w Polsce (jeden z większych zakładów w Europie, jeśli nie na świecie) stwierdził że te japońskie są bardzo dobre. On bym zwykłym technikiem w tym zakładzie, ale technologię miał naprawdę rozpracowaną.

 

Odnośnie CD, to mój brat, kiedy miał lata temu hopla na punkcie CD, kupił kilka płyt z wytwórni Romana Czesky’ego, ale czy to była jakaś super jakość, to nie wiem. Zwłaszcza że na ówczesnym sprzęcie Technicsa jaki posiadał, to chyba ciężko było usłyszeć różnicę.

A to by trzeba było zagrać chyba ten sam utwór z różnych nośników na komputer i nałożyć na siebie widmo przebiegu takiego utworu, żeby ocenić jak to jest nagrane, żeby było obiektywnie. Bo tak na ucho to = wydaje mi się.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Valygaar napisał(-a):

Wytłumacz mi to proszę :) 

Mam nadzieję że to jest pytanie retoryczne, bo niby jak miałbym Ci cokolwiek wyjaśnić siedząc u siebie przed komputerem i wymyślając na szybko jakieś powody "dlaczego" 😉 Musiałby ktoś wykonać pomiary, ale w konfiguracji gdzie zmienia się sam kabel, a nie jeszcze jakieś dodatkowe rzeczy o których wspominasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 minuty temu, Burns napisał(-a):

Bo tak na ucho to = wydaje mi się.

A to na pewno. Jest to totalnie subiektywne.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mariusz9a napisał(-a):

Mam nadzieję że to jest pytanie retoryczne, bo niby jak miałbym Ci cokolwiek wyjaśnić siedząc u siebie przed komputerem i wymyślając na szybko jakieś powody "dlaczego" 😉 Musiałby ktoś wykonać pomiary, ale w konfiguracji gdzie zmienia się sam kabel, a nie jeszcze jakieś dodatkowe rzeczy o których wspominasz.

To samo Jemu powiedziałem, nie dosyć że kabel innego producenta to i typu, zwykły vs bi-wire

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mariusz9a napisał(-a):

Mam nadzieję że to jest pytanie retoryczne, bo niby jak miałbym Ci cokolwiek wyjaśnić siedząc u siebie przed komputerem i wymyślając na szybko jakieś powody "dlaczego" 😉 Musiałby ktoś wykonać pomiary, ale w konfiguracji gdzie zmienia się sam kabel, a nie jeszcze jakieś dodatkowe rzeczy o których wspominasz.

Wcale nie retoryczne ;)

Taka teleporada -

a) omamił mnie marketing, nie ma opcji żeby była różnica, fizyka to fizyka,

b) omamiła mnie sztuczka techniczna producenta kabli (domieszka czegoś, dodawanie od siebie w jakiś sposób itp.),

c) miałem bład konfiguracji (kiepskie zworki),

co byś obstawił? :)

 

Panowie,

a tak idąc tropem redukcji a nie dedukcji: skoro kable nie maja znaczenia (w pewnym uproszczeniu) to dlaczego żaden producent wzmacniaczy (ok sa różne opcje podłączeń kolumn, ale jak to wzmak za 50 tys to mozna dodac wkręcane różne końcówki itp za grosze?) ale przede wszystkim żaden producent głośników nie dodaje w komplecie kabli (można dać nawet dwa z pojedynczym i podwójnym wyjściem, nie wiem do bi ampingu itp.). Jest paru producentów mających kable jak chyba naim albo focal, ale w komplecie nikt tego "taniego" gadżetu nie dodaje. To byłby koszt max kilkaset złotych przy sprzetach za kilkadziesiąt/kilkaset tysiecy. Świetny argument za kupnem - kup u nas i masz wszystko z głowy. I jakoś nikt tego nie robi 🤔 Chcą uprzykrzyć melomanom życie? Mają udziały w społkach kablowych i chcą wciskać kit za gruby hajs?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Valygaar

To wróżenie z fusów. Przyczyn może być bardzo dużo. Mogą też być wszystkie naraz co wypisałeś 😄 A mogą być jeszcze dodatkowe na które nie zwracasz kompletnie uwagi, np jakieś zmiany w samym pomieszczeniu. A może jakoś podświadomie psychika i w sumie nic się nie zmieniło? 😛 Tak na odległość to można sobie wylosować przyczynę.

A co to za kabel?

