Legancki i niebanalny do max 20 tys. zł

[Petru23 17938]

Faktycznie świetne wskazówki. Mam podobne na subtarczach w Surfboard (tam są krótsze i wygladaja jak zapalniczki do papierosowatych wskazówek głównych). A tu proszę... 

 

I przyłączam się do pytania. 

Edytowane 28 Czerwca 2024 przez Petru23

[Perpetuum Mobile 66701]

32 minuty temu, wp99 napisał(-a):

 

Przepraszam za dygresję i prywatę w wątku, ale czy mógłbyś @Perpetuum Mobilecoś więcej napisać o tych zegarkach? Masz może zegarek tej firmy? Warto czekać? Jak z jakością? Jak Twoje wrażenia i jaka opinia? Jak się pojawią to kupować w wyjściowej cenie czy czekać na obniżkę?

Mnie akurat bardzo spodobał się model ze złotymi indeksami oraz złotymi i nowoczesnymi wskazówkami w kształcie strzykawek Veli 2050 Slate Grey, ale po moich ostatnich doświadczeniach ze zhypowanym Balticu (po otwarciu pudełka z zamówionym MR01 natychmiast zdecydowałem się go zwrócić) wolę się wcześniej zapytać na forum.

 

Niestety nigdy nie miałem żadnego z tych zegarków w rękach i nigdy nie spotkałem nikogo kto by miał. Tyle wiem, co jest na stronie internetowej. Gdzieś się kiedyś wpisałem na ich listę mailingową, więc raz albo dwa razy do roku dostawałem informację o przecenach i wtedy były chyba obniżki o jakieś 100 GBP na sztuce. Teraz nawet się zdziwiłem, że wszystko wyprzedane. Na zdjęciach te zegarki wyglądają fajnie. Specyfikacja jest OK. Ceny też moim zdaniem wciąż rozsądne za Sellitę w wersji Elabore i taki wypukły szafir. Ale w rękach nigdy nic od nich nie trzymałem.

Wrażenie mam takie, że zrobione są starannie. Firma istnieje już przynajmniej kilka lat. Tak ze trzy lata temu można było te zegarki w promocji kupić za jakieś 400 GBP, ale to się niestety już nie wróci. I pewnie dojdzie koszt z VAT'u i odprawy, jeżeli Anglicy nie będą chcieli zafakturować z VAT'em 0% na eksport. Trzeba by się o to upomnieć przed zakupem.

 

Mnie o staranności wykonania i o jakości przekonuje to zdjęcie. Nie jestem specem w temacie, ale rzadko się widzi tak mocno i dobrze wyprofilowane szafirowe szkło, które udanie imituje szkiełko z hesalitu. Chyba tylko w Junghansie Max Bill coś takiego widziałem i trochę (ale dużo mniej wypukłe) w Eposie. To jest chyba trudne/kosztowne technicznie więc producenci najczęściej załatwiają sprawę wyższą lunetą i lekko zaoblonymi brzegami szkła, w ten sposób tanio załatwiając retro imitację hesalitu. Tutaj szafirowe szkło jest wyoblone i spolerowane do naprawdę sporej wysokości i w okolicach lunety nie ma śladu szarego, nieobrobionego szkła, co widziałem w innych zegarkach z "wypukłym szafirem".

 

[Krzysztof Skórka 6279]

A to jest zdjęcie czy render?

 

[Perpetuum Mobile 66701]

6 godzin temu, Christo napisał(-a):

A to jest zdjęcie czy render?

 

 

Jak dla mnie, to zdjęcie. Na ich stronie widzę tylko zdjęcia, nie rendery. Może "odczyścili" w jakimś Photoshopie z paprochów, ale stawiam na fotografię.

 

 

[Petru23 17938]

9 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

 

Niestety nigdy nie miałem żadnego z tych zegarków w rękach i nigdy nie spotkałem nikogo kto by miał. Tyle wiem, co jest na stronie internetowej. Gdzieś się kiedyś wpisałem na ich listę mailingową, więc raz albo dwa razy do roku dostawałem informację o przecenach i wtedy były chyba obniżki o jakieś 100 GBP na sztuce. Teraz nawet się zdziwiłem, że wszystko wyprzedane. Na zdjęciach te zegarki wyglądają fajnie. Specyfikacja jest OK. Ceny też moim zdaniem wciąż rozsądne za Sellitę w wersji Elabore i taki wypukły szafir. Ale w rękach nigdy nic od nich nie trzymałem.

Wrażenie mam takie, że zrobione są starannie. Firma istnieje już przynajmniej kilka lat. Tak ze trzy lata temu można było te zegarki w promocji kupić za jakieś 400 GBP, ale to się niestety już nie wróci. I pewnie dojdzie koszt z VAT'u i odprawy, jeżeli Anglicy nie będą chcieli zafakturować z VAT'em 0% na eksport. Trzeba by się o to upomnieć przed zakupem.

