Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Klub Miłośników Zegarków TISSOT

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Smurf napisał(-a):

Czy nie traci?

Dużo gorsze łożyskowanie, plastikowe elementy, czy precyzja i  żywotność przy tym  jest/będzie zachowana?

Mój Tissot  Seastar  260.S565/s665 z  mechanizmem 955.112 pracuje nieprzerwanie od 26 lat bez jakiegokolwiek serwisowania. 

 

26 letni Tissot  Seastar 260.S565/s665 z mechanizmem 955.112  bez technologii Pure Drive, cokolwiek by to miało być, wykazuje odchyłkę półroczną  1-3 s (rocznej ze względu na zmianę czasu zaobserwować nie mogę)  :)

 

Co to znaczy dużo "gorsze łożyskowanie"? Zmieniono schemat łożyskowania? Zastosowano inny rodzaj łożysk? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że łożyskowanie jest dużo gorsze w jednym mechanizmie, bo inny mechanizm ma więcej łożysk? Każda przekładnia, nie tylko w zegarku, ma dokładnie tyle łożysk, ile potrzebuje do prawidłowej pracy. F06.115 i 955.112 to różne konstrukcje. Nowszy mechanizm ma mniej łożysk, bo mniej jest elementów wymagających łożyskowania. Przecież nikt sobie tak o nie usunął łożysk, pozostawiając lewitujące wałki.

 

Precidrive (nie Puredrive) to m. in. termokompensacja. Te +/- 10 sekund to jest deklarowana maksymalna tolerancja. Równie dobrze mechanizm może np. spieszyć o 2 sekundy na rok. Dodatkowo ETA stosuje w tych mechanizmach technologię Heavydrive, która m. in. przeciwdziała negatywnym skutkom wstrząsów.

 

Fakt, że niektóre elementy przekładni wykonano z tworzywa sztucznego, nie świadczy o tym, że żywotność będzie niższa. Wiele jest tworzyw polimerowych, które nie wymagają smarowania ani konserwacji, a co za tym idzie, konstrukcje z nich wykonane mogą mieć dłuższe okresy między przeglądami. Ponadto F06.111/115 to nie jest mechanizm, który zadebiutował wczoraj. Jest obecny na rynku już co najmniej kilkanaście lat.

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, cordi7 napisał(-a):


Mój G Shock od 15 lat nie miał serwisu i mechanizm bez żadnych kamieni śmiga - wymieniam tylko baterie a środek to jak mniemam sam plastik. ;)

 

To chyba powinieneś założyć nowy temat : "klub miłośników bezkamieniowców"  :)

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Jogi napisał(-a):

 

Co to znaczy dużo "gorsze łożyskowanie"? Zmieniono schemat łożyskowania? Zastosowano inny rodzaj łożysk? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że łożyskowanie jest dużo gorsze w jednym mechanizmie, bo inny mechanizm ma więcej łożysk? Każda przekładnia, nie tylko w zegarku, ma dokładnie tyle łożysk, ile potrzebuje do prawidłowej pracy. F06.115 i 955.112 to różne konstrukcje. Nowszy mechanizm ma mniej łożysk, bo mniej jest elementów wymagających łożyskowania. Przecież nikt sobie tak o nie usunął łożysk, pozostawiając lewitujące wałki.

 

Precidrive (nie Puredrive) to m. in. termokompensacja. Te +/- 10 sekund to jest deklarowana maksymalna tolerancja. Równie dobrze mechanizm może np. spieszyć o 2 sekundy na rok. Dodatkowo ETA stosuje w tych mechanizmach technologię Heavydrive, która m. in. przeciwdziała negatywnym skutkom wstrząsów.

 

Fakt, że niektóre elementy przekładni wykonano z tworzywa sztucznego, nie świadczy o tym, że żywotność będzie niższa. Wiele jest tworzyw polimerowych, które nie wymagają smarowania ani konserwacji, a co za tym idzie, konstrukcje z nich wykonane mogą mieć dłuższe okresy między przeglądami. Ponadto F06.111/115 to nie jest mechanizm, który zadebiutował wczoraj. Jest obecny na rynku już co najmniej kilkanaście lat.

