Trudny wybór - opinie

[gyro 0]

Witam.

Przepraszam z ...nieciągłość wypowiedzi ale pisze z telefonu 😀 i będę kilkukrotnie robił korektę tej wiadomości.

Zbliża się okrągła rocznica (już za chwilę). Z tej okazji postanowiłem zakupić sobie zegarek - "ten ostatni" i nachodzi kilka rozterek i dylematów.

Od początku: 

- co mam i miałem:

• Citizen Eco driver radio Control cb0011-51l 
• Casio GW 5610 - moja pierwsza kostka 😀
• Casio GMW-B5000 kolor srebrny 😀 druga kostka
• Tissot le locle L164 264 zmieniony pasek na bransoletę - zawsze ciągnęło mnie do zegarków z "sercem"

Co planuje zakupić:

Zawsze podobała mi się omega - ale cena jest ...zaporowa nawet używanych modeli  (tylko tych modeli bez zaworu helowego)

Dlatego rozważałem zakup z drugiej ręki i.. co mi się podoba to:

• Chronoswiss grand Pacyfik 43 mm
• Tudor pelagros również ten fxd
• Longines spirt 42mm
• Longines ultra chrono
• Ball engineer 

To ma być zegarek ten jedyny, najlepiej abym nie musial go zmieniać czy ściągać za każdym razem kiedy chce np. pobiegać czy pojeździć na góralu. Czego oczekuje od zegarka - aby był w miarę dokładny chciałbym aby jego odchyłki były w granicach akceptowalnych.

Moje pytanie jest takie czy w ciężkich warunkach (jazda po lesie na góralu) pokrzyżuje wskazania zegarka - czy mam odpuścić automat.

Z racji tego aby był ten jedyny to metalowa brazoletka przemawia za tym, oraz materiał syntetyczny (mowa o Tudor fxd).

Z racji wieku proferuje duże zegarki bez chronografu (jakoś te kółka i inne bajery nie przemawiają do mnie - mowa o mechanizmach typu ETA 7750 Valjoux - chyba że istnieje zegarek z tym mechanizmem bez chronografu i tych zbędnych funkcji)

Czy polecacie jakiś godny uwagi albo na jakim się skoncentrować. Podoba mi się longines ultra chron ale czy on poradzi sobie jako zegarek "do wszystkiego".

Czy skupić się na tudor pelagros (z racji tego że był produkowany we współpracy z siłami francuskimi jako zegarek do trudnych warunków)

Edytowane 17 Maja przez gyro

[Mirosuaw 28291]

Zegarek mechaniczny/automatyczny do użytkowania podczas terenowej jazdy rowerem lub podczas biegania nie jest dobrym pomysłem. Zdecydowanie nie. Silne wstrząsy nie posłużą dobrze ani zegarkowi, ani Tobie (będzie niewygodny, szczególnie na bransolecie).

Obawiam się, że będziesz musiał zmienić wymagania, jakie ma spełniać Twój zegarek, żebyśmy mogli coś podpowiedzieć. Moja rada: do uprawiania sportu zegarek sportowy z GPS albo G-Shock, do pozostałych okazji zegarek mechaniczny/automatyczny.

[gyro 0]

Oki. Rozumiem.

Teraz nachodzi mnie takie pytanie lub spostrzeżenie: że wszystkie drivery, zegarki do nurkowania to taki bajer który ma wzbogacić wygląd zegarka, a nie jego przeznaczenie.

Czy współpraca tudora z francuskimi siłami zbrojnymi do stworzenia jedynego zegarka taktycznego to mit? (Podobnie z Red Bull-em). Słynne omegi i James Bond? Oki to tyle z postrzeżeń i owego pytania.

Reasumując - podobają mi się owe zegarki i teraz pytania które mnie nurtują.

• chronoswiss grand Pacyfik ma kaliber ETA 2892-A2 - czyli to samo co Tissot le locle - "stary" sprawdzony kaliber który ogarnie każdy zegarmistrz
• Tudor - swój kaliber z certyfikatem cosc (niby projektowany przez siły specjalne) - teoretycznie powinien być najwytrzymalszy (mowa o fxd), ale te paski, oraz kaliber swój - czyli naprawa kosztowna bo nie każdy zegarmistrz się tego podejmie
• Longines spirt 42mm - niby też jest fajny - dużo o nim się pisze (lub napisało), ma certyfikat cosc itd.
• Ball engineer lll - to takie...kurka fajne ale ...nie wiem czy po miesiącu bym czegoś innego nie oczekiwał - te trytowe pałeczki które świecą kolorami itd.. mechanizm świetny, ale ...co chwila wychodzi kolejny "mod limitowany"...
• Longines ultra chron - tu najmniej znalazłem odpowiedzi i najbardziej mnie intryguje ten model. Podoba mi się ten mechanizm ale nie wiem czy ze względu na jego specyfikę to nie będzie strzał w kolano. Chodzi o jego częstotliwości (36000), i jak się ma to do serwisowania jego, oraz jego wrażliwość ? Podoba mi się, że ta wskazówka sekundnika "płynie" - podobnie jak w zegarkach zodiaca astrographic (tam czerwona kropka na tarczy pięknie się obraca). Reasumując czy ktoś się wypowie w odnośnie owego modelu, czy warto?

