No to teraz pogadamy o telefonach

[Gość Jash]

No jak nie widzisz przewagi to wejdz na YT i obrjrzyj kilka filmow jak dzialaja skanery linii papilarnych w telefonach Huaweia Honora czy innych Chinczykach. A to ze jest z tylu...masz jeszcze cos takiego jak double tap to wake. Wiec jesli sprzet lezy na stole nie ma problemu z odblokowaniem. A zeby sprawdzic powiadomienia tez nic nie musisz naciskac jak w swoim ajfonie bo albo miga i powiadamia Cie o tym dioda albo masz drugi ekran jak u mnie w V10 gdzie wszystko wyświetla sie caly czas.

 

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

[Gość bart8]

No jak nie widzisz przewagi to wejdz na YT i obrjrzyj kilka filmow jak dzialaja skanery linii papilarnych w telefonach Huaweia Honora czy innych Chinczykach. A to ze jest z tylu...masz jeszcze cos takiego jak double tap to wake. Wiec jesli sprzet lezy na stole nie ma problemu z odblokowaniem. A zeby sprawdzic powiadomienia tez nic nie musisz naciskac jak w swoim ajfonie bo albo miga i powiadamia Cie o tym dioda albo masz drugi ekran jak u mnie w V10 gdzie wszystko wyświetla sie caly czas.

 

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

Rzeczywiście strasznie szybki ten czytnik w honorze:

Tutaj porównanie czytników kilku modeli honor i ip6s też jest, ale jakoś kosmicznej różnicy i lat świetlnych nie widzę. Przyłożenie palca a przyłożenie i wciśnięcie to są ułamki sekundy różnicy...

 

V10 to mi do ip nie porównuj bo to inny target, myślę, że gdyby ip miał takie gabaryty i wagę jak V10 to też zmieściliby dodatkowy wyświetlacz na powiadomienia

Edytowane 22 Marca 2016 przez bart8

[Gość Jash]

Czytnik w Honorze jest ultraszybki, ale jego przewaga polega na tym, że nie trzeba go klikać.

Masz więc porównanie trzech telefonów z takim czytnikiem jak iP:

OK, wiem, że różnice minimalne, ale jak już porównasz z takim czytnikiem jak ma Mate S, gdzie odblokowanie trawa niecałe 0,2sekundy to jest różnica.

Ja rozumiem, że dla fanów Apple jak coś jest gorsze w ich produkcie to jest to bzdura a jak coś jest super noweczesne jak force touch (swoja drogą dla mnie zbędny ficzer) to jest amazing.

 

Pewne rzeczy trzeba brać na klatę. W moim V10 uważam, że czytnik jest kiepski, zasadniczo działa perfekt 100 na 100 odblokowań, ale wystarczy że palec jest delikatnie wilgotny i wtedy możesz i milion razy dotykać i się nie odblokuje.

Dla mnie porażka. No ale w sieci wszystkie test chwalą ten czytnik No nie wiem może jestem nazbyt wymagający.

[Gość bart8]

Czytnik w Honorze jest ultraszybki, ale jego przewaga polega na tym, że nie trzeba go klikać.

OK, wiem, że różnice minimalne, ale jak już porównasz z takim czytnikiem jak ma Mate S, gdzie odblokowanie trawa niecałe 0,2sekundy to jest różnica.

Ja rozumiem, że dla fanów Apple jak coś jest gorsze w ich produkcie to jest to bzdura a jak coś jest super noweczesne jak force touch (swoja drogą dla mnie zbędny ficzer) to jest amazing.

Czytnik w honorze i innych urządzeniach jest ultra szybki i pewnie o wiele szybszy przez to, że nie trzeba go naciskać tylko mi chodziło o to, że pisałeś, że konkurencja jest miliony lat świetlnych przed touchid. A w technologii 3d touch  na razie nie widzę sensownego zastosowania dla mnie to tylko preludium i dobra zapowiedź pozbycia się przycisków w ip w przyszłych latach.

 

A co sądzisz o budżetowych samsungach z serii A, np. A5?

Edytowane 22 Marca 2016 przez bart8

[Gość Jash]

Miałem A5, ale tego poprzedniego i po dwóch dniach odesłałem do sklepu i zamieniłem na Lumie 830.