Czytaj mniej folderów reklamowych.

Heavydrive,  Design For Assembly, Precidrive - itd., to zwykły marketingowy bełkot handlowców.

Nie jestem co prawda fachowcem zegarmistrzem, ale kamienie to  właśnie łożyska, dużo lepsze od metalowych buks (tulejek), czy tym bardziej plastikowych.

Daruj, ale "buksiak" nigdy nie był i nie będzie dobrym, ani tym bardziej nowoczesnym  rozwiązaniem, niezależnie od tego co napiszą w folderach reklamowych producenci.

Piszesz "deklarowana maksymalna tolerancja" - deklarowana  to niestety nie gwarantowana, to znaczy ni mniej nie więcej, tylko,  że większość danych  mechanizmów w tych ramach się mieści.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Smurf napisał(-a):

Czytaj mniej folderów reklamowych.

Heavydrive,  Design For Assembly, Precidrive - itd., to zwykły marketingowy bełkot handlowców.

Nie jestem co prawda fachowcem zegarmistrzem, ale kamienie to  właśnie łożyska, dużo lepsze od metalowych buks (tulejek), czy tym bardziej plastikowych.

Daruj, ale "buksiak" nigdy nie był i nie będzie dobrym, ani tym bardziej nowoczesnym  rozwiązaniem, niezależnie od tego co napiszą w folderach reklamowych producenci.

Piszesz "deklarowana maksymalna tolerancja" - deklarowana  to niestety nie gwarantowana, to znaczy ni mniej nie więcej, tylko,  że większość danych  mechanizmów w tych ramach się mieści.

 

Misiu kolorowy, po pierwsze to się nie denerwuj, a po drugie, to co Ty mi tłumaczysz? :P

DFA to akurat wykorzystuję na co dzień w pracy i nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek folderem reklamowym, ani w ogóle marketingiem. To po prostu określone podejście do projektowania wyrobu.

A pozostałe dane pochodzą z oficjalnych materiałów producenta. I jeśli uważasz, że to same kłamstwa i te technologie nie działają, czy w ogóle nie istnieją, to ja do Twojego świata teorii spiskowych wchodzić nie zamierzam. Zapytałem Cię grzecznie i kilkukrotnie o doprecyzowanie Twoich arbitralnych twierdzeń dotyczących marności współczesnych mechanizmów kwarcowych ETA F06.xxx. W odpowiedzi cały czas otrzymuję ten sam bełkot i te same arbitralne twierdzenia o plastikowych częściach, o Twoim nieserwisowanym od ćwierć wieku Tissocie, o "gorszym łożyskowaniu" itp.. Zero konkretów dotyczących konstrukcyjnych aspektów danego mechanizmu. A na koniec jeszcze mi wyjeżdżasz z poradami życiowymi i tłumaczysz, że kamienie to to są właśnie te łożyska.:D


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Jogi napisał(-a):

Misiu kolorowy, po pierwsze to się nie denerwuj, a po drugie, to co Ty mi tłumaczysz? :P

DFA to akurat wykorzystuję na co dzień w pracy i nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek folderem reklamowym, ani w ogóle marketingiem. To po prostu określone podejście do projektowania wyrobu.

A pozostałe dane pochodzą z oficjalnych materiałów producenta. I jeśli uważasz, że to same kłamstwa i te technologie nie działają, czy w ogóle nie istnieją, to ja do Twojego świata teorii spiskowych wchodzić nie zamierzam. Zapytałem Cię grzecznie i kilkukrotnie o doprecyzowanie Twoich arbitralnych twierdzeń dotyczących marności współczesnych mechanizmów kwarcowych ETA F06.xxx. W odpowiedzi cały czas otrzymuję ten sam bełkot i te same arbitralne twierdzenia o plastikowych częściach, o Twoim nieserwisowanym od ćwierć wieku Tissocie, o "gorszym łożyskowaniu" itp.. Zero konkretów dotyczących konstrukcyjnych aspektów danego mechanizmu. A na koniec jeszcze mi wyjeżdżasz z poradami życiowymi i tłumaczysz, że kamienie to to są właśnie te łożyska.:D

 

Konkret konstrukcyjny - 4 kamienie zastąpiono buksami - to chyba wystarczy?

