Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Krystian

Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

Rekomendowane odpowiedzi

dla mnie to niektórzy zachowują się jak dzieci w piaskownicy i lecą do mamusi (tu: media), bo kolega już się nie chcą z nimi bawić.

PZPN podpisał kontrakt na usługę, teraz druga strona pyta czy jest możliwość rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron - skoro kontakt zawiera możliwości jego wcześniejszego zakończenia to w czym problem?
Jeśli zgody na porozumienie nie ma, to rozwiązanie umowy idzie zgodnie z zapisami dot. kar i okresu wypowiedzenia i w czym problem?

Dodatkowo, jeśli zleceniodawcy zależy na tym, by ten dla niego coś jeszcze DOBRZE zrobił w okresie wypowiedzenia, to wypada się dogadać, w tym wypadku za kulisami, a nie zachowywać jak rozkapryszona pannica i drzeć papę wszem i wobec, jaki to zleceniobiorca jest zły.

Duzi chłopcy tak prowadzą BIZNES (bo jest biznes, tylko i wyłącznie biznes) ale co ja tam wiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobny numer zrobił w Bordeaux. Sabotował pracę w nadziei że go wcześniej zwolnią i wypłacą odszkodowanie. Nawiasem mówiąc zwalniając  się i tak się go domagał. To taki trenerski „ tulipan”.

A nasi działacze naiwni jak dzieci bo przecież trudno ich posądzać o bycie dżentelmenami.

D57FEEDE-AB17-4A24-8145-728E1F1596DD.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podobny numer zrobił w Bordeaux. (...)


on zrobił, komuś to nie przeszkadzało - kontrakt podpisany, wszyscy zadowoleni, a Paweł zwłaszcza;-)
A teraz trzeba mieć cojones i obronić swoje wcześniejsze decyzje, a nie marudzić że ktoś nas znów wyru... wróć, zrobił w jajo ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie…. jak tak, to uważam, że sprawa Sousy ma przykryć aferę podsłuchową PEGASUS…😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, plszcto napisał(-a):

dla mnie to niektórzy zachowują się jak dzieci w piaskownicy i lecą do mamusi (tu: media), bo kolega już się nie chcą z nimi bawić.

PZPN podpisał kontrakt na usługę, teraz druga strona pyta czy jest możliwość rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron - skoro kontakt zawiera możliwości jego wcześniejszego zakończenia to w czym problem?
Jeśli zgody na porozumienie nie ma, to rozwiązanie umowy idzie zgodnie z zapisami dot. kar i okresu wypowiedzenia i w czym problem?

Duzi chłopcy tak prowadzą BIZNES (bo jest biznes, tylko i wyłącznie biznes) ale co ja tam wiem...

Oczywiście, że Kulesza go nie zostawi i dogadają się poza kamerami.

Tylko, że tu chodzi o 3 sprawy:

- umawiasz się z kimś na długi termin (eliminacje Katar, baraże itp.) - na jakieś tam wymierny wynik itp. itd.- ktoś jednego dnia mówi, że bierze i działa, po 10 bodajże  dniach mówi "do widzenia".  To jest niepoważne, niezależnie od zapisów kontraktowych.  

- rekrutacja nowego coacha i całego sztabu - po pierwsze czas - do baraży zostały 3 miesiące - bierze się nie to, czego się chce, tylko to co jest dostępna na rynku.  Opracowanie strategii, taktyki, komunikacja, treningi, zgranie oczekiwań - zabawa zaczyna się od nowa.  Po drugie zamieszanie, masa ludzi w PZPN i nie tylko będzie miała nagle pilną robotę do wykonania.  Po trzecie koszt.  Koszt przeprowadzenia rekrutacji w każdym biznesie jest duży.  I nie chodzi o wynagrodzenie samego selekcjonera.  Weźmy pod uwagę, że chodzi o wymianę całego portugalskiego sztabu.  Do wynagrodzeń sztabu trenerskiego dodajmy koszty pracy innych ludzi, znów rozmowy, wyjazdy, zastępstwa itp.

- po trzecie - wizerunek PZPN, który został ośmieszony przez Sousę.  Jak wygląda w świecie związek sportowy, któremu środkowy palec pokazał trener?  3-ci świat...

