zegarek kieszonkowy Pauma

[Stary 79]

Witam szanowne grono, kolejny zjazd kolekcjonerów staroci, kolejna giełda staroci i oto taka kieszonkę przygarnąłem.

Na tarczy widnieje napis Pauma , jednak nic mi to nie mówi, ciężko coś znaleźć w necie na temat samej firmy, zauważyłem, że mechanizm uzbrojony w sprężynę Bregueta, jednak w jakim czasie powstał? też nie mam pojęcia może pomożecie w ustaleniu daty produkcji, podzielicie się wiedza na temat samego zegarka bo wydaje mi się,że co raz ciężej znaleźć kieszonkę w srebrze wykonana techniką niello, która prezentowała by jeszcze w miarę przyzwoity stan. Mój zegarmistrz posiada Omegę w takiej kopercie jednak nie chcę słyszeć o sprzedaży tego zegarka, na aukcjach w Polsce praktycznie nie ma takich egzemplarzy, czyżby były tak cenne dla kolekcjonerów? Widziałem kilka na ebayu jednak tylko Omega i Longines a ceny ich wahały się od 250 euro nawet do 400 i więcej. Czym ich rzadkość i dość wysoka cena jest spowodowana? dobrym wykonaniem? czy raczej ich rzadkością?

Sporo tych pytań ale kto pyta nie błądzi czekam na Wasze wypowiedzi...

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

[Janek Sarnowski 6]

Zegarek jest ze srebra proby 800,punca wskazuje na Niemcy.Mechanizmu nie rozpoznaje,lecz chyba brakuje w nim regulatora.

[Piotr Ratyński 551]

mechanizm uzbrojony w sprężynę Bregueta, jednak w jakim czasie powstał?

Mechanizm "anonim" najprawdopodobniej z pierwszej połowy lat 20-tych.

 

też nie mam pojęcia może pomożecie w ustaleniu daty produkcji, podzielicie się wiedza na temat samego zegarka

Zegarek na pewno pochodzi z okresu 1900-1925, a biorąc pod uwagę prawdopodobny czas produkcji mechanizmu, to moim zdaniem z końca tego okresu.

 

na aukcjach w Polsce praktycznie nie ma takich egzemplarzy, czyżby były tak cenne dla kolekcjonerów? [...]

Czym ich rzadkość i dość wysoka cena jest spowodowana? dobrym wykonaniem? czy raczej ich rzadkością?

Niello to jest rodzaj emalii, a każde zdobienie koperty emalią podnosi wartość zegarka, bo wymaga sporych umiejętności. Poza tym jest to sposób zdobienia kopert coraz rzadszy w ofercie, bo od dawna już w zasadzie nie stosowany, a piękny w swej czarno białej prostocie (szczególnie wyroby z okresu secesji), więc trudno się dziwić wyższej cenie.

[Stary 79]

Mechanizm "anonim" najprawdopodobniej z pierwszej połowy lat 20-tych.

 

 

Zegarek na pewno pochodzi z okresu 1900-1925, a biorąc pod uwagę prawdopodobny czas produkcji mechanizmu, to moim zdaniem z końca tego okresu.

 

 

Niello to jest rodzaj emalii, a każde zdobienie koperty emalią podnosi wartość zegarka, bo wymaga sporych umiejętności. Poza tym jest to sposób zdobienia kopert coraz rzadszy w ofercie, bo od dawna już w zasadzie nie stosowany, a piękny w swej czarno białej prostocie (szczególnie wyroby z okresu secesji), więc trudno się dziwić wyższej cenie.

Dzięki Piotrze Twoje wyczerpujące odpowiedzi zawsze usatysfakcjonują mnie w zupełności

Jednak jeżeli ktoś ma ochotę dodać cos jeszcze z chęcią poczytam!!

[Stary 79]

Zegarek jest ze srebra proby 800,punca wskazuje na Niemcy.Mechanizmu nie rozpoznaje,lecz chyba brakuje w nim regulatora.

Zegarek jest na punktualnym chodzie mi tez się wydaje że brak mu regulatora ewentualnie jest ułamany przy końcówce muszę go obejrzeć pod lupą

[Janek Sarnowski 6]

Widac,ze regulatora brak,bo nie ma koncowki na wlosie.

[Kieszonkowe 613]

Technika niella to stara technika zdobienia srebra.

 

Polega ona na ryciu w srebrze w przypadku bogatych wzorów najczęściej ręcznie wzoru ( a w Twoim przypadku ponieważ są to proste linie to mogło być to mechanicznie) a następnie wypełnianie zagłębień mieszaniną niella.

