Prawie jak pilot z II Wojny Światowej

[Funky_Koval 19024]

I dokladnie z tego powodu manual w modelu pro to trochę nieporozumienie. Zakręcana koronka daje 20 bar wodoszczelności ale odkręcanie jej co dwa dni żeby nakręcić werk wydaje mi się dziwne.

 

Tak jak pisze @Dirty Harry sa modele w manualu z wciskaną koronką ale one mają mniejszą wodoszczelność.

[trzydziesci9 8]

22 godziny temu, Dirty Harry napisał(-a):

Wojenne B-Uhry Laco miały koperty z niklowanego mosiądzu, lakierowane matowo. Tak to wyglądało:

 

Po czasie jest szansa, że koperta tańszego modelu original ściemnieje do takiego koloru? Czy raczej nie ma co na to liczyć?

[Dirty Harry 885]

@trzydziesci9 Do takiego koloru raczej nie, bo to ciemnoszara farba. Ale mój trochę ściemniał oraz przetarł się tu i ówdzie:

 

 

 

 

[AK&AK 46359]

18 godzin temu, Laponek napisał(-a):

Czy te postarzane laco w manualu mają zakręcaną koronkę?

Na całe szczęście nie. Mają WR50m, które moim zdaniem jest wystarczające.

[Funky_Koval 19024]

14 godzin temu, trzydziesci9 napisał(-a):

Po czasie jest szansa, że koperta tańszego modelu original ściemnieje do takiego koloru? Czy raczej nie ma co na to liczyć?

Myślę, że za bardzo próbujesz rozkminiać. To nie koperta z brązu, która patynuje koperta w Laco raczej się porysuje, może miejscami wybłyszczy czyli naturalne śladu noszenia. Żadnej dramatycznej zmiany koloru bym nie oczekiwał/bał się. Zajrzyj na forum jak wyglądają koperty zegarków właśnie z brazu tam to jest zmiana

 

Jak się podoba to brać Laco to dobra firma, mam z nimi pozytywne doswiadczenia.

[Dirty Harry 885]

20 godzin temu, Laponek napisał(-a):

Czy te postarzane laco w manualu mają zakręcaną koronkę?

 

Ale jeśli jest zapotrzebowanie na postarzanego B-Uhra 42 mm z automatem lub manualem, WR100 i zakręcaną koronką oraz deklem (Laco Original mają dekiel wciskany), wypukłym szafirem i lumą obficiej zaaplikowaną tudzież bardziej bajerancką niż Laco, to polecam postarzanego Hruodlanda   

 

Oczywiście to nie ta liga jakości postarzenia, co w Laco. No ale kosztuje ułamek tego, co produkt z Pforzheim - a ma lepszą klasę wodoszczelności, lepszą użytkowo lumę (bo na tarczy świeci się absolutnie wszystko, i to w dwóch kolorach), szybkowymienny pasek i stosunek jakości ceny po prostu wybitny!

 

I jest ciemniejszy od Laco, co ważne dla Kolegi @trzydziesci9

 

 

[Anansi 3518]

2 godziny temu, Dirty Harry napisał(-a):

 

Ale jeśli jest zapotrzebowanie na postarzanego B-Uhra 42 mm z automatem lub manualem, WR100 i zakręcaną koronką oraz deklem (Laco Original mają dekiel wciskany), wypukłym szafirem i lumą obficiej zaaplikowaną tudzież bardziej bajerancką niż Laco, to polecam postarzanego Hruodlanda   

 

Oczywiście to nie ta liga jakości postarzenia, co w Laco. No ale kosztuje ułamek tego, co produkt z Pforzheim - a ma lepszą klasę wodoszczelności, lepszą użytkowo lumę (bo na tarczy świeci się absolutnie wszystko, i to w dwóch kolorach), szybkowymienny pasek i stosunek jakości ceny po prostu wybitny!

 

I jest ciemniejszy od Laco, co ważne dla Kolegi @trzydziesci9

 

 

 

Jeżeli ma naśladować oryginał, to nie powinno "wszystko się świecić". 

[Dirty Harry 885]

@Anansi Bo to jest chińska, nowoczesna wariacja na temat - taka bardziej młodzieżowa    Niemniej w porównaniu z nią Erbstuck świeci skromnie (poniżej) - "przybrudzona" luma nie ma tej intensywności, co w standardowych, niepostarzonych Laco.

[trzydziesci9 8]

Ogólnie zastanawiam się, który B-Uhr original bardziej przypomina zegarek z czasów II Wojny Światowej.

Mysle tutaj tylko o zegarku bez paska. Kawału skory nie biorę pod uwagę.
Według mnie (z czym się chyba nie zgadzacie) kolor koperty został lepiej odwzorowany na droższej wersji, natomiast nie chciałbym zegarka postarzanego. Dla mnie postarzanie powinno przyjść z czasem, bo daje frajdę właścicielowi.