 

To nie jest szeregowy pracownik z magazynu Amazona, który rzuca robotę, ale za 2 dni przychodzi kolejny, wdraża się przez 2 dni i 3 dnia jest tak samo wydajny, jak poprzedni.

 

Osobiście nie żal mi PZPN i poprzedniego kacyka i szkodnika w postaci Bońka, który zapamiętany z radosnych tweetów po 2 kadencjach zostawił polską piłkę w stanie gorszym, niż zastał.  Jakże żałośnie wyglądamy piłkarsko na tle Europy - i nie mam na myśli tylko pierwszej reprezentacji, ale szkolenie, trenerów, ligę, sędziów itp itd.  Koleś zepchnął Polskę w piłkarską przepaść.  Ktoś coś o międzynarodowych sukcesach polskich drużyn? A może wybitnych trenerów za granicą? A może sędziów (... a tak, przypomniał mi się, ktoś tam wyjeżdżał do Dubaju).

Wracając do reprezentacji - to gdzie naprawdę jest dziś polska reprezentacja, można wyobrazić sobie bardzo łatwo wyjmując z niej Lewandowskiego.  Nie na jeden mecz, ale na stałe, wirtualnie.  Obraz nędzy i rozpaczy.

A i jeszcze Boniek wynajął sobie za związkowe pieniądze kancelarię prawniczą do prywatnej sprawy - za bagatela 350 tys. pln.  Zaraz zaraz, jak się ta kancelaria nazywała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrakt kontraktem, ale Sousa okazał się być miękkim yuyem, bo nikt go nie zmuszał, żeby 14-go grudnia nagrywał wywiad, o którym DOSKONALE WIEDZIAŁ, że zostanie wyemitowany w Boże Narodzenie, w którym miauczał o "tugewer to Katar" i stwarzał WSZELKIE pozory, że zostaje na stanowisku i poprowadzi reprezentację. Nie musiał też podpiendalać wcześniej o tym, że "Polska to mój kraj", cytować Jana Pawła II, itp. Mam więc nadzieję, że nielubiane przeze mnie ochleje z PZPN staną na czubku prezesowego penia, żeby siwego bajeranta zmusić do wypłaty odszkodowania i że wynajmą całą farmę trolli, która nieustannie będzie uprzykrzać Sousie życie.  ;)

 

Tłumaczenia Bońka w "Prawdzie Futbolu" tylko potwierdziły moje od dawna ugruntowane przekonanie, że do robienia biznesu w PRL i wczesnej III RP intelekt wcale nie był niezbędny. Teraz może też nie zawsze jest najistotniejszy ;), ale z reguły jednak się mocno przydaje.  :)

 

Najbardziej mnie w tym wszystkim dziwi Flamengo. Jeżeli prawdą są doniesienia brazylijskiej prasy o wysokości gaży dla Sousy, to naprawdę nie mogę zrozumieć, na ki yuy tak utytułowanemu klubowi taka łajza bez cienia dorobku za takie pieniąchy.  :unsure:


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Kontrakt kontraktem, ale Sousa okazał się być miękkim yuyem, bo nikt go nie zmuszał, żeby 14-go grudnia nagrywał wywiad, o którym DOSKONALE WIEDZIAŁ, że zostanie wyemitowany w Boże Narodzenie, w którym miauczał o "tugewer to Katar" i stwarzał WSZELKIE pozory, że zostaje na stanowisku i poprowadzi reprezentację. Nie musiał też podpiendalać wcześniej o tym, że "Polska to mój kraj", cytować Jana Pawła II, itp. Mam więc nadzieję, że nielubiane przeze mnie ochleje z PZPN staną na czubku prezesowego penia, żeby siwego bajeranta zmusić do wypłaty odszkodowania i że wynajmą całą farmę trolli, która nieustannie będzie uprzykrzać Sousie życie.  ;)

 

Tłumaczenia Bońka w "Prawdzie Futbolu" tylko potwierdziły moje od dawna ugruntowane przekonanie, że do robienia biznesu w PRL i wczesnej III RP intelekt wcale nie był niezbędny. Teraz może też nie zawsze jest najistotniejszy ;), ale z reguły jednak się mocno przydaje.  :)

 

