Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
eye_lip

Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

Rekomendowane odpowiedzi

Trzymając się rzeczonego Pearl Jam, porównanie Jewel Case i Digipack po 30 latach normalnego, ludzkiego użytkowania. Oba CD (Vs. iraz Vitalogy) kupiłem nówki w '95 i wielokrotnie wyjmowałem z półki i wkładałem po przesłuchaniu. W międzyczasie raz wymieniłem JC dla płyty Vs. a z Vitalogy ma niewielkie ślady zużycia.

 

 

 

20251019_123316.jpg

20251019_123430.jpg

20251019_123445.jpg

20251019_123419.jpg

20251019_123511.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, paul221 napisał(-a):

Trzymając się rzeczonego Pearl Jam, porównanie Jewel Case i Digipack po 30 latach normalnego, ludzkiego użytkowania. Oba CD (Vs. iraz Vitalogy) kupiłem nówki w '95 i wielokrotnie wyjmowałem z półki i wkładałem po przesłuchaniu. W międzyczasie raz wymieniłem JC dla płyty Vs. a z Vitalogy ma niewielkie ślady zużycia.

 

 

 

20251019_123316.jpg

20251019_123430.jpg

20251019_123445.jpg

20251019_123419.jpg

20251019_123511.jpg


Pytanie, czy w jakikolwiek sposób zabezpieczyłeś poligrafię "Vitalogy"? Ja też mam tę płytę w formacie mini LP - wydanie japońskie, i wygląda bez zarzutu (jak nowa). Poniżej kilka moich przykładów. Oczywiście format mini LP...
 

Pete La Roca, rok wydania: 2004

spacer.png

 

Herbie Hancock, rok wydania: 2004

spacer.png

 

Miles Davis, rok wydania: 2007

 

spacer.png

 

Death, rok wydania: 2009

 

spacer.png

 

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczałem? Błagam Cię😅. Nie ściągam wydań japońskich tylko kupuję w Polsce. Płyty są dla mnie produktem użytkowym,  nie mam zamiaru bawić się z jakimiś folijkami😅. Oczywiście szanuję Twoje podejście, ale u mnie by to nie przeszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, paul221 napisał(-a):

Zabezpieczałem? Błagam Cię😅. Nie ściągam wydań japońskich tylko kupuję w Polsce. Płyty są dla mnie produktem użytkowym,  nie mam zamiaru bawić się z jakimiś folijkami😅. Oczywiście szanuję Twoje podejście, ale u mnie by to nie przeszło.

U mnie też, wyciągam przekładam biorę do samochodu , młody słucha ja słucham i żałuję że w nowych autach nie ma odtwarzaczy CD, a tak to u mnie wygląda, folijki co by to miało chronić 🤔🤔🤔  A tak jest u mnie, szybkie fotki 😁😁😁

IMG20251019145520.jpg

IMG20251019145533.jpg

IMG20251019145541.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jak baśń odlot

 

 


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I niby streaming jest dobry ale czasami gubisz zasięg  i po ulubionej muzie w aucie, a jak masz fizyczny nośnik to wystarczy tylko prąd, a młody to jeszcze lubi wyciągnąć okładkę i jak są teksty piosenek to, to co mu się podoba śpiewa, jest fajnie 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, TomcioMiki napisał(-a):

folijki co by to miało chronić 🤔🤔🤔 

 


Sam zobacz...

spacer.png

To jest wydanie CD w formacie mini LP. Folia chroni poligrafię przed porysowaniem, otarciem, a ponieważ wystaje poza krawędź okładki, to chroni też okładkę przed uszkodzeniem krawędzi i rogów. Oczywiście to nie są wydawnictwa do tyrania w samochodzie tylko raczej do słuchania w zaciszu domowym jeżeli chcesz mieć okładkę w super stanie. Ewentualnie chcąc zabrać płytę do samochodu można użyć jewel case jako opakowanie zastępcze. Tylko do tego ten gówniany plastik się nadaje. 🙂

