EDC - czyli cały sprzęt, który nosisz na co dzień

[Gość Szymon.]

Można, pod warunkiem że lawka i staw jest na terenie Twojej posesji.....

 

No niekoniecznie, bo zależy to od planu zagospodarowania przestrzeni. Dlatego na przykład w Warszawie na jednym brzegu Wisły można, a na drugim nie

[trollu 707]

 

No niekoniecznie, bo zależy to od planu zagospodarowania przestrzeni. Dlatego na przykład w Warszawie na jednym brzegu Wisły można, a na drugim nie 

 

o to to to

Edytowane 21 Grudnia 2015 przez trollu

[Gość romseyman]

Zestaw na dzisiejszy plan zagospodarowania kieszeni i nadgarstka

 

[X-Ray 95]

Dzisiaj tak

[dapayk 2]

A ja dziś tak biurowo

[X-Ray 95]

''Szczur'' wygląda pięknie chyba już trochę z Tobą przeszedł.

Edytowane 22 Grudnia 2015 przez X-Ray

[dapayk 2]

No złachany jest, ale dopiero teraz wygląda zacnie   Ostrzony z ręki na kąt - takiwidzimisie. Musiałem mu lekko czubek głowni przeprofilować, bo mu się upadło. Zresztą latarka TANKa i zegarek też są złachane. Lubię takie spatynowane sprzęty

[X-Ray 95]

Dokładnie o to chodzi ja też lubię jak szpej jest trochę spracowany nowe to tak jakoś średnio wygląda

[Michał Lipiński 55]

Taka fotka z pracy

[dwatch 50]

Mój mini EDC

 

[Gość Szymon.]

Mój mini EDC

 

 

Oj Rockstead-a zazdroszczę.

[dwatch 50]

Ano, nóż nad noże 

[Gość Szymon.]

Ano, nóż nad noże 

 

 

No nie przesadzałbym, że nad noże (bo ostatnio się naoglądałem trochę), ale faktycznie bardzo wysoko  

[dwatch 50]

Oglądanie jedno, używanie drugie    No do noży jest osobne forum.

[Master Yoda 2171]

Oglądanie jedno, używanie drugie    No do noży jest osobne forum.

Forum jest....

Ale i na naszym mamy wydzielony temat

[Gość Szymon.]

Oglądanie jedno, używanie drugie    No do noży jest osobne forum.

 

 

Tzn może tak... widziałem sporo recenzji ludzi którzy mają noże z wyższej półki (cenowej) i przy tym progu cenowym to również wchodzą smaczki jak w zegarkach. 

Porównując do zegarków, to jest taki Rolex, czyli świetny produkcyjniak (oczywiście nie tak wielkoseryjny jak Rolex), doskonale wykonany i doskonale spelniający swoje zadanie.

Noże o których mówię, to już są takie limitowane inhouse. Na przykład zerknij sobie na noże takich panów jak: Serge Panchenko, Andre De Villiers czy Stan Wilson (na przykład coś takiego jak Non Flipper Flipper wywaliło mnie z kapci).

 

Oczywiście to już jest kwestia sztuki i gustu. Wiadomo, że Rockstead to Rockstead i jeśli chodzi o ostrość i jej trzymanie to cięzko to przebić.

Właśnie... jak długo go już tyrasz?  

[X-Ray 95]

Forum jest....

Ale i na naszym mamy wydzielony temat

Tam założysz temat-źle, tutaj chcesz coś pogadać też nie bardzo "to ja już nie wiem,już mi się łeb ugotował''

[dwatch 50]

Tzn może tak... widziałem sporo recenzji ludzi którzy mają noże z wyższej półki (cenowej) i przy tym progu cenowym to również wchodzą smaczki jak w zegarkach. 

Porównując do zegarków, to jest taki Rolex, czyli świetny produkcyjniak (oczywiście nie tak wielkoseryjny jak Rolex), doskonale wykonany i doskonale spelniający swoje zadanie.

Noże o których mówię, to już są takie limitowane inhouse. Na przykład zerknij sobie na noże takich panów jak: Serge Panchenko, Andre De Villiers czy Stan Wilson (na przykład coś takiego jak Non Flipper Flipper wywaliło mnie z kapci).

 

Oczywiście to już jest kwestia sztuki i gustu. Wiadomo, że Rockstead to Rockstead i jeśli chodzi o ostrość i jej trzymanie to cięzko to przebić.

Właśnie... jak długo go już tyrasz?  

