Ręcznie nakręcany, szwajcarski zegarek o małej kopercie.

[ICTC 42]

Przeszukałem ofertę Longines i zegarków z ręcznym naciągiem to oni nie mają zatem kompletnie nie moja bajka.

 

Wracając jeszcze do marki Nomos to wróżę im z fusów świetlaną przyszłość i za dekadę czy dwie ich zegarki będą na 100% droższe.

[eye_lip 18983]

To już się wydarzyło;) 

Pamiętam kiedy nowy Nomos kosztował 4k pln

[sbsqad 150]

10 minut temu, ICTC napisał(-a):

będą na 100% droższe.

Niekoniecznie bo wertując katalogi sprzed 6-7 lat i cenniki skok jest marginalny przy rosnących cenach wszędzie. To też wg mnie jeden z kluczowych aspektów Nomosa przy planowaniu produkcji: utrzymać ceny na poziomie jak najdłużej. Fakt, mogli by zarabiać więcej i stopniowo podnosić ceny ale bazowe modele się nie zmieniają więc po co to robić? Mi Nomos natomiast wyciąga kasę z kieszeni innymi możliwościami  ofertą pasków, bransolet, akcesoriów i innych gadżetów, nie mówiąc o tym że nie mogę się doczekać dać im zegarek na przegląd 🤣 nawet ten roczny aby sprawdzić WR. 
Ja mam już kolejny cel zegarkowy i też jest tam Nomos. Więc coś w tym jest że jak Nomosa lubisz to po całości. 

[ICTC 42]

Na 100% będą droższe i nie mam tutaj na myśli inflację. Zobaczycie, najtańszy Nomos będzie kosztował 2k euro. Tak zupełnie na marginesie jest to jedna z firm które mogę wyliczyć na placach jednej dłoni która nie ma w mojej opinii żadnego szpetnego modelu. Ładne zegarki, przynajmniej dwa modele w moim guście, z tym, że ten drugi poza zasięgiem. Na szczęście jest zbyt duży, nerka ze mną zostaje.

 

 

https://nomos-glashuette.com/en/club/club-sport-neomatik-42-date-black-781?strap=5780.XL

 

 

[basil 100]

To co napisałem nie miało deprecjonować marki Nomos ani jej zarządu ani tym bardziej stałej i wiernej grupy konsumentów.

Chciałem zwrócić uwage , że to firma bez historii przez duże "H" takiej jaka maja firmy zegarmistrzowskie np Longines czy Tissot ( który chwali sie tym na kazdej tarczy swojego zegarka), których korzenie siegaja XIX wieku.

Moim zdaniem tradycja w tym biznesie zegarkowym jest bardzo ważna - i ją doceniam. 

49 minut temu, eye_lip napisał(-a):

No popatrz istnieje dłużej niż Richard Mille, Fp. Journe i wiele innych znanych marek, o nie też się boisz

Dlaczego miałbym sie o te firmy bać ? Pewnie dadzą sobie rade bez mojej troski o nie  

Życze Nomosowi 100 lat - ale ja pewnie tego nie dożyje  

 

 

 

[ICTC 42]

39 minut temu, sbsqad napisał(-a):

...
Ja mam już kolejny cel zegarkowy i też jest tam Nomos. Więc coś w tym jest że jak Nomosa lubisz to po całości. 

Który model?

[sbsqad 150]

5 minut temu, ICTC napisał(-a):

Który model?

Jeżeli chłodzi o Nomosa to Metro w złocie w rozmiarze 33  jeżeli poza Nomosem to Cartier Tank w złocie i na kwarcu.

[eye_lip 18983]

37 minut temu, basil napisał(-a):

To co napisałem nie miało deprecjonować marki Nomos ani jej zarządu ani tym bardziej stałej i wiernej grupy konsumentów.

Chciałem zwrócić uwage , że to firma bez historii przez duże "H" takiej jaka maja firmy zegarmistrzowskie np Longines czy Tissot ( który chwali sie tym na kazdej tarczy swojego zegarka), których korzenie siegaja XIX wieku.

Moim zdaniem tradycja w tym biznesie zegarkowym jest bardzo ważna - i ją doceniam. 

Dlaczego miałbym sie o te firmy bać ? Pewnie dadzą sobie rade bez mojej troski o nie  

Życze Nomosowi 100 lat - ale ja pewnie tego nie dożyje  

 

 

 

Tradycja w tym biznesie o niczym nie świadczy jeżeli firma a) nie jest dobrze zarządzana

 

Lub

 

b) nie jest pod skrzydłami dużej grupy która daje ochronny parasol

 

Firmy które mają tradycję a nie spełniły punktów a lub b, padły albo bardzo cienko przędą, przykładem niech będzie Eterna która miała duży wkład w rozwój zegarmistrzostwa a także bogatą historię a dziś nic nie znaczy. 

