Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
sprocket

Casio Protrek

Rekomendowane odpowiedzi

Takie znalazłem:

Kawał bydlaka  -_-

 

 

no kawał zegara.... i ta wielkość cyfr robi robotę....

Tomek kupuj bo widzę że się męczysz... :D  :P  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczekam na foty Kolegów i opinie, nie ukrywam że Romka bym na niego poświęcił i się jeszcze zastanawiam czy dobrze zrobię  ^_^

Rangemana rzadko noszę ale w góry full czujniki na pokładzie muszą być  :D

Powtórzę to co wcześniej Koledzy od Protreków tu pisali, to że wątek ledwo zipie a na g-shockach takie zainteresowanie...

... no ale to wasza wina, nie wrzucacie fotek, nic nie piszecie, to jak ma wątek żyć?

Jak ja w końcu kupię to będę się dzielił wiedzą i fotami tutaj  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odbieram romka a w domu mam prg300, więc mogę zrobić zdjęcia... ale dopiero w weekend.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wrzucaj, na pewno się przydadzą  :)

No ale PRG-300 jest zdecydowanie mniejszy od PRW-3500  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem  PRW-3500Y-4ER, bo też mi się podobał.

Kilka razy na ręce, ale do Romka nie miał startu.

Niby ma wszystko to samo, ale to nie to...

Za każdym razem wkurzały mnie skrzydełka łapiące za włosy na ręce.

Miałem wcześniej PRG-270 i aż tak nie łapał, jak go ułożyłem to już było OK, a 3500 to jak depilarka :D

 

Ale bardziej czytelny i łatwiejszy dostęp do czujników to prawda :)

Jak ktoś głównie chodzi po górach i MUSI często sprawdzać wskazania (co prawda nie wiem po co, bo jak chodzę to sprawdzam sporadycznie), bo na przykład robi jakieś badania  :rolleyes:  :D  to może być dla niego przydatne.

W innym przypadku, dla sporadycznych wypadów nie ma sensu i lepiej zostawić Romana :)

Tobie tomaliusz też doradzam go zostawić ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I o takie wpisy/opinie mi chodziło, dzięki Sol  :)

A masz może jakieś fotki porównawcze?

No właśnie mi też się podoba a do sporadycznych wypadów teraz też właśnie jest Roman, ... no czasami jakąś fotę się strzeli  ^_^

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zdjęcie tylko sprzedażowe ;)

Roman jest jak płaski śrubokręt - da się nim wszystko dokręcić, chociaż czasem bywa to uciążliwe.

Da się nim także otworzyć konserwę turystyczną, albo zdrapać resztkę lakieru z balustrady.

 

PRW to już narzędzie specjalistyczne, czyli krzyżak :D Wkręty tego typu wkręcasz z łatwością, ale weź nim wkręć "płaskie", o drapaniu nawet nie mówię :D

Edytowane przez Sol

Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne porównanie  :)

No jak już pójdę w góry z PRW to na wszelki wypadek wrzucę do plecaka Mudmana, jakby trzeba było tą konserwę otworzyć  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rangemana rzadko noszę ale w góry full czujniki na pokładzie muszą być  :D

 

 

I to właśnie marketingowo ukierunkowane zegarki dla takich niedzielnych wycieczkowiczów, którzy potem sami nie wiedzą, co z tymi odczytami będą robili  B)

Ale grunt że ma full czujników  :rolleyes:

Jeśli już chcesz być trochę przygotowany, to zamiast przekombinowanych Mudmanów czy Protreków, zainwestuj w coś porządnego, co ma nie tylko kompas, ale i GPS i może przynajmniej 10h popracować z włączonym GPS-em, ot chociażby któryś Feniksów od Garmina. Plus dobra mapa.

 

Sam mam Protreki i w górach może przydać się co najwyżej kompas - jak ktoś lubi wycieczki po nieoznakowanych szlakach, ale i tak najlepiej brać GPS. 

Barometr w górach, to raczej bajer, bo często pogoda zmienia się zbyt szybko, więc i tak lepiej wcześniej przejrzeć mapy pogodowe, niż liczyć na alarm ostrzegawczy z zegarka. Który i tak się włączy jak będziemy zmieniali wysokość.