 

DFA  - marketingowe określenie  -  projektowanie z myślą o łatwym, montażu - to normalne działanie nawet w epoce PRL, niestety nie ma to wpływu na jakość i precyzję urządzeń.

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Smurf napisał(-a):

Konkret konstrukcyjny - 4 kamienie zastąpiono buksami - to chyba wystarczy?

Nie wystarczy. Twierdzenie trzeba jeszcze jakoś udowodnić. F06.xxx ma prostszą konstrukcję, mniej elementów wymagających łożyskowania i z tego wynika mniejsza liczba łożysk w stosunku do starszej 955.112.

 

 

 

 

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Jogi napisał(-a):

Nie wystarczy. Twierdzenie trzeba jeszcze jakoś udowodnić. F06.xxx ma prostszą konstrukcję, mniej elementów wymagających łożyskowania i z tego wynika mniejsza liczba łożysk w stosunku do starszej 955.112.

 

 

 

 

Tu nic nie trzeba udowadniać, wystarczy logicznie pomyśleć....

Myślę, że RUHLA - "perła" myśli technicznej  NRD, byłaby dla Ciebie zegarkiem idealnym  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Smurf napisał(-a):

Tu nic nie trzeba udowadniać, wystarczy logicznie pomyśleć....

Myślę, że RUHLA - "perła" myśli technicznej  NRD, byłaby dla Ciebie zegarkiem idealnym  :)


Rozumiesz, że moment przenoszony przez elementy mechanizmu w mechaniku i kwarcu są dość znacząco różne?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Smurf napisał(-a):

Tu nic nie trzeba udowadniać, wystarczy logicznie pomyśleć....

Myślę, że RUHLA - "perła" myśli technicznej  NRD, byłaby dla Ciebie zegarkiem idealnym  :)

Zamiast zmieniania tematu i dobierania mi idealnego zegarka, powiedz mi, które cztery kamienie zostały zastąpione "buksami".


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Smurf napisał(-a):

To chyba powinieneś założyć nowy temat : "klub miłośników bezkamieniowców"  :)


Czyli fakt, że twój Tissot na kwarcu z kamieniami śmiga od lat bez przeglądu to argument w dyskusji a moje stwierdzenie o podobnie działającym od lat bezkamieniowym Casio to już nie bardzo czy jak? Bo chyba nie do końca rozumiem ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, cordi7 napisał(-a):


Czyli fakt, że twój Tissot na kwarcu z kamieniami śmiga od lat bez przeglądu to argument w dyskusji a moje stwierdzenie o podobnie działającym od lat bezkamieniowym Casio to już nie bardzo czy jak? Bo chyba nie do końca rozumiem ;)

 

Ależ skąd.? :)

Nie sadze jednak, żebyś forsował twierdzenie o wysokiej klasie owego mechanizmu, nic tez nie piszesz o precyzji działania  Casio po latach użytkowania..

18 minut temu, Jogi napisał(-a):

Zamiast zmieniania tematu i dobierania mi idealnego zegarka, powiedz mi, które cztery kamienie zostały zastąpione "buksami".

Nie zmieniam tematu - F06.xxx to najsłabsze  (najgorsze), najtańsze mechanizmy w ofercie ETY.

Każdy mechanizm zegarka można uprościć .... 

A Ruhla idealnie spełnia Twoje kryteria - mechanizm niezwykle prosty, tani, pozbawiony niepotrzebnych kamieni. zaprojektowany zgodnie z założeniami DFA (może go złożyć niemal każdy), jak się chce to da się naprawić, podobnie  jak F06.xxx - zwyczajnie ideał    :)

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Smurf napisał(-a):

Ależ skąd.? :)

Nie sadze jednak, żebyś forsował twierdzenie o wysokiej klasie owego mechanizmu, nic tez nie piszesz o precyzji działania  Casio po latach użytkowania..

Nie zmieniam tematu - F06.xxx to najsłabsze  (najgorsze), najtańsze mechanizmy w ofercie ETY.