 

Przy okazji współczesne Lange&Sohne istnieje tyle samo czasu co Nomos odwołując się do "tradycji" która nie była kontynuowana i nie można tego nazwać luką, Lange to po prostu nowa firma. 

Edytowane 13 Marca 2021 przez eye_lip

[basil 100]

8 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Tradycja w tym biznesie o niczym nie świadczy jeżeli firma a) nie jest dobrze zarządzana b) nie jest pod skrzydłami dużej grupy która daje ochronny parasol

 

Firmy które mają tradycję a nie spełniły punktów a lub b, padły albo bardzo cienko przędą, przykładem niech będzie Eterna która miała duży wkład w rozwój zegarmistrzostwa a także bogatą historię a dziś nic nie znaczy. 

 

 

Jednak są na rynku firmy , które spełniają warunek a) i b) lub tylko a)  i maja długą tradycje - i włąśnie na te firmy patrzę swoim subiektywnym okiem - życzliwie

Moim zdaniem, miedzy innym wiernośc tradycji firmy, pozwala jej przetrwać kryzys ( np.  taki jak w latach 70-80 ).

Tak poza tym wszytkim, Nomos Club Campus - bardzo mi sie podoba - tylko troche za mały na moja łapę 

[eye_lip 18983]

Edytowałem swój post, miałem na myśli spełnienie jednego z warunków nie oba. 

[cordi7 3655]

27 minut temu, basil napisał(-a):

Tak poza tym wszytkim, Nomos Club Campus - bardzo mi sie podoba - tylko troche za mały na moja łapę 

Jaki masz nadgarstek? Bo z racji designu (cienkie lunety i długie uszy) modele Nomosa noszą się jak większe niż by wymiary wskazywały.

[basil 100]

20 - 20,5  - nosze zegarki 42-44 

[cordi7 3655]

Ok @basil celuj w Club Sporta 42 mm

PS. A w ogóle to @ICTC zerknij na Muhle Glashütte Lunova Lady. Piszą, że niby lady ale na stronie są i zdjęcia na męskich nadgarstkach. Świetny zegarek, werk to Sellita ale mocno modyfikowana i regulowana po montażu w kopercie do -0 / +8s na dobę. Rewelacyjnie wykonany, wersja z gładkim paskiem spokojnie przejdzie na mały męski nadgarstek.

 

https://www.muehle-glashuette.de/uhr/lunova-lady-leder/
 

 

 

Ewentualnie 29er, 36.6 mm:

 

https://www.muehle-glashuette.de/uhr/29er-schwarz-metallband/

 

Edytowane 13 Marca 2021 przez cordi7

[Osy123 4022]

20 - 20,5  - nosze zegarki 42-44 

Przy takim nadgarstku zdecydowanie polecam Nomosa Club Sport 42. Fantastycznie wykonany zegarek i super dziala jako EDC. Uzywam od pol roku praktycznie codziennie wiec moge smialo polecic. Ma fajna bransolete i w razie czego jest bardzo paskolubny. Dla mnie gdyby mial 2 mm mniej bylby idealnym EDC, ale ja mam nadgarstek 17.5 cm. U Ciebie powinno byc idealnie. Jak cos to zerknij na wątek Nomosa to będzie tam kilka zdjęć.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[basil 100]

1 godzinę temu, Osy123 napisał(-a):

Przy takim nadgarstku zdecydowanie polecam Nomosa Club Sport 42

 

Zegarek ładny ale nie "gada" do mnie . I nie ten budżet -.

W przypadku nasilenia "zegarkozy " od dawna myśle nad zrobieniem pasówki z ładnej Omegi lub Cymy albo" z  czego  inszego" w kopercie 44 mm z przeszklonym deklem .

Na razie nie mam groźnych objawów ale kasę zbieram 

[ICTC 42]

6 godzin temu, sbsqad napisał(-a):

Jeżeli chłodzi o Nomosa to Metro w złocie w rozmiarze 33  jeżeli poza Nomosem to Cartier Tank w złocie i na kwarcu.

Cartier w prostokącie bardzo podoba mi się. Tylko cena poza zasięgiem. Nomos też super tylko ponownie - poza zasięgiem. 
 

4 godziny temu, cordi7 napisał(-a):

Ok @basil celuj w Club Sporta 42 mm

PS. A w ogóle to @ICTC zerknij na Muhle Glashütte Lunova Lady. Piszą, że niby lady ale na stronie są i zdjęcia na męskich nadgarstkach. Świetny zegarek, werk to Sellita ale mocno modyfikowana i regulowana po montażu w kopercie do -0 / +8s na dobę. Rewelacyjnie wykonany, wersja z gładkim paskiem spokojnie przejdzie na mały męski nadgarstek.

