Nóż

[demon 0]

[Gość pcstud]

Panowie szybkie pytanie/prosba: potrzebuje szybko kupic na prezent jakis przyzwoity noz santoku (do sushi)- mozecie cos polecic? Piotrek polecal kiedys "Alpha Olive" ale nie potrafie sklepu z tym cudem znalezc, moze cos innego tak zeby z zamowieniem nie bylo problemu? chcialbym sie zamknac gdzies w 100-150 Euro wiec recznie kute japonskie cuda odpadaja

 

jest toto cos warte? jak niezbyt, to poleccie prosze cos lepszego:

 

http://www.allegro.pl/item131299733_noz_to...ntoku_9000.html

 

http://www.fide.pl/pl/zwilling/twin_select..._30447-181/366/

[michalop 211]

santoku zwillinga mam sam - całkiem fajny , ale jeżeli ma to być pojedynczy nóż a nie cała linia to może lepiej wybrać coś innego.

 

tu jest fajna strona ( http://www.dick.biz/ ) - polecam na niej również narzędzia - obejrzyjcie sobie

 

tu noże

 

http://www.dick.biz/cgi-bin/dick.storefron...on=rootcategory

 

są też heble

 

 

piotrek

[demon 0]

:shock: zaczynam zbierać heble ...

[demon 0]

Ma ktoś 560,00 PLN-ów do wydania ? Wenger Porsche Design :

 

 

Z "nożyczkami" do cygar ;-)

[Gość pcstud]

Z "nożyczkami" do cygar ;-)

 

a ja myslalem, ze to do wyrywania zebow :wink:

[chief_eng 6]

Z całym szacunkiem dla Wengera i Porsche Design, ale ten scyzoryk wygląda jak z kosza "wszystko za 5 zł" w NOMI.

[michalop 211]

miałem taki (ciut inna wersja.) 3 razy wymieniałem , a potem rzuciłem w kąt. tragedia - wenger jako nóż oczywiście ok , porsche jako designerska firma również. ... tylko połączenie im nie wyszło - dosłownie - widoczne na zdjęciach śrubki imbusowe to tylko przyklejone atrapy. w rzeczywistości korpus noża połączony jest z aluminiowymi okładzinami za pomocą nitów. po dwóch dniach użytkowania nabierają one luzów. nie do skorygowania. serdecznie odradzam.

 

piotrek

[p0li 1]

ee tam - cienias ten wegner

 

ostatnio kumpel mi pokazywał co sobie z iraku przywiózł

jnie pamiętam nazwy - ale był to multitool tak trochę wygięty w łuk - z jesdnej strony miał ostrze i różne końcówki - a z drugiel latarkę diodową - na dwóch diodach z czego skierowane były do siebie pod kątem 90 stopni - jedna oświetlała cokolwiek (latarka - druga oświetlała miejsce wbijania noża - ze względu na odpowiednir wygięcie rączki światło przechodziło nad palcami ręki - żeby było śmieszniej wszystkie ostrza były wyciągane ręcznie - a latarka - sprężynowo

[Gość feleksc]

żeby było śmieszniej wszystkie ostrza były wyciągane ręcznie - a latarka - sprężynowo

 

faktycznie

ale konstrukcyjnie ciekawe

-jak znajdziesz wklej foty,

 

ps.

a mój multitool z lidla dalej trzyma fason :idea:

i nawet cały i zbytnich luzów nie ma

8)

[PiterM 707]

Gerber Nautilus jak sądzę z opisu... niestety, akuraat tego toola zupełnie "nie czuję"

 

[kokop 13]

A ja swojego posialem Ale tez byl ok. i nie mial atrap srubek. Mial prawdziwe stalowe nity.

[Gość feleksc]

bajer,ale widziałem go już gdzies

i było tanio(około 150pln)

ale moge sie mylić,chyba że wzór już zgapili

[p0li 1]

Gerber Nautilus jak sądzę z opisu... niestety, akuraat tego toola zupełnie "nie czuję"

 

 

dokładnie ten - nawet kolor ten sam

[demon 0]

miałem taki (ciut inna wersja.) 3 razy wymieniałem , a potem rzuciłem w kąt. (...) śrubki imbusowe to tylko przyklejone atrapy. w rzeczywistości korpus noża połączony jest z aluminiowymi okładzinami za pomocą nitów. po dwóch dniach użytkowania nabierają one luzów. nie do skorygowania. serdecznie odradzam.

 

piotrek

 

O Qr... W życiu bym nie pomyślał. Wydawaoby się, że jeżeli ktoś robi taki "dizajnerski projekt" jak PD to powinien za niego wziąść ciężką kasę ale o niedoróbkach nie powinno być mowy ...