A Ruhla idealnie spełnia Twoje kryteria - mechanizm niezwykle prosty, tani, pozbawiony niepotrzebnych kamieni. zaprojektowany zgodnie z założeniami DFA (może go złożyć niemal każdy), jak się chce to da się naprawić, podobnie  jak F06.xxx - zwyczajnie ideał    :)

A gdzie ja przedstawiłem swoje kryteria dotyczące doboru mechanizmu, że decydujesz co jest z nimi zgodne a co nie jest? Ja jedynie nie zgodziłem się z Twoim poglądem i wytłumaczyłem dlaczego. W odpowiedzi otrzymałem kolejne niczym niepoparte twierdzenia i nadinterpretacje moich wypowiedzi.

I skoro nie zmieniłeś tematu, to wciąż czekam na odpowiedź na swoje pytanie.

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Jogi napisał(-a):

A gdzie ja przedstawiłem swoje kryteria dotyczące doboru mechanizmu, że decydujesz co jest z nimi zgodne a co nie jest? Ja jedynie nie zgodziłem się z Twoim poglądem i wytłumaczyłem dlaczego. W odpowiedzi otrzymałem kolejne niczym niepoparte twierdzenia i nadinterpretacje moich wypowiedzi.

I skoro nie zmieniłeś tematu, to wciąż czekam na odpowiedź na swoje pytanie.

Nawet producent  - firma ETA twierdzi, ze F06xxx z  linii trendline to najsłabsze, najprostsze, najtańsze  mechanizmy, linia normfaltline do której zalicza się 955.112, to mechanizmy wyższej klasy, ale Ty oczywiście wiesz lepiej, bo przecież DFA itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Smurf napisał(-a):

Nawet producent  - firma ETA twierdzi, ze F06xxx z  linii trendline to najsłabsze, najprostsze, najtańsze  mechanizmy, linia normfaltline do której zalicza się 955.112, to mechanizmy wyższej klasy, ale Ty oczywiście wiesz lepiej, bo przecież DFA itd.

 Ale co wiem lepiej? To, co napisałem wczoraj?

 

17 godzin temu, Jogi napisał(-a):

(...) Żeby była jasność, nie uważam, że ten mechanizm jest jakiś cudowny. To mimo wszystko jeden z podstawowych mechanizmów kwarcowych Ety. Ale biorąc pod uwagę m. in. powyższe, nie nazwałbym go marnym tylko dlatego, że jest tańszy i trafia do modeli marek niżej pozycjonowanych wewnątrz SG. (...)

 

 

 

Ja się tylko nie zgodziłem z Twoją opinią, gdy twierdziłeś, że to marny mechanizm. Bo to, że jest tani i jest montowany w najtańszych modelach marek SG, nie oznacza, że jest kiepski i nie spełnia należycie swojej roli. A Ty w swoim świecie zrobiłeś ze mnie orędownika najtańszych mechanizmów i wkładasz mi w usta słowa, których nigdy nie wypowiedziałem, jakoby to był nie wiadomo jak wysokiej klasy mechanizm.

 

A firma ETA, ani żadna inna w jakiejkolwiek branży, nie twierdzi, że któryś z jej podstawowych wyrobów jest najsłabszy.

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Jogi napisał(-a):

A firma ETA, ani żadna inna w jakiejkolwiek branży, nie twierdzi, że któryś z jej podstawowych wyrobów jest najsłabszy.

Cała linia trendline jest najsłabsza wsród mechanizmów kwarcowych ETY 

Firma ETA to potwierdza: Quartz movements | Manufacture Horlogère Suisse | ETA SA

Wytłumacz im, ze się mylą.   :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Smurf napisał(-a):

Cała linia trendline jest najsłabsza wsród mechanizmów kwarcowych ETY 

Firma ETA to potwierdza: Quartz movements | Manufacture Horlogère Suisse | ETA SA

Wytłumacz im, ze się mylą.   :D

Skończ manipulować, bo nie powiedziałem niczego, co by przeczyło któremukolwiek zdaniu, na podlinkowanej przez Ciebie stronie. W którym miejscu pada tam słowo "najsłabszy"?

