No to teraz pogadamy o telefonach

[Gość Jash]

Konferencji Google, Samsunga, LG też nie prowadzą prezenterki telezakupów, ale może się czepiam

[Gość Jash]

Rozczarowany jestem tym co miałem, nie tym co pokazano. To fakt. Pech, co zrobić. Bywa.

[QuadrifoglioVerde 3223]

Iphone X to faktycznie wreszcie jakiś znaczący postęp, ale Iphone 8 to totalne rozczarowanie. Prawie identyczny z ip7 oraz 6s .

Myślałem, że przesiądę się z 6s na 8 ale to nie am sensu. Różnice są niewielkie. Przez 3 lata Apple nie zrobiło praktycznie postępów. Wygląda na to, że cała para przez 3 lata szła w dopracowanie X-a . OK. Ale dlaczego tak drogo!

Konkurencja jest diabelsko mocna i dopracowana i chyba znów wrócę do Androida. Będzie taniej i nie gorzej.

[rradek 107]

 No ale najważniejsze że podstawka jest odpowiednio duża żeby razem z telefonem naładować zegarek i słuchawki. Please!

 

Wbrew temu co twierdzą "fani" ajfonów, chyba mało komu chodzi tu o hejtowanie.

Benchmarki przy pewnych mocach procesorów (np. dla Antutu, wartości powiedzmy powyżej 80000 - 100000) nie mają znaczenia, bo realnie nikt nie zauważy różnicy w szybkościach działania telefonów, tak samo jak nikt nie zauważy różnicy między 4, a 8 GB RAM-u w andku, itp itd.

Zaś co do innych "nowinek" typu indukcja...

Po prostu patrząc obiektywnie, to nie wiem czy ktoś z apple zagląda na aliexpress, ale gdyby zajrzał to pewnie smutno by mu się zrobiło, gdyby zobaczył mnogość wariantów (kształtów, rozmiarów) ładowarek bezprzewodowych. A "jaranie się". że na applowskiej można naładować więcej, niż jedno urządzenie, to w ogóle mało poważne. Jak ktoś nie chce gotowca z Ali, to za kilkanaście dolców, z części kupionych na Ali można samemu sklecić taką, która będzie ładowała 4 czy 5 urządzeń jednocześnie, nie mówiąc o innych kombinacjach. Sam sobie kiedyś wmontowałem układ w podstawkę pod myszkę i drugi moduł w mysz bezprzewodową, tak że mogłem odpalać ładowanie bez konieczności wpinania myszy do ładowarki, czy wymiany aku. Za takie kombo, to apple pewnie kazałoby zabulić z 500 $...

W fonach, to ładowanie indukcyjne miałem wieki temu już w nexusie 4, a teraz apple robi z tego wielką rewolucję.

Smutne jest to, że apple na nowo odkrywa koło, fani marki im przyklaskują i zdają się nie zauważać, że większość ich "nowinek"  jest w większości mocno wtórna. I mówię to bez złośliwości, tylko jako stwierdzenie faktu.

 

Ogólnie apple robi naprawdę przyzwoite telefony i sprzedaje w bardzo nieprzyzwoitych cenach. Ich zysk, że udaje im się namówić ludzi do kupowania. I tyle.

 

Osobiście widzę jedną, naprawdę mega wielką zaletę ajfonów (nad telefonami androidowymi), a mianowicie długie wsparcie systemu. Z tego co kojarzę, to iOS 11 ma dostać nawet ajfon 5s, a wiec model bodaj czteroletni. I nie chodzi nawet o fragmentację androida, po prostu nie ma ani jednego producenta fonów na andku, który by nawet (byłym) flagowcom zapewniał tak długie wsparcie. Większość cmoka nad flagowcem do mometu wypuszczenia kolejnego flagowca, a potem olewka. Może jedna aktualizacja i tyle. A jak chcesz człowieku nowy syste, to se idź na XDA...