 

I dlatego Japońce nokautują Europę i Usa pod względem jakości, powtażalności, itp. Już gdzieś pisałem to ich dążenie do absolutnej doskonałości ... ma zbawienny wpływ na gospodarkę. Pamiętam taką historyjkę: Pani weterynarz w Japonii, przez nieuwagę nie zidentyfikowała choroby szalonych krów, ktoś to wykrył, pani doktor było wstyd i popełniła samobójstwo. Co by zrobił Amerykanin - albo Europejczyk ? Udałby, że nie ma sprawy - to tylko jedna krowa była ...

 

Ps. O opinelu nie wspomnę. gniot, bubel, tandeta ... ale kultowa i z duszą ...

 

EDIT:

żeby było śmieszniej wszystkie ostrza były wyciągane ręcznie - a latarka - sprężynowo

 

No to dokładnie tak jak przy nożykach Extreme Ratio - ostrze manualne, ale "specjalistyczny przyrząd do cięcia pasów bezpieczeństwa i ubrań na ofiarach wypadków" otwierany jest AUTOMATYCZNIE. grzecznemu chłopcu nie wypada mieć sprężynowego noża - ale poklikać fajnie - choćby diodową latarką ;-)

 

Tu jest czeski Mikov - oba ostrza sprężyniowe:

 

 

bez ściemniania ;-)

[demon 0]

:shock: : :shock: :shock:

 

http://www.ateljetorvaldsson.se/

 

zakładka KNIVAR

 

ps. zaczerpnięte z forum turystycznego.

[Gość Julian]

O.o Co to za cuda?

[Gość]

jeśli Piter pomoże:

 

http://pm.home.pl/gunsold/lagriffe_a.html

[demon 0]

Tsuki - kiedy ostatnio dźgnąłeś człowieka nożem ? Ja w poprzednim wcieleniu ;-) Ten nóż do niczego innego się nie nadaje - ok, sorry torebkę czipsów pożna nim otworzyć.

 

Moim zdaniem - niepraktyczny i drogi.

[Gość]

no właśnie nie chciałbym dźgać, ewentualnie podrapać. :oops: Normalny nóż nie nadaje się do obrony bo łatwo nim zabić - takim mini kerambitem już trudniej.

[demon 0]

Tsuki, normalny człowiek nie jest w stanie dźgnąć bandziora nawet plastykowym widelcem, że smażalni ryb ... Chyba że w szoku, zaskoczeniu, przerażeniu - ale w tedy dźga tym co ma w lub pod ręką ... nie szuka noża na karku czy po kieszeniach ...

 

Opisytwałem kiedyś bitwę z nosicielami turbanów ... naprawdę nie było czasu na myślenie ... a nawet gdyby było i tak bym, s-syna nie chlasnął.

 

Chociaż tak w ramach ciekawostki przypomina mi się jak kiedyś za komuny - 20 lat lemu ( kur ! ale czas płynie ) Siostra mojego kolegi chlasnęła po twarzy jakiegoś tajemniczego gościa, który napadał na kobiety w klatkach schodowych na jej ulicy, może nie gwałcił tylko jak to zgrabnie ujmują media "dokonywał czynów lubieżnych" ... Ale to nie była przeciętna kobieta, pracowala w zakładach mięsnych i jak wracała w nocy z pracy do domu miała ze sobą taki duzy przemysłowy nóż używany przy rozbiorze mięsa (plastykowa rękojeść i 30 cm stali) Jedyny znany mi osobiście przypadek skutecznego użycia noża przez obywatela. Podobno gość znikną z ulicy na zawsze - może wrócił do klasycznego trzepania gruchy ? :-D :-D :-D

[Gość]

demon, demon... ja naprawdę nie szykuję na "chlastanie" przy byle konflikcie. :? Takie narzędzie powinno być używane tylko w sytuacjach ekstremalnych, gdy wszystko inne (włącznie z ucieczką) zawiodło. Uważam, że w takich wypadkach lepiej wtedy to mieć przy sobie.

[demon 0]

Eee ... to już lepszy byłby dobry gaz ... Psss ... w gały i gotowe.

 

Ale oczywiście nie mówię, że masz nie sprawić sobie takiego - same poczucie bezpieczeństwa jest warte parę zł ... nawet gdyby było złudne ;-)

[Gość]

gazom nie ufam.

[demon 0]

Ja też - dlatego podkreśliłem że dobry.

 

A może coś z tych ;-)

 

 

albo:

 

 

lub:

 

 

żarty, żarty oczywiście ...