Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
pmwas

Mój upragniony 🍊 UAZ...

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Marak napisał(-a):

Aż strach w dzisiejszych eko-czasach myśleć o jej pragnieniu 😲

Najfajniejsza jest jej zwrotność, no i bez wspomagania 💪💪💪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szacun. Obstawiam, że zwrotność tego pojazdu jest na poziomie pociągu towarowego.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, souls_hunter napisał(-a):

Szacun. Obstawiam, że zwrotność tego pojazdu jest na poziomie pociągu towarowego.

Trzeba mieć cierpliwość i mocno trzeba się napocić, pamiętam jak wyjeżdżałem z jakiegoś podwórka na wąska uliczkę przynajmniej na trzy razy , i trzeba uważać na kierownicę potrafi mocno odbić i dać po paluchach 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak ciągnąłeś haubicę, to miałeś pierwszeńswo absolutne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, goral_ napisał(-a):

Ale jak ciągnąłeś haubicę, to miałeś pierwszeńswo absolutne.

O nie Panie kochany pociski do czołgów 😁😁😁 ale to też daje pierwszeństwo 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie to śmieszne - miałem jakiś czas temu sen, ze grzebaliśmy w UAZie i musiałem odpiąć przewód od chłodnicy. Potem nie chciało mi się to uszczelnić i dokręcilem na chama. 
I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dzisiaj przyśniło mi się, że połączenie puściło, zrobił się wodospad i obudziłem się z przekonaniem, że UAZ jest zepsuty.

 

Prawie jak wtedy, gdy śniło mi się, że dachowałem Stilo mojej mamy i rano długo myślałem, co jej tera powiem ;)

 

Ja mam czasem bardzo realistyczne sny ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, ze wymiana oleju w skrzyniach pomogło - zgrzyta jakby rzadziej. Ostatnio 4x4 tez się zapina łatwiej, choć to być może dlatego, że go pomęczyłem trochę naprzemiennym zapinaniem i rozpinaniem.

I teraz częściej wchodzi niż nie, a było odwrotnie. Ech - ruska technologia naprawdę nie przestaje zadziwiać…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ruskie skrzynue biegów i dyfry /np w ZIS lub ZIŁ pomagał gęstszy olej z doddatkiem drobnych tricin. Były cichutkie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ogólnie nie przeszkadza hałas, tylko jak tak zgrzyta zębami, to te żeby na pewno stopniowo zuzywa…

I nie uśmiecha mi się remont skrzyni po 30000 ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UAZ hula pięknie. Już 1500km z nowym sprzęgłem i wszystko cacy.

Żałuję tylko, że od razu nie wymieniłem (Krzysiek miał rację, ale z reguły ma ;) )

 

Mam tez wrażenie, że skrzynia zgrzyta jakby rzadziej. Tzn jak już zgrzytnie, to zęby bolą, ale zdarza się już sporadycznie.

Czyli olej tez trzeba było wymienić wcześniej…

 

Ubawiła mnie natomiast instrukcja obsługi, w której napisano, żeby po zakupie docierać autko przez 2500km i podczas tego okresu znaleźć i wyeliminować wszystkie wycieki…

A już najlepsza jest część o tym, że jak spala za dużo oleju, to trzeba zdjąć głowice i coś tam wyczyścić… już zapomniałem co, bo i tak nie zamierzam 😂

 

A, i… piszą też, że głowica po dotarciu nie wymaga dokręcania, ale jeśli trzeba by jednak dokręcić, to przedstawiają kolejność dokręcania śrub. KOCMOC!


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, pmwas napisał(-a):

A, i… piszą też, że głowica po dotarciu nie wymaga dokręcania, ale jeśli trzeba by jednak dokręcić, to przedstawiają kolejność dokręcania śrub. KOCMOC!

