Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Jash

MK II Hawkinge - krótka przygoda i dziwne podejście producenta.

Rekomendowane odpowiedzi

Jak już wcześniej napisałem ,

 

Jeżeli MKII twierdzi ,że zegarek spełnia ich normy i wymiana koperty nic nie zmieni to można to tylko "przyjąć na klatę"

(niemniej ,ja osobiście wymieniłbym tą kopertę na ich miejscu,dla świętego spokoju)

 

Pozostaje następnie albo "stunningować" koperte (cena wydaje się być adekwatna do usługi) albo pozbyć się tematu,sprzedając zegarek .

 

Oczywiście można wyrazić gdzie się chce opinię,że ten konkretny model zegarka ,w tej cenie, wykonany jest niestarannie i rozczarowuje.. ale to chyba wszystko.

 

PS : Jeśli chodzi o dochodzenie swoich praw :

 

Powołasz rzeczoznawcę w US? (za jaką kwotę taka opinia?) On,powiedzmy uzna ,że koperta wykonana jest "niestarannie" 

 

Druga strona przedstawi opinię ,że zegarek jest wykonany zgodnie z ich normami ,jest w stylu Raw,vintage ,military i właśnie tak miał wyglądać.

Zegarek chodzi,działa,trzyma wodoszczelność i nie kaleczy ręki właściciela.Rozmiar między uszami też zapewne się zgadza...  i pas...

 :(

 

kopanie się z koniem w mojej opinii

Edytowane przez y60

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Michał, w kwestiach prawnych muszę zasięgnąć opinii kolegi - adwokata, któremu zlecam wszystkie sprawy "reklamacyjne". Niewiele ich było, ale wszystkie wygrał i wśród znajomych tak samo (ostatnio wygrał sprawę mojego przyjaciela z serwisem głównym Apple z Irlandii). Nie mniej z tego co czytałem w sieci na szybko, nie będzie potrzebny rzeczoznawca US, bo w takich przypadkach stosuje się przepisy korzystniejsze dla konsumenta, a w tym przypadku nasze. 

 

A co do reszty - masz rację, ale bardziej muszę się zastanowić, czy warto kopać się z koniem i wydać X kasy na postępowanie, czy faktycznie sprzedać (z dużą jak mniemam stratą co nie jest mi na rękę) zegarek, albo oddać do zrobienia do Pana Ogiegło za te 350zł i wtedy podjąć decyzję. Obstawiam, że będzie zrobiony wzorowo, bo jego prace widziałem, ale że zegarek szalenie mi się podoba to pewnie zostanie.

 

Na koniec tylko dodam, że na ostatniego mojego e-maila z wczoraj, w którym zażądałem wymiany koperty zgodnie z tym co napisali (i zacytowałem ich e-maila) odpisali, że to jakieś nieporozumienie słowne inie to mieli ma myśli. Firma jak dla mnie jest o prostu nie poważna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak juz zostalo powiedziane to kopanie sie z koniem, nie warto tracic czasu i pieniedzy,

 

Opisz watek na forum WUS, zawsze to dobrze, zeby inni wiedzieli w co sie moga wpakowac.

Czesto takie wywieraine presji skutkuje jakas reakcja ze strony producenta, w koncu sporo ludzi czyta WUS.

 

Jesli mozesz patrzec na zegarek po przeprawie z firma popraw koperte w PL i nos z zadowoleniem, ze to ostatni zegarek tej firmy.

Gdybys jednak sadzil, ze z racji calej sytuacji i nerwow nawet z naprawiona koperta zegarek cie denerwuje zamiast dawac frajde - schowaj albo sprzedaj.

 

Wspolczuje calej historii bo wizualnie czasomierz calkiem fajny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zegarki sprzedają się tylko przez internet, takie fora jak nasze itp.... nikt tego w galerii na wystawie nie spotka więc opinia w sieci trafi do kupujących.

Skoro sprzedający czy tam producent ma taki standard to ja bym ten standard opisał aby przyszli kupujący ten standard znali przed zakupem a swojej decyzji nie opierali tylko na najbardziej korzystnych zdjęciach z sieci czy strony producenta.

Skoro mają taki standard to chyba nie będą mieli nic przeciwko jeśli ktoś to opisze bo co innego można pisać i podpierać zretuszowanymi zdjęciami czy renderami sprzedając wyobrażenie przedmiotu a czym innym jest stan faktyczny.

 

Zegarek w sumie fajny - drogę prawną bym odpuścił dla swojego zdrowia psychicznego ale opis na jakimś zagranicznym serwisie bym popełnił dla potomności linkując tu i tam - jak to mówią reklama dźwignią handlu -  a czy to po nich spłynie czy nie to już ...............