Najbardziej mnie w tym wszystkim dziwi Flamengo. Jeżeli prawdą są doniesienia brazylijskiej prasy o wysokości gaży dla Sousy, to naprawdę nie mogę zrozumieć, na ki yuy tak utytułowanemu klubowi taka łajza bez cienia dorobku za takie pieniąchy.  :unsure:

Rosja nas zmiękcza przed barażami… 😉 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, desmo napisał(-a):

Rosja nas zmiękcza przed barażami… 😉 

 

Szkoda trochę, że Czerczesow w Ferencvarosu już, bo szarża na Moskwę pod dowództwem Rosjanina to byłoby coś.  :D


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słychać Czerczesow lubi katować na treningach, nasze gwiazdy by z nim długo nie wytrzymały. Po 2 czy naszym orłom w ogóle chce się podróżować w listopadzie do Kataru ? Nawet w listopadzie średnia to 30 st

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

No co za nieużyty człowiek! Nie mógł poczekać do końca baraży? Teraz to każdy "zgadnie" jaki będzie efekt końcowy, nawet najzagorzalsi porzucą wszelką nadzieję, a tym samym nici z wygranych u "buka" :) .

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Kontrakt kontraktem, ale Sousa okazał się być miękkim yuyem, bo nikt go nie zmuszał, żeby 14-go grudnia nagrywał wywiad, o którym DOSKONALE WIEDZIAŁ, że zostanie wyemitowany w Boże Narodzenie, w którym miauczał o "tugewer to Katar" i stwarzał WSZELKIE pozory, że zostaje na stanowisku i poprowadzi reprezentację. Nie musiał też podpiendalać wcześniej o tym, że "Polska to mój kraj", cytować Jana Pawła II, itp. Mam więc nadzieję, że nielubiane przeze mnie ochleje z PZPN staną na czubku prezesowego penia, żeby siwego bajeranta zmusić do wypłaty odszkodowania i że wynajmą całą farmę trolli, która nieustannie będzie uprzykrzać Sousie życie.  ;)

Można powiedzieć, że Sousa i PZPN się dobrze dobrali.  Jeden wart drugich i odwrotnie...

 

EDIT:

image.thumb.png.731dd37d9bd0d0bd0af6d48426e31b29.png

 

Brawo prezesu Bońku!

Po co zapisy kontraktowe, no po co?

Po co termin wypowiedzenia? Przecież przez to pracownik może odejść...

 

No ale kto pozwolił odchodzącemu za pół roku prezesowi podejmować decyzje strategiczne samemu bez konsultacji ze związkiem....  W normalnej firmie taki prezes albo sam, albo w uzgodnieniu z zarządem firmy i radą nadzorczą nie podejmuje już wiążących decyzji i staje się tzw. kulawym kaczorem (lame duck).  Ale nie w PZPN...

Teraz już wiadomo, dlaczego podjął decyzję samodzielnie.

I to jest koleś, który potrafi wydać 350 kpln na kancelarię adwokacką w swojej sprawie - ten sam koleś nie rozumie, po co są zapisy kontraktowe.  No przecież to się kupy nie trzyma...

Edytowane przez Iko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
1 godzinę temu, Iko napisał(-a):

Brawo prezesu Bońku!

Po co zapisy kontraktowe, no po co?

Po co termin wypowiedzenia? Przecież przez to pracownik może odejść...

"Sorry, taki klimat tutaj mamy"...

Zupełnie prawdopodobne, że gdyby w kontrakcie był wpis dotyczący kar za wcześniejsze rozwiązanie umowy to nie byłoby Sousy. Mógł traktować reprezentację jako kontrakt przejściowy i tyle. W normalnym kontrakcie zamiast kar byłyby konkretne premie za osiągnięcie konkretnych "kamieni milowych". Komunikacja trener - związek leży i paruje. Podobnie wygląda reszta, bo tak się dziwnie składa, że nawet gdy w innych reprezentacjach jest jakieś zawirowanie związane z trenerem vs. niedostatecznym wynikiem eliminacji to jest Plan B czyli wstępnie dogadany inny trener, najczęściej z własnego związku/kraju.