22 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

ale przede wszystkim żaden producent głośników nie dodaje w komplecie kabli (można dać nawet dwa z pojedynczym i podwójnym wyjściem, nie wiem do bi ampingu itp.). Jest paru producentów mających kable jak chyba naim albo focal, ale w komplecie nikt tego "taniego" gadżetu nie dodaje

Ja myślę że przyczyna jest bardzo prosta - jest to bardzo duży problem logistyczny a zysk żaden 😉

Pomijam mikrowieże gdzie głośniki mają kable na stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabel zaden kosmos 

Purist audio design GENESIS LR - Bi-Wire

jak pisalem mialem na pojedynczych bananach droższego Cardasa

wiec ja sie nie upieram, mozliwe ze zworki byly slabym punktem,

bede mial jeszcze zworki z tellurium silver zeby sobie z ciekawosci sprawdzic - jesli one ze zworkami zagraja tak dobrze jak Puristy to trop jasny,

ale finansowo ten zestaw z tellurium juz wyjdzie tyle, co promocja na Puristy,

reasumujac - to juz bedzie dla mnie ostatnia zabawa kabelkowa, potem zamykam tremat i juz sie zajmuje innymi sprawami 🙈

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Valygaar napisał(-a):

Purist audio design GENESIS LR - Bi-Wire

Chciałem zobaczyć jak to wygląda 🙂

A to teraz masz konfigurację bi-wiring czy bi-amping? Zresztą nie ważne - odepnij jedną parę (np od wysokich częstotliwości, albo ta od niskich) i załóż z powrotem zworki (jeśli było ustawione na wzmacniaczu bi-amping to wyłącz). Zobaczysz czy jest różnica. Wtedy chociaż wyjdzie czy to kabel czy zworki. Użyj najpierw jednej pary czerwony-czarny, a potem dla porównania tej drugiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieczorem, bo to jest troche zabawy, biwiring, mam jeden wzmacniacz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
10 minut temu, Valygaar napisał(-a):

biwiring

Dobra teraz otwarłem więcej zdjęć tego kabla i bi-amping się nie da na nim zrobić 😄

 

W każdym razie daj znać czy coś z tego testu wyszło 😉 Możesz też wpiąć dla porównania ten "stary" kabel i jeszcze raz na spokojnie posłuchać czy faktycznie jest aż taka różnica.

Edytowane przez mariusz9a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To stare testowanie juz robilem kilka razy,

wzialem dziecko do pomocy w odsłuchu, to nie był zaden test na slepo, nic mu nie sugerowałem,

puszczałem kilka tych samych piosenek z niewielkim odstepem i jego opinia: dzwiek jest jakis wyregulowany, uporządkowany i bas jest jakiś inny (on normalnie slucha 80% czasu na airpodsach), jak by mial sam cos zadecydowac to te drugie (Puristy) zdecydowanie ale pewnie kosztuja 10x tyle co te czarno-białe (tellurium).

On nie wie ile te kable kosztuja, żadne.

No i tellurium już leża w pudełku 🤦🏻‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

No i tellurium już leża w pudełku 🤦🏻‍♂️

To może w nich jest problem i np mają jakąś g... domieszkę 😄

Bo te zworki to kurczę jakoś mi się wierzyć nie chce że są jakieś lewe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zeby bylo bardziej skomplikowane to tellurium i tak graly lepiej niz cardasy parsec (2 x drozsze) oraz chordy oddysey (polowe tansze),

niemniej tu zdecydowanie bym powiedzial ze te roznice byly znacznie mniejsze, nie bede sie bawił w poetyke probujac to opisac, byla roznica, ktorej nie nazwalbym decydującą, a na pewno nie przepascia, dlatego te niuanse bym pewnie uznal za warte +/- tysiaca (tell vs chord) ale kompletna porazka typu +3 tys do Cardasow,

 

przy okazji wrzuce fot zworek fabrycznych, to sam zobaczysz co to jest 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

 

 

Odnośnie CD, to mój brat, kiedy miał lata temu hopla na punkcie CD, kupił kilka płyt z wytwórni Romana Czesky’ego, ale czy to była jakaś super jakość, to nie wiem. Zwłaszcza że na ówczesnym sprzęcie Technicsa jaki posiadał, to chyba ciężko było usłyszeć różnicę.

To nie Roman tylko David i Norman Chesky, amerykańska wytwórnia audiofilska. Nagrania jakościowo są rewelacyjne ale to wynika nie tyle  z samej płyty co dbałości o warunki nagrania, pomieszczenia, dobór komponentów itd. Sprzęt mają specjalnie robiony, pierwsi wprowadzili oversampling 128x i hybrydowe magnetofony czy konwertery. Ich produkcje brzmią bardzo naturalnie i "analogowo", bez ostrych tonów, wyraźnych kłujących sybilantów, scena muzyczna jest bardzo realistyczna. Oczywiście im lepszy ( czyt. transparentny ) sprzęt tym lepiej. Ogólnie sprzęt lepszy to jest bardziej neutralny chyba że nagranie trzeba poprawiać.

Niestety twórców mają raczej nie z górnej półki, poza paroma kwiatkami jak McCoy Tyner, Oregon czy Kenny Rankin reszta to raczej słabizna na czele z ich główną nudziarą, niejaką Sarą K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie bo ja nie testuję, kupuję płytę i słucham albo mi się podoba albo nie tak samo jest z filmami jak jest gniot to 4k nie pomoże 🤗🤗🤗

A teraz korci mnie kupić sobie coś z tego . The Smashing Pumpkins 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Valygaar napisał(-a):

.