 

Albo zrobić jak Szwed z Rolexem - do puszki ze żwirem go i na prawdziwego okopowca  zrobić albo po prostu sprzedać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tappi

Albo zrobić jak Szwed z Rolexem - do puszki ze żwirem go i na prawdziwego okopowca  zrobić

Na pewno u Jacka to przejdzie :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno u Jacka to przejdzie :D

Zegarek do puszki a puszkę to wiadomo ............

post-68206-0-87013900-1579173307_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tappi

Chodzi mi o to, że znam Jacka. U niego włoskowata rysa nie przechodzi i zegarek nadaje się do wyrzucenia w kanał. 

Tak więc robienie z tego zegarka do okopu to nie przejdzie po prostu, równie dobrze mógłby go spłukać w kiblu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Marcin i tak i nie. Orisa mam całego porysowanego i z boku koperty mam wgniotkę. Żyję z tym, bo sam to zrobiłem. Wolałbym nie mieć wgniotki, ale świadomość, że za 100zł kiedyś mogę to zrobić, powoduje, że mam to gdzieś. To co opisałem to zupełnie co innego. Nie uszkodziłem zegarka, tylko dostałem źle zrobiony. Ponadto, skoro producent uważa, że wymiana koperty nic nie wniesie, bo wszystkie mają jakieś niedoskonałości dlaczego tego nie pokaże, albo nawet nie pokazał w listopadzie. W życiu nie wysłałbym wtedy zegarka, bo nie dość że to koszty przesyłki to jeszcze VAT i cło będę płacił drugi raz. Sprzedałbym i zapomniał o sprawie, tym bardziej, że....

 

AvlWZQk.jpg

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tappi

Sprzedałbym i zapomniał o sprawie, tym bardziej, że....

 

 

Tylko nie zapomnij o tym, że MK też dobrze wyglądał na zdjęciach. A Ty powiedziałeś, że już nie pchasz się w mikrobrand.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Zegarków z Time Factors kilka w rękach miałem i nigdy baboli nie widziałem. Rozumiem, że to nie oznacza, że ich nie ma, ale ja nie spotkałem. Nie mniej racja z mikro brandami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Unikam mikrobrandów by nie dopuścić do takich sytuacji, oprócz polskich, które znamy na forum. Znamy je z różnych stron, bo różnie to bywa.

Nawet najgorszy, który mi przyjdzie na myśl nie robi takich cyrków.

Ale my, maleńki kraj w Europie wschodniej, dla Amerykanów często będący byłą republiką ZSRR, mamy wyższe standardy.

Zarówno jakości produktu, jak i obsługi klienta.

Edytowane przez Sol

Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Jestem po rozmowie z kolegą. Teoretycznie, po tym co przekazałem temat do wygrania, ale raz, że czasowo.....w Polsce pół roku, drugie pół w Stanach do tego koszty sądowe, potem koszty komornika. Nie wiadomo jak będzie wyglądała skuteczność egzekucji, bo on by wniósł o zwrot całkowity środków. Doradził, żeby odebrać zegarek, sprzedać albo naprawić na swój koszt i zapomnieć o tej firmie. Mówi, że szkoda kasy, nerwów a przede wszystkim czasu. 

Jestem skutecznie wyleczony z mikrobrandów, a już na pewno z tych które znajdują się poza naszym kontynentem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Ja miałem do czynienia tylko  z tym jednym, opisanym tutaj i kiedyś dawno, dawno temu z portugalskim Prometheusem, ale tam przynajmniej obyło się bez szarpania, a Carlos, właściciel sprawę załatwił z klasą oddając pieniądze. Podobnie było z Damasko jeśli ich można nazwać mikro brandem. Długo bo długo, ale sprawę załatwili wzorowo. Tylko MKII działa na jakichś innych, dziwnych zasadach.

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pech. Przez moje ręce przeszło kilkadziesiąt microbandów i żadnych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie na ile wnikliwie je oglądałeś :). Dobrze zawsze patrzeć "w odniesieniu do", żeby uczciwie ocenić czego można spodziewać się w danej cenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Mam zawodowo odniesienie zarówno do marek dużo droższych jak i dużo tańszych.

Nawet w tych tańszych takiej niedoróbki nigdzie nie widziałem i mówię tu o zegarka poniżej 1000zl. Oczywiście nadal rozumiem ze ten jeden mój wyjątek nie stanowi reguły ale to co piszą z MK tez jakby temu zaprzecza.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarków z Time Factors kilka w rękach miałem i nigdy baboli nie widziałem. Rozumiem, że to nie oznacza, że ich nie ma, ale ja nie spotkałem. Nie mniej racja z mikro brandami. 