 

Jesli według Was tańsza wersja original kolorystycznie bardziej przypomina zegarek z czasów wojny, to wybiorę właśnie ją. 
 

Z drugiej strony jeśli macie rację to trochę słabo, że tańszy model jest kolorystycznie bardziej wiarygodny od znacznie droższego odpowiednika.

 

Oczywiście biorę pod uwagę już tylko modele od Laco.

[Funky_Koval 19024]

12 godzin temu, trzydziesci9 napisał(-a):

Ogólnie zastanawiam się, który B-Uhr original bardziej przypomina zegarek z czasów II Wojny Światowej.

Mysle tutaj tylko o zegarku bez paska. Kawału skory nie biorę pod uwagę.
Według mnie (z czym się chyba nie zgadzacie) kolor koperty został lepiej odwzorowany na droższej wersji, natomiast nie chciałbym zegarka postarzanego. Dla mnie postarzanie powinno przyjść z czasem, bo daje frajdę właścicielowi.

 

Jesli według Was tańsza wersja original kolorystycznie bardziej przypomina zegarek z czasów wojny, to wybiorę właśnie ją. 
 

Z drugiej strony jeśli macie rację to trochę słabo, że tańszy model jest kolorystycznie bardziej wiarygodny od znacznie droższego odpowiednika.

 

Oczywiście biorę pod uwagę już tylko modele od Laco.

Nie sugeruj się ceną.  W "droższym" modelu płacisz tylko za to, że ktoś ręcznie tą kopertę postarza. Technicznie w nim nie ma nic lepiej czy wierniej. Tylko to postarzanie. Osobiście brałbym original i poobijał sam w trakcoe noszenia. Albo dał żonie na tydzień ponosić. 3 stopień demolki za darmo 😇

Edytowane 9 Sierpnia przez Funky_Koval

[renqien 3395]

Poobijać się poobija, ale luma się nie zestarzeje. Mój się już ładnie powycierał, pokancerował, byłoby idealnie, ale biała i czyściutka luma razi. 

[trzydziesci9 8]

@Funky_Koval, a wcześniej pisałeś, że original jest niewygodny względem pro. Mógłbyś się jakoś do tego odnieść? Chodzi o uszy?

[Funky_Koval 19024]

10 minut temu, trzydziesci9 napisał(-a):

@Funky_Koval, a wcześniej pisałeś, że original jest niewygodny względem pro. Mógłbyś się jakoś do tego odnieść? Chodzi o uszy?

Rozmiar (w pro możesz wybrać jeszcze mniejszą szerokosć koperty) oraz właśnie uszy. W original one są proste (wyglądają jak dospawane tak ma być tak było w pilotach) ale efekt jest taki, że są duze spary między paskami a nadgarem

 

Edytowane 9 Sierpnia przez Funky_Koval

[trzydziesci9 8]

13 minut temu, Funky_Koval napisał(-a):

Rozmiar (w pro możesz wybrać jeszcze mniejszą szerokosć koperty) oraz właśnie uszy. W original one są proste (wyglądają jak dospawane tak ma być tak było w pilotach) ale efekt jest taki, że są duze spary między paskami a nadgarem

 

No, ale te odstające uszy jakoś zaczepiają za ubranie albo powodują, że się niewygodnie nosi zegarek?

[Funky_Koval 19024]

28 minut temu, trzydziesci9 napisał(-a):

No, ale te odstające uszy jakoś zaczepiają za ubranie albo powodują, że się niewygodnie nosi zegarek?

Kiedyś spbie kupiłem homara pilota z prostymi uszami żeby to sprawdzić. Miałem uczucie noszenia talerza na nadgarstku i te odstające uszy mnie w*****y

[trzydziesci9 8]

Godzinę temu, Funky_Koval napisał(-a):

Kiedyś spbie kupiłem homara pilota z prostymi uszami żeby to sprawdzić. Miałem uczucie noszenia talerza na nadgarstku i te odstające uszy mnie w*****y

To ja z prostymi zawsze kombinuje tak, żeby l2l nie był za duży względem mojego nadgarstka i jakoś da się nosić. Ważne żeby nie odstawało znacząco.

[renqien 3395]

Z prawdziwym "pilotem" ma być tak, jakbyś nosił patelnię na łapie. Oryginały były jeszcze większe i "normalnie" noszone, czyli na gołym nadgarstku, odstawały bardzo. Ale to były zegarki na mankiet dość grubej kurtki, miały być możliwie duże i bardzo czytelne. U lotnika na rękawie wyglądały spoko, natomiast "mini" repliki w rozmiarach poniżej 40mm wyglądają moim zdaniem groteskowo. Jeśli użytkownik ma celować w stosunkowo mały i zgrabny zegarek, powinien wybierać moim zdaniem stylizacje inspirowane jedynie wzorem dawnych fliegeruhrów. Coś na kształt naszej Vratki, która nie ma niczego udawać, a jest jedynie lekko inspirowana.

