Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
JAN89R

FOTOGRAFIKA (FOTOGRAFIA) AMATORSKO

Rekomendowane odpowiedzi

Gość TigerBear

Od razu lepiej, Piotruś...  

 

 

 

 

85664165370116916315.jpg


Marek, piękne miejsca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Jak radzicie sobie Koledzy z WB ?

Często gęsto zdarza sie taki światło, że nie mogę osiągnąc naturalnych kolorów.

Nie mam żadnych pomoc typu tablice, tła...

Znalazłem na Alle dekielek, który ułatwia tę czynność. Miał ktoś przyjemność ?

 

Denver, do tablicy  ;)  :D   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak radzicie sobie Koledzy z WB ?

Często gęsto zdarza sie taki światło, że nie mogę osiągnąc naturalnych kolorów.

Nie mam żadnych pomoc typu tablice, tła...

Znalazłem na Alle dekielek, który ułatwia tę czynność. Miał ktoś przyjemność ?

 

Denver, do tablicy  ;)  :D   

 

 

Ja ostatnio pstrykam niestety tylko zegarki w kontrolowanych przez siebie światełku i nie mam problemów- radzi sobie  z tym automat w olympusie bardzo dobrze - ogolnie oly ma fajne auto-WB w porównaniu do canona (takie mam doświadczenia C leciały w żółcie)

 

Ja WB prawie nigdy nie poprawiam, a fotki zgrywam na komórkę i ewentualnie mieszam w JPG suwakami kontrastu (pod takie publikacje forumowo - instagramowe / druk to zupłenie inna bajka!) itd.

Jak pstrykasz z RAWA to sprawa jest banalna w jakimś programiku na PC - no ale tutaj znowu w zależności na czym oglądasz, czy masz dobry monitor i poprawie oświetlone stanowisko czy nie..

 

Prosto z puszki to można robić fotkę testową szarej lub białęj kartki i ustawiać sobie customowy WB w puszce (myśle, że większość korpusów ma już takie opcje) - kiedyś tak robiłem jak miałem podłączoną lampkę i robiłem fotki w jakimś bunkrze przeciwatomowym w Brnie - raz się ustawiało i wszystko w puszcze wychodziło spoko.

 

Na kompie w RAWach to się można bawić do woli - ogólnie ta tematyka i tematyka kolorów jest strasznie ciężka - bo tak na prawdę pierwszy problem zaczyna się w ocenie zdjęcia w pomieszczeniu gdzie oglądasz przy świetle o odpowiednim CRi i temperaturze barwowej (percepcja tego co widzimy, jak interpretuje to nasz mózg), potem monitora który może być mniej lub bardziej (te marketowe bardziej) rozkalibrowany.

 

Podsmowując, ja ufam automatyce w większości przypadków, bo mam to przetestowane na kilkunastu tysiącach zdjęć i w C70d vs OMDEM5mkII  - oly wypada zdecydowanie lepiej (wg mnie).

W trudniejszych warunkach baaaardzo rzadko próbuję robić korektę w puszce, ale nie mam do tego specjalnych tablic do kalibracji, dekielków itd , wystarczy kartka papieru- raczej się sprawdza.

 

Wszystko i tak pstrykam w RAW+JPG, więc jeżeli coś nie wyjdzie to wtedy koryguję na PC. Można punktowo pipetą w LR sobie zaznaczyć jakiś element zdjęcia, który wiemy, że był szary/ biały, zobaczyć co nam program podpowie i ewentualnie skorygować wg uznania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robię próbne zdjęcia i korekta w puszcze, reszta to postprodukcja.

 

Ale jak pisał Marek, na różnych monitorach i różnym oświetleniu widok bywa diametralnie odmienny..


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w C wale Rawy z auto WB. Rzeczywiście ma tendencję do ocieplania, choć nie jest to regułą. Potem szybki macher w LR i jest git. Czasem korzystam z tej pipety, ale wolę sam poustawiać.

Nie robię JPG, nigdy. Chyba że moją padaczką telefonem


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Dzięki Panowie, za szybką reakcję ! 

