Porady potrzebuję 😊

[LESKOS 3470]

Żeby tylko miaukoliły ... ja ma zaraz mam dwoje uszu umyte    i Gapa jest specjalistka od mycia nosa (nie tylko od zewnątrz)  . Klocek Borys dobija z góry  . Yorki są mistrzami szybkiego i cichego podchodzenia ... 

[Yodek 2548]

Określenie "miaukoliły" było ogolnikowe. Łysol wskakuje na poduszkę i paca łapami po głowie. Muszę użyć "siły" żeby się pozbyć natręta.

Czasem używa ostatecznego argumentu - jęzora.

Kociarze wiedzą co mam na myśli. Jęzor kocura ma kolce jak u jeżozwierza - liźnięcie po twarzy skutkuje zadrapaniami jak po przeprawie przez pole dzikich jeżyn..

Trzeba szybko zarzucać kołdrę na głowę ;-)

 

Coś niemalże identycznego

 

Edytowane 16 Marca 2019 przez Yodek

[kiniol 2281]

Obejrzałem filmik i już mi się nic nie chce... 

Szukam mistrza...

https://www.youtube.com/watch?v=1LEEWS99zFA

[LESKOS 3470]

Ja tam bym się chętnie tego nauczył ... przesadzasz z tym już nie chce mi się 

[kiniol 2281]

Gdy widzę, co gość wyrabia, to stwierdzam, że nic nie potrafię...

[LESKOS 3470]

Kryzys wieku średniego ...?

     

Spokojnie, nie jest tak źle

[Silver79 21]

Małe pytanie. Nie mogę znaleźć w "renowacji skrzyn", choć wiem że jest - bo czytałem uważnie. Kładę politurę szelakową. Niby wszystko Oki,ale co kilka warstewek wyczuwam że powierzchnia jest chropowata. Przejechać wełną i śmigać dalej,czy coś sprtolilem? Mam na dana chwile 15 warstw. Codziennie jedna.

[mechanik 991]

Gdy widzę, co gość wyrabia, to stwierdzam, że nic nie potrafię...

Przy tak pewnych rękach jak twoje to na pewno dałbyś sobie radę ;)ale przecież wszystkiego nie trzeba wykonywać samemu ,po to są specjaliści tylko trudno ich znależć  

[Yodek 2548]

Małe pytanie. Nie mogę znaleźć w "renowacji skrzyn", choć wiem że jest - bo czytałem uważnie. Kładę politurę szelakową. Niby wszystko Oki,ale co kilka warstewek wyczuwam że powierzchnia jest chropowata. Przejechać wełną i śmigać dalej,czy coś sprtolilem? Mam na dana chwile 15 warstw. Codziennie jedna.

Chcesz taką grubszą warstwę politury? :-)

Nie jestem mocna w politurze, jak coś po wyschnięciu mi nie pasowało to wełna i dokładne odpylenie np. pędzlem.

A te nierówności - chropowatość to jest od początku politurowania czy dopiero teraz?

 

Roztwór szelaku cały czas ten sam czy zmieniasz?

Edytowane 16 Marca 2019 przez Yodek

[Silver79 21]

Yodek, pierwszy raz kładę politure i nie wiem,kiedy się zatrzymać z ilością warstw:) Chropwatosci wyczuwam średnio co 3 warstwy. Stężenie zmieniam obecnie mam plus minus w przeliczeniu ok.100 g./ litr

Jak wykonczylas położona finalnie warstwę? Mleczkiem jakimś,czy wystarczy gaszenie samym spirolkiem?

Edytowane 16 Marca 2019 przez Silver79

[Yodek 2548]

Yodek, pierwszy raz kładę politure i nie wiem,kiedy się zatrzymać z ilością warstw:) Chropwatosci wyczuwam średnio co 3 warstwy. Stężenie zmieniam obecnie mam plus minus w przeliczeniu ok.100 g./ litr

Jak wykonczylas położona finalnie warstwę? Mleczkiem jakimś,czy wystarczy gaszenie samym spirolkiem?

 

Ja nie wykańczałam politury na koniec niczym. Jeśli politura jest zbyt świecąca to można odrobinę woskiem przetrzeć i "zgaśnie" blask.

Ja nie pamiętam ile warstw kładłam ale na pewno mniej niż 15.

Politura wtedy jest taka satynowa, ci było dla mnie zamierzone.

Pierwsze warstwy to jakieś kilkunastoprocentowe były potem coraz bardziej rozcieńczone aż do jakiś 4 procent..