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Jogi napisał(-a):

Skończ manipulować, bo nie powiedziałem niczego, co by przeczyło któremukolwiek zdaniu, na podlinkowanej przez Ciebie stronie. W którym miejscu pada tam słowo "najsłabszy"?

"Entry-level" to nic innego jak "najsłabszy".

To właśnie Misiu marketing, nazwać coś tak, żebyś był zadowolony.  :)

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Smurf napisał(-a):

"Entry-level" to nic innego jak "najsłabszy".

To chyba jednak nie są synonimy. ;)

https://dictionary.cambridge.org/pl/dictionary/english/entry-level

 

 

10 minut temu, Smurf napisał(-a):

To właśnie Misiu marketing, nazwać coś tak, żebyś był zadowolony.  :)

Wytłumacz to autorom słownika Cambridge. :)

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Jogi napisał(-a):

Misiu, musisz nauczyć się czytać foldery reklamowe.

Jeżeli producent oznacza coś jako "entry-level" to znaczy ze jest to najsłabszy sprzęt w jego ofercie, przeznaczony  dla poczatkujących i mało wymagających użytkowników. 

Na tym jednak zakończę, bo zaraz mnie inni posądzą o nabijanie postów, żeby cos sprzedać na bazarku. :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Smurf napisał(-a):

Misiu, musisz nauczyć się czytać foldery reklamowe.

Jeżeli producent oznacza coś jako "entry-level" to znaczy ze jest to najsłabszy sprzęt w jego ofercie, przeznaczony  dla poczatkujących i mało wymagających użytkowników. 

Na tym jednak zakończę, bo zaraz mnie inni posądzą o nabijanie postów, żeby cos sprzedać na bazarku. :D

 

Nie odwracaj kota ogonem Smerfiku. Fajnie, że się czegoś nauczyłeś. :P

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Jogi napisał(-a):

Nie odwracaj kota ogonem Smerfiku. Fajnie, że się czegoś nauczyłeś. :P

??????

Co jak co , ale poczucie humoru to ci dopisuje.  😂

Edytowane przez Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.02.2021 o 16:58, cordi7 napisał(-a):


Rozumiesz, że moment przenoszony przez elementy mechanizmu w mechaniku i kwarcu są dość znacząco różne?

 

Moment siły przenoszony w zegarku mechanicznym i kwarcu jest w zasadzie bardzo zbliżony - w obu muszą tak samo przesunąć wskazówki zegarka, a czy siła jest od sprężyny, napędu kwarcowego czy elektrycznego to  tak naprawdę bez znaczenia.

Piękny przykład to właśnie Ruhla, gdzie występuje minimalna ilość przekładni, 

Im prostszy mechanizm tym mniej dokładny. dotyczy to także mechanizmów kwarcowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Smurf napisał(-a):

Moment siły przenoszony w zegarku mechanicznym i kwarcu jest w zasadzie bardzo zbliżony - w obu muszą tak samo przesunąć wskazówki zegarka, a czy siła jest od sprężyny, napędu kwarcowego czy elektrycznego to  tak naprawdę bez znaczenia.


Jeśli wg ciebie moment napędowy silnika krokowego (działający czasowo, tylko przy przesuwaniu wskazówek) w kwarcu jest porównywalny z mechanikiem, gdzie siła od sprężyny działa permanentnie na przeniesienie napędu to cóż... kwestię dużo mniejszej wagi wskazówek w kwarcu pominę (GS kwarcowy jest jednym z niewielu takich zegarków, gdzie wskazówki są masywne ale GS specjalnie projektował ten mechanizm pod to, dodatkowo jest układ kasacji luzów w przeniesieniu napędu aby wskazówka trafiała idealnie w indeksy - ceną jest szybsze pożeranie baterii; ETA wprowadzała Heavy Drive, która umożliwia stosowanie masywniejszych wskazówek).

 

HeavyDrive is ETA’s new system for use in quartz movements, that will enable them to tolerate heavier hands than is usually possible. The HeavyDrive can detect, but also most importantly manage, the effects of impacts. The system’s integrated circuit prompts the motor to produce an opposing force to counteract the one caused by the impact. The seconds hand sees a 200% increase in unbalancing mass, while the minutes hand is increased by 20%. This new technology will be applied to a collection of 21 movements.