Co się dziwisz.. te samochody "serwisowało " się tak jak dawniej maluchy, czy inne żuki... Byle dach był na głową i klucze  śrubokręt i młotek.... no czasami podnosnik :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętam wpisy w instrukcji VAZ 2109 które brzmiały jakoś tak(nie wiem, czy nie podałem zbyt dużego przebiegu dla #1 ) 

1. po przejechaniu 10 000km sprawdzić i ew dokrecic wszystkie śruby podwozia

2. po przebyciu brodów powyżej 0,5m głębokości dokładnie osuszyć wnętrze.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

pamiętam wpisy w instrukcji VAZ 2109 które brzmiały jakoś tak(nie wiem, czy nie podałem zbyt dużego przebiegu dla #1 ) 

1. po przejechaniu 10 000km sprawdzić i ew dokrecic wszystkie śruby podwozia

2. po przebyciu brodów powyżej 0,5m głębokości dokładnie osuszyć wnętrze.. 

 

Akurat w instrukcji od UAZa całkiem fajny jest krótki kurs off-roadu - piszą jak pokonywać strome wzniesienia, piach, błoto i wodę do 0,5 metra głębokości.

To akurat super :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, pmwas napisał(-a):

piszą jak pokonywać strome wzniesieni

To znaczy, że przy poprzednim staruszki nie doczytałeś  😋

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, zadra napisał(-a):

To znaczy, że przy poprzednim staruszki nie doczytałeś  😋


Nie, choć okazuje się, ze w zasadzie wszystko było mniej więcej ok. Po prostu… albo drobny błąd, albo - jak pisałem - zadecydowało przybranie piachu jednym kołem. Fakt faktem - auto bardzo mocno hamowało silnikiem na reduktorze i pewnie nierówna siła tego hamowania skręciła go w lewo i się wyglebił. Do dzisiaj nie wiem, czy dało się coś zrobić inaczej, w każdym razie jak o tym myślę, to co bym nie zrobił - mogłoby być do dupy. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się tera zastanawiam… czy taki UAZ to umi jeździć na E10, czy będę mu musiał lać 98 🤔 ???


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pmwas napisał(-a):

Też się tera zastanawiam… czy taki UAZ to umi jeździć na E10, czy będę mu musiał lać 98 🤔 ???

zmieszasz z naftą i mixolem to pojedzie i się będzie oblizywać.

Tylko, czy warto?

Lałbym nawet 95'kę, bo u nich mają obniżone wartości paliw i chyba nawet 89 oraz 93

(gdzieś tak słyszałem, aczkolwiek trzeba potwierdzić)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, zadra napisał(-a):

zmieszasz z naftą i mixolem to pojedzie i się będzie oblizywać.

Tylko, czy warto?

Lałbym nawet 95'kę, bo u nich mają obniżone wartości paliw i chyba nawet 89 oraz 93

(gdzieś tak słyszałem, aczkolwiek trzeba potwierdzić)


Wg specyfikacji może być 92 95 i 98. Tylko nigdzie nie ma nic o E5 i E10


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, pmwas napisał(-a):


Wg specyfikacji może być 92 95 i 98. Tylko nigdzie nie ma nic o E5 i E10

 

Jak go projektowali, to było E0 🙂.

 

PS teraz zamiast podawać wartość LO podaje się max. wkład bio.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UAZ znów w Nowym Targu 

 

IMG_1129.thumb.jpeg.13e6adcbaa70990d2f92479ed08b5e64.jpeg

 

Pozdrawia!!!


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście UAZ nie przeżył trasy. Znów odpadł klej ze zbiorniczka wyrównawczego.

Czyli degraduje się od temperatury, poprzednio tez odpadł po trasie.

Kupilem bezprzewodową lutownicę i tym razem zalepilem to polietylenem na gorąco - jak teraz nie wytrzyma - do wymiany.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sucho 💪

Na razie zbiorniczek jest ok!

 

Dzis UAZ pojeździł po sniegu i lodzie. Powiem tak… z zapiętym przodem spoko, ale potem myślałem już, ze mam przyczepny asfalt i rozpiąłem przód. Za szybko i zaraz chciał pójść bokiem, jak to rasowa tylnonapędówka :D

Ogólnie - fun jest. 
 

Choc wczoraj byłem na Podhalu Alfą i… radzi sobie niezgorzej. Dobrze wyważone i stabilne. Tylko przód automatyka dołącza za pozno i tez lata bokiem…

Serio - te auta są tyleż różne co podobne :D


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.