No chyba, że pogoda jest stabilna, to od biedy można pobawić się w pomiar wysokości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, nie rób mi tu wykładów z czujników i ich działania, bo jakbyś przejrzał tematy Rangemana i Risemana od początku to może sam byś się czegoś nowego z moich postów dowiedział  ;)

To o full czujnikach pisałem w formie żartu ale widzę że nie wszyscy załapali i emotikonki na końcu też nie widziałeś?   ^_^

Zegarek ma się podobać a Garmin to brzydal a do tego to już nie jest zegarek tylko urządzenie pomiarowe właśnie dla takich niedzielnych amatorów podróży który wskazuję też godzinę  ;)

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Zegarek ma się podobać a Garmin to brzydal a do tego to już nie jest zegarek tylko urządzenie pomiarowe właśnie dla takich niedzielnych amatorów podróży który wskazuję też godzinę  ;)

 

Chyba odkrywasz jakąś nową rzeczywistość, bo ile wiem zegarki jak najbardziej są urządzeniami pomiarowymi.

Natomiast Feniksy są świetnymi urządzonkami i o dziwo całkiem ładnymi. Zwłaszcza z serii 5.

Tylko oczywiście trzeba umieć z nich korzystać i oczekiwać czegoś więcej, niż pomiaru czasu - co jest oczywistością we wszelkich wyprawach, w tym górskich.

A z Twoich postów niczego się dowiedzieć nie można, bo traktujesz zegarki jak błyskotki, im większe, tym fajniejsze i jedyne co możesz powiedzieć, to subiektywne wrażenia, czy są ładne czy nie  :P

Bądźmy szczerzy, pewnie żaden z tych Twoich mega odpornych zegarów nie był narażony na kontakty z czymkolwiek, poza świstem wiatru przy jeździe na rowerze, ale i tak jak pogoda była ładna. Ewentualnie plus taplanie się na powierzchni jakiegoś zbiornika wodnego. I tyle.

 

 

 

 

WSD-F20

 

 

 

 

No właśnie, 50 metrów? No daj spokój, przecież wiadomo, że na wszelkie wyprawy, w góry itp, to zegar musi mieć przynajmniej 200 m i zawór helowy  :lol:

Edytowane przez rradek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie łap mnie za słówka, bo dobrze wiesz o co mi chodziło z tymi "pomiarowymi", którą przedstawiłem jako metaforę.

Z tymi ładnymi to Ty teraz odjechałeś  ^_^  

Nigdzie nie napisałem że Feniksy są złymi urządzeniami a Ty dalej nie rozumiesz i trollujesz.

Widzę jednak że opinia o Twoim ukochanym Garminie Cię poruszyła  :P

Nie będę z Tobą szczery, odezwał się Bear Grylls   :lol:

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie mam Garmina, do uprawiania sportów, śledzenia GPS zanabyłem TomToma.

Po prostu uważam, że Feniksy są całkiem ładne i tyle.

 

Generalnie zmierzam do tego, że czasami nosi się nie to co spełnia oczekiwania, tylko to co się podoba i nie ma co tego ukrywać dorabiając jakieś teorie o koniecznych funkcjonalnościach.

"Zwykłe" górskie wyprawy przeżyje każdy kwarcyk z WR5 i będzie z niego tyle samo pożytku co z Mudmanów, Protreków i Rangmanów. Te ostanie pokażą swoje zalety dopiero w ekstremalnych warunkach, skrajnych temperaturach, głębokościach, błocie, silnych udarach. Czyli takich, które mało kto sobie serwuje, a sądząc po postach, na pewno nie Ty  B)

Tobie potrzebne są zegarki do obnoszenia się nimi, do poprawiania swojego samopoczucia, którym możesz pstryknąć fotę i pokazać na forum, a nie zegarki funkcjonalne, skrojone do warunków w jakich je nosisz.

Nie jest to złe, bo też tak mam, ale nie pukam się w głowę, jak ktoś zakłada na wyprawę po dzikich dzielnicach miasta Łodzi zegarek z WR5 atm...

No chyba, że tu faktycznie potrzeba te 20 atm, w końcu jest sporo wód podziemnych, a i deszcz może spaść...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmierzaj sobie do czego tylko chcesz, Twoja wola.

Tylko nie oceniaj innych, trochę kultury by Ci się przydało.

Mam zegarki też bez WR i śmiało chadzam, jak to ująłeś po dzikich zakątkach Łodzi.

A te Twoje wykłady na temat ekstremalnych warunków zaczynają być już śmieszne.

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokój mi tutaj, bo dam bana...

Banana? :D

 

rradek ma rację w tym, że coś z GPS byłoby w sam raz.