 

Mnie o staranności wykonania i o jakości przekonuje to zdjęcie. Nie jestem specem w temacie, ale rzadko się widzi tak mocno i dobrze wyprofilowane szafirowe szkło, które udanie imituje szkiełko z hesalitu. Chyba tylko w Junghansie Max Bill coś takiego widziałem i trochę (ale dużo mniej wypukłe) w Eposie. To jest chyba trudne/kosztowne technicznie więc producenci najczęściej załatwiają sprawę wyższą lunetą i lekko zaoblonymi brzegami szkła, w ten sposób tanio załatwiając retro imitację hesalitu. Tutaj szafirowe szkło jest wyoblone i spolerowane do naprawdę sporej wysokości i w okolicach lunety nie ma śladu szarego, nieobrobionego szkła, co widziałem w innych zegarkach z "wypukłym szafirem".

 

 

Że tak wypukłe? Pytam, bo się nie znam a chce zrozumieć. A dla mnie to chyba to samo.

 

Edytowane 28 Czerwca 2024 przez Petru23

[Perpetuum Mobile 66701]

55 minut temu, Petru23 napisał(-a):

Że tak wypukłe? Pytam, bo się nie znam a chce zrozumieć. A dla mnie to chyba to samo.

 

Jeżeli to szafir (a chyba szafir), to bardzo ładnie zrobiony.

Zresztą Bulova Frank Sinatra to w ogóle bardzo ładny zegarek.

[Petru23 17938]

22 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

 

Jeżeli to szafir (a chyba szafir), to bardzo ładnie zrobiony.

Zresztą Bulova Frank Sinatra to w ogóle bardzo ładny zegarek.

Tak, szafir.

Elements roamera ma podobnie ale szkiełko jest niższe. Na ostatnich zdjęciach w wątku "jaki zegarek masz dziś na ręku" widać to dobrze.  

Nie spodziewałem się, że mam takie rarytaski w kwestii szkiełka. I już się wyłączam 😊

Edytowane 28 Czerwca 2024 przez Petru23

[Dirty Harry 942]

Było przymierzane

 

W planie była przymiarka do garniturowej koszuli dwóch Orisów, bo z powyższej listy tylko te dwa zegarki są od razu dostępne we Wrocławiu: Artelier Date 40 mm i Artelier S 38 mm, za to w różnych sklepach. Wprawdzie do Apartu mają mi jeszcze sprowadzić B&M Clifton Baumatic 40 mm, ale już widzę, że nic z tego nie będzie. Bo przymiarka zaczęła się i skończyła na tym większym Orisie, który i tak jest tragicznie mały i odpada. Wygląda to na mnie karykaturalnie, równie fatalnie czuję się z tak małym zegarkiem na ręce - jakbym zwinął dziecku pierwszokomunijny prezent... Tymczasem 42-milimetrowy, w miarę płaski Archimede Pilot rozmiarowo prezentuje się na moim nadgarstku o niebo lepiej, a pod mankietem koszuli ze spinkami chowa się równie dobrze, jak 40-milimetrowy Oris Artelier Date.

 

Zatem z powyższych propozycji, za które raz jeszcze wszystkim serdecznie dziękuję, została używana Eterna Vaughan. Szukamy więc dalej nieoczywistego eleganta, ale poprawka do listy wymogów - średnica 42-43 mm 

[beniowski 8484]

57 minut temu, Dirty Harry napisał(-a):

Było przymierzane

 

W planie była przymiarka do garniturowej koszuli dwóch Orisów, bo z powyższej listy tylko te dwa zegarki są od razu dostępne we Wrocławiu: Artelier Date 40 mm i Artelier S 38 mm, za to w różnych sklepach. Wprawdzie do Apartu mają mi jeszcze sprowadzić B&M Clifton Baumatic 40 mm, ale już widzę, że nic z tego nie będzie. Bo przymiarka zaczęła się i skończyła na tym większym Orisie, który i tak jest tragicznie mały i odpada. Wygląda to na mnie karykaturalnie, równie fatalnie czuję się z tak małym zegarkiem na ręce - jakbym zwinął dziecku pierwszokomunijny prezent... Tymczasem 42-milimetrowy, w miarę płaski Archimede Pilot rozmiarowo prezentuje się na moim nadgarstku o niebo lepiej, a pod mankietem koszuli ze spinkami chowa się równie dobrze, jak 40-milimetrowy Oris Artelier Date.

 

Zatem z powyższych propozycji, za które raz jeszcze wszystkim serdecznie dziękuję, została używana Eterna Vaughan. Szukamy więc dalej nieoczywistego eleganta, ale poprawka do listy wymogów - średnica 42-43 mm 

Ja bym dał szansę temu Cliftonowi. Co prawda nie przymierzałem go, ale widziałem ostatnio w witrynie i wydawał się się całkiem spory. 

Edytowane 29 Czerwca 2024 przez beniowski

[Dirty Harry 942]

Wiadomo, że jak już Clifton przyjedzie, to pójdę i przymierzę - ale słabo to widzę...

[cordi7 7926]

Mido Commander II Big Date. Szkło jest niestety płaskie ale fazowane, 42 mm i tarcza patelnia powinny ci podejść.

