Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Karager

Stuhrling Tourbillon opinie

Rekomendowane odpowiedzi

Firma która istnieje już dłuższy czas, teoretycznie z siedzibą w Nowym Yorku, ale zdecydowana większość produkcji idzie prosto z Chin, no i mechanizmy też chińskie. Czy działa? Tak

A czy warte tych pieniędzy to już zupełnie inna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kojarzy mi się z najtańszymi chińskimi tourbilonami po kilkaset dolarów. Jakość raczej nie powala, kto mówił że po 5-6 tys chodzą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie czy warte tych pieniędzy.. nie chciałbym kupić takiego zegarek za tyle pieniędzy żeby za 2 lata skończył swój żywot albo żeby spieszył o 30s na dobę. Marzy mi się tourbillon ale jak wiadomo ceny rzędu 100 tys to nie moja bajka. Częściowo sam sobie odpowiadam czy warto czy nie ale chętnie zbiorę więcej informacji dlatego proszę o pomoc ;)

Znalazłem taki na zagranicznej stronie za 1280 euro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To amerykańska firma produkująca zegarki-błyskotki w Chinach i sprzedające je przez Internet. Może chodzić idealnie albo i nie. Można łatwo znaleźć za 1200 Euro.

 

Chcesz taniego tourbiliona? Rozejrzyj się za zegarkiem Ingersoll West Point. Werk chyba ten sam, ale design lepszy,  a i cena chyba też. 

No i firma duuuużo lepsza: z tradycjami, ambicjami i przedstawicielstwem w Polsce. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=2_RrU_IQAiM

 

Znajdziesz i w polskiej dystrybucji, i taniej w e-zatoce :)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek z filmiku nie wyglada mi na tourbillon a jedynie na zegarek z widocznym kołem balansu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę jednak dziwne: jak Ingersollowi udało się zrobić tourbillon, który sie nie obraca?


Nawiasem mówiąc, ceny podawane przez "czaszegarków" (te niby to "oryginalne") są skrajnie bezczelne, jeśli porównać z cenami na stronie stuhrling.com. 1500 USD przekłada sie u nich na 15 tysięcy złotych, a 3800 USD na 47 710 złotych.

 

https://www.stuhrling.com/watches/watches/?filter_movement-type=mechanical&s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://m.youtube.com/watch?v=fgaRD4ynQDE Znalazłem filmik i ten zegarek naprawdę prezentuje się ekskluzywnie. Ciężko uwierzyć ze to chinol.

Przepraszam, może jestem pierdoła i się nie znam, ale czy nie jest to raczej wychwyt karuzelowy, a nie tourbillon?

 

Dodatkowo, czy nie jest tak że koło balansu musi być niewspółosiowe z wałkiem, na którym jest pośrednio osadzone?

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trochę jednak dziwne: jak Ingersollowi udało się zrobić tourbillon, który sie nie obraca?

 

Nawiasem mówiąc, ceny podawane przez "czaszegarków" (te niby to "oryginalne") są skrajnie bezczelne, jeśli porównać z cenami na stronie stuhrling.com. 1500 USD przekłada sie u nich na 15 tysięcy złotych, a 3800 USD na 47 710 złotych.

 

https://www.stuhrling.com/watches/watches/?filter_movement-type=mechanical&s

Ciekaw jestem, jak sprawa wyglada właśnie z tym niby tourbillonem w Ingersollu. W sensie, czy to że koło balansu nie obraca się w klatce, nie wyklucza że może on tourbillonem rzeczywiście być tylko pod pewnymi względami (Chyba nie?)? Wujki ze strony dystrybutora mówią, że wskazówka sekundowa o tym świadczy. Albo ja czegoś nie rozumiem, albo robieni jesteśmy za błazna....

 

U kolego Zeno czuje wyraźną nutę ironii. :P

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

U kolego Zeno czuje wyraźną nutę ironii. :P

 

Nie. Działałem w jak najlepszej wierze.