 

https://www.muehle-glashuette.de/uhr/lunova-lady-leder/
 

 

 

Ewentualnie 29er, 36.6 mm:

 

https://www.muehle-glashuette.de/uhr/29er-schwarz-metallband/

 

Ta pierwsza damka to automat a drugiego nie sprawdzałem, nie w moim guście. 😉

[cordi7 3655]

2 godziny temu, ICTC napisał(-a):

Ta pierwsza damka to automat a drugiego nie sprawdzałem, nie w moim guście. 😉

W dzisiejszych czasach 35 to damka

 

[ICTC 42]

14 godzin temu, cordi7 napisał(-a):

W dzisiejszych czasach 35 to damka

 

Na dobrą sprawę 35mm to sporo jak na damski zegarek. Dla mnie optimum pod mój nadgarstek to 34-35 w porywach do 36 i o ile rozważyłbym zakup 33mm koperty to 37mm już nie. 
 

W dniu 12.03.2021 o 18:35, eye_lip napisał(-a):

... nie patrz na to czy coś jest Swiss made czy whatever made bo to pusty slogan, czy ma mechanizm in-house czy ete, kup zegarek który się podoba i będzie wygodny. 

Tak sobie zaczynam dzisiaj myśleć, że trafiłeś w punkt.
 

Mam taki zegarek i chciałbym abym z  kolejnego, droższego był przynajmniej tak samo zadowolony. Dlatego ciągnę Was tak za języki. 😉 Nie kryję się też z tym, że dla mnie 1700euro MSRP za zegarek to dużo. Nawet bardzo dużo. 🙂

[sbsqad 150]

1 godzinę temu, ICTC napisał(-a):

Nie kryję się też z tym, że dla mnie 1700euro MSRP za zegarek to dużo. Nawet bardzo dużo

A nie boisz się że przez to że kupisz zegarek, który na starcie uważasz za drogi i że to dla Ciebie dużo, za bardzo go przewartościujesz? Nie boisz się że będziesz oczekiwał od niego za dużo i tylko jak znajdziesz coś nie tak oburzysz się na to totalnie załamując wyidealizowany obrazek drogiego dla Ciebie zegarka?

Pokazujemy Ci zegarki, które spełniają Twoje założenia i są w budżecie który określiłeś ale to że kupisz np. Nomosa za 1700euro nie spowoduje że będzie on pozbawiony wad

Tak mi jakoś naszło nadmienić właśnie o tym. Czytając tu na forum dużo treści sam dochodziłem do takiego wniosku że z zakupem zegarka musisz czuć się komfortowo bo potem jak go zakładasz daje Tobie mega radość. W innym przypadku staniesz się niewolnikiem zegarka i będzie leżał w pudełku.

[ICTC 42]

Poruszyłeś bardzo istotny temat. Dziękuję. 🙂

 

Pełna zgoda, im droższy zegarek tym oczekiwania wyższe. I tak, boję się tego, że nie spełni pokładanych w nim dużych oczekiwań. Dlatego zakładam kolejne tematy/ankiety choć dysponuję gotówką na zakup i to nie jest tak, że przez to nie będę miał co do garnka włożyć czy będę zmuszony sprzedać ostatnią koszulę. 
 

Od Junghansa oczekiwałem mniej i jestem mega zadowolony z zakupu. Jedyne do czego udało mi się przyczepić to kolor fabrycznego paska. 😁 Pasek wymieniony, bransoletka zamówiona i jest idealnie. Idealnie jak za 2200zł bo za tyle po nie tak długich poszukiwaniach udało mi się go nabyć. Świetna cena za dobry zegarek. Podkreślam raz jeszcze, pełne pozakupowe zadowolenie. 🙂
 

Każdy zegarek był, jest i będzie przeze mnie normalnie używany. Nie pracuję na budowie więc stresu nie ma. Nie kupiłbym czasomierza po to aby w domu, po pracy w jedwabnych rękawiczkach podziwiać go, tzw półkownika. 😉

[sbsqad 150]

To jest tak zwana dorosłość do pewnych rzeczy  nie każdy zakup (czy nas stać czy nie) daje nam radość i swobodę w korzystaniu jeżeli nie jesteśmy „dojrzali” do pewnych rzeczy. 
Ja osobiście mam tak do złota. Kiedyś po prostu to nie było dla mnie a teraz czuje się dobrze z myślą o posiadaniu złotego zegarka. Kiedyś pasek stanowił problem bo za dużo rozmyślałem o doborze kolorów do ciuchów itp. Teraz: mam to gdzieś  ubieram się tak jak się czuję dobrze. Na pewno będę miał dwa, trzy paski ale nie trzymam się ramowo zasad doboru kolorów itp. 
Jak mam być szczery mój Rado jest pod wieloma względami lepszy niż Nomos. A żony ceramiczny Rado True jest jeszcze lepszy  lepszy bo ceramiczny i się nie

porysuje, kwarcowy a to dokładny itp

[ICTC 42]

