Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

pmwas

Co z tymi Vostokami???

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Classified

Swego czasu spokojnie za tą kwotę szły siódemki Citizena i piątki Seiko - inna klasa jakościowa.

Nadal zresztą sie trafiaja, chociaż moda na Seiko podbiła ceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yasiooo

 

 

czy za powiedzmy 170 zł można kupić nowy mechaniczny zegarek,wodoszczelny,o dobrej jakości wykonania i niezawodny do tego? Może ktoś poda przykład takiego zegarka?

 

 

Od jakiegoś czasu już tak (no, może z wyjątkiem tej wodoszczelności) ;) Są to np. Parnisy a pewnie by się znalazła jeszcze jakaś chińska marka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardziej miałem na myśli dobrze wykonane,solidne,trwałe i niezawodne nurki,stanowiące w tym przedziale cenowym konkurencję dla Amfibii.

 

O Parnisach słyszałem wiele pozytywnych opinii,ale nie miałem jeszcze okazji ich użytkować,więc wierzę yasiooo na słowo... ;) Póki co jednak typowych nurków chyba jeszcze nie mają w ofercie,choć mogę się mylić,albowiem w Parnisach nie siedzę.

 

Co do piątek Seiko,czy siódemek Citizena nie wspomniałem o nich,bo wydawało mi się,że jednak obecnie chodzą trochę więcej,niż to przykładowe 170 zł. Oczywiście zgadzam się,że klasa jakościowa zdecydowanie wyższa.

 

To jeszcze raz,może bardziej precyzyjnie:

 

Czy do 170 zł można nabyć nowego,dobrze wykonanego,solidnego,trwałego i niezawodnego-mechanicznego NURKA? Alternatywę dla Amfibii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłopot w tym, że nurka się nie dostanie. Może jakiegoś kwarca, ale tu za bardzo się nie znam.

Co do Vostoków - to, że Amfibia się zepsuje, to jeszcze można wybaczyć, ze względu na cenę. Ale mój K-3 Submarine właśnie dziś rano znów się zepsuł. Nie wierzycie? Proszę:

 

post-2232-0-02581700-1331573357.jpg

 

 

Wahnik lata luźniutko, czasem chwyci, ale jak w jedną stronę trochę nakręci, to natychmiast go odbija i rozkręca w drugą stronę. Dodam, że zegarek nie upadł, nie doznał żadnego wstrząsu, działania wysokiej temperatury. Po prostu wczoraj działał idealnie, a dzisiaj działa tak. Fabryka w Czystopolu to totalna porażka. Zastanawiam się, czy podobny z wyglądu chińczyk nie byłby lepszy :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yasiooo

Zastanawiam się, czy podobny z wyglądu chiończyk nie byłby lepszy :)

 

Jeśli mechanik\automat, to absolutnie tak. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem,ze może to tylko chwilowe, ale nie. Koło automatu zdecydowanie zdechło i nie trzyma - wahnik lata luźno w jedną stronę i ponadto sprężyna naciągu skutecznie odbija, gdy ją trochę naciągnie w drugim kierunku. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - co do cholery dzieje się z tymi kołami automatu, że są z nimi takie kłopoty. Przecież te wynalezione przez Girard Perregaux koła są podobno najtrwalszą możliwą opcją, a w Vostokach zdychają po kilkunastu miesiącach czy kilku latach. Podejrzewałbym fabrycznie złe smarowanie, ale zgodnie z instrukcją serwisową smaruje się je bardzo oszczędnie. Pójdę z tym szmelcem do zegarmistrza, moze wyczyszczenie i ponowne nasmarowanie pomoże, choć zastanawiam się, czy nie szkoda kasy włożonej w ten złom. Rzadko żałuję pieniędzy wydanych na zegarek, ale w tym przypadku - tak i to zdecydowanie. Jak pomyślę, ze chciałem kupić Orienta nurka, ale wybrałem K-3, bo ruskie, to mnie szlag trafia...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szokująca jest dla mnie ta wysoka awaryjność vostoka w dzisiejszych czasach :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ohydny komunistyczny moloch, relikt poprzedniej epoki. Powinno toto upaść w cholerę jasną, moze wziąłby się wtedy za to ktoś logiczny. Póki co jest to szmelc niewarty pieniędzy, które za niego chcą. Pisałem już pare razy na forum, że gdyby stosowali 2414A z naciągiem ręcznym kłopoty prawie całkiem by zniknęły, bo z reguły pada automat, który jest po prostu ewidentnie źle zaprojektowany. 2416B to po prostu mechanizm przestarzały, bardzo awaryjny, prawdopodobnie najgorszy z obecnie produkowanych, przynajmniej przez duże, "poważne" firmy. Nawet mieszane z błotem sławy 24xx wydają się sprawiać mniej problemów, przynajmniej przez pierwsze kilka lat eksploatacji.