44 minuty temu, TomcioMiki napisał(-a):

I niby streaming jest dobry ale czasami gubisz zasięg  i po ulubionej muzie w aucie, a jak masz fizyczny nośnik to wystarczy tylko prąd, a młody to jeszcze lubi wyciągnąć okładkę i jak są teksty piosenek to, to co mu się podoba śpiewa, jest fajnie 😁😁😁


Może i fajnie, ale wyciąganie insertów z opakowań typu jewel case nie służy książeczkom, które jednocześnie są okładką płyty. Papier kredowy jest podatny na zarysowania, uszkodzenia, a jeżeli na dłoniach pojawi się pot, to na okładce masz jeszcze bonus w postaci odcisków palców. Beznadziejnie to wówczas wygląda. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, McIntosh napisał(-a):


Sam zobacz...

spacer.png

To jest wydanie CD w formacie mini LP. Folia chroni poligrafię przed porysowaniem, otarciem, a ponieważ wystaje poza krawędź okładki, to chroni też okładkę przed uszkodzeniem krawędzi i rogów. Oczywiście to nie są wydawnictwa do tyrania w samochodzie tylko raczej do słuchania w zaciszu domowym jeżeli chcesz mieć okładkę w super stanie. Ewentualnie chcąc zabrać płytę do samochodu można użyć jewel case jako opakowanie zastępcze. Tylko do tego ten gówniany plastik się nadaje. 🙂


Może i fajnie, ale wyciąganie insertów z opakowań typu jewel case nie służy książeczkom, które jednocześnie są okładką płyty. Papier kredowy jest podatny na zarysowania, uszkodzenia, a jeżeli na dłoniach pojawi się pot, to na okładce masz jeszcze bonus w postaci odcisków palców. Beznadziejnie to wówczas wygląda. 

Ale ja lubię jak młody uczy się tych piosenek i to jest dla mnie najważniejsze i poznawanie muzyki starszej i współczesnej, to nie obrazy w Luwrze, co nie można dotknąć, po to są te wkładki żeby można je było wyciągnąć, przejrzeć itd... itd... Ważne żeby płyta nie była porysowana, nie mieszkam w muzeum a z czasem wszystko się zużywa takie życie, co zrobić 🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

Ale ja lubię jak młody uczy się tych piosenek i to jest dla mnie najważniejsze i poznawanie muzyki starszej i współczesnej, to nie obrazy w Luwrze, co nie można dotknąć, po to są te wkładki żeby można je było wyciągnąć, przejrzeć itd... itd... Ważne żeby płyta nie była porysowana, nie mieszkam w muzeum a z czasem wszystko się zużywa takie życie, co zrobić 🤗🤗🤗


Spoko, rozumiem. 🙂 W sumie wystarczy telefon z dostępem do Internetu, żeby ogarnąć teksty piosenek, ale okładki też bywają interesujące. Digibook jest super rozwiązaniem, gdzie książka jest jednocześnie okładką płyty, ale tu znowu trzeba zabezpieczać poligrafię folią zewnętrzną. Zresztą podobnie jak w przypadku płyt winylowych, gdzie folie zewnętrzne to standard. Zresztą płyty analogowe też trzeba zabezpieczać jeżeli są w papierowej kopercie bez dodatkowej folii antystatycznej, bo inaczej będą kopertówki i trzaski z naelektryzowanej płyty. Takie życie melomana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, McIntosh napisał(-a):


Spoko, rozumiem. 🙂 W sumie wystarczy telefon z dostępem do Internetu, żeby ogarnąć teksty piosenek, ale okładki też bywają interesujące. Digibook jest super rozwiązaniem, gdzie książka jest jednocześnie okładką płyty, ale tu znowu trzeba zabezpieczać poligrafię folią zewnętrzną. Zresztą podobnie jak w przypadku płyt winylowych, gdzie folie zewnętrzne to standard. Zresztą płyty analogowe też trzeba zabezpieczać jeżeli są w papierowej kopercie bez dodatkowej folii antystatycznej, bo inaczej będą kopertówki i trzaski z naelektryzowanej płyty. Takie życie melomana.