[Funky_Koval 19024]

1 godzinę temu, renqien napisał(-a):

Z prawdziwym "pilotem" ma być tak, jakbyś nosił patelnię na łapie. Oryginały były jeszcze większe i "normalnie" noszone, czyli na gołym nadgarstku, odstawały bardzo. Ale to były zegarki na mankiet dość grubej kurtki, miały być możliwie duże i bardzo czytelne. U lotnika na rękawie wyglądały spoko, natomiast "mini" repliki w rozmiarach poniżej 40mm wyglądają moim zdaniem groteskowo. Jeśli użytkownik ma celować w stosunkowo mały i zgrabny zegarek, powinien wybierać moim zdaniem stylizacje inspirowane jedynie wzorem dawnych fliegeruhrów. Coś na kształt naszej Vratki, która nie ma niczego udawać, a jest jedynie lekko inspirowana.

A tam. Laco, Stowa, IWC oferują fliegery w rozmiarze 36-37mm. Z pewnymi modyfikacjami jak zgięte uszy właśnie. Wielu ludzi lubi taki styl zegarka. Osobiście uważam, że taki rozmiar jest o wiele lepszy do codziennego noszenia.

 

 

 

[trzydziesci9 8]

6 godzin temu, Funky_Koval napisał(-a):

A tam. Laco, Stowa, IWC oferują fliegery w rozmiarze 36-37mm. Z pewnymi modyfikacjami jak zgięte uszy właśnie. Wielu ludzi lubi taki styl zegarka. Osobiście uważam, że taki rozmiar jest o wiele lepszy do codziennego noszenia.

 

 

 

Jeśli kręci Cię pro, to zobacz teraz na nową niebieską wersję. Chyba ostatnio wyszła. Jak dla mnie obłędna.

Edytowane 9 Sierpnia przez trzydziesci9

[Funky_Koval 19024]

12 minut temu, trzydziesci9 napisał(-a):

Jeśli kręci Cię pro, to zobacz teraz na nową niebieską wersję. Chyba ostatnio wyszła. Jak dla mnie obłędna.

Owszem wachałem się ale ostatecznie wybrałem szarego Christophera Warda Dune a pro mam czarnego na bransie.

 

A jeszcze dla porównania. Moj nadgar 16.5 cm i na nim flieger 39mm wygląda na duży:

 

[trzydziesci9 8]

3 minuty temu, Funky_Koval napisał(-a):

Owszem wachałem się ale ostatecznie wybrałem szarego Christophera Warda Dune a pro mam czarnego na bransie.

 

A jeszcze dla porównania. Moj nadgar 16.5 cm i na nim flieger 39mm wygląda na duży:

 

A próbowałeś nosić na grubszym nadgarstku? Wiem, że brzmi absurdalnie, ale może druga ręka okaże się masywniejsza. Jakie l2l? 
Ja też mam mały nadgarstek, dlatego jestem ograniczony do maks. 47 mm L2L. Więc będę uderzał w jakąś 39 original.

[Funky_Koval 19024]

22 minuty temu, trzydziesci9 napisał(-a):

A próbowałeś nosić na grubszym nadgarstku? Wiem, że brzmi absurdalnie, ale może druga ręka okaże się masywniejsza. Jakie l2l? 
Ja też mam mały nadgarstek, dlatego jestem ograniczony do maks. 47 mm L2L. Więc będę uderzał w jakąś 39 original.

Nie pamietam jakie l2l. To był homar z ali ja po  prostu wolę mnkejsze koperty 

[dak 163]

Tak na marginesie tej dyskusji - w zasadzie zegarki Laco, Wempe, Stowa, IWC oraz L&S, choć popularnie zwane pilotami, pomyślane były dla obserwatorów/nawigatorów pokładowych niemieckiej Luftwaffe (Beobachtungsuhr, B-Uhr). Piloci, jeśli nie mieli czegoś prywatnego, nosili chronografy Tituma.

[trzydziesci9 8]

Kupiłem 2 Basici A i B Uhr. Jak mi się znudzą to spróbuję z Originalsami.

Paski mi trochę nie pasily, więc zamontowałem identyczne materiałowe moro. Oba zegareczki wyglądają razem bardzo ładnie.

Szkoda, że nie noszę ich jednocześnie. 🙃

[Funky_Koval 19024]

12 minut temu, trzydziesci9 napisał(-a):

Kupiłem 2 Basici A i B Uhr. Jak mi się znudzą to spróbuję z Originalsami.

Paski mi trochę nie pasily, więc zamontowałem identyczne materiałowe moro. Oba zegareczki wyglądają razem bardzo ładnie.

Szkoda, że nie noszę ich jednocześnie. 🙃

Poprosimy o foty