Ja używam fitbit surge, model wyprzedawany i kupiony na alle za dwie stówki z hakiem.

Będziesz miał przeliczone kilometry, dokładną trasę, pomiar ciśnienia, ilość spalonych kalorii itp.

Różnicę wysokości odczytasz na podstawie mapy, po synchronizacji.

Wolę go od protreka :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra dobra, luz  B)

A pytam o Casio Protrek bo myślałem że to odpowiedni temat, czy nie?  :ph34r:

Może Ktoś wrzuci jakieś foty PRW-3500 na nadgarstku i ewentualnie porównawcze z Rangemanem  :)

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównanie romka i piotrka :)

Protrek jest na sprzedanie, jeden z kolegów na forum zrezygnował. Mam go dwa miesiące, dałem 490 zł.

Chcę 350, wysyłka gratis. Kupiony w zegarownia.pl, mam całe opakowanie i wszystkie papierki.

 

34244223265_aa4619b094_c.jpg

 

 

34005838716_b2aabd61be_c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Romek jest akuratny bo ten Piotruś mały był na Ciebie  :D

A ja dopiero teraz doszedłem że PRW-3500 nie ma wyświetlacza w technologii STN  -_-

https://youtu.be/yAG4HX61k98?t=112

PRW-3510 ma już ten wyświetlacz i jest cięższy o 4g. i ma podobno lepszy/elastyczniejszy pasek  :)

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam Pathfindera 1300T i Protreka 3100T, ten ostatni niby z technologią polepszającą czytelność wyświetlacza.

Jak dla mnie to w czytelności nie ma specjalnej różnicy. I jeden i drugi jest czytelny.

Ba rzekłbym nawet, że w 1300T czerń cyfer jest jakby bardziej czarna, a w 3100 nieco "przytłumiona". Pewnie dlatego, że wpakowali jakiś filtr maskujący wygaszone elementy wyświetlacza.

Tak czy tak, osobiście nie odbierałbym tego jako zaletę determinującą zakup, już większą i zasadniczą różnicę daje jakość sensora, a w zasadzie jego czułość - 3100 łapie zmiany ciśnienia związane ze zmianą wysokości o 1 metr, w 1300 jest to zmiana bodaj co 5 metrów. Czyli jest to dosyć duży plus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

265bafc0053c65058db9bcd470571024.jpg

Też rozpatrywałem kupno 3500,ale na razie dałem sobie spokój.jeśli miałbym wybrać,to wolę zdecydowanie 9400.kombajnów z gps jednak bym bronił.to naprawdę świetne maszyny oferujące ogrom danych.żaden inny zegar nam tego nie da.sam używam polara i tomtoma do biegania i nie wyobrażam sobie nie mieć choć jednego takiego kombajnu na pokładzie.ale co kto lubi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam Pathfindera 1300T i Protreka 3100T, ten ostatni niby z technologią polepszającą czytelność wyświetlacza.

Jak dla mnie to w czytelności nie ma specjalnej różnicy. I jeden i drugi jest czytelny.

Ba rzekłbym nawet, że w 1300T czerń cyfer jest jakby bardziej czarna, a w 3100 nieco "przytłumiona". Pewnie dlatego, że wpakowali jakiś filtr maskujący wygaszone elementy wyświetlacza.

Tak czy tak, osobiście nie odbierałbym tego jako zaletę determinującą zakup, już większą i zasadniczą różnicę daje jakość sensora, a w zasadzie jego czułość - 3100 łapie zmiany ciśnienia związane ze zmianą wysokości o 1 metr, w 1300 jest to zmiana bodaj co 5 metrów. Czyli jest to dosyć duży plus.

W 1300T są czujniki starszej generacji niż w 3100T, tak samo jak porównując np. Risemana do Rangemana.

Czujniki v2 a v3 różni właśnie poziom czułości, szybkości działania (bardzo widoczna) i samej wielkości tego czujnika.

Natomiast zaskakująco piszesz o tym wyświetlaczu, co prawda na filmiku też widziałem jakiś taki dziwny kontrast/czerń tego wyświetlacza STN ale myślałem że to przez nagranie.

Widać za to że rzeczywiście pod dużym kątem bez problemu można odczytać STN a zwykłego już nie.

Możesz to sprawdzić?

Jeśli stary ma lepszy kontrast i czcionka jest bardziej czarna to chyba wolę stare rozwiązanie, pomimo kąta odczytu  ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.