36 minut temu, sbsqad napisał(-a):

...
Jak mam być szczery mój Rado jest pod wieloma względami lepszy niż Nomos. A żony ceramiczny Rado True jest jeszcze lepszy  lepszy bo ceramiczny i się nie

porysuje, kwarcowy a to dokładny itp

Rozwiń proszę myśl. 🙂

 

Zdaję sobie sprawę, że Tangente nie jest ósmym cudem świata. 😜 Gdybym mógł sobie pozwolić to kupiłbym nową Omegę bo choć nie mam żadnego zegarkowego marzenia to zegarek tej marki byłby temu najbliżej. Złota Omega 35mm, arabskie cyfry. Rzecz jasna mechaniczna, ręczny naciąg. 
 

Schodząc na ziemię to zegarek o wartości zbliżającej się do 2k euro to mój „endgame”. 🙂

[sbsqad 150]

55 minut temu, ICTC napisał(-a):

Rozwiń proszę myśl.

Rado ma ceramiczny bezel więc nie martwię się o obrażenia. Jest kompaktowych rozmiarów mimo 38mm średnicy, ma niezawodny mechanizm tzw. wół roboczy 2824, który przewidywalnie idzie swoim tempem niezależnie od położenia na szafkach itp. Robie w nim bardzo dużo codziennych czynności. Pracuje w nim i niczego się nie boję z nim robić, ma powłokę AR i prostą, czytelną tarczę. Plus WR50, można go umyć i nie straszny mu kontakt z wodą.
A żony? Przede wszystkim ceramika! Lekki i nie rysujący się zegarek, smukły i idealnie przechodzący w bransoletę mimo iż nie jest to zintegrowana konstrukcja. Tytanowy dekielek (ciepły i miły w kontakcie ze skórą) oraz fajna kwarcowa ETA z EOL na pokładzie. Ładny, biżuteryjny zegarek.

Nomos miał być zegarkiem w 100% oddającym klimat vintage w nowoczesnym wydaniu. Mały kompaktowy wymiar, prosta koncepcja i czytelność, otwarte uszy koperty. Bez wodotrysków ale z jakże kochanym dla mnie podejściem bauhausowym do stworzenia przedmiotu codziennego użytku. Zakładając Nomosa trochę zwalnia mi czas, uważam na to co robię a jak coś robie to dokładniej i spokojniej.  Akceptuje jego niedoskonałości w postaci braku sensownego WR, braku AR i dokładności na poziomie innych seryjne produkowanych tańszych zegarków. Ale uwielbiam go w całości jakim jest! 

[ICTC 42]

@sbsqad, podasz proszę modele tych Rado? Jak wygląda dobowa odchyłka Nomosa?

 

Myślę, że jest to zauważalne, że nakręciłem się na Tangente ale ciągnie mnie w stronę zegarków szwajcarskich. Przejrzałem ofertę wielu firm które nie są markami luksusowymi jak Rolex czy Omega i najbardziej podoba mi się design Longines. Niestety nie te dostępne w rozmiarze 35mm no i wszystko jak leci mają w automacie lub kwarcu.

[sbsqad 150]

2 minuty temu, ICTC napisał(-a):

podasz proszę modele tych Rado? Jak wygląda dobowa odchyłka Nomosa?

Mój Rado: https://www.chrono24.com/rado/new-r32091113-hyperchrome-automatic--kenjo-nyc--id7527123.htm

Żony Rado: https://wkruk.pl/zegarki/rado/zegarek-rado-true-12?tpmid=k9010203_s1557197_p2134436568_c10364653330&gclid=CjwKCAiAhbeCBhBcEiwAkv2cYzRetcipsDnXuM_bHbnY52vtEfNvR4n8Z7R8GEqDocB-PdWRlewXfBoCtDoQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds&tpmid=k23634414_s1922806_p267019385_c126327723&epi=
 

Dobowa odchyłka w Nomosie? Ok -6s/d, jakoś tak. Ale to dopiero ponad miesiąc od włożenia na nadgarstek. Był gwarancyjnie na regulacji i stopniowo się układał ale czuje że będzie po mału się normował i ogarnie na stałe taką odchyłkę. Ale nie przejmuje mnie to bo i tak będę wysyłał go na przeglądy do Nomosa więc jak będzie coś nie halo albo będzie mnie to irytować (ale wiem że do dużego przeglądu nie będzie :)) to pewnie zlecę regulacje przy sprawdzaniu wodoszczelności lub coś w ten deseń.