Mam trochę płyt lp. I poprzedni króliczek młodego, zobaczyłem to po fakcie, dobrał mi się do brzegów okładek, zrobił sobie ucztę 😭😭😭 co miałem zrobić łeb ukręcić, przecież to ukochany zwierzak syna 🤷🤷🤷 a płyty fajne z lat wydania Queen i nie tylko 😭😭😭 75r i 76r  serce o mało mi nie pękło 💔💔💔 no ale żyje dalej i nowego króliczka mamy, tamten przeżył 9 spokojnych lat, samo życie 🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

Mam trochę płyt lp. I poprzedni króliczek młodego, zobaczyłem to po fakcie, dobrał mi się do brzegów okładek, zrobił sobie ucztę 😭😭😭 co miałem zrobić łeb ukręcić, przecież to ukochany zwierzak syna 🤷🤷🤷 a płyty fajne z lat wydania Queen i nie tylko 😭😭😭 75r i 76r  serce o mało mi nie pękło 💔💔💔 no ale żyje dalej i nowego króliczka mamy, tamten przeżył 9 spokojnych lat, samo życie 🤗🤗🤗


Współczuję, musiało zaboleć. No niestety, czasem nie ma wyjścia i trzeba pogodzić się z jakąś stratą. Straty materialne nie są jeszcze najgorsze. Może być znacznie gorzej. Najważniejsze, żebyśmy  zdrowi byli. Jak jest zdrowie, to resztę jakoś się ogarnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, McIntosh napisał(-a):


Współczuję, musiało zaboleć. No niestety, czasem nie ma wyjścia i trzeba pogodzić się z jakąś stratą. Straty materialne nie są jeszcze najgorsze. Może być znacznie gorzej. Najważniejsze, żebyśmy  zdrowi byli. Jak jest zdrowie, to resztę jakoś się ogarnie.

Tak że wiesz są rzeczy ważne i ważniejsze 🤗🤗🤗

Od czasu do czasu, wydanie z 77r 🤗🤗🤗

IMG_20251019_173947.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.10.2025 o 21:39, Watch-er napisał(-a):

"Saami nie jest jednym językiem. Istnieje dziewięć języków saami. Patrząc od południa: południowosaamski, ume, pite, lule, północnosaamski oraz języki wschodniosaamskie: inari, skolt, kildin i ter (do wschodniosaamskich należą również wymarłe akkala i kemi).

Języki saami należą do rodziny języków uralskich. Są więc spokrewnione z językiem fińskim, estońskim i węgierskim. Wszystkie te języki również należą do grupy języków ugrofińskich. Ich pokrewieństwo jest jednak dość dalekie."

Prawda. W którym Niko śpiewa akurat nie wiem. Jak dla mnie brzmi ładniej niż norewski czy szwedzki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Jacek K. napisał(-a):

Wspaniałe :) 

 

 

 

🤗🤗🤗

IMG_20251020_135130.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Jacek K. napisał(-a):

@TomcioMiki

 

Jest ze mną od prawie pół wieku :) 

 

 

 

 

20251020_142504.jpg

Tego też czasami słucham 🤗🤗🤗

IMG_20251020_153507.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

Tego też czasami słucham

 

 

Dobre słuchasz :) . To mój nr 1 Genesis.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Jacek K. napisał(-a):

 

Dobre słuchasz :) . To mój nr 1 Genesis.

Dzięki 🤗 🤗 🤗 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, mariusz9a napisał(-a):

Screenshot_20251020_193219_USB Audio Player PRO.jpg

Tą płytę mam 😁😁😁

71L5ILgQ0ZL._UF894,1000_QL80_.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Conway napisał(-a):

Jak dla mnie brzmi ładniej niż norewski czy szwedzki

W pełni się zgadzam 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.