Chińskie tourbillony - w tym Stuhrlingi - wydają mi się bardzo niegustowne, wszedłem na chrono24 i szukałem tourbillona po taniości:

https://www.chrono24.pl/search/index.htm?dosearch=true&functions=1014&maxAgeInDays=0&pageSize=60&priceFrom=0&priceTo=-1&redirectToSearchIndex=true&sortorder=1&usedOrNew=new

Ingersoll jest najtańszym europejskim tourbillonem (Akribos XXIV jest tańszy, ale paskudny IMHO), firma zacna, design rozsądny, więc - myśląc, że to ten sam werk co w Stuhrlingu, czy Akribosie) - zaproponowałem go jako rozwiązanie estetyczne. A potem potwierdziłem linkami ze sklepów.

 

Googlowanie nie daje jasnych - i aktualnych wyników. To, co udało mi się znaleźć, to dyskusja na WUSie...

https://forums.watchuseek.com/f72/orbiting-balance-wheel-hour-tourbillon-486937.html

..w której zostały poruszone te same wątpliwości. Na pewno nie jest to standardowy chiński tourbillon, To jakiś nowy wynalazek, być może wychwyt karuzelowy, skopiowany - być może - z tego: https://grail-watch.com/2015/11/14/2001-swatch-diaphane-one-carousel-tourbillon/

Wątek nie tylko sprzed ośmiu lat, ale w dodatku kończy się w pół zda

 

 

Czuję się oszukany, a przy okazji wprowadziłem w błąd innych, za co szczerze przepraszam  :ph34r:


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://m.youtube.com/watch?v=bYH-hlR44O4

 

Tu ładnie wyglada karuzela z trąbą powietrzną. ;)

 

A na marginesie, to ten ingersoll to w końcu rasowy tourbillon, czy jak?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sieci dostępna jest instrukcja obsługi mechanizmu tego Ingersolla - Calibre 977 IN5201, z której nie wynika jakoby był to tourbillon. 

 

Jednak kilka faktów wskazuje na to, że może to być godzinowy carousel. Świadczy o tym fakt, że markę Ingersoll po II wojnie wykupili Brytyjczycy i połączyli ją m.in. z firmą Smith, która wcześniej produkowała zegarki kieszonkowe Smith & Son z godzinowymi carouselami, tu przykład: 

https://www.invaluable.com/auction-lot/s-smith-son-9-strand-london-makers-to-the-a-562-c-31f4e5baff

 

W tym Ingersollu koperta ma średnicę 47mm i grubość 15 mm co może z kolei świadczyć o tym, że wewnątrz jest mechanizm kieszonkowy lub bazujący na takim z tzw. karuzelą obracającą się w 52,5 minuty. W takim mechanizmie nie ma klatki tourbillona wirującego w jedną minutę ale pod kołem balansu jest widoczne godzinowe koło zębate carouseli. W tym Ingersollu na filmie widać je bardzo dobrze. 

 

Co do Sthurlinga to trudno powiedzieć czy to tourbillon czy carousel bo oba urządzenia obiegowe wychwytu występują w wersji, w której punkt obrotu koła balansu jest w jednej osi z punktem obrotu klatki.

 

Carousel minutowy z centralnym kołem balansu oraz Tourbillon z kołem umieszczonym niecentralnie spopularyzował Blancpain w latach 90-tych zeszłego wieku, zadając „kłam” założeniom klasycznego breguetowskiego tourbillona, który bazował na tym, że koło balansu musi być umieszczone centralnie w klatce. 

To co jeszcze konstrukcyjnie wyróżnia oba urządzenia to pojedyncza lub podwójna przekładnia napędu. W breguetowskim tourbillonie jego klatka połączona jest z bębnem napędu pojedynczą przekładnią i w przypadku przerwania połączenia mechanicznego tourbillon przestaje się obrać. 

W rozwiązaniach Blancpaina Carrousel połączony jest z bębnem napędowym przy pomocy dwóch przekładni. Pierwsza dostarcza energię do wychwytu, druga steruje prędkością obrotową klatki. 

 

    

 

   

 

 

 


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TeJot, czy któreś rozwiązanie (tourbillon vs carousel) jest lepsze / gorsze lub bardziej skomplikowane / mniej skomplikowane? 

 

Do ogólnej dyskusji - cóż po takim chińskim tourbillonie/ karuzeli (jak np. ten ingersoll), gdzie mamy: Accuracy between -30 to +30 seconds per day worn under normal conditions.

Chodzi tylko o wygląd mechanizmu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z komentarzy wynika, że konstrukcja carousel jest nieco bardziej skomplikowana, ale i dokładniejsza od tourbillona.

Co może mieć znaczenie... w zegarkach niedostępnych dla mnie cenowo.

 

Tutaj dyskusja o chińskich tourbillonach i techniczne recenzje kilku z nich:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/154772-akribos-xxiv-akr493rg-i-inne-chi%C5%84czyki-z-tourbillonem/

 

Wychodzi na to, że chińskie tourbillony mają przede wszystkim ładnie wyglądać. Ale z takim designem?

:D


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TeJot, czy któreś rozwiązanie (tourbillon vs carousel) jest lepsze / gorsze lub bardziej skomplikowane / mniej skomplikowane? 

 

Do ogólnej dyskusji - cóż po takim chińskim tourbillonie/ karuzeli (jak np. ten ingersoll), gdzie mamy: Accuracy between -30 to +30 seconds per day worn under normal conditions.

Chodzi tylko o wygląd mechanizmu?

 

 

Historycznie rzecz ujmując wynalezienie przez Bonniksena mechanizmu karuzelowego miało być kompromisem pomiędzy stosowaniem drogiego kieszonkowego tourbillona a budżetowego chronometru. 

W rzeczywistości niektóre karuzele okazały się dokładniejsze od tourbillonów. W karuzelach transmisja energii odbywała się tradycyjnie poprzez wychwyt a klatka karuzeli i sprzężony z nią balans obracały się niezależnie od koła sekundowego. W turbinie transmisja energii odbywała się poprzez sprzężony wspólną osią układ klatki tourbillonu z wychwytem, balansu i koła sekundowego:

 

tourb-karr.jpg

 

Pierwsze godzinne (a dokładnie 52,5 min) karuzele były wyłącznie kieszonkowe, dopiero Blancpain w 90 latach zbudował naręczne karuzele zrównując ich prędkość obrotową z 60 sekundowymi tourbillonami. Na dodatek "skomplikował" sprawę budując turbiny wyglądające jak karuzele i na odwrót czym wprowadził branżę w konsternację a sam miał jakieś kłopoty prawne jak dobrze pamiętam.   

 

Współczesne wychwyty karuzelowe, zwłaszcza Blancpaina i pochodne tj flying tourbillon uważa się za bardziej złożone zarówno w budowie jak i działaniu gdyż tourbillon obraca się samoistnie a carousel do obracania mechanizmu wymaga dodatkowego koła zębatego w konstrukcji.  

      

 

"Accuracy between -30 to +30 seconds per day" - to zaprzeczenie idei turbiny i karuzeli!


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile w takim razie powinien kosztować poważny tourbillon, spełniający pierwotne zadanie?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam rozumieć ze Sthurling nawet jeśli chiński powinien poprawnie pokazywać godzię bez dużych odchłek czasowych ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile w takim razie powinien kosztować poważny tourbillon, spełniający pierwotne zadanie?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Obecnie tourbillon nie pełni już pierwotnej funkcji wyrównywania błędów pozycyjnych chodu zegarka gdyż zadanie to głównie spełniał w zegarkach kieszonkowych, które przez większość czasu przechowywane były w pozycji pionowej. W zegarkach naręcznych pełni jedynie funkcje estetyczne i prestiżowe ukazując kunszt i klasę marki.

 

Noszenie zegarka na ręku (częsta zmiana jego pozycji) oraz precyzyjna regulacja w oparciu o standardy branżowe w połączeniu z rozwojem nowatorskich technologii materiałowych i konstrukcyjnych zmarginalizowała użyteczność tourbillona.

 

Najtańszy tourbillon w markowym zegarku swiss made to koszt ok 60 kzł.

 

 

Co do odchyłek wskazań to uważam, że dobrej klasy mechanizm nie powinien przekraczać kilku, kilkunastu sekund na dobę, klasa chronometru to -4+6 s/dobę a najlepsze mechanizmy nie notują odchyłek większych niż jedna sekunda na dobę, przy zachowaniu pewnych warunków użytkowania i przechowywania zegarka.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje jeszcze kwestia serwisowania takiego cacka w razie gdyby coś się stało. Jak fachowcy podchodzą do naprawy tego typu mechanizmu? No i ile może on pochodzić jeśli się o niego dba. Chiński czy nie swoje kosztuje wiec jakieś wymagania człowiek mieć ma prawo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.