Włodarzy Vostoka nie rozumiem też o tyle, że przecież MUSZĄ wiedzieć, że ich automat jest do d... . Jest drogi w produkcji i nic z tego nie ma, a wprost przeciwnie. W tej chwili istnieje masa tanich rozwiązań, dla których wygasły już dawno prawa patentowe. Automat w Claro 888 czy Seiko 7S26 składa się z kilku częsci i jest trudny do zajechania. Automat Vostoka składa się z wielu części, w tym z drogich w produkcji kół automatu (tych z 5 kamieniami w każdym) i psuje sie regularnie. Wątpię, czy zaprojektowanie i wprowadzenie do produkcji nowego, tańszego modułu automatu przekracza mozliwości dużej firmy, a do tego pewnie wydatki szybko by się zwróciły. Ale nie, bo po co? Wiele firm już w takim mechanzimie marnie kończyło i tu pewnie nie bedzie inaczej...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę sie wyjaśniło. Wkurzony na maxa otworzyłem zegarek, chociaż wiem, ze nie powinienem tego robić, bo zawsze zostawiam ślady :) . Po odkreceniu sprężynki zabezpieczającej wyjąłem nietrzymające koło i obejrzałem. Poza mechanizmem wydawało się działać dobrze, więc włozyłem je z powrotem. Chwilę działało, po czym znów wahnik zaczał latać jak szalony. Otworzyłem zegarek raz jeszcze i zgodnie z instrukcją serwisowania dałem kroplę oleju na jeden z kamieni koła (drugiego też, a przy okazji i w łożysko wahnika). Po zmontowaniu działa idealnie, wahnik chodzi leciutko i nie ma chrobotania. Czy w Vostoku używają oleju??? Chyba rzepakowego :) . Teraz zegarek pójdzie na normalny przegląd, bo olej, który mam w domu to syntetyk do sprzętu elektronicznego (doświadczenie pokazuje jednak, że dobry). Zaczynam się zastranawiać, czy pomysł profilaktycznego przeglądu nowych zegarków jest tak głupi jak do tej pory myślałem...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się zastranawiać, czy pomysł profilaktycznego przeglądu nowych zegarków jest tak głupi jak do tej pory myślałem...

 

Chyba nie jest. Mam Vostoka Europe ,który po poł roku użytkowania zaczął się zatrzymywać na kilka godzin . Okazało się że w środku był taki syf że nie miał prawa działać!! Trzeba było go rozebrać,wyczyścić i naoliwić od nowa. Nie wiem jakich smarów używają ale jeśli po poł roku użytkowania smar staje się twardy i osiada na częściach mechanizmu to chyba coś nie tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego jeszcze mam problem z zegarmistrzem, bo moje prośby o czyszczenie zostały odrzucone! Może brzmi to dziwnie, ale oni przyjmują tylko wtedy gdy są pewni, że zrobią, a podobno nie ma tych kół. Kłopot z tym, że podobno kół automatu się nie czysci i nie oliwi, bo mają prcować do śmierci na fabrycznych smarach, a że spora część jest wadliwa, to są kłopoty. Usiłowałem się pokłócić, że kropla oleju bardzo pomogła, ale nic to nie dało. Najgorsze jest to, ze wszyscy znani mi zegarmistrze twierdzą zgodnie, że jak koło nie trzyma, to nic się nie da zrobić i z naprawy nici. Jednakże na stronie anglojęzycznej wyczytałem, że te koła normalnie się czyści i oliwi - czyżby tam nie znali radzieckich wytycznych??? Zrobiłem to we własnym zakresie - wyczyściłem koła izopropanolem, przesmarowałem przyzwoitym olejem i chodzą pięknie, trzymają idealnie. Tu akurat mamy jedyną zalete dziwacznej konstrukcji mechanizmu - koła automatu można wyjąć po odkręceniu wahnika i małej blaszki blokującej - razem 2 śrubki :) . Zobaczę ile to pożyje, w ostateczności trzeba będzie zdobyć dawcę. Póki co działa fantastycznie.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym teraz poszedł do tego zegarmistrza,który krzyczał najbardziej,że się nie da i pokazał mu,że jednak można. Jak się chce.

 

Kiedyś wszedłem do jednego zegarmistrza u nas z zapytaniem,ile będzie kosztowała wymiana szkiełka w moim Worldmasterze? Na co ów pan zegarmistrz odpowiedział mi,że wymieniać się nie opłaca,bo i tak się za jakiś czas porysuje... :)

 

Hm...A nie można było do razu powiedzieć: nie chce mi się,nie umiem,nie mam czasu,nie mam szkiełka...

 

Podziękowałem i wyszedłem. I chodzę do innego pana zegarmistrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,

 

a ja mam teraz problem z moim VE expedition 2007. Zdarzylo sie ze nie nosilem zegarka przez weekend; zatrzymal sie (no zdarza sie w koncu).

Ale... Teraz nawet jesli nosze caly dzien to i tak w nocy (zdejmuje czasomierz z reki wtedy) staje... Czy to kwestia balansu?

 

Pewnie i tak oddam na czyszczenie, (mijaja dwa lata od kiedy go mam) ale jesli sie okaze ze naprawa tego bedzie droga to chyba zrezygnuje z zegarka...

