Hi-Fi stereo

[beniowski 6485]

11 minut temu, Sierżant Julian napisał(-a):

 

Tylko ile wtedy ten topowy system McIntosh albo Audio Research albo dajmy na to jakiś angielski super-duper lampowiec typu Michaelson Chronos kosztował? Albo nawet, niech będzie, Pioneer z serii Urushi z końca lat 80? Skoro topowy system Unitry (czyli taniej marki zasilającej niemieckie i francuskie katalogi wysyłkowe) kosztował u nas tyle, co pół tańszego samochodu, a samochód kosztował paroletnie zarobki?

Trzebaby porównywać do zarobków zachodnich wtedy i teraz. Porównywanie siły nabywczej Polaków za PRL-u do cen zachodnich dóbr wtedy jest bez sensu. Ja pierwszego walkmana kupiłem bodajże w 1986 roku w Peweksie za 1,5 miesięcznej pensji mojego taty. A gdybym mieszkał wtedy, powiedzmy w Niemczech, pewnie wystarczyłyby 2-dniowe zarobki.

[herbee 230]

Takie Grande Utopia, chociażby, też tanie nie są A przecież są całe systemy o wartości ładnego domu - sky is the limit. No i żeby nie było, gdybym miał chajsu jak co poniektórzy gracze w piłkę kopaną, to na pewno jakiś fajny systemik w domciu bym miał - po prostu lubię dobrze brzmiące stereo, niezależnie od kwoty jaką trzeba wydać, bo ponoć wszystko jest dla ludzi Cały sens mojego pisania był taki, że vintage potrafi zaskoczyć, a jak ktoś lubi i czuje ducha dobrego stereo, wygląd sprzętu z tamtych lat 70-tych (z wyłączeniem demoludów, rzecz jasna), to można za bardzo rozsądne pieniądze skompletować cieszący oczy i uszy system, który może być tym głównym allbo rezerwową ciekawostką.

[Burns 3989]

Teraz widzę jak na fb wrzucają swoje wzmacniacze Mcintosh i są tam podłączone również magnetofony szpulowe. No to o co chodzi jak nie poczucie odczuwania ducha tamtych dekad. Kolej rzeczy była taka, że z rozwojem nośników każdy to czym prędzej wyrzucał 😉. Podobnie z odkupowaniem Techniksów (ilości liczone w tonach) i magnetofonów kasetowych chociaż te chyba w mniejszym stopniu wracają do łask. CD przeżyło prawdziwe odrodzenie bo wyszło na to, że wcale złe nie było i nie jest.

Edytowane 6 Stycznia przez Burns

[herbee 230]

Wiele osób też po prostu odkryło, że poza wyglądem i duszą są wintydże, które także świetnie brzmią. Winyl, taśma, CD czy stream z Tidala, wszystko jedno, byle w dobrej jakości, a to co wychodzi na końcu w postaci fali akustycznej z głośników i dociera do mózgu przez uszy, po prostu nas cieszyło

[Burns 3989]

25 minut temu, herbee napisał(-a):

Wiele osób też po prostu odkryło, że poza wyglądem i duszą są wintydże, które także świetnie brzmią. Winyl, taśma, CD czy stream z Tidala, wszystko jedno, byle w dobrej jakości, a to co wychodzi na końcu w postaci fali akustycznej z głośników i dociera do mózgu przez uszy, po prostu nas cieszyło

Tam za wielką wodą wydają krocie na utrzymanie takiego szpulowca - może im się już inwestycje w kable znudziły.

A tu za miedzą skupujemy Technicsy z sentymentu. Kiedyś nie było nas stać, wzdychaliśmy pod witrynami Pewexu. Teraz czlowiek się lekko odkuł a to co, zrealizuję sobie niespełnione marzenia gdy miało się lat 20 - tak to działa.

[mroova 4057]

 

41 minut temu, Burns napisał(-a):

Kiedyś nie było nas stać, wzdychaliśmy pod witrynami Pewexu. Teraz czlowiek się lekko odkuł a to co, zrealizuję sobie niespełnione marzenia gdy miało się lat 20 - tak to działa.

. 

Jak chodzę wyrzucić śmiecie, lubię zaglądać w "kącik elektro". Czasem aż korci, by popróbować, czy to, czym jarałem się dwadzieścia lat temu, a co teraz wyrzucają sąsiedzi, nadal działa. Infinity Kappa niedawno stały, wyglądały OK.

Moja "duża wieża" Pioneera z kolumnami (komplet z 1993 r., cały akademik UG DS10 mi zazdrościł, a imprezę słychać było dwieście metrów dalej na przystanku tramwajowym koło Wydziałów Matematycznego i Humanistycznego) też sprawna poszła "do ludzi" za friko gdy robiłem remont w poprzednim mieszkaniu

[TomcioMiki 29605]

Ja się nie znam , co powiecie na to 😁😁😁

Edytowane 6 Stycznia przez TomcioMiki

[mroova 4057]

4 minuty temu, TomcioMiki napisał(-a):

Ja się nie znam , co powiecie na to 😁😁😁

 

Kruger&Matz to chyba trudno o coś gorszego ...

[TomcioMiki 29605]

2 minuty temu, mroova napisał(-a):

 

Kruger&Matz to chyba trudno o coś gorszego ...

😁😁😁  No to to też wrzucę 😁😁😁

A mój mały daję czadu na tym 😁😁😁

[mario1971 54009]

2 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Trzebaby porównywać do zarobków zachodnich wtedy i teraz. Porównywanie siły nabywczej Polaków za PRL-u do cen zachodnich dóbr wtedy jest bez sensu. Ja pierwszego walkmana kupiłem bodajże w 1986 roku w Peweksie za 1,5 miesięcznej pensji mojego taty. A gdybym mieszkał wtedy, powiedzmy w Niemczech, pewnie wystarczyłyby 2-dniowe zarobki.