Przeglądałem wiele zegarków i ...i ciężko znaleźć tego jedynego, który ma to co oczekuje. Chciałbym wybrać z tych co podałem, najbliżej mi do owego longinesa ultra chron.

 

 

 

Edytowane 18 Maja przez gyro

[Petru23 17960]

A ja widzę, że wybierasz po opiniach dot. zastosowanego mechanizmu, dodatkowo nie widzę, abys o którymś wypowiadał się bardziej entuzjastycznie niż o analizie danych statystycznych cyklu rozrodczego turkucia podjadka. Szczerze i mam nadzieję, że nie uraziłem choćby w najmniejszym stopniu.

 

A powiedz proszę wychodząc z założenia, że każdy zegarek ma godny ceny i marki werk, do tani w naprawach i ogólnie do pominięcia aspekt. Co Cię porywa? Gdzie serducho szybciej bije? Gdzie nie możesz oderwać wzroku?

 

Skoro to ma być ten jedyny, ostatni to imo ma już do końca cieszyć przede wszystkim oko, skoro płacimy odpowiednią kwotę i dostajemy odpowiednią jakość. 

 

Edit

Od siebie rzuć okiem na Aerowatch, głównie serię 1942 (tam jest na 99% werk klasy top grade, pozostałe serie niekoniecznie bo ciężko dojść za producentem). W innych seriach mechanizm też jest odpowiedni w stosunku do ceny. Tak jak i jakość.

 

Aha, i nie wszystkie divery to "udawane" nurki Są takie, z którymi możesz rafę zwiedzać. Łącznie z tymi z normami ISO itp jak komuś potrzebne certyfikaty.

 

Edytowane 18 Maja przez Petru23

[cordi7 7926]

A ja polecę coś od Mühle Glashutte - sa mega odporne (woodpecker regulation). Jesli sa użytkowane na łodziach SAR na Morzu Północnym to i okazyjną jazdę na MTB przeżyją. Popatrz na SAR Rescue Timer w wersjach klasyk (stal) oraz tytan a także na model Sea Timer. To są nadal narzędzia do pomiaru czasu więc są czytelne i w dość słusznych rozmiarach.

 

https://www.muehle-glashuette.de/en/collection/tool-watches/

 

[ireo 3430]

W dniu 17.05.2025 o 23:55, gyro napisał(-a):

 

Zawsze podobała mi się omega - ale cena jest ...zaporowa nawet używanych modeli 

 

W takim razie daj sobie spokój z innymi markami i poluj na Omegę.

Zakup jakiegoś zegarka "zamiast" ulubionego/upatrzonego nie sprawdza się na dłuższą metę.

 

W dniu 18.05.2025 o 21:57, Petru23 napisał(-a):

A ja widzę, że wybierasz po opiniach dot. zastosowanego mechanizmu, dodatkowo nie widzę, abys o którymś wypowiadał się bardziej entuzjastycznie niż o analizie danych statystycznych cyklu rozrodczego turkucia podjadka.

 

Ho ho, cykl rozwojowy turkucia podjadka to co najmniej 2 lata. Trudno wypowiadać się entuzjastycznie o czymś co trwa tak długo. 

 

W dniu 19.05.2025 o 08:32, cordi7 napisał(-a):

A ja polecę coś od Mühle Glashutte - sa mega odporne (woodpecker regulation). Jesli sa użytkowane na łodziach SAR na Morzu Północnym

 

 

Już miałem zapytać czy poza łodziami SAR na Morzu Północnym też są odporne, ale połapałem się że nie o to chodziło 

 

[szuwi 6586]

2 godziny temu, ireo napisał(-a):

 

W takim razie daj sobie spokój z innymi markami i poluj na Omegę.

Zakup jakiegoś zegarka "zamiast" ulubionego/upatrzonego nie sprawdza się na dłuższą metę.

 

 

Ho ho, cykl rozwojowy turkucia podjadka to co najmniej 2 lata. Trudno wypowiadać się entuzjastycznie o czymś co trwa tak długo. 

 

 

Już miałem zapytać czy poza łodziami SAR na Morzu Północnym też są odporne, ale połapałem się że nie o to chodziło 

 

Potrzebujesz zegarka EDC dla siebie, który zniesie "beating" i normalny zegarek. Kup kwarca za 50USD na akcje i fajny zegarek EDC. 