 

"Niello siarczek miedzi srebra i ołowiu zmieszany wstępnie stopinony w tyglu następnie wylany do zimnej wody (tworzy się wówczas granulat) - by nałożyc niello należy owy granulat rozetrzeć w moździeżu zapodać olejkiem lub wodą destylowaną (olejej roślinny jest lepszy powoduje że taka masa ma pewną lepkość i łatwiej trzyma się podłoża - ważne to to przy elementach przestrzennych) następnie lekko ubijamy taką masę i podgrzewamy by do maksimum osuszyć niello - krok następny wypalanie w piecu , dalej szlifowanie i obróbka wykończeniowa (polerowanie) Ogólnie niello jest dość trującą i toksyczna metodą ozdabiania metalu i bardzo pracochłonną, wymagajaca sporego doświadczenia i wyczucia - stąd obecnie zarzucona na rzecz barwienia metali)"

 

I masz już odpowiedź dlaczego koperty zwłaszcza te grawerowane ręcznie a potem niellowane są takie drogie

 

pozdrawiam

 

Roman

 

P.S. Mam kilka kopert w technice niello w swoim zbiorze jeśli cie to interesuje to mogę podesłać zdjęcia.

[chronofil 153]

Do tematu nic nie wniosę, bo Koledzy już udzielili odpowiedzi, natomiast gratuluję Ci, Stary, pięknego nabytku! Koperty zdobione tą techniką są naprawdę piękne!

A regulator w Twoim zegarku jak najbardziej jest - inaczej by nie chodził. Brak tylko dynksa do regulowania długosci włosa

[Stary 79]

Technika niella to stara technika zdobienia srebra.

 

Polega ona na ryciu w srebrze w przypadku bogatych wzorów najczęściej ręcznie wzoru ( a w Twoim przypadku ponieważ są to proste linie to mogło być to mechanicznie) a następnie wypełnianie zagłębień mieszaniną niella.

 

"Niello siarczek miedzi srebra i ołowiu zmieszany wstępnie stopinony w tyglu następnie wylany do zimnej wody (tworzy się wówczas granulat) - by nałożyc niello należy owy granulat rozetrzeć w moździeżu zapodać olejkiem lub wodą destylowaną (olejej roślinny jest lepszy powoduje że taka masa ma pewną lepkość i łatwiej trzyma się podłoża - ważne to to przy elementach przestrzennych) następnie lekko ubijamy taką masę i podgrzewamy by do maksimum osuszyć niello - krok następny wypalanie w piecu , dalej szlifowanie i obróbka wykończeniowa (polerowanie) Ogólnie niello jest dość trującą i toksyczna metodą ozdabiania metalu i bardzo pracochłonną, wymagajaca sporego doświadczenia i wyczucia - stąd obecnie zarzucona na rzecz barwienia metali)"

 

I masz już odpowiedź dlaczego koperty zwłaszcza te grawerowane ręcznie a potem niellowane są takie drogie

 

pozdrawiam

 

Roman

 

P.S. Mam kilka kopert w technice niello w swoim zbiorze jeśli cie to interesuje to mogę podesłać zdjęcia.

 

To jest wiedza w temacie

Dzięki za te informacje! rzekłbym nawet nader wyczerpujące

A zdjęcia z chęcia pooglądam możesz wrzucić na priv będę wdzięczny!

[Stary 79]

Do tematu nic nie wniosę, bo Koledzy już udzielili odpowiedzi, natomiast gratuluję Ci, Stary, pięknego nabytku! Koperty zdobione tą techniką są naprawdę piękne!

A regulator w Twoim zegarku jak najbardziej jest - inaczej by nie chodził. Brak tylko dynksa do regulowania długosci włosa

 

Dokładnie tak chronofil brakuje tylko końcówki do regulacji, ale zegarmistrz powiedział że nie ma z tym żadnego problemu jak podrzucę zegarek to założy..... będzie bobrze

[Gość kaido2]

Bez regulatora zegarek tez bedzie chodzil, tylko zapewne bedzie troche spoznial(w zaleznosci od werku i konstrukcji,twardosci wlosa itp....)Ten dynks to wlasnie jest regulator, z jednej strony jest palec regulacyjny, z drugiej strony zaczep wlosa, a mocowane jest toto na nakrywke obrecza sprezynujaca.Ja regulatora tu nie widze.Zegarek zszedl z francuskiej lini produkcyjnej .........w.........wieku, werk.........-ka,linia modeli w niello - pauma

 

Mala wskazowka:

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/35112-moja-mala-kolekcyjka/page__view__findpost__p__508633

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/48233-zenith/

 

Wlasciwosci werku takie same jak dla 18,28 1P

[chronofil 153]

Marcinie, ja napisałem tak trochę humorystycznie, wychodząc z definicji. Ten zegarek ma regulator (jako zespół zegarka) balansowy, bez którego zegarek by nie chodził. I regulator ów w zegarku jest. Brakuje przesuwki, króra skraca się lub wydłuża długosć czynną włosa, a tym samym reguluje częstotliwość wahań balansu. A że często tę przesuwkę nazywa się regulatorem, więc wyszło zabawnie

Przepraszam za pisanie rzeczy oczywistych, ale zaszło drobne nieporozumienie, więc dla scisłości napisałem

[Piotr Ratyński 551]

.Zegarek zszedl z francuskiej lini produkcyjnej .........w.........wieku, werk.........-ka,linia modeli w niello - pauma

 

Jedynie w miarę pewne jest to, że zegarek był wyprodukowany w okresie 1900-1925, na co wskazują czerwone cyfry od 13 do 24, stosowane na tarczach właśnie z tego okresu.