 

 

Mam go rok, i używany bardzo często - od cięci folii, pianek do strugania patyków itp... zmiany ostrości nie widzę żadnej. Normalnie to nóż ostrzyłem raz na miesiąc lub co dwa tygodnie (głównie spyderco, enzo, microtechy). Ten pod względem trzymania ostrości bije wszystkie. Ma też sporą wadę - jak się stępi to do fabryki żeby naostrzyli i wypolerowali  lepiej  wysłać niż samemu kombinować. Usługa darmo dożywotnio ale 100 USD za przesyłki wyjdzie . Noże custom rzeczywiście wywalają z kapci z tym że to bardziej dzieła sztuki a ceny.... hm .... szkoda używać .

[Gość Szymon.]

Mam go rok, i używany bardzo często - od cięci folii, pianek do strugania patyków itp... zmiany ostrości nie widzę żadnej. Normalnie to nóż ostrzyłem raz na miesiąc lub co dwa tygodnie (głównie spyderco, enzo, microtechy). Ten pod względem trzymania ostrości bije wszystkie. Ma też sporą wadę - jak się stępi to do fabryki żeby naostrzyli i wypolerowali  lepiej  wysłać niż samemu kombinować. Usługa darmo dożywotnio ale 100 USD za przesyłki wyjdzie . Noże custom rzeczywiście wywalają z kapci z tym że to bardziej dzieła sztuki a ceny.... hm .... szkoda używać .

 

No tak, jakichś niesamowicie pięknych customów tak, ale jakbym sobie mógł pozwolić na taki cudaki jak Rockstead, to pewnie jakis tańszy fajny custom albo microtech do codziennego używania by był (ten No Flipper Flipper o którym wspomniałem jest czymś takim na przykład, chociaz niekoniecznie tańszym, ale używalbym).

[Master Yoda 2171]

Tam założysz temat-źle, tutaj chcesz coś pogadać też nie bardzo "to ja już nie wiem,już mi się łeb ugotował''

Co Ty "pleciesz" ?-sam udzialałem dzis 'nożowych " informacji...

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/4417-n%C3%B3%C5%BC/page-144?do=findComment&comment=1622728

[X-Ray 95]

Źle sie zacytowało

[dwatch 50]

No tak, jakichś niesamowicie pięknych customów tak, ale jakbym sobie mógł pozwolić na taki cudaki jak Rockstead, to pewnie jakis tańszy fajny custom albo microtech do codziennego używania by był (ten No Flipper Flipper o którym wspomniałem jest czymś takim na przykład, chociaz niekoniecznie tańszym, ale używalbym).

 

Kwestia osobistych preferencji, tak jak w zegarkach. To jest pogoń za króliczkiem ......    Użytkowo to pewnie to samo zrobisz Militarką za 500 pln co Shirogovem za 3,5K , tylko będzie trzeba ją częściej ostrzyć (aczkolwiek też niekoniecznie) Co dla jednego jest wadą dla drugiego zaletą ... i tak w kółko. Mój znajomy jako nóż myśliwski używa Sypderco Chubby i twierdzi że lepszego do skórowania jeszcze nie miał.... hm , ja bym na taki zakup do myślistwa nie wpadł.

Edytowane 22 Grudnia 2015 przez dwatch

[dapayk 2]

Kwestia osobistych preferencji, tak jak w zegarkach. To jest pogoń za króliczkiem ......    Użytkowo to pewnie to samo zrobisz Militarką za 500 pln co Shirogovem za 3,5K , tylko będzie trzeba ją częściej ostrzyć (aczkolwiek też niekoniecznie) Co dla jednego jest wadą dla drugiego zaletą ... i tak w kółko. Mój znajomy jako nóż myśliwski używa Sypderco Chubby i twierdzi że lepszego do skórowania jeszcze nie miał.... hm , ja bym na taki zakup do myślistwa nie wpadł.

 

Zgadzam się. Jak mawiała moja Pani od polskiego..."jedni lubią ogórki, drudzy ogrodnika córki"... a są i tacy co lubią wszystko

[1947 26]

Mój skromny ekwipunek wygląda tak:

 

Victorinox SwissTool (53905)

Sanrenmu El-01B

Czołówka z biedronki za 20 zł na jakiejś diodzie cree (niesamowity stosunek cena/jakość)

Riseman

 

 

Wszystko lata sobie w plecaku i nie ciąży specjalnie. W sumie z przyzwyczajenia (całe życie z plecakiem) nadal noszę ten garb, chociaż nie jest mi niezbędny, ale plusy przeważają

[Lawnowerman 925]