Denver, a Tobie za wyczerpującą odpowiedź.

 

Kiedyś miałem Olka, ale nie robiłem zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych, więc nie mogę się wypowiedzieć nt jego automatyki.

Canon, Nikon, Pentax i Sony nie radzą sobie zbytnio w świetle żarowym. Są sytuacje, że jest idealnie, a są takie, że jest kicha.

 

Co do postprodukcji, to najzwyczajniej nie umiem sobie poradzić z temperaturą  :unsure:  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taka ciekawostka mi wpadła,

tak spędzają noc żurawie. w wodzie, na jednej nodze i łeb pod pachę :ph34r:

 

1.30 w nocy, czas naświetlania 30sek. całkowity brak widoczności w wizjerze i w namiocie :wacko:

post-92558-0-38330700-1560362409_thumb.jpg

 

 

a o 4.30 też jeszcze spały :D

post-92558-0-18516200-1560362566_thumb.jpg


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no, do picia to one raczej się nie nadają.  ;)


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng

Dzięki Panowie, za szybką reakcję ! 

Denver, a Tobie za wyczerpującą odpowiedź.

 

Kiedyś miałem Olka, ale nie robiłem zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych, więc nie mogę się wypowiedzieć nt jego automatyki.

Canon, Nikon, Pentax i Sony nie radzą sobie zbytnio w świetle żarowym. Są sytuacje, że jest idealnie, a są takie, że jest kicha.

 

Co do postprodukcji, to najzwyczajniej nie umiem sobie poradzić z temperaturą  :unsure:  

Jak robie foto aparatem to tylko raw. Automatyka mojego Nikona radzi sobie bardzo dobrze (D600) nawet przy swietle jarzeniowym. W Lightroomie jest bardzo prosto zrobic korekte. Monitor w laptopie jest niezle skalibrowany (MacPro 2018).

Tak jak koledzy mowili wczesniej - tylko raw a potem robisz co chcesz i jak chcesz.

Np tutaj - mocno ciepla scena przy zachodzie slonca, foto raw bez korekcji WB (WB auto) i wyszlo calkiem dobrze

(KLIK)

post-105307-0-13319200-1560371668_thumb.jpg

Edytowane przez maritimeeng

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-109557-0-98012900-1560381401_thumb.jpg


Każdy ma zegarek ^_^

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert, wracając do balansu bieli, niestety znam osoby, które w poszukiwaniu idealnych kolorów przerobiły kilka aparatów, nietanich dodam, różnego rodzaju "color checkery", półprzezroczyste dekielki, szare karty itp., kilka programów do wołania RAW i konkluzja była następująca: Sony A7 mark III w połączeniu z Capture One Pro jako tako daje radę, a jak sobie dodatkowo "ukręcisz" własny profil przy użyciu "kolorczekera", to jesteś prawie w domu ;)

 

Pytanie, co to są naturalne kolory. Jedni chcą to, co widzą własnymi oczyma na żywo, jeszcze inni - naturalne kolory skóry, bez żółtej, zielonej, czy fioletowej tinty, jeszcze inni to, co zatrzymali w pamięci z wycieczki na "szynszyle", czy do San Escobar - najczęściej wyidealizowane i wysaturowane do granic dobrego smaku. I tu pojawia się pytanie, czy zależy nam na kolorach naturalnych, czy idealnie odwzorowanych, rzeczywistych dla danego oświetlenia w momencie naciśnięcia spustu migawki. Jeśli to pierwsze, to praktycznie każdy w miarę nowy aparat robiący w RAW i jakakolwiek wołarka surowych plików sobie z tym poradzi. Jeżeli o to drugie, to mamy większy problem. Fakt jest taki, że uzyskanie wiernie odwzorowanej kolorystyki jest bardzo ciężkie i nie kończy się na zrobieniu zdjęcia. Kalibracja monitora, dodajmy, że najlepiej szerokogamutowego, będzie dopiero połową sukcesu. Jeśli drukujesz zdjęcia, to niezbędna będzie skalibrowana do danego nośnika drukarka, albo godny zaufania lab, ale o to dość ciężko. Dopiero wtedy możesz z zadowoleniem spojrzeć na wydruk, ale tylko do czasu aż kolory zaczną blaknąć.