Pogłębiony środek tarczy był stosowany w okresie1875-1925, czyli też wskazuje na 1925 rok jako granicę.

[Gość kaido2]

Arturze, jest ok, na mostku balansowym jest skala regulatora Piotrze porownojac do niemalze identycznych(tarcza, koperta bez niello, wskazowki)zenkow z ok 1910-14 wydaje mi sie ze ten zegarek jest z tego samego okresu.

[Stary 79]

Za każdym razem ciesze się jak tylko dyskusja się ożywia

[Kieszonkowe 613]

Witam, w celu ożywienia dyskusji

 

(ponieważ nie mogę wysłać obiecanych zdjęć na PM) dlatego stawiam je na forum:

 

Kieszonka w niello słoje drewna kartusz 24k złoto

 

 

 

Niello secesja kwiat 24k złoto

 

 

 

Damska mała kieszonka "skorupa zółwia"

 

 

 

Taka jak Twoja od tego też zaczynałem moją przygodę z niello

 

 

 

Detal w niello koronki i uszka

 

 

 

Temat koński

 

 

 

A tu koperta secesja czekająca na "swoją kolej"

 

 

 

i

 

to by było na tyle jak mawiał pewien znany Profesor Mniemanologii Stosowanej

 

pozdrawiam

 

Roman

[Stary 79]

Są po prostu przepiękne widać kunszt i masę pracy, teraz widzę dlaczego są rzadko spotykane... Koczują w rękach kolekcjonerów i fascynatów którzy niechętnie się pozbywają takich rzeczy. Pozostaje tylko pozazdrościć zbioru . Dzięki za wstawkę jest na co popatrzeć nawet człowiek sobie sprawy nie zdaje jakie ludzie cuda ukrywają

[LMed 215]

No niezły zbiór. Gratuluję.

Pierwszy , drugi i czwarty to zapewne sam Huegenin.

Ostatni wart jest wzięcia na warsztat. Życzę sukcesów.

[Kieszonkowe 613]

Witam,

 

skąd wiedziałeś że wszystkie na denku mają "FH"

 

(a swoją drogą jestem ciekaw ile te dwie literki podnoszą ich wartość)

 

pozdrawiam

 

Roman

[Piotr Ratyński 551]

[Stary 79]

Ile same literki podnoszą wartość to nie wiem, ale Hugenin Freres robił piękne rzeczy i to hurtowo.

To jest mały fragment katalogu wyrobów które proponował:

A tutaj koperta ze wzorem z tego katalogu:

Dla mnie to dzieło sztuki biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi odnośnie samego wykonania takiej koperty i przygotowania materiału nie mówiąc już o naniesieniu.efekt jest piorunujący na pierwszy rzut oka ma się wrażenie jak gdyby ktoś na srebrnej kopercie wykonał szkic ołówkiem, mówcie co chcecie Panowie ale moim zdaniem dziś już nikt nie robi takich pięknych rzeczy, a jeżeli już to pewnie takich fachowców można policzyć na palcach jednej ręki. Piotrze piękna to mało powiedziane.....

[LMed 215]

Koperty FH miały charakterystyczny kształt szyjki i główki oraz sposób zdobienia uszka.

Prawie zawsze się sprawdza. Jeśli chodzi o ceny to nie potrafię udzielić odpowiedzi.

Na pewno FH to I liga. Ale decyduje jakość motywu i stan zachowania.

[janekp 503]

[Wagro56 120]

Witam serdecznie. Wciąż jestem tu początkujący. Przeglądając Forum znalazłem temat o niello. Pozwolę więc sobie jeszcze raz poprosić o pomoc w identyfikacji zegarka po moim ojcu. Niestety przeleżł kilka lat w ziemi i jest w stanie krytycznym. Niemniej jest dla mnie cenny i bardzo interesuje mnie to, czy jest ktoś ktro mógłby "pobawić się" w przywrócenie mu w miarę dobrego stanu. Koperta mocno ucierpiała... Pozdrawiam serdecznie wszystkich. Waldek

[Wagro56 120]

Jeszcze dwa zdjecia werku po usunięciu przerdzewiałych części stalowych.