Więc za wsparcie, jakie oferuje apple spokojnie byłbym skłonny dopłacić do ceny telefonu (chociaż nie tyle ile woła apple )

[Gość bart8]

Wbrew temu co twierdzą "fani" ajfonów, chyba mało komu chodzi tu o hejtowanie.

Benchmarki przy pewnych mocach procesorów (np. dla Antutu, wartości powiedzmy powyżej 80000 - 100000) nie mają znaczenia, bo realnie nikt nie zauważy różnicy w szybkościach działania telefonów, tak samo jak nikt nie zauważy różnicy między 4, a 8 GB RAM-u w andku, itp itd.

Zaś co do innych "nowinek" typu indukcja...

Po prostu patrząc obiektywnie, to nie wiem czy ktoś z apple zagląda na aliexpress, ale gdyby zajrzał to pewnie smutno by mu się zrobiło, gdyby zobaczył mnogość wariantów (kształtów, rozmiarów) ładowarek bezprzewodowych. A "jaranie się". że na applowskiej można naładować więcej, niż jedno urządzenie, to w ogóle mało poważne. Jak ktoś nie chce gotowca z Ali, to za kilkanaście dolców, z części kupionych na Ali można samemu sklecić taką, która będzie ładowała 4 czy 5 urządzeń jednocześnie, nie mówiąc o innych kombinacjach. Sam sobie kiedyś wmontowałem układ w podstawkę pod myszkę i drugi moduł w mysz bezprzewodową, tak że mogłem odpalać ładowanie bez konieczności wpinania myszy do ładowarki, czy wymiany aku. Za takie kombo, to apple pewnie kazałoby zabulić z 500 $...

W fonach, to ładowanie indukcyjne miałem wieki temu już w nexusie 4, a teraz apple robi z tego wielką rewolucję.

Smutne jest to, że apple na nowo odkrywa koło, fani marki im przyklaskują i zdają się nie zauważać, że większość ich "nowinek"  jest w większości mocno wtórna. I mówię to bez złośliwości, tylko jako stwierdzenie faktu.

 

Ogólnie apple robi naprawdę przyzwoite telefony i sprzedaje w bardzo nieprzyzwoitych cenach. Ich zysk, że udaje im się namówić ludzi do kupowania. I tyle.

 

Osobiście widzę jedną, naprawdę mega wielką zaletę ajfonów (nad telefonami androidowymi), a mianowicie długie wsparcie systemu. Z tego co kojarzę, to iOS 11 ma dostać nawet ajfon 5s, a wiec model bodaj czteroletni. I nie chodzi nawet o fragmentację androida, po prostu nie ma ani jednego producenta fonów na andku, który by nawet (byłym) flagowcom zapewniał tak długie wsparcie. Większość cmoka nad flagowcem do mometu wypuszczenia kolejnego flagowca, a potem olewka. Może jedna aktualizacja i tyle. A jak chcesz człowieku nowy syste, to se idź na XDA...

Więc za wsparcie, jakie oferuje apple spokojnie byłbym skłonny dopłacić do ceny telefonu (chociaż nie tyle ile woła apple )

 

 

To prawda, że wiele rozwiązań z najnowszych produktów apple już dawno było dostępnych na rynku, ale nie w takiej formie.

Bolączką dzisiejszego świata elektronicznego jest codzienne albo prawie codzienne ładowanie gadżetów, które wielu lubi posiadać. W przypadku urządzeń apple dostajemy możliwość naładowania 3 urządzeń jednocześnie-telefon, słuchawki, zegarek. Wszystko to ze sobą współgra. Słuchawki z ich chipem są małą rewolucją jeśli chodzi o prostotę, przełączanie pomiędzy urządzeniami.

Apple wprowadzając ładowanie indukcyjne upowszechni to rozwiązanie na taką skalą jakiej jeszcze nie widzieliśmy.