1 godzinę temu, Iko napisał(-a):

I to jest koleś, który potrafi wydać 350 kpln na kancelarię adwokacką w swojej sprawie - ten sam koleś nie rozumie, po co są zapisy kontraktowe.  No przecież to się kupy nie trzyma...

Wydał z własnej kieszeni 350kpln czy z kieszeni "klubu", zupełnie jak w "Miś-u"?

Cóż za dramaturgia, cóż za zwroty wydarzeń,... . Po co obstawiać u 'buka' wyniki spotkań skoro można kto komu podziękuje i kiedy :) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Kwerendę z tego co jest, PZPN i jak działa całość zrobił Leo Beenhakker. "Reprezentacja" to taki gorący kartofel, namiętność a ta jak wiemy bywa zmienna. Dlatego raczej długiej kolejki osobistości czyhających na miejscówkę trenera raczej bym nie liczył. Jak już to dosyć nowe nazwisko a i ten będzie się starał robić wszystko by nie wiązano jego twarzy z "reprezentacją" bo to może kłaść się cieniem w przyszłości.

 

Boniek na trenera :D . Sam sobie napisze kontrakt to z pewnością będzie dopracowany?

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się że Zołza ze sztabem za niecały rok „ sukcesów” kosztowali związek ok 8 milionów złotych …poprzednik brał „ledwie” 160 tyś m- cznie a Nawałka który punktów zdobył najwięcej brał jeszcze mniej.  W tym kontekście jednoosobowa, nagła decyzja ustępującego prezesa o zmianie trenejro na równie beznadziejnego ale dwa razy droższego każe pytać kto i ile wziął pod stołem za to bizancjum. Iście „widzewski charakter” prezesa…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem dla mnie największym złem polskiej piłki w XXI w jest Zibi.

Co ciekawe, co nie wszyscy pamiętają, był też trenerem polskiej reprezentacji.  Robił to wybitnie.  Na takim samym poziomie, jak potem kierował PZPN.

 

Cytat

Wydał z własnej kieszeni 350kpln czy z kieszeni "klubu", zupełnie jak w "Miś-u"?

 

Oczywiście że z kasy PZPN, a rozwiązując zagadkę podpowiem, że kancelaria to "LSW" http://www.lsw.com.pl/pl/, a litera L wzięła się od:

image.thumb.png.e5fe3572cbfaf6f6c6a3913654c307d3.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Iko napisał(-a):

Co ciekawe, co nie wszyscy pamiętają, był też trenerem polskiej reprezentacji.  Robił to wybitnie.  Na takim samym poziomie, jak potem kierował PZPN.

 

Ja pamiętam. Co ciekawe, rozstał się z reprezentacją w stylu dość mocno przypominającym Sousę...  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak za Bońka, bodajże do 75 minuty remisowali z San Marino 0:0 ostatecznie udało się strzelić 2 gole. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony Sousa i tak wiedział, że jego dni są policzone. Kontrakt nie przewiduje kar, w Brazylii zarobi więcej niż w Pl to czemu nie korzystać ? Same korzyści 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalnie bym to wkleił w Żartach, ale to prawdopodobnie nie żart, tylko mniej więcej tak to naprawdę wygląda...

Wyciekł kontrakt Sousy opracowany przez niejakiego Z.Bońka.

Zibi Top, Sousa Top, kontrakt Top, polisz futbol Top...

Wyciekł kontrakt Sousy z PZPN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
6 godzin temu, Iko napisał(-a):

Oczywiście że z kasy PZPN, a rozwiązując zagadkę podpowiem,

Nawet gdyby Boniek się upierał, że to z jego kieszeni to uznałbym, że czegoś nie wiemy o przepływie finansowym 350k :) .

3 godziny temu, Iko napisał(-a):

Normalnie bym to wkleił w Żartach, ale to prawdopodobnie nie żart, tylko mniej więcej tak to naprawdę wygląda...

Wyciekł kontrakt Sousy opracowany przez niejakiego Z.Bońka.

Też tak sądzę,że to nie żart. Czekam z niecierpliwością na nową wersję gdzie we wszystkich rubrykach będzie ZIBI :) .

Z formalnego punktu widzenia nie ma najmniejszych problemów zawarcia umowy samemu z sobą a tym bardziej polubownego rozwiązania jej w najodpowiedniejszym czasie.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.