 

Hmm... co o tym sadzicie??


After a long day, Telehubis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręć koronką. Oporu wprawdzie nie będzie, bo to automat, ale kilkanaście pełnych obrotów koronki powinno starczyć, wielkiej krzywdy mu nie zrobisz. Jesli po takim nakreceniu przechodzi noc to walniety jest automat, jeśli nie - moze być sprężyna lub dalej do balansu włącznie...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłączam się pod temat Vostoka, jako że dotyczy moje zapytanie współczesnej amfibii tzw. ministry. Ta wersja jest dostępna na znanym serwisie aukcyjnym za około 230,-zl. Czy ktoś posiada takowy zegarek i ma wiedzę o budowie bransolety w tej wersji amfibii? Czy tak jak zdjęcia zdają się sugerować jest wykonana z pełnych ogniw? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zwróciłem uwagi z jakich jest ogniw, bo od razu została zmieniona na pasek. Brzidal straszny, a do tego strasznie szarpie włosy. Z paskiem lepiej :lol:. A sma zegarek, o dziwo, nawet nieźle chodzi, może w końcu trafił mi się dobry Vostok :lol:


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może w końcu trafił mi się dobry Vostok :lol:

 

niemozliwe... czy w takim razie kupic sobie ta amfibie i cieszyc sie zegarkiem??? :lol:


After a long day, Telehubis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie mam ją mniej niż miesiąc i nie wiem, jak długo podziała. Faktem jesnak jest, ze nasmarowana jest dobrze. Coś tam było źle skrecone i zegarek o 15 minutach stanął, żeby nie było tak fajnie, ale zegarmistrz poprawił w 3 minuty i chodzi dobrze. Oby tak dalej...

 

Zresztą mozesz sobie wyobrazić moją minę, gdy po 15 minutach nowy Vostok przestał działać :lol:


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yasiooo

Co do ogniw, to wydaje mi się, że są to zawijane blaszki, tyle, że sprytniej, niż w większości tanich bransolet. Boki ogniw są gładkie sprawiając wrażenie pełnych, natomiast zagięcia są z przodu i z tyłu, tam, gdzie jest szpara i zaczyna się następne ogniwo. Przez to łączenia tych blaszek są schowane i na pierwszy rzut oka (lub gdy patrzy się z daleka) niewidoczne. Pewności nie mam, ale chyba widać na tych zdjęciach taki zabieg. Zresztą w zestawie za 230 zł nie montowaliby bransolety, wartej minimum 80 - 100zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale mnie zniechęciliscie do rosyjskich zegarków!!!

czy te same wady będzie miało to:

http://allegro.pl/item1196112793_buran_chronograph_plarb_limitowany_500_egzemplarzy.html


były: Zaria, Vostok, Poljot, Orion, Timex, Orient, Strela

będzie : Ulysse Nordin - jak dopisze totolotek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buran to zupełnie inna liga jakościowa.

Zwłaszcza te produkowane w szwajcarii na szwajcarskich mechanizmach.

Ten który podałeś ma mechanizm Poljota. Z nimi nie ma problemów w przeciwieństwie do mechanizmów Vostoka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buran to zupełnie inna liga jakościowa.

Zwłaszcza te produkowane w szwajcarii na szwajcarskich mechanizmach.

Ten który podałeś ma mechanizm Poljota. Z nimi nie ma problemów w przeciwieństwie do mechanizmów Vostoka.

trochę pytań sorry :

 

Czyli nie rozleci się po kilku dniach jak amfibie i K-34?

Czy są szanse na to aby po 20 latach od daty produkcji jeszcze działał?

 

Warto go kupić zamiast seiko?

Kto i gdzie to naprawi?

 

jeśli zasmiecam temat to odpowiedz na maila


były: Zaria, Vostok, Poljot, Orion, Timex, Orient, Strela

będzie : Ulysse Nordin - jak dopisze totolotek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam niższego półkowo poljota na tym samym mechaniźmie 3133 już 4 lata i nic mu nie jest.

czy pochodzi 20 lat to zapytaj wróżke.

Czy warto zamiast seiko? Imho tak, ale ja nie lubie Seiko bo są nudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam niższego półkowo poljota na tym samym mechaniźmie 3133 już 4 lata i nic mu nie jest.

czy pochodzi 20 lat to zapytaj wróżke.

Czy warto zamiast seiko? Imho tak, ale ja nie lubie Seiko bo są nudne.

 

Żle zrozumiałeś.

Ten zegarek ma juz 20 lat - z opisu wynika że wyprodukowany w latach 90-ych.

Sprzedawany jako Nowy!


były: Zaria, Vostok, Poljot, Orion, Timex, Orient, Strela

będzie : Ulysse Nordin - jak dopisze totolotek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 20 latach to przydałby mu sie przegląd, żey wymienic smary (chyba, ze sprzedajacy o to zadbał, w co watpię). Kłopot w tym, ze zegarek jest chromowany, a ruski chrom z lat'90 szybko złazi...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.