Nasze nowe nabytki vintage

[lec 61]

Grzegorzu!

 

Rzeczywiście jest co gratulować!!!

 

Gdyż ta odpicowana jak na niedzielną sumę

Le Mania jest pewnikiem w podeszłem wieku! 

Bowiem wisaż za***iście wykonany

jak na ściankę do "pudelka" . 

 

Zara, zara jak, to było..................

 

Z przodu liceum,

w d*pie muzeum........

czy jakoś tam? 

 

A ja se tam ze skrzyni

takiego wyrychciłem 

już jest w gablotce

kusząc swą urodą

potencjalnych...

 

[lec 61]

I bebechy.

[STARUSZEK 207]

Ładna, po jakiemu dni tygodnia?

[lec 61]

Pewnie po francusku 

lub hiszpańsku?

Trzeba by było pokręcić.

Nawet nie zdążyłem się nią nacieszyć

znajoma "wyrwała z ręki"    

i poszła w szklane kazamaty a głupio

teraz mi zabierać. 

[lamwoj 375]

Lemania bardzo "smakowo" odnowiona. Gratulacje.

A omega.......... cóż , wcale się nie dziwię koleżance  , że Ci ją zwędziła .

Kobiety lubią świecidełka.

Bardzo ładny stan .

[metius 14]

Dzięki Panowie, jeszcze kilka zdjeć

(ciach)

Wysłane z mojego iPada przez Tapatalk

Bardzo inspirująca relacja. Gratuluję i zazdroszczę

[Jan M. Krawczyk 291]

Genialna Lemania. Takie egzemplarze sprawiają, że chce się zanurzyć w tematykę vintage. Gratulacje

[mst 456]

Wrzuciłem w inna kategorię, ale tu chyba też pasuje - wygrzebany za parę zeta i nawet ruszył....

Zegarek wrócił po zrobieniu przez forumowego Kolegę - dziękuję i szczerze polecam - czy można coś na temat mechanizmu?

[lamwoj 375]

Wszystko ładnie , tylko teraz na drugim zdjęciu widać dokładnie , że ktoś po kowalsku poprawiał oryginalne bicia.

Koperta została mocno spolerowana , a napisy nie pokrywając się w pełni z oryginałem cięte na nowo.

A szkoda , bo zegarek bardzo klimatyczny .

Dodatkowo zrobił bym coś z tą lumą we wskazówkach .

Albo ją całkiem usuń , albo daj nową w podobnym odcieniu.

Pzdr

[STARUSZEK 207]

Wszystko jest w najlepszym porządku, nikt tego nie poprawiał,podwójne bicie to kolejny dowód na autentyczność tego egzemplarza. Wiele Unitasow posiada podwójne bicie. Koleś który je wykonywał musiał nie mieć pewnej ręki, ale właśnie tak to ma wyglądać! Co do wskazówek to są dwie szkoły albo zostawić w oryginale albo wypełnić w dobranym kolorze, ale nie jest to jakaś ujma, pewnie-najlepiej aby były w oryginale i miały oryginalna masę

Ogólnie bardzo ładnie się prezentuje po zrobieniu, dobrze że dekiel tylko liźnięty.

[mst 456]

dziękuję za odpowiedzi, po znalezieniu nie był wiele porysowany, więc czyszczenie było delikatne, zresztą nierdzewnej kopercie to chyba nie zaszkodzi..., tarcza, wskazówki i mechanizm nie ruszane, a właśnie czy można cos o mechaniźmie, czy to na tamte czasy był przyzwoity, bo wygląda jaby nie miał antywstrząsu......

co do oryginalności bić, to za cene jaką wziąłem, to chyba nikomu by się ich nie chciało robić....

[Master Yoda 2171]

Sądzę ze bicia oryginalne, spryciarz by się przyłożył

[miki735 11]

Robi wrażenie.

 

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[Maleno 11]

 

 

 

Edytowane 21 Października 2015 przez Maleno

[Master Yoda 2171]

No ten fajny ( bez czerwonej nitki )

[Maleno 11]

Tak, bez takiej jak ma Moderator

[Master Yoda 2171]

O pasek mi chodzi w Delbanie...

[Maleno 11]

Wiem, domyślam się

[zasadas 5119]

Klimatycznie wygląda ten Lanco. Oczywiście z paskiem z epoki.

[hrabia 72]

Na CW się nie przychrzaniłem, to tu mogę, skoro temat pacha jest pociągnięty. Jak dla mnie to chomąto jest za masywne do takiego zegareczka (bardzo, zresztą, fajnego). Wrzuciłbym na coś bardziej płaskiego.

[Maleno 11]

Na CW się nie przychrzaniłem, to tu mogę, skoro temat pacha jest pociągnięty. Jak dla mnie to chomąto jest za masywne do takiego zegareczka (bardzo, zresztą, fajnego). Wrzuciłbym na coś bardziej płaskiego.

mam sporą łapę i kolekcjonuję zegarki nie po to żeby leżały w wiaderku, ale noszę ję , najbardziej pasują mi paski z podkładką i tego się trzymam...

[Funky 69]

Im dłużej na niego patrzę, tym bardziej mi się podoba

 

[lec 61]

Nie dziwota..........

choć  umorusany

jak górnik dołowy.

[Gość lamhub]

Fajne Pasek do Lanco mi osobiscie też te bicia nie pasuja jakieś takie jakby kura dłubała z tyłu wszystkie zegarki brytyjskie z czasu drugiej wojny z jakimi mialem do czynienia nawet te z nadwyżek z 45 miały inne bicia tzn wieksze i dokładniejsze wyjątkiem były bicia Na modelach omegi i longinesa dla raf które były dość płytkie i cienkie że tak się wyraże i w nich dużo było spolerowanych przez firme / kolejnych właścicieli Mimo te zegarek bardzo ładny podobny do timorów pielengnirskich

[arcicorci 19]

U mnie dzisiaj się coś takiego pokazało.  Zdjęcia robiłem na szybko telefonem. Omega kal 266 z ok 1952 roku. Nie był to planowany zakup. Pojawiła się okazja w dobrej cenie, nie wiedziałem co jest w środku i do tego zdjęcia były bardzo kiepskiej jakości. Mechanizm jest na pewno do czyszczenia. Szlo do wymiany. Dekiel jest porysowany do metalowej bransoletki którą była używana. Sa 2 większe wżery a resztę da się pewnie spolerować. Tarcza jest dwukolorowa i trochę ubrudzona ale może da się ja wyczyścić.