 

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Smurf napisał(-a):

??????

Co jak co , ale poczucie humoru to ci dopisuje.  😂

 

W sensie, że niczego nie jesteś w stanie się nauczyć i nadal myślisz, że można publicznie opowiadać dowolne bzdury, bo nikt nie zwróci na to uwagi? A nawet jak zwróci, to zawsze można próbować go zdyskredytować przypisując mu swoje cechy? Nie wiem jak inaczej zinterpretować ten komentarz o poczuciu humoru. :P

 

  

22 godziny temu, Smurf napisał(-a):

Misiu, musisz nauczyć się czytać foldery reklamowe.

Jeżeli producent oznacza coś jako "entry-level" to znaczy ze jest to najsłabszy sprzęt w jego ofercie, przeznaczony  dla poczatkujących i mało wymagających użytkowników.

 

 

Idąc Twoim tokiem myślenia, gdyby firma ETA stworzyła mechanizm „10 razy lepszy” technicznie, ale z jakiegoś powodu ulokowała go w katalogu na poziomie wejściowym swojego portfolio (np. z przeznaczeniem dla Tissota, zamiast dla Omegi), to samo to wystarczyłoby Ci do stwierdzenia, że mechanizm ten jest marny. No i kto tu ulega wpływowi marketingu? Marketingu, który to wmówił Ci, że jak coś jest z wyższej półki, to już samo w sobie świadczy to o tym, że użytkowo jest lepsze i trwalsze, a jak coś jest z tzw. poziomu wejściowego, to jest marnym bublem. I dlatego przede wszystkim należy zwracać uwagę na aspekty konstrukcyjne danych modeli i parametry użytkowe, a nie wyłącznie na to, gdzie w katalogu się on znajduje.

 

Zacznij więc może podążać za swoimi naukami i naucz się czytać nie tylko foldery reklamowe. Bo jedyne co ja muszę, to przestać wdawać się w dyskusje z ludźmi Twojego pokroju, którzy potrafią jedynie szafować arbitralnymi, wyssanymi z palca twierdzeniami, czepiać się słówek i unikać odpowiedzi na konkretne pytania, by się wybielić.

 

Starałem się odnosić do różnych aspektów budowy mechanizmu , Ty nie odniosłeś się do żadnego z nich ignorując niewygodne dla Ciebie pytania. Gdy ktoś odnosi się do danych pochodzących z katalogu producenta, to zarzucasz mu bycie pod wpływem marketingu, a producentowi kłamstwo. Gdy chwilę później sam używasz tych samych danych, to już wszystko jest super i cacy. Gdy ktoś daje przykład swojego zegarka pracującego latami, to każesz mu zakładać nowy wątek. Ale jak już sam używasz jako argumentu przypadku Twojego zegarka, to znów wszystko jest super i cacy.

Weź chłopie dojdź do ładu sam ze sobą, zanim znowu do mnie napiszesz.

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Smurf napisał(-a):

Piękny przykład to właśnie Ruhla, gdzie występuje minimalna ilość przekładni, 

Im prostszy mechanizm tym mniej dokładny. dotyczy to także mechanizmów kwarcowych.


ETA 2824-2 : 25 kamieni

ETA 2892-A2: 21 kamieni

 

Wg twojej teorii 2892-A2 jest gorsza bo ma mniej kamieni a zatem jako mechanizm prostszy jest mniej dokładna?


9E00C10C-B787-46EB-993B-9486E49440E2.jpeg.a0adccd4bb7d7ef25236b7fd10e2c8ad.jpeg


Dane jakoś wydają się tego nie potwierdzać ;)

 

A teraz perełka na koniec: mechanizm z Longines VHP, kwarca o dokładności w ostatniej odsłonie na poziomie +/- 5s na rok ma ZERO kamieni:


26422E3A-D024-4FEE-AD10-EB4CC2DFBB7B.thumb.jpeg.b0ef93037810ce88a8337118a6c5ffcc.jpeg

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.