Jeśli chodzi o nowego A5 - to jestem i na tak i na nie. Na tak - jakość wykonania i użyte materiały. To jest ekstraklasa w cenie średniaka. Dodatkowo ekran dużo jaśniejszy niż w S6 (taki sam jasny dostał dopiero S7/S7E).

Na nie...2GB ramu w Androidzie z Touchwizem. To nie może się udać Słyszałem od kolegów, że ich S6 dostają zadyszki po pół roku na touchwizie w takich podstawowych częściach menu jak np. dialer.

No to jak to ma działać w A5? Nie wiem.

Moja córka ma Honora 4C a żona 5X. One też mają 2GB i działają po 3 miesiącach bez zająknięcia, tylko że w Samsungach problemem nie jest system ale nakładka na niego.

Edytowane 22 Marca 2016 przez Jash

[Adi 4657]

Jacku - odnośnie wcześniejszego pytania do mnie. Nie blokuje telefonu, bo z zasady nie trzymam w nim poufnych danych. Dlatego nie blokuję, więc czy czytnik jest czy nie, czy działa szybko czy wolno - mi to lotto. A używam wielu funkcji i aplikacji, w których sprawdza się zapewne wiele telefonów, ale iphone (którego nie mam) radzi sobie najbardziej bezproblemowo. Jeśli Apple wprowadzi w końcu dual sim, albo ja zrezygnuje z drugiego numeru - to znów na 100% będę używał Iphone. Obcowałem z wieloma flagowymi telefonami innych producentów i systemów - i są gorsze dla mnie. 

[mayor 222]

Ja także nigdy nie blokuje telefonu,.Nawet nie bardzo wiem jaki to ma sens.,Jeżeli ktoś jest uczciwy,nie oszukuje kobiety z którą żyje nie działa w nielegalnej  organizacji czy grupie przestępczej .,To na ch... ma blokować telefon ?? 

[Gość Jash]

I rozumiem, że jak ktoś wam zawinie słuchawkę to zwisa Wam, że ktoś przeczyta Wasza korespondencję, emaile i wszystko inne?

Ja mam telefon zablokowany na odcisk palca plus kod pin. Mam wczytane 3 paluchy - swój, żony i starszej córki. Do tego każda zna pin. Tu nie chodzi o kwestię jakichś dziwnych tajemnic wobec swoich, tylko w razie dostania się telefonu w obce i niepowołane łapy.

[mayor 222]

Kilka razy zdarzyło mi się znaleźć zgubiony cudzy telefon.,Dzięki temu ,że te telefony nie byly zablokowane udało mi się je zwrócić  pechowym właścicielom.,Jeżeli te telefony  były by zablokowane nie miał bym takiej szansy,.  Nawet nie próbowałem czytać czyjejś korespondencji,gdyż nie jestem aż taki ciekawski .,

Edytowane 22 Marca 2016 przez mayor

[Gość fankaDaktarina]

Ja blokuje, bo inaczej służbowej poczty bym nie mogła na nim odbierać. A jakbym zgubiła to przy próbie odblokowania pojawia się numer telefonu i prośba o kontakt. W ten sposób dane bezpieczne a i szansa na odzyskanie zguby teoretycznie większa.

[Gość Jash]

Kilka razy zdarzyło mi się znaleźć zgubiony cudzy telefon.,Dzięki temu ,że te telefony nie byly zablokowane udało mi się je zwrócić  pechowym właścicielom.,Jeżeli te telefony  były by zablokowane nie miał bym takiej szansy,.  Nawet nie próbowałem czytać czyjejś korespondencji,gdyż nie jestem aż taki ciekawski .,

Ty nie, ale ktoś innym może być

Poza tym na znaleziony telefon prędzej czy później ktoś zadzwoni.

[dejko 27]

 

 

Dzięki temu ,że te telefony nie byly zablokowane udało mi się je zwrócić  pechowym właścicielom

 

W moim zablokowanym telefonie, na ekranie blokady wyświetla się numer ICE na który każdy w miarę zorientowany użytkownik zadzwoni jeśli będzie skłonny do oddania znalezionej zguby.

