Porady potrzebuję 😊

[Kieszonkowe 613]

Skóra. Wygląda na dosyć nową, miejscowo malowana na szaro więc rzeczywiście może wyglądać na filc

 

No cóż - wiek i wzrok nie ten 

Edytowane 19 Maja 2019 przez Kieszonkowe

[LESKOS 3340]

Pionowe wyprostować na baczność, a poziomym przygiąć"karku" czyli zrobić jak radzi Bartek !

Porządek musi być.     

[longcase1 481]

Możesz ewentualnie jeszcze nieco podgiąć same dźwigienki współpracujące z kołem bicia w mechanizmie. Tak żeby same młotki podnosiły się niżej dzięki temu zestawy młotków będą miały mniejszą bezwładność i będą słabiej uderzać w struny

[LESKOS 3340]

No cóż - wiek i wzrok nie ten 

Nie no ja też posądzałem tę skórę, że to filc. Swoją drogą to ta skóra albo osiwiała   ze starości, albo jest po "przejściach" w kąpielach w Gosinym SPA      .

U was też taki piękny poranek ?    Ciepło bezchmurnie i bez wiatru. Cisza i kompletny spokój, ptaki śpiewają. 

[longcase1 481]

U mnie słabo ze słońcem . Nawet deszcz lał :-/

Edytowane 19 Maja 2019 przez longcase1

[Yodek 2540]

Nie no ja też posądzałem tę skórę, że to filc. Swoją drogą to ta skóra albo osiwiała   ze starości, albo jest po "przejściach" w kąpielach w Gosinym SPA      .

U was też taki piękny poranek ?    Ciepło bezchmurnie i bez wiatru. Cisza i kompletny spokój, ptaki śpiewają. 

U nas cudne słońce

 

Skóra jest git! Ani stara ani kumpana. Padre powiedzieli - nie moczom młotków! To nie moczem

 

Może tutaj będzie lepiej widać

[LESKOS 3340]

... znaczy osiwiała ... a może delikatnie jej wosku z terpentyną zadać , to by zmiękłą na kolejnym "przesłuchaniu"  ...

A i śrubki jakieś rude na karku, chyba że ze szkockiego rodu pochodzą ...  

Jakbyś się chciała kiedyś pobawić to fajnie się je zapina do "futerka" we wkrętarce , troszkę wełny stalowej (drobnej) i kropla oliwy i przykładasz (obroty odwrotne do ruch wskazówek!) i pięknie usuwasz rdzę z gwintu.

A wiesz jak się śruba cieszy ?     

[Yodek 2540]

Fakt śruby nie czyszczone, złe będą. Najpierw muszę tą młockarnie opanować

 

Skóra jaka jest, to jest, ale ładnie biła. Przez dwa tygodnie chyba nie sparciała

[LESKOS 3340]

Nie, jak nie moczyłaś to nie ale jak jej troszkę tłuszczyki zadasz to następne 100 lat będzie ok. Ale rzeczywiście , nie takie pilne.   

[Yodek 2540]

Wosk z terpentyną zapodam. Niech się cieszy skóra... no

[longcase1 481]

Zredukuj podnoszenie młotków. Zegar był czyszony więc wzrosła dynamika mechanizmu. Stara oliwa potrafi znacznie spowolnić działanie mechanizmu

[Yodek 2540]

Problem SAM się wyregulował. Wykastrowałam pręt z tulei. Z ogiera będzie wałach. Amen.

[longcase1 481]

To żaden problem:-)

Trzeba wywiercić ułamany fragment i wstawić drut na miejsce zabezpieczyć lutem i po bólu;-)

[Yodek 2540]

Ja i wiertarka..

A kukułka mu z biciem. Nerwowo nie wyrobię

 

Przywloklam to truchło z rupieci. Bijące nie chodzące. Dobrałam tarczę. Szlifowałam różne wskazówki żeby jakoś pasowały. Dobrałam wahadełko bo poprzednie z ołowu było za ciężkie. Kluczyk. Położyłam politurę. Chodzi na razie. Na więcej mnie emocjonalnie nie stać Może kiedyś-kiedyś

[longcase1 481]

To jedynie pięć minut roboty:-)

[Yodek 2540]

To jedynie pięć minut roboty:-)

Domyślam się

A potem regulowanie mlotków od początku..