[evilym 7447]

W dniu 17.05.2025 o 23:55, gyro napisał(-a):

 

To ma być zegarek ten jedyny, najlepiej abym nie musial go zmieniać czy ściągać za każdym razem kiedy chce np. pobiegać czy pojeździć na góralu. Czego oczekuje od zegarka - aby był w miarę dokładny chciałbym aby jego odchyłki były w granicach akceptowalnych.

Moje pytanie jest takie czy w ciężkich warunkach (jazda po lesie na góralu) pokrzyżuje wskazania zegarka - czy mam odpuścić automat.

 

A ja będę miał inne zdanie niż pozostali.

Poszukaj fajnego automatu który zapewnia dodatkową ochronę przed wstrząsami.

Nie wiem na ile jest to sprawdzone, ale ja bym na rower założył. Tylko że ja jestem z tych którzy nie zdejmują zegarków do mycia naczyń 😉

 

Np.

https://ch24.pl/certina-ds-action-diver-40-5-mm-ds-concept-extreme-shock-resistance/

 

[ireo 3430]

 

14 godzin temu, szuwi napisał(-a):

Potrzebujesz zegarka EDC dla siebie, który zniesie "beating" i normalny zegarek. Kup kwarca za 50USD na akcje i fajny zegarek EDC. 

- Świetna rada na początek kolekcji. Popieram.

 

40 minut temu, evilym napisał(-a):

A ja będę miał inne zdanie niż pozostali.

Poszukaj fajnego automatu który zapewnia dodatkową ochronę przed wstrząsami.

Nie wiem na ile jest to sprawdzone, ale ja bym na rower założył. Tylko że ja jestem z tych którzy nie zdejmują zegarków do mycia naczyń 😉

 

Np.

https://ch24.pl/certina-ds-action-diver-40-5-mm-ds-concept-extreme-shock-resistance/

 

- Co kto lubi, ale co do zasady nie jest to dobra rada. Pomysł kupna zegarka mechanicznego z przeznaczeniem na wypady rowerem górskim to nieporozumienie, niezależnie od systemu antywstrząsowego. Ten w wybranych modelach Certiny zadziała może lepiej niż zwykły incabloc ale to nie znaczy, że zegarek wytrzyma wibracje podczas jazdy rowerem po bezdrożach. Chyba że doradzimy "kup sobie Richard Mille" ale chyba nie o to chodzi.

 

[gyro 0]

Witam.

Macie rację.

Dlatego zmieniłem podejście do zakupu "tego jedynego" - nie, żeby mi przeszło tylko jakoś stwierdziłem, że zegarek mechaniczny to...kurka do czego tu porównać.. już mam to jak gramofon(jest wiele rodzai ich-ale to temat na inną chwilę). Nieraz miło usłyszeć trzaski z czarnej płyty, a jak chcesz "sterylnego" dźwięku to odpalasz CD lub Spotify. Mam Casio G-schok (metalowa kostkę), a teraz mam kolejnego "mechanicznego". Jeden automat, drugi nakręcany. 

Ale marzenia są po to by rozmyślać o nich, a czas by je realizować. Pewnie przyjdzie czas aby spełnić je. 😀

Edytowane 26 Maja przez gyro

[ireo 3430]

Godzinę temu, gyro napisał(-a):

stwierdziłem, że zegarek mechaniczny to...kurka do czego tu porównać.. już mam to jak gramofon(jest wiele rodzai ich-ale to temat na inną chwilę). Nieraz miło usłyszeć trzaski z czarnej płyty, a jak chcesz "sterylnego" dźwięku to odpalasz CD lub Spotify.

 

Dobra płyta na dobrym gramofonie raczej nie trzeszczy.  Spotify nie zapewnia "sterylnego" dźwięku, bo to format skompresowany (Spotify HiFi od pięciu lat startuje i wystartować nie może). Z CD bywa różnie, zależy od jakości nagrania i sprzętu. Większość "melomanów" i tak nie wie o co chodzi bo nie odróżnia hi-end od głośnika plażowego. Sytuacja z zegarkami jest podobna. 

 

[Petru23 17960]

3 godziny temu, ireo napisał(-a):

 

Dobra płyta na dobrym gramofonie raczej nie trzeszczy.  Spotify nie zapewnia "sterylnego" dźwięku, bo to format skompresowany (Spotify HiFi od pięciu lat startuje i wystartować nie może). Z CD bywa różnie, zależy od jakości nagrania i sprzętu. Większość "melomanów" i tak nie wie o co chodzi bo nie odróżnia hi-end od głośnika plażowego. Sytuacja z zegarkami jest podobna. 

 

 

Amen