 

A cała ta zabawa z kolorami i tak "psu na budę", bo jak puścisz zdjęcie w obieg (przecież w końcu zdjęć nie robimy tylko dla siebie), to i tak najprawdopodobniej będą oglądane na kompletnie "rozjechanych" monitorach. Kiedyś wybieraliśmy z moją narzeczoną kolor farby do sypialni, zdalnie, przez telefon. Na obu kompach otwarta paleta barw na stronie jakiegoś marketu. Ja mówię, że ten szaro-zielony jest całkiem ok, a ona pyta, czy chodzi mi o ten wypłowiały różowy - a mówiliśmy o tym samym kolorze farby ;)

 

Największy problem pojawia się natomiast, kiedy mamy w kadrze źródła światła o różnych temperaturach, a chcemy aby nie było tego widać na zdjęciu. I tu z pomocą nam spieszy najlepsza moim zdaniem metoda, czyli: najlepszym sposobem na WB jest BW :)

 

Mały hint na koniec, jeśli pracujesz w Lightroomie. Bardzo fajnie sprawdza się, oprócz klasycznych suwaków od WB, narzędzie "split toning". Ustawiasz sobie saturację w światłach i cieniach na 10% i wtedy osobno dla świateł i cieni możesz sobie regulować kolor. Czasem z tego korzystam, daje całkiem ciekawe efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Każdy ma zegarek ^_^

 

bardzo lubię takie klimaty.

gdyby tam była "stara" pijalnia piwa to czuję nawet zapach takich miejsc B)


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo lubię takie klimaty.

gdyby tam była "stara" pijalnia piwa to czuję nawet zapach takich miejsc B)

To obok wioski w której urodził się jakiś piłkarz, podobno znany, Ronaldo chyba go nazywają, czy coś w tym stylu.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To obok wioski w której urodził się jakiś piłkarz, podobno znany, Ronaldo chyba go nazywają, czy coś w tym stylu.

nie znam gościa. chyba z twarzy jest podobny zupełnie do nikogo


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Mkuka, maritimeeng - dzięki  :)


Robert, wracając do balansu bieli, niestety znam osoby, które w poszukiwaniu idealnych kolorów przerobiły kilka aparatów, nietanich dodam, różnego rodzaju "color checkery", półprzezroczyste dekielki, szare karty itp., kilka programów do wołania RAW i konkluzja była następująca: Sony A7 mark III w połączeniu z Capture One Pro jako tako daje radę, a jak sobie dodatkowo "ukręcisz" własny profil przy użyciu "kolorczekera", to jesteś prawie w domu ;)

 

Pytanie, co to są naturalne kolory. Jedni chcą to, co widzą własnymi oczyma na żywo, jeszcze inni - naturalne kolory skóry, bez żółtej, zielonej, czy fioletowej tinty, jeszcze inni to, co zatrzymali w pamięci z wycieczki na "szynszyle", czy do San Escobar - najczęściej wyidealizowane i wysaturowane do granic dobrego smaku. I tu pojawia się pytanie, czy zależy nam na kolorach naturalnych, czy idealnie odwzorowanych, rzeczywistych dla danego oświetlenia w momencie naciśnięcia spustu migawki. Jeśli to pierwsze, to praktycznie każdy w miarę nowy aparat robiący w RAW i jakakolwiek wołarka surowych plików sobie z tym poradzi. Jeżeli o to drugie, to mamy większy problem. Fakt jest taki, że uzyskanie wiernie odwzorowanej kolorystyki jest bardzo ciężkie i nie kończy się na zrobieniu zdjęcia. Kalibracja monitora, dodajmy, że najlepiej szerokogamutowego, będzie dopiero połową sukcesu. Jeśli drukujesz zdjęcia, to niezbędna będzie skalibrowana do danego nośnika drukarka, albo godny zaufania lab, ale o to dość ciężko. Dopiero wtedy możesz z zadowoleniem spojrzeć na wydruk, ale tylko do czasu aż kolory zaczną blaknąć.

