Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
eye_lip

Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wspaniałe lata 1981-1984:

 

post-64635-0-72996800-1509136199_thumb.jpg

 

Tony i Adrian dali temu zespołowi niesamowitą energię. Widok Billa grającego z kamiennym wyrazem twarzy na zestawie Simmonsa - bezcenne. A nad wszystkim czuwa pan, który wygląda jak anglikański pastor:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Pomiędzy 27 października a 3 listopada 1979 CAŁA dyskografia tego zespołu trafiła na listę Top 200 Billboardu i to jedyny taki przypadek w historii, kiedy wszystkie płyty jednego wykonawcy znalazły się w tym samym czasie na tej liście. Młot Bogów - Led Zeppelin :-)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Larks' Tongues in Aspic na winylu, zakupione dzisiaj na pchlim bazarze za 20zł. Uczta!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Larks' Tongues in Aspic na winylu, zakupione dzisiaj na pchlim bazarze za 20zł. Uczta!

 

Oooo!!! A zrobisz zdjęcia? I czy masz słowa Bruforda na końcu, wycięte na edycjach CD? (nie wiem, jak jest z tym na 40th, bo ja mam 30th)

 

Lata 1973-1974. Moim zdaniem najwspanialszy zespół w historii rocka. Hmmm... właściwie to większy niż rock.

 

attachicon.gifIMG_0038.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 czy masz słowa Bruforda na końcu, wycięte na edycjach CD? (nie wiem, jak jest z tym na 40th, bo ja mam 30th)

 

Witam,

mam rip (flac) wydania 40th > słowa "Can i do one more immediately?" są słyszalne :).

Pzdr.

 

 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wrócić do dobrej muzyki :) ...

Nowe wydawnictwo King Crimson - Official Bootleg: Live In Chicago June 28th 2017, a na nim prawie cały Lizard - świetne.

Tu można posłuchać fragmentów > https://es.juno.co.uk/products/king-crimson-official-bootleg-live-in-chicago/664566-01/

Pzdr.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacku, dawno tu nie rozmawialiśmy :)

 

 

Witam,

mam rip (flac) wydania 40th > słowa "Can i do one more immediately?" są słyszalne :).

Pzdr.

 

 

 

Właśnie tak coś podejrzewałem, że tu będzie. Ja akurat z 40th mam tylko "Red", a pozostałe głównie 30th ("Lizarda" mam wcześniejszego, a od "VROOOM" oczywiście pierwotne wydania). Nie jestem audiofilem i mnie jakość dźwięku z 30th wystarcza, a oprawa graficzna wydaje mi się wręcz ciekawsza (i pudełka wygodniejsze :) ). Może kiedyś też skompletuję sobie wszystkie 40th, ale na razie nie potrzebuję. "Red" z edycji na czterdziestolecie wydaje mi się najciekawszy ze względu na materiały dodatkowe, zwłaszcza wideo z francuskiej telewizji.

 

A Ty masz wszystkie 40th?

 

Warto wrócić do dobrej muzyki :) ...

Nowe wydawnictwo King Crimson - Official Bootleg: Live In Chicago June 28th 2017, a na nim prawie cały Lizard - świetne.

Tu można posłuchać fragmentów > https://es.juno.co.uk/products/king-crimson-official-bootleg-live-in-chicago/664566-01/

Pzdr.

 

Posłucham, choć jak kilka razy już tu pisałem, jak(k)oś się nie mogę na razie przekonać...

 

A na koniec weekendu:

 

post-64635-0-03088600-1509315322_thumb.jpg

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Trochę magii od rana, na dobry początek dnia  :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacku, dawno tu nie rozmawialiśmy :)

(...)

A Ty masz wszystkie 40th?

 

 

Cześć,

co tu rozmawiać :) - trzeba słuchać. BTW, ostatnio Gilmour - Pompeje 2016. Słuchałeś, widziałeś, jakie wrażenia? IMO, miejsce magiczne, koncert PF z 1971, fenomenalny. A propos, byłem w tym amfiteatrze (wycieczka) i dokonałem tam pewnego nagrania :)

 

 

 

Co do KC - mam, ale wszystko na HDD (flac, 320), też jestem melomanem :)

Pzdr.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Melomani słuchają tylko z winyla, ewentualnie z sacd ;)

Edmund, zdjęcia porobię, ale jak mi lustrzanka z serwisu wróci, tym co mam teraz, to nawet zdjęcia teściowej bym nie zrobił ;)

Edit: no ewentualnie od bólu może być hdcd. Mam discipline i beat w tym formacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Myślę, że z flac też jest ok, w szczególności, gdy w torze jest DAC  ;) Ja na flac mam całą dyskografię Kultu i w tej właśnie formie jej odsłuchuję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Akurat kultu, to się najlepiej słucha z kaset :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Akurat kultu, to się najlepiej słucha z kaset :)

W szczególności płyty pt.: "Kaseta"  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Czyli, znakiem tego, ja osobiście jestem melomanem/audiofilem  ;)


Chociaż z miasta meneli  :P


Czyli w konkluzji meloman/audiofil/menel - kolejność można sobie samemu wybrać  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taki melancholijny powrót do przeszłości w winylowej reedycji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

co tu rozmawiać :) - trzeba słuchać. BTW, ostatnio Gilmour - Pompeje 2016. Słuchałeś, widziałeś, jakie wrażenia? IMO, miejsce magiczne, koncert PF z 1971, fenomenalny. A propos, byłem w tym amfiteatrze (wycieczka) i dokonałem tam pewnego nagrania :)

 

 

Cześć,

solowego Gilmoura znam słabo, dużo lepiej - Watersa. A koncert Pink Floyd w Pompejach jest dokładnie taki, jak piszesz - fenomenalny. Ja szczególnie lubię tamte wersje "One Of These Days" i "A Saucerful Of Secrets".

 

Teraz słucham sobie koncertu King Crimson z Filadelfii z 1982, a wcześniej argentyńskiego "B'Boom", gdzie jest najwspanialsza moim zdaniem wersja "Larks' Tongues In Aspic, Part II" (choć tę z "Absent Lovers" też uwielbiam). No właśnie, może mała zabawa? Jakie są Wasze ulubione studyjne (wybór koncertów chyba zbyt karkołomny) płyty King Crimson? Powiedzmy pięć. Ja wskazałbym na:

1. THRAK

2. Red

3. Discipline

4. Larks' Tongues In Aspic

5. In The Court Of The Crimson King

W sumie to częściej niż debiutu słucham np. "the construKction of light", ale przecież to na tej cudownej płycie wszystko się zaczęło. A najrzadziej sięgam natomiast chyba po "Islands".

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.