Ulan 4 #51 Napisano 10 Grudnia 2010 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #52 Napisano 10 Grudnia 2010 Niestety nie pomogę ci w analizie porównawczej mechanizmów bo mój Becker ze Świebodzic ma numer 5xx xxx i na dodatek to chodzik. Ale ten Twój płyn to daje czadu bez dwóch zdań! Świetnie czyści. Piszę z trochę nietypowego powodu. Otóż nabyłem (paczka w drodze mam nadzieję) mechanizm Beckera prawie muzealny bo o numerze 41 xxx. Jest to chodzik w komplecie wahadło i waga z bloczkiem. Jak na razie mam pomysł odtworzenia od podstaw skrzyni która by do niego pasowała. Świadomie nie chcę kombinować ze starymi skrzyniami. Wartością dla mnie samą w sobie jest ten werk 1871 roku. Zdjęcia załączę jak paczka przyjdzie a na razie proszę o jakieś pomysły na skrzynię. Nie mam niestety żadnej literatury na temat Beckerów i dlatego potrzebuje pomocy. Oczywiście mogę pójść na skróty i odbudować skrzynie wg wzoru skrzyni od mojego chodzika (zdjęcia w temacie powyżej) ale chciałbym coś innego bardziej w stylu "transitional", który w tym czasie dominował i był równie piękny jak biedermeier.Dzięki 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
canaletto 1 #53 Napisano 11 Grudnia 2010 Zgodnie z propozycją Ulana zamieszczam zdjęcia Gustava Beckera w celu porównania i oceny skrzyni-co dalej z nią robić? Sam mechanizm jest dokładny, bez żadnych zastrzeżeń, ale skrzynia......... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #54 Napisano 12 Grudnia 2010 Tutaj nie ma co się zastanawiać tylko trzeba go ratować!!!. Jak nie wytrujesz robali to nie będziesz miał co przekazać dzieciom na pamiątkę bo zostanie ci kupa wiórów i mechanizm (zacny zresztą bo ma jeszcze te szpile do mocowania tarczy). Ja bym się wahał ani chwili. Skrzynia jest popaćkana jakimś lakierem co utrudnia oddychanie drewna i sprzyja robaczkom. Pod tym czymś jest piękny orzechowy fornir w kolorze identycznym jak Twój Lenzkirch. Po renowacji będziesz miał dwa piękne Ludwiki. Jest szansa że fornir nie jest w ogóle zniszczony i wystarczy ściągnąć ten syfek z powierzchni zaprawić dziury, i odświeżyć politurę. Piszę oczywiście skrócie bo mogą wystąpić komplikacje ale moim zdaniem sprawa jest oczywista. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #55 Napisano 12 Grudnia 2010 < 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #56 Napisano 12 Grudnia 2010 Zgodnie z propozycją Ulana zamieszczam zdjęcia Gustava Beckera w celu porównania i oceny skrzyni-co dalej z nią robić? Sam mechanizm jest dokładny, bez żadnych zastrzeżeń, ale skrzynia.........Canalleto - juz jestem ciekaw Twoich innych zegarow. Piekna skrzynia - ja jeszcze nie mam ludwikowskiej w nie wagowym GB.Zegar orginalny - wszystkie elementy obecne - no moze tylko byl inny wzor tej srodkowej dolnej szyszki.2 wyjscia:- nie ruszac - zatruc robaki i powiesic w ciemniejszym miejscu ( nie smiac sie - ja tak robie)- zrobic jak radzi GregPo wyczyszczeniu i zaszpachlowaniu dziurek w nowej politurze ( zrobinej na lekki mat) i rozjasnieniu skrzyni - w tonie srodka - bedzie wygladal swietnie. Na zdjecia mojego 350 xxx musicie poczekac bo jest jeszcze w kawalkach - zatruta skrzynia i mechanizm w czyszczeniu. Forma przejsciowa z filipa do eklektyka.CDN 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basat 0 #57 Napisano 12 Grudnia 2010 Witam, ja też dodam coś od siebie , mój ulubiony GB . Fajny boczny wychwyt rzadko spotykany. Bardzo cichy i chodzi na nakręceniu 21 dni. Skrzynia po renowacji ale wszystko w oryginale. Proszę klikać zdjacia by zwiększyć. Pozdrawaiam i miłego oglądania 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