Miejsca publiczne, kawiarnie, bary, lotniska itp. itd. będą dosłownie zalane stacjami do tego rodzaju ładowania.

Obawiałem się, że wprowadzą swój standard, na szczęście zostało tak jak u reszty QI.

 

Nie bądź też śmieszny z tym aliexpress i sklejaniem sobie ładowarki samemu na kilka slotów.

Po pierwsze komu by się chciało? Może milionom odbiorcom urządzeń apple, którzy są w stanie wydać kilkaset dolarów na takie zabaweczki?

Po drugie jakby to wizualnie wyglądało? Tutaj dostajemy gotowy produkt, który stylistycznie nie będzie wyglądał jak kaszalot.

Po trzecie jeśli mamy kilka urządzeń z jednej firmy to mamy pewność, że kupując taką ładowarkę od apple będzie w pełni kompatybilna sprzętowo, stylistycznie z naszymi produktami.

 

 

Spójrzmy na największą konkurencję Apple-Samsunga:

-galaxy s8 firmowa ładowarka indukcyjna:

 

 

-słuchawki gear icon X-ładowanie za pomocą MICRO USB podczas gdy S8 ma USB TYPU C-kolejna fragmentacja i nieporozumienie

 

 

 

-zegarek od samsunga i dodatkowy dock do ładowania indukcyjnego:

 

 

 

Tymczasem u Apple po robocie przychodzi sobie Amerykanin do domu i zamiast szukać na aliexpress ładowarek, kabli, sklejać sobie samemu jak to poleciałeś j3bnie sobie telefon, słuchawki i zegarek na takiej podstawce:

Wytłumacz mi co w tym przypadku jest bardziej komfortowe, ładniejsze wizualnie i praktyczniejsze???????

 

 

Rzeczy, które mi się nie podobają w nowym iphonie X:

-znowu złącze lighting zamiast usb C, które jest standardem w nowych macbookach,

-brak touch id, niby jest to odblokowanie mordą, zapewne będzie o wiele lepiej działać niż u konkurencji, jednak wolałbym odcisk palca.

-wystający aparat.

-ramka w w czarnej wersji mogłaby być srebrna a nie pokryta PVD.

-cena powinna być taka jak za poprzedni model.

 

Iphone 8 śmiech na sali komentować to jest porażka i skok na kasę.

Mimo wszystko to jest złoty interes-zyski z odgrzanego kotleta iphone 8 najprawdopodobniej przewyższą kasę jaką samsung zarobi na S8, S8+ i Note 8 razem wziętych.

Edytowane 13 Września 2017 przez bart8

[rradek 107]

 

 

 

Wytłumacz mi co w tym przypadku jest bardziej komfortowe, ładniejsze wizualnie i praktyczniejsze???????

 

Sam nie bądź śmieszny. Jeśli bozia ci poskąpiła zdolności manualnych i wszystko co sam zrobisz wygląda, jak kaszalot, to miej pretensje do siebie. A dla niektórych zmajstrowanie przydatnych rzeczy to nie jest męczarnia, tylko przyjemność, bo nie każdy też lubi być biernym i bezmyślnym odbiorcą cudzej twórczości.

 

Co do apple, to o ile wiem powciskali tam chipy blokujące używanie innych ładowarek, więc dla mnie praktyczniejszy będzie gadget niekoniecznie najładniejszy, ale najbardziej użyteczny w tym taki, który mogę naładować wszędzie i którym moge ładować inne sprzęty, a nie tylko "ładniejsze" jednej firmy...

 

Dzisiaj noszę Samsungowego Gear S3 i naładuję go każdą ładowarką indukcyjna - właśnie ładnie się ładuje na chińskiej i bardzo estetycznej ładowarce za 6 czy 7 $. Kolejną mam w domu, kolejną w samochodzie. Z grosze nie muszę robić w gacie, żeby oszczędzać sprzęt, nie zerkać na zegareczek za często, nie bawić się nim,  bo nie daj boziu bateryjka zdechnie, bo przecież może być tylko naładowana poprzez bardzo estetyczną i ładniejszą ładowarkę apple...

