Zegarki II Rzeczpospolitej?

[Marcin_LL 0]

Zastanawiałem się gdzie umieścić temat i wybrałem to miejsce z braku lepszych pomysłów. jeśli temat juz był, to wybaczcie, ale nie znalazłem.

 

W nawiązaniu do polskich zegarków z Błonia zacząłem się zastanawiać czy zegarki naręczne były produkowane lub montowane w Polsce w okresie międzywojennym? Prof. Mrugalski wspomina w swojej książce o firmach produkujących zegary wieżowe oraz o firmach wytwarzających zegary stojące i kieszonkowe. Czy ktoś produkował naręczne?

 

Pozdrawiam

 

Marcin

[dalw 9]

[Piotr Ratyński 407]

Na pewno montowane - tak jak ten poniższy

 

Często nie były nawet montowane, tylko nanoszono dodatkową sygnaturę pośrednika.

[Marcin_LL 0]

Dzięki za info. Myślę, że warto by było pozbierać te informacje, które mamy. a właściwie macie ! Myślę, że temat warto ocalić od zapomnienia, nawet w kontekście planowanej wystawy zegarków "demoludowych".

 

Poszerzając temat - czy wiadomo Wam coś więcej na temat międzywojennych zegarków kieszonkowych? Firmy, zdjęcia?

[Piotr Ratyński 407]

Dzięki za info. Myślę, że warto by było pozbierać te informacje, które mamy. a właściwie macie ! Myślę, że temat warto ocalić od zapomnienia, nawet w kontekście planowanej wystawy zegarków "demoludowych".

Poszerzając temat - czy wiadomo Wam coś więcej na temat międzywojennych zegarków kieszonkowych? Firmy, zdjęcia?

 

Z tego co wiem, to w okresie 20-to lecia międzywojennego w zakresie zegarków nic się w Polsce nie działo. Było podobno kilka prób założenia zakładów produkcyjnych, ale produkcja skończyła się niepowodzeniem, gdyż obcy kapitał nie chciał dopuścić do rozwoju przemysłu zegarmistrzowskiego w naszym kraju. Jedynie co warto odnotować, to fabryka zegarów ściennych i podłogowych w Cieszynie, którą polska dostała w ramach odszkodowań za I wojnę światową, a która działała do 1936 roku, oraz warszawska fabryka budzików GF (Gebruder Fortwaengler) założona w 1891 r. a zamknięta w 1944, która była wprawdzie w rekach obcokrajowców, ale działała na terenie Polski i miała polskich pracowników.

A poza tym to tylko zegarmistrze pośredniczący w sprzedaży zegarków zagranicznych i niekiedy montujący gotowe podzespoły.

[Jacek. 0]

(...) A poza tym to tylko zegarmistrze pośredniczący w sprzedaży zegarków zagranicznych i niekiedy montujący gotowe podzespoły.

 

Takie szczególiki:

- zakłady Gerlacha montowały zegary lotnicze - ponoć obudowy i tarcze były wykonywane na miejscu. Jeden jest w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego (Fort Mokotowski). Dotąd nie mam danych jaki w nim jest werk (informacja niepotwierdzona: Zenith).

- fabryka Henneberga produkowała zegary kominkowe w cynkalowych i mosiężnych obudowach. Mechanizmy prawdopodobnie Junghans i GF.

 

J.

[Safinowski 90]

Opowiadał mi Pan Twardowski, że przed wojną kierował produkcją zegarów ściennych. Oglądałem resztki maszyn do produkcji części, wykrojników. Według jego relacji przy odbudowie zegara zamkowego zespół korzystał z jego narzędzi.

[tarant 2972]

Adolf Modro, ten raczej jeszcze sprzed II RP, w środku Henry Moser, robili też własne skomplikowane mechanizmy, ale chyba tylko do kieszonek.

[GrzecH 6]

baaaaardzo ciekawy wątek......

postaram się odnaleźć tą informację - ale gdzieś czytałem o Żydzie lub Niemcu który składał zegarki ( lub tylko nanosił swoje logo na tarczę?)

w Poznaniu - dzisiejsza ul. 27 grudnia lub Fredry - nie pamiętam dokładnie

 

EDIT:

Znalazłem cytuję cały tekst plus fotki:

 

Trudno mi powiedzieć co to tak naprawde jest . Dał mi go dziadek, powiedział że kupił go jego ojciec gdzieś mniej więcej na przelomie wieku XIX i XX... Z tego co jestem w stanie wynieść z napisów z cyferblatu to to iż został zakupiony w butiku (salonie zegarmistrzowskim) Panów Rehfelda i Elkelesa w Poznaniu przy dzisiejszej ulicy 23 Lutego Koperta wykonana ze srebra próby 800.

 

[Marcin_LL 0]

[Marcin_LL 0]

Co prawda trudno powiedzieć, aby temat się dynamicznie rozwijał, ale może uda się w niego tchnąć jakieś nowe życie...

 

Mam pytanie z innej beczki. Wiele się pisze o zegarkach wojskowych, najbardziej charakterystyczne są pewnie lotnicze, w tym te klasyczne z okresu Ii wojny. nawiązując do tytułu tego tematu, czy ktoś z Was wie, jakie zegarki były wykorzystywane przez polską armię? Pytam przede wszystkim o okres międzywojenny, ale również II wojnę światową, siły zbrojne na Zachodzie... Zakładam,że głównie były to zegarki używane przez oficerów. Czy były to jakieś konkretne marki lub modele?

 

Pozdrawiam

 

Marcin

[Gość kaido2]

Przed wojna do sluzby w polskiej armii zostaly wprowadzone kieszonkowe zenithy.Mozna je rozpoznac po specyficznym sygnowaniu na deklu.Natomiast podczas wojny w polskich dywizjonach lataly nareczne omegi sygnowane PAF.

[Marcin_LL 0]

Trochę głupio ciągle pisać we własnym temacie, ale jeden z kolegów znalazł ciekawą stronę http://www.militarychronos.com/index.php , poświęconą zegarkom wojskowym, m.in. zegarkom armii polskiej i PAF. Dane tam zawarte potwierdzają informacje od Kaido2 (dzięki!), poza tym sporo zdjęć. Mam nadzieję, że będzie się rozwijała.

 

Jakbyście mieli coś jeszcze w temacie - zapraszam!

[Jacek. 0]

m.in. zegarkom armii polskiej i PAF.

 

Z tym zalecałbym daleko idącą ostrożność.

 

J.