ALE naprawdę trudno mi zrozumieć, że producent powiedzmy Proletaryat Proletaryatu we FLAC chciał, żebym siedząc 4m od zestawu, na potencjometrze 50, wpięte chordy odyssey, miał wrażenie, że mam miejsce na trybunach i jeszcze mógł gadac z kims obok siebie o meczu. Natomiast podłączam Puristy, siedzę w tym samym miejscu, skala 50 i nagle jestem pod sceną, Oley drze się tak, że czuję jego ślinę na czole, muzyka jest wokoło mnie i tylko czekam kiedy mnie ktoś walnie z bara. 

Wytłumacz mi to proszę :) 

 

Kurde, dobrze, że kawy nie miałem w ręku bo bym się nią opluł myśląc, że to ślina z THC Boba Marley'a

Normalnie tekst roku. Skąd Ty to wziąłeś? Nie szydzę jestem pod wrażeniem, normalnie sprzedać teściową i lecieć po zestaw jak twój - jedyny słuszny, albo zatrudnij się w jakiejś redakcji branżowej.

Szacun, takich doznań to ja w życiu nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, TomcioMiki napisał(-a):

Wiecie bo ja nie testuję, kupuję płytę i słucham albo mi się podoba albo nie tak samo jest z filmami jak jest gniot to 4k nie pomoże 🤗🤗🤗

A teraz korci mnie kupić sobie coś z tego . The Smashing Pumpkins 😁😁😁

Wiesz dla jednego samochód to urządzenie do przemieszczania się z punktu A do B i nie widzi różnicy między dacią a Ferrari a dla drugiego pasja i frajda.

Jak Ci się muzyka podoba to odsłuchanie jej w naprawdę dobrej jakości sprawia że podoba się bardziej niż np. z PC speakera lub głośniczków w telefonie.

A są też tacy którzy delektują się samą jakością dźwięku i też nic w tym złego.

 

W ogóle trochę dziwne rozważania w środowisku gdzie mówi się o wyższości jednych zegarków o identycznej konstrukcji nad drugimi 😉

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bugs napisał(-a):

To nie Roman tylko David i Norman Chesky, amerykańska wytwórnia audiofilska. Nagrania jakościowo są rewelacyjne ale to wynika nie tyle  z samej płyty co dbałości o warunki nagrania, pomieszczenia, dobór komponentów itd. Sprzęt mają specjalnie robiony, pierwsi wprowadzili oversampling 128x i hybrydowe magnetofony czy konwertery. Ich produkcje brzmią bardzo naturalnie i "analogowo", bez ostrych tonów, wyraźnych kłujących sybilantów, scena muzyczna jest bardzo realistyczna. 

Gdzie się plyty z tej wytwórni kupuje ?

Jakieś info zawierają na okładce z jaką jakością zostały nagrane ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Valygaar napisał(-a):

zeby bylo bardziej skomplikowane to tellurium i tak graly lepiej niz cardasy parsec (2 x drozsze) oraz chordy oddysey (polowe tansze),

niemniej tu zdecydowanie bym powiedzial ze te roznice byly znacznie mniejsze, nie bede sie bawił w poetyke probujac to opisac, byla roznica, ktorej nie nazwalbym decydującą, a na pewno nie przepascia, dlatego te niuanse bym pewnie uznal za warte +/- tysiaca (tell vs chord) ale kompletna porazka typu +3 tys do Cardasow,

 

przy okazji wrzuce fot zworek fabrycznych, to sam zobaczysz co to jest 

Dla mnie to jest jakaś abstrakcja co teraz piszesz. Albo producenci robią sobie jaja i sprzedają jakieś buble z dodatkami karbonu albo innego badziewia (a może wtyki to jakieś badziewie), albo jednak podświadomie działają na Ciebie nadprzyrodzone siły marketingu 😄 No chyba że jedne kable mają np 2 metry a inne 20 m... Aż jestem ciekaw co by wyszło z analizy składu żyły tego kabla.

A może po prostu połącz zwykłym kablem miedzianym, takim tanim, bez żadnych wtyczek - skręć końcówki i złap zaciskiem 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, Burns napisał(-a):

Gdzie się plyty z tej wytwórni kupuje ?

Jakieś info zawierają na okładce z jaką jakością zostały nagrane ?

Ja kupowałem chyba bezpośrednio, już nie pamiętam bo to chwilę temu, albo może przez Amazon. Niektórzy strasznie koszą za przesyłkę, np. MoFi, lepiej kupić z haraczem w PL niż od nich.

Na okładce jest zwykle info o technikaliach - miejsce, sprzęt i sposób obróbki, oczywiście nie ze szczegółami, pewnie też znajdziesz więcej na ich stronie.

 

https://chesky.com/

 

tu można przejrzeć wszystko co wydali:

https://www.discogs.com/label/41333-Chesky-Records

 

Sposób nagrania to podstawa, np. U2 The Joshua Tree nawet w wydaniu MFSL  brzmi - poza jednym kawałkiem -  jakby była nagrana dyktafonem w studni, z kolei Nothing Like The Sun Stinga wydana w tym samym roku jest świetna już w wersji standardowej A&M. Ulubiona muzyka w dobrej jakości to świetne połączenie.

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zworki Sonusa to takie blaszki, możliwe że posrebrzane.

 

P_20240105_182422_1_1.jpg

P_20240105_182400.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.