Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

wito

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    112
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Początkujący

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    100 lica

Ostatnie wizyty

164 wyświetleń profilu
  1. Cześć, Moja kolekcja obejmuje zegarki, które są dla mnie z różnych względów ważne. Pierwszy „poważny” to urodzinowa Stowa Flieger. Potem spełniłem zagarkowe marzenie i kupiłem, od legendarnego śp. Stanisława Omegę Moonwatch. Na okrągłe urodziny „dostałem” od żony mój kolejny wymarzony - Panerai PAM 0388. A teraz pojawił się budżet w kwocie ok. 15,000. Myślę o Breitlingu Navitimer 01. Ale może podrzucicie jakieś inne pomysły? A może ktoś chciałby sprzedać coś używanego w tej cenie. Dzięki za wszelkie sugestie.
  2. No, ten jest OK. Kiedy mu sprawisz bransoletę? 8)
  3. ... tym bardziej, że u Tessia data niedzisiejsza :twisted: A tytuł wątku mówil jednoznacznie... M
  4. Może POLICZMY LOTNIKI STOWY? Zgłaszam jednego
  5. Nie. Płetwonurek. Też chciałbym je kiedyś obejrzeć. A jak będą macać - to nici.
  6. To nie oskarżenie, tylko pytanie. Fakt, że z tezą :twisted: Na drugi raz w razie drift'u łap ten fragment rafy, który widać na drugim planie zdjęcia - takie żółto-pomarańczowe z białymi końcówkami :wink: A propos prezentowania: zegarek OK, ale dotykanie rafy nie jest OK, niezależnie od tego, czy w Twojej ocenie jest obumarła czy nie. Sądząc po opisanym przez Ciebie sposobie radzenia sobie z prądem pozwól, że wiedzę na ten tem czerpał będę z innych źródeł :-) EOT.
  7. Wszystko OK, ale dlaczego niszczysz rafę? :? :evil:
  8. wito

    Policzmy MONSTER'y

    No dobrze, skoro liczymy, to ja też od miesiąca cieszę się OM. pzdr MW
  9. Powracam po krótkim czasie. Choroba zegarkowa rozwija się zgodnie z diagnozą. Kolejny zegarek jest już upatrzony, teraz minie trochę czasu, zanim uzbieram gotówki. Powiem tylko, że jest ze stajni IWC. A tymczasem przebrałem mojego lotnika w nowe "ciuszki". Oto efekty: a tak świeci w ciemnej kabinie samolotu Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc w dokonaniu wyboru.
  10. Ciekawe jaki pasek wykorzystasz :twisted: może bransoletę?
  11. Serdecznie dziękuję za gratulacje. Zegarek faktynie jest bardzo sympatyczny - a pasek dodaje mu jeszcze bardziej stylowego charakteru. Gdy do mnie dotarł, nawet przez chwilę nie żałowałem tego, że przekroczyłem budżet... Jak szaleć, to szaleć (movement with blued screws :twisted: ) Wszystkim serdecznie polecam.
  12. Choroba, z tym paskiem, to chyba nie wyjdzie. Bardzo mocno przylega do "ucha" a na dodatek jest niemiłosiernie twardy. Ta skóra ma ze 3-4 mm. Za nic tego nie nagnę - porysuję. problem jest taki, że byle (za przeproszeniem) zegarmistrz zrobi tak samo. Chyba, że ma jakiś specjalistyczny sprzęt....
  13. No właśnie, przyłączam się do gratulacji. Wydaje mi się, że jest to kolejny zegarek, który może być wdzięcznym przedmiotem paskowych wariacji Marcin A propos paskowych wariacji. Mam pytanie, w jaki sposób dokonuje się wymiany paska: czy u zegarmistrza (jaki w W-wie) czy samodzielnie (w jaki sposób?) MW
  14. Sob Cze 24, 2006 12:18 am I tak mi się skojarzyło...: Przypominam o prawach autorskich do zdjęcia :twisted: Tak naprawdę, to jubileuszowy prezent miałem upatrzony od dawna, wiedziałem, że będzie to zegarek. Od "tygodnia" zadawałem sobie pytanie: "jaki?" pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.