Klub Miłośników Zegarków SEIKO

[Gość fidelio]

Ja tam mam jedną piąteczkę, chyba jedną z tańszych i na jakość jej wykonania nie mogę narzekać 

A z moim "kastratem" też wszystko ok 

Edytowane 27 Października 2017 przez fidelio

[Gość Jash]

Ja tam mam jedną piąteczkę, chyba jedną z tańszych i na jakość jej wykonania nie mogę narzekać 

 

 

Bo podróba wstrętna, nie japąska kłalita. Nawet sie tym nie chwal bo stracisz szacunek na forum Szybciutko koronkę wyciągnij i przez komin wsyp trochę paproszków

[Gość fidelio]

Bo podróba wstrętna, nie japąska kłalita. Nawet sie tym nie chwal bo stracisz szacunek na forum Szybciutko koronkę wyciągnij i przez komin wsyp trochę paproszków

Dyć tam jak wół stoi napisane "MADE IN JAPAN"  No, ale w tej sytuacji to chyba nie zostaje nic innego, jak troszkę tego "kastrata" podrasować jakimiś "paprochami" 

[Master Yoda 2171]

Bo podróba wstrętna, nie japąska kłalita. Nawet sie tym nie chwal bo stracisz szacunek na forum Szybciutko koronkę wyciągnij i przez komin wsyp trochę paproszków

Tak " na szybko" można stłuć  szybkę , nabierze właściwego charakteru..

Paprochy można wsypać, na spokojnie...po pracy, w domu

[Gość fidelio]

A swoją drogą to coraz częściej odnoszę takie wrażenie /ale ja prosty chłopak ze wsi jestem, więc oczywiście tłucze mi się gdzieś z tyłu głowy taka myśl, że mogę się mylić/, że jeśli chodzi o SEIKO, to albo warto celować właśnie w serię "5", albo od razu przy najmniej za SARBami się oglądać, że o GS nie wspomnę... 

[Gość Jash]

GS psze Pana to nie jest prawdziwe SEIKO, bo dokładny, ładnie wykonany. Lupę Pan bierzesz a na tarczy czysto jak w laboratorium. Co to ma być! Aha no i werk do bani, zamiast porządnego 4R, że o 7S nie wspomnę, ale to tylko dla wybrańców

[Gość fidelio]

Czyli jednak miałem rację zakładając, że mogę się mylić 

[Gość]

Przed chwilą go odebrałem. Teraz się zastanawiam czy nie podróba, bo coś za prosty

[Gość fidelio]

Może tak być, bo coś paprochów nie widać ;-)

[Gość Jash]

Wszystkie Samuraje, które sprzedałem były proste. Bez paprochów. Fejki - ładne, staranne, ale fejki

Edytowane 27 Października 2017 przez Jash

[Gość]

I jak teraz z tym żyć?

Stargate też prosty i bez paprochów. Wszystko nie tak

[jarecky9 0]

@ajsek, a ty wiesz o tym że jak będziesz kręcić koronką do siebie, to ta mała wskazówka godzinowa rośnie.

Ale to było w feikach.. czy org...

juz nie pamiętam :-(

[Gość Jash]

Odsyłać do fabryki niech poprawiają co spartolili. ma być widać że ręcznie montowane, ma być szlachetnie

[Gość]

Może szło porysuję, ponoć blizny uszlachetniają, a będzie szybciej.

[Gość Jash]

E tam, Pezet śpiewał, że dziewczyny mają w d*pie blizny szkoda szkła.

[Gość fidelio]

:-)

[rradek 94]

Tak jest tylko w tych tańszych i gorszych! W lepszych i droższych są WSZĘDZIE!

Może to submodel, albo limitka pt. "gwiezdny pył"?

 

Wysłane z mojego Mi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[Gość fidelio]

Albo "droga mleczna" ;-)

[Burns 4561]

[tomaliusz 23217]

MM rządzi 

[Burns 4561]

Mimo, że sbdc051 to bardzo dobry zegarek w bezpośrednim porównaniu widać, że blink MM wynika zupełnie z czego innego i nie można mieć złudzeń że tańszy zastąpi droższy a cena to tylko lepszy mechanizm

[Sol 7223]

051 jest fajny, ale w starciu z MM ma tyle szans co Gołota z Brewsterem.

[Gość Jash]

Ile razy miałem w rękach MM, tyle razy stwierdzałem, że nie rozumiem kompletnie zachwytów na tym zegarkiem. Ani dizajnem, ani wykonaniem mnie nie porywa. Może tam serducho niezłe, ale to chyba za mało. I do tego ta bransoleta z puszki po sardynkach z Biedry.

[PawelW 59]

Ile razy miałem w rękach MM, tyle razy stwierdzałem, że nie rozumiem kompletnie zachwytów na tym zegarkiem. Ani dizajnem, ani wykonaniem mnie nie porywa. Może tam serducho niezłe, ale to chyba za mało. I do tego ta bransoleta z puszki po sardynkach z Biedry.

Mam bardzo podobne odczucia. Wielokrotnie podchodziłem do zakupu ale nie ma chemii

[Burns 4561]

To jednak zegarek, który potrzebuje czasu i przyzyczajenia. Na miłość od pierwszego wejrzenia nie ma co liczyć. Bez porównania z innymi jak na powyższym zdjęciu przegrywa na starcie. Grube to takie. Trzeba dać mu czas i szansę...