Polerowanie szkiełka by Loszmi

[loszmi 1]

Zastanawiałem się jak pozbyć się zmatowień na szkiełku mojej nowej Lucerne (szkło nie do dorobienia) oraz Wostoku od kolegi Wysołka.

Jako, że jestem perkusistą (jak wiemy perkusiści to wysoce inteligientne łosobniki) posiadałem w swoich przepastnych szafach z narzędziami Liquid do czyszczenia talerzy perkusyjnych. Jego bardzo delikatna "faktura" pozwala doczyścić powierzchnię talerzy, więc szkło też da radę? Dało!

 

Oto efekt, drobne zmatowienia usunięte, duże rysy oczywiście pozostały.

 

Before:

 

After:

 

Lucerne:

 

Liquid:

 

http://www.bertrand-drums.com/index_content.html

[Rzepa 3]

Pasta polerska do szkiełek plastikowych Polywatch jest też bardzo dobra.

[loszmi 1]

O dzięki za info. Ja wziąłem co miałem pod ręką, gdy mnie najszło.

[kadarius 9]

najlepszy efekt daje przepolerowanie szkiełka papierem ściernym 1000 dla grubszych rys potem 2000 dla wygładzenia i pastą np. Tempo do końcowego polerowania

[Krzysiek_W 322]

fajnie dobrałeś kolor paska do lucerny. Działa już?

[loszmi 1]

Lucerne działa, troszkę późni. Za jakiś czas zrobię jej generalkę.

 

W ogóle robi furorę w towarzystwie ten zegarek, dzięki.

[Gość northrop]

najlepszy efekt daje przepolerowanie szkiełka papierem ściernym 1000 dla grubszych rys potem 2000 dla wygładzenia i pastą np. Tempo do końcowego polerowania

 

Ja szkiełka w moich radzieckich zegarkach (plexi) polerowałem wpierw usuwając rysy/ryski papierem 2000 a potem pastą do zębów. Efekt-wysoki połysk tanim kosztem!

[dalw 10]

pasta do zębów !!!!????

 

po co sobie utrudniać. trzeba iść z postępem

najlepsza metoda to mechaniczna - szlifirka/wiertarka (najlepiej z regulowaną prędkością - czyli już od 30 zł) + wałek/krążek sznurkowy do polerowania (dostępne np. w sklepach/hurtowniach dentystycznych - 18 zł, ewentualnie trzeba dorobić mocowanie wałka do wiertarki - 3-4 zł) + zielona pasta polerska (7zł)

oczywiście zaczynamy od papieru wstepnej/krótkiej polerki papierem ściernym 2000 albo 1000 i na polerkę

 

efekt: człowiek się nie urobi jak szalony i co najważniejsze efekt o wieeeeeeele lepszy

 

pzdr dalw

 

 

 

p.s. jak pomyślę, że tyle czasu zmarnowałem na te ręczne polerki .....

[Gość northrop]

pasta do zębów !!!!????

 

po co sobie utrudniać. trzeba iść z postępem

najlepsza metoda to mechaniczna - szlifirka/wiertarka (najlepiej z regulowaną prędkością - czyli już od 30 zł) + wałek/krążek sznurkowy do polerowania (dostępne np. w sklepach/hurtowniach dentystycznych - 18 zł, ewentualnie trzeba dorobić mocowanie wałka do wiertarki - 3-4 zł) + zielona pasta polerska (7zł)

oczywiście zaczynamy od papieru wstepnej/krótkiej polerki papierem ściernym 2000 albo 1000 i na polerkę

 

efekt: człowiek się nie urobi jak szalony i co najważniejsze efekt o wieeeeeeele lepszy

 

pzdr dalw

 

 

 

p.s. jak pomyślę, że tyle czasu zmarnowałem na te ręczne polerki .....

 

Tak pastą ! Plusy tej metody to, że jest potrzebna tylko pasta do zębów i miekka scireczka, a zdobycie papieru sciernego np 2000 nie jest wcale kosztowne i bezproblematyczne, wiec po co robic zakupy jak tą prostą metodą uzyskujemy bardzo dobry wynik. Tzn, kupowanie materiałów jest dobre jak chcemy polerowac kilka zegarków dziennie, a raz na jakis czas to wystarczy zwykła wszędobylska pasta do zębów!