 

 

[cordi7 7926]

A tak w ogóle - jak przeżyjesz datę to kup Hamilton Intra Matic w rozmiarze 42 mm. Zegarek jest przepiękny, tarcza opadająca przy krawędzi w dół, ETA 2892, wypukłe szkło. Normalnie wszyscy celują w wersję 38 mm bo to sama tarcza bez lunety ale na nadgarstek drwala będzie idealny 👍

 

[Dirty Harry 942]

Ooo, dzięki! Ten Hamilton jest godny uwagi. Wprawdzie wolałbym ciemniejszą tarczę, ale już mi rura zaczyna powoli mięknąć 

 

Z tą datą to nie jest tak, że nie chcę jej na białym tle i już. Nie chcę totalnie kontrastowej (czyli białe okienko na ciemnej tarczy), ale na takiej tarczy jest jak najbardziej akceptowalna.

[gyc78 893]

W dniu 29.06.2024 o 22:52, Dirty Harry napisał(-a):

Wiadomo, że jak już Clifton przyjedzie, to pójdę i przymierzę - ale słabo to widzę...

 

hej, mógłbyś napisać który model przyjedzie konkretnie i w którym sklepie we Wro?

Oczywiście jak go nie będziesz rozpatrywał bo z ciekawością też przymierzę. 

[Dirty Harry 942]

Żadna tajemnica: granatowy na bransolecie, ref. M0A10468, Apart w Mongolii - "salon biały", bo jest tam jeszcze drugi "salon brązowy" 

[gyc78 893]

Super. Daj proszę znać jak będzie. 
Dziękuję. 

[Dirty Harry 942]

Jasne, dam znać 

[beniowski 8484]

Byłem dzisiaj w centrum i podszedłem do salonu który ma Baume i Mercier. Clifton (tu wersja z fazami księżyca, ale to chyba ta sama średnica). Na moim 16,5 calowym nadgarstku wyglądał tak:

[Dirty Harry 942]

A w rzeczywistości było podobnie? Bo nadgarstkowe fotki zawsze trochę przekłamują. Nie wiem, jaka jest szerokość prezentowanego nadgarstka w rzucie z góry, ale cieszyłbym się, gdyby ten Clifton też tak wypełniał mój, który ma szerokość 63-65 mm.

 

P.S. Wkradła się pomyłka w jednostkach: nadgarstek 16,5-centymetrowy, a 16,5-calowy to będzie bicek - i to taki już bardzo dobrze widoczny 

[Dirty Harry 942]

Było dziś przymierzane

 

B&M Clifton 40 mm faktycznie wygląda na nadgarstku na zegarek większy, niż jest w rzeczywistości. Granatowo-czarna,podpalana tarcza przepiękna - podejrzewam, że równie piękna może być szaro-czarna, też podpalana. Wskazówki wybitnej urody, jednak przy ustawieniu pod niektórymi kątami zupełnie "znikają" i stają się całkowicie nieczytelne. Nie wiem, może to kwestia ostrego, bardzo jasnego, agresywnego oświetlenia w sklepie jubilerskim? Szkło wypukłe taką krzywizną w sam raz - nie za dużą, nie za płaską. Antyrefleks mocno przeciętny - no chyba, że w ogóle go tam nie ma... Mechanizm na zdjęciach dużo ładniejszy, niż w rzeczywistości - zamiast szkiełka lepszy byłby pełny, ładnie zdobiony dekiel. Bransoleta zaskakująco solidna - oczywiście nie ma pancerności bransolet Seamasterów Pro, ale absolutnie nie jest to taka wydmuszka, jak np. w Orisie. Reasumując: na kolana nie padłem, ale wrażenia mam bardzo pozytywne

 

Oglądany trzy godziny temu Baume & Mercier Clifton jest w Aparcie we wrocławskiej Mongolii - na parterze, naprzeciw cukierni Karmello, po lewej stronie od głównego wejścia. Wytatuowana MILF, która tam siedzi, tak trochę średnio kojarzy i na początku za wszelką cenę wysyłała mnie do innego Apartu, ale w końcu poszła na zaplecze i znalazła zamówiony zegarek.

@gyc78

[gyc78 893]

Dzięki. 
btw ostatnio byłem tam z żoną i trafiliśmy wychodzi, że na tą samą - potwierdzam - obsługa mocno przeciętna 😕

[Dirty Harry 942]

Niemal padłem na kolana!  Niemal, a nie całkiem, bo wskazówki mogłby być ładniejsze. Ale i tak jestem pod wielkim wrażeniem urody Elki

 

 

[Petru23 17938]

Spełnia chyba wszystko (poza skorygowanym rozmiarem). Różne kolory tarczy.

 

https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-meski-schaumburg-classoco-b40-sch-clb40-automatyczny

 

Inne modele też mogą się spodobać.

[cordi7 7926]

23 minuty temu, Dirty Harry napisał(-a):

Niemal padłem na kolana!  Niemal, a nie całkiem, bo wskazówki mogłby być ładniejsze. Ale i tak jestem pod wielkim wrażeniem urody Elki

 

 

Elke mozesz kupic w chronofactum - Tom jest fenomenalny jesli idzie o obsluge klienta

 

https://chronofactum.de/en/marken/elka/

 

[Dirty Harry 942]

Dzięki!