 

 

 

Jeżeli ktoś jest uczciwy,nie oszukuje kobiety z którą żyje nie działa w nielegalnej  organizacji czy grupie przestępczej .,To na ch... ma blokować telefon ?? 

 

W swojej działalności zawodowej wykonałem kilkaset opinii dla organów ścigania, odpowiadających na pytanie o treści zapisane w przekazanym do badania urządzeniu. W praktycznie każdym były jakieś kompromitujące materiały. Treść czytaną, rozumie się inaczej niż treść wypowiadaną i użytkownik wcale nie musi zdawać sobie sprawy z tego, że coś ma na siebie w swoim telefonie.

Zresztą tu nie tylko o korespondencję chodzi. 

Swojego czasu napisałem na ten temat felieton: http://www.ekspertyzy.net.pl/realne-zagrozenia-dla-bezpieczenstwa-danych/articles/realne-zagrozenia-dla-bezpieczenstwa-danych.html

[Gość bart8]

W moim zablokowanym telefonie, na ekranie blokady wyświetla się numer ICE na który każdy w miarę zorientowany użytkownik zadzwoni jeśli będzie skłonny do oddania znalezionej zguby.

 

 

W swojej działalności zawodowej wykonałem kilkaset opinii dla organów ścigania, odpowiadających na pytanie o treści zapisane w przekazanym do badania urządzeniu. W praktycznie każdym były jakieś kompromitujące materiały. Treść czytaną, rozumie się inaczej niż treść wypowiadaną i użytkownik wcale nie musi zdawać sobie sprawy z tego, że coś ma na siebie w swoim telefonie.

Zresztą tu nie tylko o korespondencję chodzi. 

Swojego czasu napisałem na ten temat felieton: http://www.ekspertyzy.net.pl/realne-zagrozenia-dla-bezpieczenstwa-danych/articles/realne-zagrozenia-dla-bezpieczenstwa-danych.html

Z zablokowanego kodem/odciskiem palca iphone'a też da radę zrzucić dane osobiste zdjęcia, wiadomości itd. w przypadku gdy posiada on jedynie pamięć wewnętrzną? Nie tak dawno był szeroko opisywany spór między apple a fbi, w którym służby chciały uzyskać dostęp do danych zamachowcy używającego sprzęt z logiem jabłka. Zapewne wiesz o co chodzi. To tylko dziennikarska papa czy produkty apple są dość dobrze chronione? Dodatkowo mam włączoną funkcję, że przy nieudanej dziesięciokrotnej próbie wpisania kodu wymazana zostaje zawartość telefonu. Z tego co czytałem dane zostają również nadpisane dwukrotnie zerami. Co o tym sądzisz? Jak porównałbyś poziom zabezpieczeń androida vs. apple vs. windows phone?? Kiedyś czytałem trochę Twój blog i symbianosa, to były czasy

[Krygo 18354]

Chyba mam następce Huawei'a P8 (chociaż ogólnie naprawdę bardzo polecam- nowy za 1100 to mega sprawa) za jakiś czas jak stenieje- Xiaomi Mi5: http://www.gsmarena.com/xiaomi_mi_5-review-1411.php

[dejko 27]

 

 

Z zablokowanego kodem/odciskiem palca iphone'a też da radę zrzucić dane osobiste zdjęcia, wiadomości itd. w przypadku gdy posiada on jedynie pamięć wewnętrzną?

 

Od wersji chyba 8.3, na dzień dzisiejszy jest to niemożliwe. Przy takim zabezpieczeniu jak opisałeś, w Polsce jesteś bezpieczny.

Wątpię natomiast w to, że Apple faktycznie nie ma backdoora. Moim zdaniem to akcja dezinformacyjna podobnie jak ta z 2012 roku z Androidem - kiedy to podobno FBI nie dało rady obejść zabezpieczenia zygzakiem. W tym samym momencie my już bez problemu obchodziliśmy to zabezpieczenie.