Pozdrawiam!

 

P.S. Myśle ze wieksza satysfakcja jest gdy coś zrobi sie ręcznie i bez pomocy takich udogodnień a efekt jest taki sam:P

[dalw 10]

jak tą prostą metodą uzyskujemy bardzo dobry wynik.

jaka metoda - taki efekt

mechaniczną metodą uzyskujemy idealny wynik !!!

 

a efekt jest taki sam

 

sęk w tym, że nie taki sam

wiem bo testowałem obie - i tyle - bo to nudne dowodzić w sprawach oczywistych

 

proponuję polerkę suchą szmatką - to dopiero będziesz zadowolony ze swojej pracy

 

a po za tym mnie już nudzi mycie/polerowanie kopert albo szkiełek - (owszem -jak każdy - lubię jak brudny zegarek lśni po zabiegach pielęgnacyjnych, ale to nie oznacza, że muszę korzystać ze średniowiecznych metod )

o wiele ciekawsze są prace nad mechanizmami i to im wolę poświęcać czas- kiedyś zrozumiesz ....

 

pozdrawiam

dalw

 

p.s. zegarmistrzowie na prawdę mają niezły ubaw z tej pasty do zębów

[loszmi 1]

Wiertarka, super!

Jak mocniej dociśniesz, to od razu wskazówki i tarcza się wypoleruje...

 

Pozdrawiam

[korba 2]

Pasta do zębów... Technika gospodyń domowych, co gdy np. potrzebują cos skleić, to robią to za pomocą lakieru do paznokci, a jak coś ma błyszczeć, to druciak do garów czyni cuda. Byl tu na forum swego czasu nawet taki jeden mundry, co renowację tarczy od zegarka przeprowadził za pomocą lakieru do paznokci żony (perłowego) Równie dobrze można robić polerkę za pomocą CIFa, czy innego szuwaksu do szorowania garów. A jest pasta, która nazywa się AUTOSOL (do kupienia za całe 20 zł w sklepach motocyklowych i na giełdach motocyklowych) która sluży do polerowania chromów. A chrom jak wiadomo jest twardy. Nie wiem czy nie twardszy niż zwykłe szkło, że o plexie nie wspomnę. Pasta ta ma w sobie pył z syntetycznego diamentu i za jej pomocą (oraz filcowej tarczy do wiertarki) wypolerowałem zdrowo zadraśnięte szkiełko mineralne w Poljocie lotniku, które serwis Poljot Euro zakwalifikował do wymiany- za cenę nieakceptowalną. I jeszcze drobna uwaga. Z tą pastą i stalową kopertą trzeba uważać. Można w krótkim czasie (mechanicznie) kopertę przepolerować na wylot.

A rzemieślnikom- chałupnikom życzę sukcesów w polerowaniu pastą do zębów, do butów, sproszkowaną kredą, cz tez popiołem z pieca...

XXI wiek mamy jakby ktoś zapomniał...

[chronofil 153]

Są środki do polerowania szkła i one są 'jakby lepsze" niż pasta do zębów. Ja przetestowałem z bardzo dobrym skutkiem mleczko do polerowania szyb T-cut glass polish dostępne w sklepach motoryzacyjnych i na niektórych stacjach benzynowych.

Do szkiełk z pleksi dodatkowo (na koniec) stosuję Meguiars plastx - to taki środek do czyszczenia i konserwacji plastików transparentnych w samochodach (tylne szyby w składanych dachach kabrio, klosze lamp itp). Po tym cholerstwie pleksa jest gładka jak nie powiem co, a lsni jakby była z antyrefleksem. Przy drobnych ryskach "od koszuli" wystarczy sam ten srodek, żeby ozywić szkiełko.

[Piotr Samulik 1]

poza pastą do zębów chyba każdy ma w domu Cif do łazienki

polecam tym co nie mają profesjonalnych środków.