canaletto 1 #58 Napisano 12 Grudnia 2010 Ulan - w przyszłym tygodniu zamieszczę zdjęcia innych moich zegarów.Twój chodzik jest cudowny, ta sygnatura ma coś w sobie - przenosi nas w inny świat. Mam problem, Lenzkirch nr.252450 nie ma sterczynek, a chciałbym je dorobić,takie jak były w oryginale.I jeszcze GB z 1884r.który też nie ma sterczynek.Jak załączę zdjęcia - myślę że mi pomożecie. Odnośnie tej mojej skrzyni, to jutro umówiłem się z kolegą, który wykonuję renowację mebli.Chcę, żeby obejrzałi jak będzie sensownie mówił, to zdecyduję się na renowację - oczywiście pod moim nadzorem.Czy dziurki w skrzyni są po istniejącym kiedyś kołatku, czy on nadal atakuje mój zegar.Jak to naprawdę potwierdzić? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #59 Napisano 12 Grudnia 2010 Czy dziurki w skrzyni są po istniejącym kiedyś kołatku, czy on nadal atakuje mój zegar.Jak to naprawdę potwierdzić?Jak zauwazysz proszek drewniany w miejscach gdzie go nie bylo - a nie ruszales zegara - to napewno zyje, mozna tez posluchac stetoskopem jak chrobocze Zatruj na wszelki wypadek. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #60 Napisano 13 Grudnia 2010 Ulan dzięki za podpowiedź. Swoja drogą nie chwaliłeś się że masz takiego zacnego chodzika Beckera 5x xxx. Gratuluję. Toż to identyczny zegar jak Endler (naszego wspólnego znajomego) który chyba nawet teraz jest jeszcze na ALL. Widać że w tych czasach Ludwik Filip był szczytem mody. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #61 Napisano 13 Grudnia 2010 Ulan dzięki za podpowiedź. Swoja drogą nie chwaliłeś się że masz takiego zacnego chodzika Beckera 5x xxx. Gratuluję. Toż to identyczny zegar jak Endler (naszego wspólnego znajomego) który chyba nawet teraz jest jeszcze na ALL. Widać że w tych czasach Ludwik Filip był szczytem mody.Identyko. 51xxx GB to ok1872 100xxx Endlera to ok 1889-90 ( BTW Greg - gdzie obiecna tabela lat produkcji ) ----> czyli mamy wniosek ze na przelomie ok 20 lat byly uzywane te same modele skrzyn.W 1872 byly "nowoscia" a 1889 tracily myszka - jest to mozliwe. I tu mamy posredni dowod ze w latach 1880 - mozna bylo spotkach - Biedemajera, Filipa i Eklektyka.Moze producenci robili zegary - skrzynie pod wymogi roznych rynkow. Moda na niektore style, przeciez roznie wygladala w roznych krajach. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #62 Napisano 13 Grudnia 2010 No to ja ci się pochwalę że udało mi sie zdobyć wiekowy mechanizm GB, dwuwagowy 31 xxx Nie mogłem sie powstrzymać mimo iż to sam werk bez tarczy wag wahadła itp. Nie chciałem aby wpadł a jakieś niepowołane ręce Czekam na paczkę mam nadzieje że dojdzie bez przeszkód. To juz mam dwa werki do których muszę wymyslić skrzynie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #63 Napisano 13 Grudnia 2010 No to ja ci się pochwalę że udało mi sie zdobyć wiekowy mechanizm GB, dwuwagowy 31 xxx Nie mogłem sie powstrzymać mimo iż to sam werk bez tarczy wag wahadła itp. Nie chciałem aby wpadł a jakieś niepowołane ręce Czekam na paczkę mam nadzieje że dojdzie bez przeszkód. To juz mam dwa werki do których muszę wymyslić skrzynie I bardzo dobrze - ratowac co sie da!.Pelne rece roboty pod koniec roku. Oby tak bylo i w przyszlym. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 99 #64 Napisano 13 Grudnia 2010 Noo ja też się bardzo cieszę - będzie Kogo zapraszać na następne wystawy Świebodzickich zegarów.Szykują się prawdziwe rewelacje no i nowi Wystawcy. 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #65 Napisano 13 Grudnia 2010 Noo ja też się bardzo cieszę - będzie Kogo zapraszać na następne wystawy Świebodzickich zegarów.Szykują się prawdziwe rewelacje no i nowi Wystawcy.Z wielka przyjemnoscia.( Moze przy okazji zrobimy spotkanie dolnoslaskich milosnikow zegarow) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #66 Napisano 13 Grudnia 2010 Ja na razie większość Beckerów mam w stanie nie nadającym sie do pokazania. Może uda mi się coś ukończyć tej zimy. Ale jak Wy tu o kręgu dolnosląskim piszecie to ja sie juz nie załapię. Trochę inny rejon że tak powiem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #67 Napisano 13 Grudnia 2010 No to zrobmy Ogolnopolskie spotkanie. a co! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 99 #68 Napisano 14 Grudnia 2010 Napewno ogólnopolskie - a nawet ogólnoświatowe ( na ostatniej wystawie zegarów było kilka osób z zagranicy i to nie przez przypadek).No i czasami garść detali zegara ma większą wartość jak chodzący i kompletny.Na wystawie nie wszystko musi chodzić 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1331 #69 Napisano 14 Grudnia 2010 Witam , Ciekaw jestem czy moje ulubione 400 dniowe uczestniczą w wystawie i jak dużo ich jest? Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fotograff 2 #70 Napisano 16 Grudnia 2010 Witam! mam takie pytanie: czi Beckery nomerowane na ramke mocujoncei do skrzsyni tem samym nomerem co i na wercu mecanizmu muszon powtarzati ten nomer na mahadle? tak son wybite nomery na REMEMBRAH. Znalazlem takiego lincowca ale wahadlo est cziste, nie nomerowane. Jak powinno byti w originale? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #71 Napisano 16 Grudnia 2010 Numerację na "ramce' i na werku spotyka się w pewnej części zegarów Beckera z Broumova (Braunau), z wczesnego okresu produkcji. Jakiś czas temu była na ten temat dyskusja na forum, część sądziła, że te numery na ramce to współczesne oszustwo. Ja nie widziałem natomiast, żeby były one numerowane na wahadle. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #72 Napisano 16 Grudnia 2010 Witam! mam takie pytanie: czi Beckery nomerowane na ramke mocujoncei do skrzsyni tem samym nomerem co i na wercu mecanizmu muszon powtarzati ten nomer na mahadle? tak son wybite nomery na REMEMBRAH. Znalazlem takiego lincowca ale wahadlo est cziste, nie nomerowane. Jak powinno byti w originale?Becker nie numerowal mocowania mechanizmu do skrzyni, w starszych modelach na wieszaku byla odbita jedynie kotwica - to dla tych pierwszych sygnatur.Wahadlo tez nie bylo numerowane. Na skrzyni mozna znalezsc odcisieta kotwice - w starszych, stempel/pieczatke lub papierowa naklejke w mlodszych. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #73 Napisano 16 Grudnia 2010 Becker nie numerowal mocowania mechanizmu do skrzyni, w starszych modelach na wieszaku byla odbita jedynie kotwica - to dla tych pierwszych sygnatur.Wahadlo tez nie bylo numerowane. Na skrzyni mozna znalezsc odcisieta kotwice - w starszych, stempel/pieczatke lub papierowa naklejke w mlodszych. NIe ? To poproś Grzegorza o zdjęcie wieszaka od tego werku: 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #74 Napisano 16 Grudnia 2010 NIe ? To poproś Grzegorza o zdjęcie wieszaka od tego werku: Prosze Grzegorza o zdjecie wieszaka do werku zaprezentowanego przez Taranta. W miedzyczasie przeszukalem forum i nic nie znalazlem wiec jesli pamietasz temat to pomoz w znalezieniu. Na ok 3, 5 miliona zegarow wyprodukowanych przez GB - ile moglo byc linkowcow mocowanych na trzpieniach ( bo wg mnie tylko takie mocowanie ma sens numerowac ) - ponizej 1 miliona, 500- 600tysiecy, 200? Jesli spotkalismy takie numery w Czesko-Slowackiej skupinie to ile bylo numerowanych, jaki procent? Z Braunau wyszlo 900tys zegarow - linek bylo ...noo wlsnie ile? Itd.Ile spotkalismy nuerowanych wieszakow? W ilu jestesmy pewni ze nie byla to inicjatywa pozniejsza?Mysle, ze to pytanie do eksperta (-ow). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #75 Napisano 16 Grudnia 2010 (edytowane) Było jeszcze gdzieś indziej...chyba że nie na KMZiZ. http://zegarkiclub.p...ic/page__st__20Jak zauważysz, moje nastawienie (#30) było wtedy jednoznaczne. Ale przez 3 lata widziałem ich jeszcze kilka. Komu by się to chciało "na handel" na wieszaku nabijać - wątpię. No i dlaczego tylko wg pewnego ścisłego wzorca. Zasada jest zaiste taka: werki wczesne (do kilkudziesięciu tysięcy) , brumovskie - czyli "austriackie", z bagnetowym zawieszeniem. Może chodziło o skojarzenie z solidnością Rescha. Później Resch upadł, skojarzenia mogły być zgoła odmienne...no i koszta zmniejszono Edytowane 16 Grudnia 2010 przez tarant 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach