Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Tomasz O

Autentycznosc rolexa yacht-master

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomasz O

Witam Wszystkich

Mam pytanie czy na podstawie załączonego zdjęcia można się zorientować czy ten zegarek jest autentyczny?

Bardzo proszę o opinie

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz O
post-0-0-24804100-1330692908.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejc2005

Raczej tak - numery na certyfikacie są dziurkowane, a w podróbkach sa naniesione normalnym tuszem; - nie podoba mi sie z kolei miejsce umieszczenia napisu Rolex w pudełku - wydawało mi się, że zawsze powinien być w prawym dolnym rogu.....sam nie wiem....aha - a po zegarku to ja bym sie nie podejmował próby ustalenia oryginalności bez wglądu w werk - to marka, która ma znakomitej jakości podróbki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz O

Wielkie dzięki za odpowiedź, ale co to znaczy "werk"?

Jeśli chodzi o zegarki to przyznam że jestem laikiem a ten zegarek dostałem w prezencie.

Czy ktoś może się orientuje ile kosztowało by stwierdzenie oryginalności u zegarmistrza?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam jednak spore wątpliwości

Werk-oznacza mechanizm

sprawdzić wiarygodność najlepiej w Kruku lub u Pana Pieśkiewicza

 

Ale zapytam inaczej - czy prezent wartości ponad 20 000 pln jest mozliwy ( tzn biorąc pod uwagę zamożność ofiarodawcy,relacje ,okazję itd)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejc2005

Sam mam coraz większe wątpliwości też- "nie podoba" mi sie ogólnie zegarek na zdjęciach - wskazowka sekundnika jest jakas blada, 'łapy" bransoletki, które łączą ja z kopertą powinny byc chyba z wyfrezowanego kawalka stali, a tu wyglądają jak wygieta blaszka, plus tak jak wspomniałem- nie podoba mi się lokalizacja logo na pudełku od wewnętrznej strony, a te numery na certyfikacie też już nie wiem czy są dziurkowane - bo prawdę mówiąc "strzelałem", gdyż jakośc fotografii na wiecej nie pozwala.

 

Tomasz O najlepiej będzie jak zaniesiesz go do fachowca,- jubilera, bądź zegarmistrza, który ma lub miał do czynienia z tą marką; pytasz o cenę takiej usługi, - informuję, że mnie jak do tej pory ani razu nie spotkało, abym musiał za to płacić ( w salonie firmowym).

To bardzo niewdzięczna marka do oceny autentyczności, - szczególnie po zdjęciach, i to tej jakości..

 

Pozdrawiam,

 

Maciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nie znam, ale dodam, że plastikowa przywieszka na sznurku z napisem Swiss udająca plombę (widoczna w prawym, górnym rogu), jest identyczna jak przywieszka która była przy mojej Adriatice. Czy to mozliwe, że firmy z najwyższej półki i z najniższej używaja takiego samego (dosc tandetnego notabene) gadżetu dołączanego do zegarka??


Jedyna różnica między mną, a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem. Salvadore Dali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jasne, ale zastanawiają mnie numery: 6233

1632?

16233

16820

Czy nie powinny się one powtarzać na gwarancji, deklu, bransolecie itp? ;)


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
replika na 100%

NIE REPLIKA, jak juz to :arrow: PODRÓBA

 

:twisted: :twisted:


"w sensie: nie skorzana bransoleta i nie oGragly"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
replika na 100%

NIE REPLIKA, jak juz to :arrow: PODRÓBA

 

:twisted: :twisted:

 

Czy może ktoś wyjasnic różnicę pomiędzy replika a podróbą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
replika na 100%

NIE REPLIKA, jak juz to :arrow: PODRÓBA

 

:twisted: :twisted:

 

Czy może ktoś wyjasnic różnicę pomiędzy replika a podróbą?

 

Myślę, że nikt nie podejmie się takiej próby, zwłaszcza, że niczym się nie różnią. Replika to określenie kojące wyrzuty sumienia posiadacza podróby.

 

WITO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nikt nie podejmie się takiej próby, zwłaszcza, że niczym się nie różnią. Replika to określenie kojące wyrzuty sumienia posiadacza podróby.

 

Otóż różnica jest zasadnicza.

 

Replika to historyczny model "wskrzeszony" przez macierzystą firmę (lub w porozumieniu z nią) - albo dla kolekcjonerów, albo normalnie na rynek. Np. Tissot Lisboa. Swoista reedycja. W pełni legalna.

 

Podróba to podróba. Nielegalna kopia albo wariacja na temat oryginału.

 

Replika z podróbą nie ma NIC wspólnego


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
replika na 100%

NIE REPLIKA, jak juz to :arrow: PODRÓBA

 

:twisted: :twisted:

 

Czy może ktoś wyjasnic różnicę pomiędzy replika a podróbą?

 

Myślę, że nikt nie podejmie się takiej próby, zwłaszcza, że niczym się nie różnią. Replika to określenie kojące wyrzuty sumienia posiadacza podróby.

 

WITO

 

Różnica jest raczej prosta. Repliki produkuje producent oryginału. przykładem może być współczesny model Longines Lindberg nawiązujący do modelu sprzed wojny.

 

A podróby to dzieła fałszerzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za wyjaśnienie - różnica ogromna i logiczna - od dzisiaj nazywam rzecz po imieniu.

 

Ech, człowiek całe życie się uczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz O

Dzięki za sprowadzenie mnie z gór ;)

Mimo to będę go nosił i traktował jak oryginał.

 

Pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Lew

To bardzo zle.

Jednocześnie siebie mozesz traktować jak zwykłego złodzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak na moj gust podroba - ktos sie nameczyl, zeby te wszystkie papierki podorobic. Zapiecie bransolety dziwne. Gwarancja z numerem "dziurkowanym" dziwna. Ogolnie cos brzydko pachnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Lew
Jednocześnie siebie mozesz traktować jak zwykłego złodzieja.

 

nie rozumiem tego ambiwalentnego podejscia do pojec... jak ktos mowi "replika" zamiast "podroba", to jest "be" i zaraz mu ktos zwroci uwage. natomiast wszyscy wokol rzucaja na lewo i prawo okresleniami "zlodziej", "kradziez", mimo ze kupujacy podrobe nie jest ani zlodziejem, ani nie dokonuje kradziezy. wiecej konsekwencji... jesli chcecie byc purystami jezykowymi, to od poczatku do konca, a nie po lebkach, jak wygodniej...

 

slaaabooo!

 

Nie ma to znaczenia czy nazwiesz to podróbą czy repliką (oczywiscie nie mowię tu o replikach starych zegarków produkowanych przez producentow) mamy doczynienia z kradzieżą znaku towarowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Soft! Zacytuję Ci fragment artykułu o podróbkach z sierpniowego Elle:

 

We Włoszech za samo posiadanie podrabianych towarów można zapłacić grzywnę w wysokości 10 tyś. euro. We Francji kara jest jeszcze wyższa - 300 tyś euro i trzy lata więzienia. Na lotniskach pochodzenia towaru pilnują celnicy, w butikach detektywi...

 

W Polsce obowiązuje podobne prawo jak w UE, a to, że obywatele czują się bezkarnie jest winą zbyt liberalnej polityki wobec nich :!: Nasz posiadacz "Rolexa" nie dość, że ośmieszy się w oczach wielu współpracowników i większości z nas, to mam nadzieję, że poniesie karę finansową za użytkowanie produktu z kradzionym znakiem towarowym. :evil:


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Soft!

 

ale mi zupelnie nie chodzi o semantyke! ;)

 

ja nie neguje, ze produkcja, sprzedaz, zakup, czy posiadanie prodroby sa "be". sa "be" i nie ma co do tego watpliwosci... ;)

 

zwracam jedynie uwage, ze slowo "kradziez" ma jasno okreslona definicje. i zakup, czy posiadanie podroby NIJAK ma sie do czynu pod tytulem "kradziez". produkcja pordoby, czyli naruszenie znaku towarowego, czyli bezprawne uzywanie w obrocie gospodarczym cudzego znaku towarowego NIE JEST KRADZIEZA. nie jest nawet przestepstwem wg. naszego prawa wlasnosci przemyslowej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz O

No to mi się nieźle oberwało, a tak pięknie miało być.

Czyli muszę udać się do dobrego zegarmistrza i nich on orzeknie o oryginalności zegarka.

Jeśli to podróbka to go oddam lub schowam głęboko w szafie.

Jak tylko się dowiem poinformuję Wszystkich.

 

Jeszcze raz dziękuję Wam za opinię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy zwroccie uwage na ohydne pokrycie galwaniczne bezelu ono Wam wszystko powie o tym "oryginale" ;)


leszek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.