 

A cała ta zabawa z kolorami i tak "psu na budę", bo jak puścisz zdjęcie w obieg (przecież w końcu zdjęć nie robimy tylko dla siebie), to i tak najprawdopodobniej będą oglądane na kompletnie "rozjechanych" monitorach. Kiedyś wybieraliśmy z moją narzeczoną kolor farby do sypialni, zdalnie, przez telefon. Na obu kompach otwarta paleta barw na stronie jakiegoś marketu. Ja mówię, że ten szaro-zielony jest całkiem ok, a ona pyta, czy chodzi mi o ten wypłowiały różowy - a mówiliśmy o tym samym kolorze farby ;)

 

Największy problem pojawia się natomiast, kiedy mamy w kadrze źródła światła o różnych temperaturach, a chcemy aby nie było tego widać na zdjęciu. I tu z pomocą nam spieszy najlepsza moim zdaniem metoda, czyli: najlepszym sposobem na WB jest BW :)

 

Mały hint na koniec, jeśli pracujesz w Lightroomie. Bardzo fajnie sprawdza się, oprócz klasycznych suwaków od WB, narzędzie "split toning". Ustawiasz sobie saturację w światłach i cieniach na 10% i wtedy osobno dla świateł i cieni możesz sobie regulować kolor. Czasem z tego korzystam, daje całkiem ciekawe efekty.

Dzięki Maćku.

 

Generalnie nie mam jakichś wielkich wymagań w kwestii WB.

Nie powiem, chciałbym uzyskać kolorystykę dokładnie taką jaką rejestruje mój wzrok, ale tak jak napisałeś nie  jest to proste.

Jak najbardziej biorę powyższe pod uwagę i cudów nie wymagam, ale to co nieraz wychodzi na fotkach to jakiś dramat.

Jak robię produktowe zdjęcia, w namiocie, używam czterech żarówek , każda 125 W  ( 600 W ) czyli światła jest pod dostatkiem, a nieraz jakies babole wychodzą. 

 

Poniżej przykłady. Pierwsze dwie fotki ok, a trzecia   :blink:

 

 

 

63626253925666094006.jpg

78605871853395542781.jpg

55776359993243840964.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, kiedy robisz zdjęcia w stałych warunkach, najlepiej, jak wspomniał denver, ustawić WB na podstawie zdjęcia testowego szarej bądź białej kartki, albo chociaż na stałe na jakąś temperaturę, w której zdjęcia wychodzą w miarę OK. Nawet jeśli nie będą idealnie takie jak chcesz, to mając identyczny WB można będzie wszystkie za pomocą jednego kliknięcia poprawić i będą wyglądały identycznie, co może zaoszczędzić trochę czasu :) No i oczywiście koniecznie wszystko w RAWach.

 

Ja się przestałem przejmować dążeniem do jak najbardziej wiernych kolorów. Zdjęcie ma mi się podobać, więc najczęściej nieco podbijałem saturację (a w zasadzie "wajbrens"), nieco wyciągałem z cieni, przyciemniałem trochę czernie i voila. To wszystko w czasie przeszłym, ponieważ odkąd robię fotki Fujem, to w zasadzie jotpegi SOOC mi w zupełności wystarczają. Nie to, żebym wychwalał matryce Fuji, bo nie ma aż tak ogromnych różnic w stosunku do innych producentów - aparaty coraz lepiej radzą sobie z produkowanymi plikami jpeg - ale jest nieźle. Ewentualnie, jak mam jakąś wizję odnośnie danego zdjęcia, to bawię się krzywymi lub zapuszczam coś z color efex pro. A w ogóle to najbardziej mi odpowiadał obrazek z Canona 6D. Niestety tak jak mi odpowiadał obrazek, tak mi nie odpowiadała ergonomia, więc 6D cieszy kogo innego. Coraz częściej zastanawiam się nad zakupem 6DII, ale tyle nowych aparatów się w ostatnim czasie pojawiło, a ja kompletnie nie jestem w temacie, że najpierw muszę odrobić lekcje z "nowości" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Dzięki, muszę pokombinować, z tym, że walczę w RawTherapee  :)

 

 

Osobiście skupiłbym się na Fuji, albo wbił się w Sony. 