 

Co do bezpieczeństwa systemu:

Apple - do 8.3 była lipa i bez problemu się te telefony robiło. Po prostu zabezpieczenia były kiepskie. Od 8.3 jedyna szansa to pozyskanie komputera z którym był synchronizowany iPhone. Polskie służby nie mają możliwości by uzyskać cokolwiek od Apple i o ile nie dodałeś kompa jako bezpiecznego, dane są nie do odczytania.

Android - 2.x - łamanie na dziesiątki sposobów, nawet tych zablokowanych, wymagających podania hasła do konta Google. 4.x - o ile modele nie są totalnie egzortyczne bez problemu idzie odzysk fizyczny jak i zdejmowanie blokad kodem czy czymkolwiek innym. 5.0 - duże problemy z rootowaniem, ale ogólnie idzie. Od 5.1 wzwyż - na chwilę obecną dobrze zabezpieczone.

Windows Phone - telefony z tym systemem są odczytywane w niewielkim zakresie, tylko kilka modeli. Mało co z tym współpracuje. Telefon zablokowany kodem raczej nie do odblokowania. Odczyt fizyczny mało prawdopodobny, co najwyżej zdjęcia można odzyskać z powodzeniem.

 

Podstawowy warunek, to zaszyfrowanie danych. W przeciwnym wypadku zawsze możesz próbować robić chip-off. Po zaszyfrowaniu zrzut pamięci i tak będzie nieczytelny.

 

Najlepiej zabezpieczony jest BBOS 10. Raz, że nie ma narzędzi które zrobią z tego odzysk fizyczny, a dwa, po skonfigurowaniu BBID, komputer potrzebuje połączenia z siecią aby w ogóle uzyskać dostęp do urządzenia. Nawet w przypadku gdy ktoś oleje BBID i zapomni zablokować telefon, odczytać można tylko zawartość, bez odzyskiwania danych. 

[Gość bart8]

Dzięki za odpowiedź dejko. Czasem dobrze jest posłuchać kogoś, kto zna się na rzeczy. O BB nawet nie pytałem bo spodziewałem się, że będzie najlepiej zabezpieczony.

[Gość Jash]

Najbezpieczniejszy OS, którego już praktycznie nie ma.

[Gość fankaDaktarina]

Oj tam, oj tam... A ja właśnie kliknęłam Passporta. BB zawsze było dla mnie najlepszym wyborem i mam nadzieję, że tak będzie tym razem również

[Gość Jash]

Ale ja to piszę jako wieloletni fan Rimu. Bardzo podoba mi sie Passport ale ta nowsza srebrna werjsa. Mialem plan kupic ale to nie ma sensu. Facebook wycofal sie ze wsparcia 10 to samo Whatssapp ktory jest w ich rekach. Lada dzien beda kolejni. Szkoda. Niestety takie sa skutki jak sie przespalo pewne tematy w branzy.

 

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 23 Marca 2016 przez Jash

[Gość fankaDaktarina]

Ale ja to piszę jako wieloletni fan Rimu. Bardzo podoba mi sie Passport ale ta nowsza srebrna werjsa. Mialem plan kupic ale to nie ma sensu. Facebook wycofal sie ze wsparcia 10 to samo Whatssapp ktory jest w ich rekach. Lada dzien beda kolejni. Szkoda. Niestety takie sa skutki jak sie przespalo pewne tematy w branzy.

 

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

Jak zwykle kupiłam sercem, nie rozumem. FB nie używam, ale Whatssup'a już tak - znaczy, że już na BB nie pójdzie? czy o co kaman?

[Gość Jash]

Nie bedzie wsparcia i kolejnych aktualizacji a co za tym idzie najpewniej w niedlugim czasie zniknie ze sklepu.