Panie psorze, trzeba by. 

😉

[Burns 3989]

I jeszcze BT na tym Krugerze - tragedia.

[TomcioMiki 29605]

6 minut temu, Burns napisał(-a):

I jeszcze BT na tym Krugerze - tragedia.

To już takie czasy 🤗🤗🤗

[beniowski 6485]

11 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Panie psorze, trzeba by. 

😉

Racja, nie zwróciłem uwagi że głupia autokorekta tak zostawiła. 

[Burns 3989]

18 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

To już takie czasy 🤗🤗🤗

I jak chcesz na tym usłyszeć czy kable grają? Rozumiem, że w głowie Ci audiofilskie powietrze ? 🤣

Dali tam chociaż jakiś kodowanie LDAC czy AptX?

[herbee 230]

 
. 
Jak chodzę wyrzucić śmiecie, lubię zaglądać w "kącik elektro". Czasem aż korci, by popróbować, czy to, czym jarałem się dwadzieścia lat temu, a co teraz wyrzucają sąsiedzi, nadal działa. Infinity Kappa niedawno stały, wyglądały OK.
(...)

Infinity Kappa? Jak w dobrym stanie, to bym się schylił, z samej ciekawości

[TomcioMiki 29605]

9 minut temu, Burns napisał(-a):

I jak chcesz na tym usłyszeć czy kable grają? Rozumiem, że w głowie Ci audiofilskie powietrze ? 🤣

Dali tam chociaż jakiś kodowanie LDAC czy AptX?

Wrzuciłem to, co by się coś działo 😁😁😁

[mroova 4057]

 

  

14 minut temu, herbee napisał(-a):

Infinity Kappa? Jak w dobrym stanie, to bym się schylił, z samej ciekawości

 

Nie masz pojęcia, jak bardzo mnie korciło, wyglądały naprawdę dobrze - sąsiadów mam spokojnych i statecznych - w garażu są jeszcze trzy autka "na czarnych blachach" 🙂.

Ale wstyd przeważył.

[TomcioMiki 29605]

26 minut temu, Burns napisał(-a):

I jak chcesz na tym usłyszeć czy kable grają? Rozumiem, że w głowie Ci audiofilskie powietrze ? 🤣

Dali tam chociaż jakiś kodowanie LDAC czy AptX?

A co myślisz o tym 🤔🤔🤔

[mariusz9a 8845]

@TomcioMiki

Dlaczego się znęcasz nad kolegami?🤣

[TomcioMiki 29605]

5 minut temu, mariusz9a napisał(-a):

@TomcioMiki

Dlaczego się znęcasz nad kolegami?🤣

Co by powietrze z nich uszło 😜😜😜

Do głośników nadały by się 🤔🤔🤔

[Sierżant Julian 1712]

40 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

A co myślisz o tym 🤔🤔🤔

 

Ale co ja miałbym właściwie z tym robić?

 

 

1 godzinę temu, TomcioMiki napisał(-a):

Ja się nie znam , co powiecie na to 😁😁😁

 

Polska marka. Właściciel w wywiadzie oświadczył, ze nie wie, skąd mu się wzięła nazwa, ale lubi takie niemiecko brzmiące. Brandują masowe produkty chińskie. Tak samo dobre, jak każda inna chińska marka typu Ququryku.

Edytowane 6 Stycznia przez Sierżant Julian

[herbee 230]

 
  
 
Nie masz pojęcia, jak bardzo mnie korciło, wyglądały naprawdę dobrze - sąsiadów mam spokojnych i statecznych - w garażu są jeszcze trzy autka "na czarnych blachach" .
Ale wstyd przeważył.

Ci co się nie wstydzą, to stoją z takimi sprzętami na warszawskiej Olimpii w niedzielne poranki i robią interesy życia

[TomcioMiki 29605]

1 minutę temu, herbee napisał(-a):

Ci co się nie wstydzą, to stoją z takimi sprzętami na warszawskiej Olimpii w niedzielne poranki i robią interesy życia

Wstyd to z gołym tyłkiem chodzić 🤗🤗🤗

[Burns 3989]

35 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

Co by powietrze z nich uszło 😜😜😜

Do głośników nadały by się 🤔🤔🤔

Piłeś? Nie pisz!

[Sierżant Julian 1712]

3 godziny temu, Burns napisał(-a):

Teraz widzę jak na fb wrzucają swoje wzmacniacze Mcintosh i są tam podłączone również magnetofony szpulowe. No to o co chodzi jak nie poczucie odczuwania ducha tamtych dekad. Kolej rzeczy była taka, że z rozwojem nośników każdy to czym prędzej wyrzucał 😉. Podobnie z odkupowaniem Techniksów (ilości liczone w tonach) i magnetofonów kasetowych chociaż te chyba w mniejszym stopniu wracają do łask. CD przeżyło prawdziwe odrodzenie bo wyszło na to, że wcale złe nie było i nie jest.

 

Mam w swoim front endzie magnetofon kasetowy Aiwa AD-F910, maszyna pierwsza klasa, nie zamienię na inną. Kaset mam ze dwie setki, ale też co jakiś czas zgrywam jakiś winyl na kasetę metal, specjalnie z myślą o tym magnetofonie. Kiedyś używałem ich w samochodzie (miałem tam Alpine z topowej linii z lat 80/90), ale w końcu musiałem zmienić wóz, a te nowsze cholery mają wszystko zintegrowane z kokpitem, żeby tak z piekła nie wyszli.