Coraz więcej fajnych szkieł pojawia się na Sony E.

"Sony" może źle się kojarzyć, ale nie ma się co sugerować nazwą.

Robią świetne matryce, z których korzystają najwięksi...

A7R czy a7S, to świetne aparaty. Już zwykły A7 jest naprawdę dobry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Witam,

te fotki też są nienajlepsze, wszystkie trzy.

Każda ma inny WB.

1. Jakich używasz lamp ?- moc to drobiazg. Waży jest skład spektralny (wsp. Ra). Powinny to być świetlówki lub ledy przeznaczone do fotografii. Zwykłe będą dawały "zafarb".

2. Z zasady nie należy używać AWB. Tak jak napisał clusca, balans powinien  być ustawiony na const. W innym razie fotografowany obiekt będzie na niego wpływał.

Na pierwszym zdjęciu widać wpływ prawdopodobnie odbicia światła w obiektywie, na drugim czerwony pasek, a na trzecim ???  zwykłe świetlówki lub ledy  albo błąd automatyki - nie jestem pewny. Każde z teł na tych fotkach ma zielonkawe  zabarwienie. Stąd pytanie o rodzaj żarówek.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem, że nie jest to rozwiązanie. ale któryś z kolegów pisał, że kłopotów z WB można pozbyć się stosując BW B)

 

/klik/

post-92558-0-57696200-1560452772_thumb.jpg


Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń nagromadzonych w umyśle przed osiemnastym rokiem życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

wiem, że nie jest to rozwiązanie. ale któryś z kolegów pisał, że kłopotów z WB można pozbyć się stosując BW B)

 

 

Często tak robię :)

 

Witam,

te fotki też są nienajlepsze, wszystkie trzy.

Każda ma inny WB.

1. Jakich używasz lamp ?- moc to drobiazg. Waży jest skład spektralny (wsp. Ra). Powinny to być świetlówki lub ledy przeznaczone do fotografii. Zwykłe będą dawały "zafarb".

2. Z zasady nie należy używać AWB. Tak jak napisał clusca, balans powinien  być ustawiony na const. W innym razie fotografowany obiekt będzie na niego wpływał.

Na pierwszym zdjęciu widać wpływ prawdopodobnie odbicia światła w obiektywie, na drugim czerwony pasek, a na trzecim ???  zwykłe świetlówki lub ledy  albo błąd automatyki - nie jestem pewny. Każde z teł na tych fotkach ma zielonkawe  zabarwienie. Stąd pytanie o rodzaj żarówek.

pozdr.

Problem w tym, że za każdym razem stosuję to samo oświetlenie. Każde z trzech zdjęć jest strzelone przy użyciu czterech poniższych lamp

86412748128592418262.jpg

 

Pierwsza i trzecia strzelona Pentaxem K-3, a druga Sony A6300...

Zawsze na Auto WB. Jak widać szwankuje.  

 

Gdybyś nie miał punktu odniesienia ( w postaci teł ), to pierwsza i druga wyglądają ok, ale trzecia jest ewidentnie skopana. 

Edytowane przez TigerBear

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Witam,

lampy OK. Trochę zimne światło dają - 6500K. ale to nie przeszkadza.

Ekspozycja trzech fotek jest prawie taka sama.

Tło ma minimalne niejednorodnośc kolorystyczne.

Z tego wynika, że na WB wpływ ma fotografowany obiekt.

Zatem należy unikać AWB. Ustawić WB na około np. 6000K i próbować.

pozdr.

Edytowane przez mkuka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.