Często noszone zegarki. Nic specjalnego, a jednak ……………………………………………………….
Stowa, płaska jak naleśnik, głośno cykająca, wpisującą się w maksymę „Less is more”.
Poljot, rodzinna pamiątka po dziadku żony.
Tak się złożyło, że dosłownie przed chwilą słuchałem 😎 Dla mnie zdecydowanie na PLUS, nowy wokal i powrót do bardziej brutalnego grania. Takich Dekapów lubię!
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.