 

 

Ja miałem chyba 3 Precisty i jakość wykonania była obiektywnie niższa niż MKII . 

Choć to generalnie fajne zegarki były

Poza tym jest jakiś problem z zakupem w Timefactors obecnie. Eddie po jakiejś chorobie czy długiej rekonwalescencji... 

 

edit: sprawdziłem na stronie i widzę,że jednak już wszystko OK

 

 

Ale wracając do tematu :

Opinię o jakości wykonania zegarka i kontakcie z klientem ,jak najbardziej można umieścić tu i ówdzie .. Masz do tego święte prawo.

W końcu nie o to chodzi, żeby pisać wyłącznie laurki. 

Edytowane przez y60

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Dostałem dziś kolejnego e-maila, tym razem od samego Billy'ego. On tez uważa, że to, że napisali, że wymienią kopertę to nieporozumienie. To już jednak pozostawiam bez komentarza.

Ostatecznie napisał, że opcje są dwie:

- odeślą mi zegarek i oddadzą 75USD jako zwrot moich kosztów wysyłki do USA

- oddadzą mi 75% kosztów na konto i zegarek zostaje u nich.

Przeanalizowałem temat i nie chce mi się dokładać do naprawy. Nie zrobiony nie będzie cieszył a sprzedaż graniczyła by z cudem. Biorę kasę, na klatę utratę jej części i zapominam o tej firmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dziś kolejnego e-maila, tym razem od samego Billy'ego. On tez uważa, że to, że napisali, że wymienią kopertę to nieporozumienie. To już jednak pozostawiam bez komentarza.

Ostatecznie napisał, że opcje są dwie:

- odeślą mi zegarek i oddadzą 75USD jako zwrot moich kosztów wysyłki do USA

- oddadzą mi 75% kosztów na konto i zegarek zostaje u nich.

Przeanalizowałem temat i nie chce mi się dokładać do naprawy. Nie zrobiony nie będzie cieszył a sprzedaż graniczyła by z cudem. Biorę kasę, na klatę utratę jej części i zapominam o tej firmie.

 

No i sprawa w 75% załatwiona po Twojej myśli Jacku. Bardzo dobrze, głowa do góry! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dziś kolejnego e-maila, tym razem od samego Billy'ego. On tez uważa, że to, że napisali, że wymienią kopertę to nieporozumienie. To już jednak pozostawiam bez komentarza.

Ostatecznie napisał, że opcje są dwie:

- odeślą mi zegarek i oddadzą 75USD jako zwrot moich kosztów wysyłki do USA

- oddadzą mi 75% kosztów na konto i zegarek zostaje u nich.

Przeanalizowałem temat i nie chce mi się dokładać do naprawy. Nie zrobiony nie będzie cieszył a sprzedaż graniczyła by z cudem. Biorę kasę, na klatę utratę jej części i zapominam o tej firmie.

 

 

Ja bym im odpisał, że 100% kasy + 75$ albo opiszesz wszędzie gdzie się da jakimi męskimi zwisami są.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

……………myślisz, że to coś zmieni w postrzeganiu marki, która produkując homage, doczekała się uznania w kręgu kolekcjonerów Roleksów i Omeg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że na bazarku pojawił się ten model bez widocznych wad..

 

Jak myślicie co firma zrobi z zegarkiem kol. Jacka? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

med_gallery_23173_3922_176156.jpeg

 

Do mnie ,dziś też dotarł model MKII  w którym nie dostrzegam wad... ale ja jestem bardzo tolerancyjny :)

 

edit: OK,ma taką wadę,że będzie się rysował od samego patrzenia... 

Edytowane przez y60

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Widzę, że na bazarku pojawił się ten model bez widocznych wad..

 

Jak myślicie co firma zrobi z zegarkiem kol. Jacka? 

 

 

 

Sprzeda ponownie. Pewnie wymienią kopertę, albo wyszczotkują chociaż jak pisałem tam nie ma ani jednej rysy więc nie wiem dlaczego tak napisali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzeda ponownie. Pewnie wymienią kopertę, albo wyszczotkują chociaż jak pisałem tam nie ma ani jednej rysy więc nie wiem dlaczego tak napisali.

Nawet nie wiem co powiedzieć. Oddaliby 100%, które i tak odzyskają i temat byłby elegancko zamknięty. Cała ta sprawa to dla nich drobne, ale z jakichś przyczyn wolą brnąć w te dziwne tłumaczenia.

 

I jeszcze chcą Ci dawać lekcje o "branżowych standardach".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.