 

Po prostu apple uprawia politykę zamknięcia konsumenta w środowisku swoich drogich, mocno przecenionych gadgetów i jak widać sporo osób to lubi, ba a nawet broni dopatrując się brzydoty i dysfunkcjonalności w innych rozwiązaniach. 

[darekmp3 200]

Sporo osób to lubi bo nie szczypie się z kasą. Dla nich to telefon jak telefon. Myślę o zachodniej Europie gdzie są inne zarobki, inne realia. Dla nich iPhone X nie będzie wyznacznikiem prestiżu - ot zwykły telefon który można kupić z jednej pensji. Już nie mówię o USA gdzie Samsung jest droższy od iPhona. Na nasze warunki cena jest jednak zaporowa bez dwóch zdań. 

 

Edit. LG V30 - 3999 zł ...

Edytowane 13 Września 2017 przez darekmp3

[Master Yoda 583]

Na przystankach komunikacji miejskiej w Lublinie

[Gość bart8]

Sam nie bądź śmieszny. Jeśli bozia ci poskąpiła zdolności manualnych i wszystko co sam zrobisz wygląda, jak kaszalot, to miej pretensje do siebie. A dla niektórych zmajstrowanie przydatnych rzeczy to nie jest męczarnia, tylko przyjemność, bo nie każdy też lubi być biernym i bezmyślnym odbiorcą cudzej twórczości.

 

Co do apple, to o ile wiem powciskali tam chipy blokujące używanie innych ładowarek, więc dla mnie praktyczniejszy będzie gadget niekoniecznie najładniejszy, ale najbardziej użyteczny w tym taki, który mogę naładować wszędzie i którym moge ładować inne sprzęty, a nie tylko "ładniejsze" jednej firmy...

 

Dzisiaj noszę Samsungowego Gear S3 i naładuję go każdą ładowarką indukcyjna - właśnie ładnie się ładuje na chińskiej i bardzo estetycznej ładowarce za 6 czy 7 $. Kolejną mam w domu, kolejną w samochodzie. Z grosze nie muszę robić w gacie, żeby oszczędzać sprzęt, nie zerkać na zegareczek za często, nie bawić się nim,  bo nie daj boziu bateryjka zdechnie, bo przecież może być tylko naładowana poprzez bardzo estetyczną i ładniejszą ładowarkę apple...

 

Po prostu apple uprawia politykę zamknięcia konsumenta w środowisku swoich drogich, mocno przecenionych gadgetów i jak widać sporo osób to lubi, ba a nawet broni dopatrując się brzydoty i dysfunkcjonalności w innych rozwiązaniach. 

 

Nadal nie ogarniasz tego, że świat oczekuje gotowych rozwiązań.Nie każdy jest elektrycznym bobem budowniczym.

Obudź się i zobacz jak wygląda rzeczywistość, co ludzie oczekują co kupują jeśli ich stać.

 

Taki jesteś mądry to pokaż źródło informacji, że powciskali tam chipy blokujące akcesoria ładujące zewnętrznych firm.

Belkin już ma taką ładowarkę w sprzedaży dla iphone X, a pady ładujące choćby w mcdonlads też są kompatybilne.

Edytowane 13 Września 2017 przez bart8

[rradek 107]

Kolego, nie usprawiedliwiaj swojej manualnej niezaradności i nie wyskakuj z filozofią, że cały świat oczekuje gotowych rozwiązań.

To raczej ty ich oczekujesz.

Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy potrafią zrobić i wymyślać coś samemu, a nie tylko łykać to i czekać na to, co im koncerny łaskawie dadzą.