Edytowane 19 Maja 2019 przez Yodek

[longcase1 481]

To może lepiej odłożyć i poczekać aż wena wróci;-)

[Yodek 2540]

To najlepsze wyjście natenczas

 

Kręgosłup szyjny dokucza dziś wyjatkowo, wywieszam białą flagę!

 

Wszystkie zegary bez wyjątku, po moim czyszczeniu wszystko robią "bardziej". Bardziej tykają, bardziej biją, świecą się. Zauważam to za każdym razem.

Moje ręce są jak lubczyk (błyskotliwa sentencja wiem)

Edytowane 19 Maja 2019 przez Yodek

[Yodek 2540]

Kupiłam dwie wagi. Wkłady miały się wysuwać ale sie nie wysuwają. Chcialam odpiłować ołów ale się nie da.

 

Czy Resch i Lenz mogą iść na 1300 gramach czy szybko łożyska się posypią?

[LESKOS 3340]

Nie przejmuj się ... tak kobiety mają co wezmą w ręce wszystko rośnie ...

Ps żadnych podtekstów. Sentencja na bazie obserwacji ogrodu mojej żony ...

[longcase1 481]

Nie przejmuj się ... tak kobiety mają co wezmą w ręce wszystko rośnie ...

Ps żadnych podtekstów. Sentencja na bazie obserwacji ogrodu mojej żony ...

Znam to autopsji;-)) tym bardziej że pogoda sprzyja;-)

Kupiłam dwie wagi. Wkłady miały się wysuwać ale sie nie wysuwają. Chcialam odpiłować ołów ale się nie da.

Czy Resch i Lenz mogą iść na 1300 gramach czy szybko łożyska się posypią?

Może lepiej przetestować te wagi one raczej są odpowiednio ciężkie

[LESKOS 3340]

Znam to autopsji;-)) tym bardziej że pogoda sprzyja;-)

Może lepiej przetestować te wagi one raczej są odpowiednio ciężkie

Lezn może być moim zdaniem na 100%, Resch też nie umrze .

[Yodek 2540]

Nie przejmuj się ... tak kobiety mają co wezmą w ręce wszystko rośnie ...

Ps żadnych podtekstów. Sentencja na bazie obserwacji ogrodu mojej żony ...

Piękny ogród.

Żony mają złote ręce ☺

 

Znam to autopsji;-)) tym bardziej że pogoda sprzyja;-)

Może lepiej przetestować te wagi one raczej są odpowiednio ciężkie

Przetestować..? Nie nadążam

Lezn może być moim zdaniem na 100%, Resch też nie umrze .

Super. Lenz dostanie nową nogę. Reszol miał wagę 990 gram ale zapodałam tę wagę do Germanii bo to dziewczynka, drobna to chyba jej bardziej wypada

 

Ja, wracając z pracy, jak zabiorę z biedry pół kilo pomarańczy to czuję, nie da się ukryć

Edytowane 19 Maja 2019 przez Yodek

[PM1122 1703]

Dziś odpocznij  

Jak kolega radził , trzeba wywiercić ... ale nie ręczną wiertarką . Najlepiej stołowa , a ośkę w imadełko . nie przeholować z wiertełkiem ... lepiej mniejsze i uważać by nie ściągało na jakiś bok .

Te druty , z twardego mosiądzu , tak mają , że przy wyginaniu pękają . Lepiej zmiękczyć skórę i lekko wyginać cieńsze cięgna ( jakby co , to łatwiej je zastąpić ) . Grubsze i sztywniejsze , to gdzieś na ośce , często mają śrubkę , by była możliwość innego ustawienia .

[Anansi 5486]

A dawałem dobrą radę