 

Ale najlepsze wskazówki to LES :-)

[Silver79 21]

Ja nie wykańczałam politury na koniec niczym. Jeśli politura jest zbyt świecąca to można odrobinę woskiem przetrzeć i "zgaśnie" blask.

 

Ja nie pamiętam ile warstw kładłam ale na pewno mniej niż 15.

Politura wtedy jest taka satynowa, ci było dla mnie zamierzone.

Pierwsze warstwy to jakieś kilkunastoprocentowe były potem coraz bardziej rozcieńczone aż do jakiś 4 procent..

 

Ale najlepsze wskazówki to LES :-)

Dziękuję. Mój trupek to faktycznie leżał plackiem. Kolatki zrobiły w nim poligon doświadczalny. Sporo szpachlowania i kombinowania było. Każda warstwa wyrównuje mi barwę i różnice zanikają. Planuje na koniec wełenkę,warstewke i czysty spirytus. Taki plan idąc drogą dedukcji po oczytaniu się

[Yodek 2548]

Myślę, że efekt końcowy będzie super.

:-D

 

Jak coś mi nie wychodziło to poprawianie i poprawianie aż do skutku..

Czasem leciały *$="'#£&& i rzucałam robotę w kąt a potem zostawiałam "focha" (nie TEGO focha) i znów zaczynałam

Edytowane 16 Marca 2019 przez Yodek

[kiniol 2281]

N

 

Przy tak pewnych rękach jak twoje to na pewno dałbyś sobie radę ;)ale przecież wszystkiego nie trzeba wykonywać samemu ,po to są specjaliści tylko trudno ich znależć

No tak, ale tych specjalistów już praktycznie nie ma...

[Yodek 2548]

Dzień dobry Forumowiczom, cześć LES, pysznej kawki i rowerowania :-)

[LESKOS 3470]

Cześć! Dzięki , zaczytałem się w pogodzie ...wczoraj ciepełko dziś deszcz i tak sobie ...

Tęsnię do lata i wiosny, lata....

Miłego dnia

Edytowane 18 Marca 2019 przez LESKOS

[Silver79 21]

Dzień dobry.

[Yodek 2548]

Dobrego poniedziałku pomimo braku chęci ;-)

 

PS. Silver jak samopoczucie? Przy ok 20 warstwie politury odnotowywano przypadki "kaca"

:-P

Edytowane 18 Marca 2019 przez Yodek

[Silver79 21]

Hej Yodek. Całkiem spoko;) Czasem trochę glowa ciężka,ale wietrzę pomieszczenie i jest git. Chociaż...na dobrą sprawę czasem dobrze jest spojrzeć mętnym okiem na wszystko

[Yodek 2548]

Hej Yodek. Całkiem spoko;) Czasem trochę glowa ciężka,ale wietrzę pomieszczenie i jest git. Chociaż...na dobrą sprawę czasem dobrze jest spojrzeć mętnym okiem na wszystko

Ha - super! "Spojrzeć mętnym okiem na wszystko.." - od dziś włączam to do swojego "repertuaru" ☺

 

Wczoraj maziałam wagi i soczewki linkowców szelakiem. Rozgrzane, pokryte nim transpirowały spirytem, ze hoho..;-) na pewno miałam "mętne oczy" heh..

A na dodatek jedna z soczewek OŚLEPŁA w trakcie malowania, zestygła mi franca w międzyczasie, ale zakułam na pamięć modus operandi Kinia, i miałam wtykniętą do kontaktu suszarkę i natychmiast powiewem jak sammum ogrzałam ślepotę i soczewka przejrzała na ócz :-P

[Silver79 21]

Yodek,zuch dziewczyna. Spokój i opanowanie. Po takiej cieplej inhalacji pewnie śpiewasz przy pracy ))

[Yodek 2548]

Yodek,zuch dziewczyna. Spokój i opanowanie. Po takiej cieplej inhalacji pewnie śpiewasz przy pracy ))

Mam syndrom "dnia następnego", laba się skończyła, a od rana ból głowy ;-)

Komputer gryzie dziś, biurko kopie :-)

Edytowane 18 Marca 2019 przez Yodek

[Arek_Win 77]

Mam syndrom "dnia następnego", laba się skończyła, a od rana ból głowy ;-)

Komputer gryzie dziś, biurko kopie :-)

Hmmm nono to się działo

[Yodek 2548]

Hmmm nono to się działo

A żeby się to dużo działo to wiedziała bym za co dziś pokuta.. ;-)

[Yodek 2548]

Napatoczyło mi się na oczy takie zegarowe indywiduum..

Przyznam, że nie wiedziałam że takie istnieją.

Duży zegar, długie wahadło i ON JEST NAKRĘCANY?