 

Co do chipów, to nie chce mi się szukać, ale gdzieś mi przemknęło, że przy indukcji wprowadzą jakieś ostrzejsze certyfikacje polegające na sprzętowym blokowaniu ładowania z niecertyfikowanych urządzeń. Ale może to były tylko ploty. Poczekamy i zobaczymy.

 

W każdym razie indukcja to żadne novum. Nie wiem jak to technicznie rozwiąże apple, ale do tej pory nie miałem telefonu (z indukcją), gdzie lądowanie indukcyjne trwałoby tyle samo co po kablu i nie generowało ciepła jak mały piekarnik. Chyba Samsung to jakoś rozwiązał, ale nie jestem pewien.

Tak czy siak indukcja generuje duże straty energii, która wydziela się w postaci ciepła, wiec albo prąd ładowania jest niższy i ładowanie trwa dłużej, albo idzie szybko, ale fon chwilami bardzo się grzeje, co oczywiście skraca jego żywotność.

Summa summarum, przy akumulatorach o dużych pojemnościach, jakie są w komórkach, aby o nie zadbać, to zawsze wolałem ładowanie po kablu, a indukcję traktowałem jako bajer.

[Gość Jash]

Coś jest na pewno na rzeczy z ladowaniem bezprzewodowym i certifikacja bo czytałem że jak mam w aucie te kieszonkę na ladowanie bezprzewodowe to nowych Ajfonow nie naładujemy. Tylko sprzęt Apple albo z ich certyfikacja jak u Belkina.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[Gość bart8]

Coś jest na pewno na rzeczy z ladowaniem bezprzewodowym i certifikacja bo czytałem że jak mam w aucie te kieszonkę na ladowanie bezprzewodowe to nowych Ajfonow nie naładujemy. Tylko sprzęt Apple albo z ich certyfikacja jak u Belkina.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

 

Jak już to obstawiam takie same ustrojstwo jak z akcesoriami "made for ipod".

Według mnie wszystko będzie działać tylko te z certyfikatem niby będą zapewniały "bezpieczeństwo".

Tak czy siak chińskie fabryki produkujące miliony takich urządzeń dostosują się w kilka tygodnia do produkcji już urządzeń pod nowego iphona.

[Gość Jash]

Ale tak można było zrobić, że ładujesz czym chcesz ale telefon rozpoznaje czy urządzenie ma certifikat i wtedy jak się uwali to Twój problem. Nie mniej Apple wie że nic się nie stanie i kosi hajs na akcesoriach.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[lukaszr 74]

U mnie było tak , że padło gniazdo ładowania przy oryginalnej ładowarce IP5.

Ponieważ myślałem, że to ładowarka to dokupowałem kolejne - mam 5 wliczając oryginał.

Zmieniłem w końcu gniazdo na chiński zamiennik (sam ) i od tej pory wszystko śmiga na wszystkich ładowarkach.

Zmieniłem teraz telefon na IP6 i ładuję oryginałem w domu , a w pracy i w aucie chinolem, wszystko działa i nic się nie dzieje.

[Gość Jash]

Bo jedno i drugie to ten sam chińczyk z tej samej taśmy. Tylko jeden ma drogie logo a drugi nie

 

Na xkom.pl iP7 256GB już 3399zl

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 13 Września 2017 przez Jash

[pechagto 1065]

Wpłyną te nowości także na cenę SE? Jak myślicie?

[gienek_mkb 1090]

A ja się wypowiem po zakupie Xiaomi Note 4.

 

Teraz ma go moja narzeczona, jednak bawiłem się nim przez ponad tydzień. Telefon wygląda ładnie i jest solidny. Przez ten tydzień wszystko chodziło bardzo szybko i sprawnie. Bateria u mnie trzymała 2,5 dnia przy dosyć intensywnym używaniu, narzeczona naładowała w sobotę tel do 90%, przez ten czas robiła zdjęcia, kręciła filmy, korzystała z internetu i często dzwoniła. Dzisiaj po prawie 5 dniach ma jeszcze 37 % baterii. To jest szok na prawdę. Ładowanie zajmuje u mnie dokładnie 1h 40 minut. Ekran ma całkiem fajną jasność i ostrość. Jak ktoś się bawi w gry to mimo nie najwydajniejszego procesora wszystko działało płynnie i bez problemu. Zasięg łapał bez problemu, nie gubił go, tak samo LTE.

 

A teraz trochę minusów. Aparat (trafił mi się sensor samsunga a nie jak w niektórych wypadkach sony) jest średni. Oryginalna aplikacja jest bardzo słaba, po zainstalowaniu innej zdjęcia wychodzą dużo lepsze i nawet tryb nocny działa jak marzenie. Dla mnie nie wystarczał, dla narzeczonej jest bardzo ok. Filmy to inna bajka, jakość i autofokus ok ale brak stabilizacji robi swoje. Dodatkowo bardzo źle nagrywa dzwięk.

 

Druga rzecz to jakość głośnika do rozmów. Głos ma za wysokie tony i mi drażnił ucho. Głośnik do muzyki jest kiepski, odtwarza głownie wysokie tony, choć jest dosyć głośny.

 

Podsumowując jak za 750 zł to bardzo dobry zakup, dla mniej wymagających użytkowników. Taka bateria powinna siedzieć w każdym telefonie.

 

A teraz inna rzecz w sprawie mojego LG G Flex 2.

Kilka dni temu zrobiłem aktualizację do Androida 6.0.1. Wszystko poszło przez kompa i bez problemu. Po wszystkim zauważyłem następujące :

- bateria znika w kilka godzin , 1.5-2 h wytrzymuje na włączonym ekranie

- telefon potrafi się zagrzać sam z siebie w okolicy aparatu ( czyli tam gdzie jest płyta główna)  do ogromnych temperatur 

- w niedzielę telefon kilka razy się zrestartował sam z siebie, później miało to miejsce jeszcze 2 razy

 

Napisałem do serwisu i tel pojedzie na gwarancję. Moje pytanie tylko czy to może być słynny problem "bootlopa" LG i wadliwej płyty głównej, czy może to aktualizacja go tak zepsuła? Przez prawie 2 lata był na androidzie 5.1.1 i nigdy wcześniej ani razu sam się nie zresetował i nie przegrzał jak teraz.

[Gość Jash]

Wpłyną te nowości także na cenę SE? Jak myślicie?

Na pewno nie.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

A ja się wypowiem po zakupie Xiaomi Note 4.

 

Teraz ma go moja narzeczona, jednak bawiłem się nim przez ponad tydzień. Telefon wygląda ładnie i jest solidny. Przez ten tydzień wszystko chodziło bardzo szybko i sprawnie. Bateria u mnie trzymała 2,5 dnia przy dosyć intensywnym używaniu, narzeczona naładowała w sobotę tel do 90%, przez ten czas robiła zdjęcia, kręciła filmy, korzystała z internetu i często dzwoniła. Dzisiaj po prawie 5 dniach ma jeszcze 37 % baterii. To jest szok na prawdę. Ładowanie zajmuje u mnie dokładnie 1h 40 minut. Ekran ma całkiem fajną jasność i ostrość. Jak ktoś się bawi w gry to mimo nie najwydajniejszego procesora wszystko działało płynnie i bez problemu. Zasięg łapał bez problemu, nie gubił go, tak samo LTE.

 

A teraz trochę minusów. Aparat (trafił mi się sensor samsunga a nie jak w niektórych wypadkach sony) jest średni. Oryginalna aplikacja jest bardzo słaba, po zainstalowaniu innej zdjęcia wychodzą dużo lepsze i nawet tryb nocny działa jak marzenie. Dla mnie nie wystarczał, dla narzeczonej jest bardzo ok. Filmy to inna bajka, jakość i autofokus ok ale brak stabilizacji robi swoje. Dodatkowo bardzo źle nagrywa dzwięk.

 

Druga rzecz to jakość głośnika do rozmów. Głos ma za wysokie tony i mi drażnił ucho. Głośnik do muzyki jest kiepski, odtwarza głownie wysokie tony, choć jest dosyć głośny.

 

Podsumowując jak za 750 zł to bardzo dobry zakup, dla mniej wymagających użytkowników. Taka bateria powinna siedzieć w każdym telefonie.

 

A teraz inna rzecz w sprawie mojego LG G Flex 2.

Kilka dni temu zrobiłem aktualizację do Androida 6.0.1. Wszystko poszło przez kompa i bez problemu. Po wszystkim zauważyłem następujące :

- bateria znika w kilka godzin , 1.5-2 h wytrzymuje na włączonym ekranie

- telefon potrafi się zagrzać sam z siebie w okolicy aparatu ( czyli tam gdzie jest płyta główna) do ogromnych temperatur

- w niedzielę telefon kilka razy się zrestartował sam z siebie, później miało to miejsce jeszcze 2 razy

 

Napisałem do serwisu i tel pojedzie na gwarancję. Moje pytanie tylko czy to może być słynny problem "bootlopa" LG i wadliwej płyty głównej, czy może to aktualizacja go tak zepsuła? Przez prawie 2 lata był na androidzie 5.1.1 i nigdy wcześniej ani razu sam się nie zresetował i nie przegrzał jak teraz.

Bootlop zapętla czyli masz restart za restartem. System nie wstaje. Więc u Ciebie proponuje wipe, wgranie osa przez kabel i nie przywracanie kopii. Jak nie da rady wtedy serwis.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[gienek_mkb 1090]

Na pewno nie.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Bootlop zapętla czyli masz restart za restartem. System nie wstaje. Więc u Ciebie proponuje wipe, wgranie osa przez kabel i nie przywracanie kopii. Jak nie da rady wtedy serwis.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

 

Czyli bootlopa nie mam. Problemem jest to, że w żaden sposób nie mogę zrobić wipe, kombinacja przycisków nie działa w żaden sposób. Wipe aplikacji mogę zrobić z poziomu adnroida, jednak to nie pomogło. Czy z poziomu komputera mogę zrobić wipe systemu?

[Gość Jash]

Zrób z pozycji menu systemowego przywracanie ustawień fabrycznych. Jak się nie uda podepnij pod PC i aplikacja do wgrywania softu której nazwy nie pamiętam nadpisz soft, wgrywając na nowo

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[gienek_mkb 1090]

Czyli hard reset ustawień fabrycznych, czyści również cache systemowe? Jeśli tak, to nie pomogło to na restartowanie się telefonu. Wczoraj ponownie bez powodu się zresetował. LG PC suite używałem do wgrania nowego softu.

[Gość Jash]

Jest jeszcze druga aplikacja pozwalająca wgrać soft z pliku, nie mam na kompie bo nie mam już LG. Zobacz proszę na forum androida, bo nie pamiętam nazwy. Jeśli chodzi o cache to jak mnie pamięć nie myli wyczyścisz tylko w Recovery.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[gienek_mkb 1090]

No właśnie nie jestem w stanie wejść w recovery i jest to znany problem. Dziękuję Jacku za wszelkie podpowiedzi. Poszukam jeszcze jakiś info na forum Androida, jeśli to nie pomoże to już jestem umówiony, że wyślę na gwarancji, niech serwis wszystko sprawdzi. Dziwne jest tylko to, że przed aktualizacją nie było z tym telefonem problemów, z drugiej strony czytałem, że inni użytkownicy też mieli podobną sytuację z dnia na dzień. A może po prostu po 2 latach już bateria siada.

[Gość Jash]

Tylko do Mławy nie wysyłaj

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[gienek_mkb 1090]

Ciężko mi będzie wybierać bo za pośrednictwem sklepu w którym kupiłem tel ma to nastąpić