 

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

[Adi 4657]

Niestety "rewolucja" smartfonowa nie przyniosła prawie NIC dobrego. Ludzie dostają bzika na punkcie telefonu, łączności z fejsbukirm (nie pisze do Ciebie Jacek ), snapczatem, tłiterem i innymi pierwotnie fajnymi rzeczami, które dla wielu są dziś sensem życia i nie wyobrażają sobie nie być cały czas podpiętymi. Zobaczcie na pociągi, przystanki, poczekalnie. Ludzie nie rozmawiają ze sobą tylko garbią sie nad smartfonami. Idąc galeria handlową widzę w pustym sklepie człowieka przed komputerem - ale wpatrzonego w telefon. Dzieci - debilowacieją. Zanikaja kontakty w realu. Dorośli potrafią się pokłócić o smartfon. Do tego hasła, bezpieczeństwo - dane strategiczne w telefonie..... Po co je trzymać w telefonie. Nie to, że nie doceniam postępu. Korzystam w wielu udogodnień smartfona. Lubię gdy działa pewnie i szybko. Korzystam z wielu aplikacji, a awaryjnie i odbiorę mail, czy wyślę, czy nawet do banku wejdę. Zdjęcie się zrobi. Ale to dawno temu już przekroczyło granice absurdu. Przecież to urządzenie absolutnie nie nadaje się do pracy jak na komputerze czy nawet tablecie. Jest taka możliwość, ale po co się katować? Nie wspominając o potrzebie natychmiastowej informacji kto sobie zmienił zdjęcie profilowe na fejsie......  I jestem "gadżeciarzem" w dobie szybkiego rozwoju zmieniałem telefon co pół roku - bo pojawiały się fajne rzeczy które ciekawiły i chciałem mieć. Dziś wystarczy kupić raz na 2-3 lata dobry telefon dobrego producenta, który go długo wspiera - i nie potrzebuję nic więcej. Swojego "soniaka" mam ponad półtora roku. Ma 4 x 2,5 gHz -  a czy może mieć 2,7 czy 8 x2.5 - co z tego? A ile ma ramu? Ile Romu? Ma szybko działać - trochę zmieścić - ale bez przesady. Po co magazynować w nim np zdjęcia, maile? Przecież synchronizujecie te telefony z czymś? U mnie od dawna główną część pamięci zajmują mapy i muzyka. Reszta archiwizuje się przynajmniej raz w tygodniu i kasowana w telefonie - bo po co to trzymać? Awaryjnie coś zawsze zrobię - a nie awaryjnie to jest narzędzie zwane komputerem. No chyba wygodniejsze?

Oczywiście każdy robi co uważa i co lubi. Tyle, że nie rozumiem zdziwienia, czy zarzutów - bo w tym o 1/30 sekundy szybciej czy wolniej działa czytnik linii papilarnych, a ten otwiera aplikację o ułamek sekundy szybciej, a ten obsługuje karty 128 Gb. A lepsze zdjęcia robi..... a wsparcia fejsa nie ma. Dla kogoś kto podłączony chce być to może bardzo ważne - dla innego tak samo jak zeszłoroczny śnieg. Dla niewielkiej w stosunku do ogółu liczby użytkowników to ważne. Dla mnie i też wielu, których znam specyfikacja jest ważna o tyle - by telefon długo był zdatny do użycia. Żeby nie przysiadł bo nowa wersja systemu się pojawiła.  

[krazy777 4]

Obecnie posiadam Sony Xperia Z2 i zastanawiam się czy nie zmienić na Samsunga S7 albo S7 Edge. Żona w pracy przedłuża 4 numery i będą po 2 sztuki z każdego. I się zastanawiam czy wziąć któryś sobie a resztę spieniężyć. Albo nie zmieniać i spieniężyć i dołożyć do zegarka a reszta w budżet domowy hehe

 

Warto zmieniać? Ktoś się z Was tak przesiadł z z2 na S7?

Edytowane 24 Marca 2016 przez krazy777

[Adi 4657]

Zależy co robisz. W świetle tego co wypociłem powyżej - pewnie bym nie zmieniał jeśli dział dobrze. 

[Adi 4657]

No - i o to chodzi. I te funkcje nie są zależne od czytnika linii papilarnych, 4,8 czy 10 rdzeni,  oraz hipernajnowszego chipa graficznego. Mniej więcej o tym pisałem - telefon ma spore możliwośći, należy z nich korzystać - z tych jakie lubimy/chcemy/są przydatne - ale nie żyć telefonem i jego możliwościami, ciągłym podpięciem do zalewających powiadomień, negując wszystko co odstaje choćby na ułamek procenta..... I jeszcze mieć tam dane istotne dla swojego funkcjonowania i martwić się nad ich zabezpieczeniem.