Nasze nowe nabytki vintage

[sneer 147]

bardzo fajny, szanowana manufaktura - gratki

[antjama 24]

takie dwa niebieskie. niestety temu po lewej cos mechanizm lata w kopercie. czeka go wizyta u lekarza

[kaido2 122]

Z ciekawszych rzeczy ostatnio nabytych:

 

 

 

Koperta ma fabrycznie wstawione uszy które tak samo jak koperta są chromowane i jest to pierwsza warstwa fabryczna. Koperta jest fabrycznie przerobiona z kieszonkowej.Tarczę wymieniłem na nowszą aż o 11 lat,bo oryginalna była zbyt mocno zniszczona, ale jak zdobędę taką w stanie zadowalającym która tam oryginalnie była to rzecz jasna zmienie.Dekiel oryginalny oczywiście mam;- pod szkiełko poszedł najbardziej styrany.Komina z biglem również oryginalnie nie było ( wogóle nie został zamontowany), ale że jest to chwila roboty na ciepło to go wstawiłem, bo w tej postaci bardziej mnie się podoba. W razie gdyby mnie się taka postać znudziła to jednym pociągnięciem wracam do ustawień fabrycznych

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez kaido2

[chronofil 133]

Ciekawy egzemplarz. Faktycznie te uszy były fabryczne?

[kaido2 122]

Tak . Te pierwsze mołnie były wynalażcze tak samo jak wiele 4302 z tamtego i ciut wcześniejszego okresu, zresztą podobnie było też z zimami które też spotkałem fabrycznie robione na naręczne np Zim Mirka.

 

 

 

Wracając do zegarka a dokładniej do koperty był to podobny wariant z tym że z typowej kieszonkowej koperty,

 

 

gdzie koronka była identyczna, a wałek krótszy jak standardowy mołniowski gwintowany który to również wygląda na fabryczny wyrób. Można by rzec że to był ten zegarek w wersji naręcznej i do szczęścia brakuje mi tylko tej tarczy.

 

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez kaido2

[szwed 1069]

Bardzo ciekawy model! ile to trzeba się uczyć jeszcze żeby wszystko wiedzieć całe życie nie pomoże

[kaido2 122]

I żeby było weselej, to i tak wszystkiego się nie dowiesz

[chronofil 133]

Taaa, Rosjanie mieli duzo ciekawych pomysłów, więc w gruncie rzeczy i te uszy zrobione tak, że 12 jest na miejscu 3 nie dziwi. W końcu kwestia ustawienia ręki i przyzwyczajenia

[kaido2 122]

Nie tylko ruscy . Wcześniej takie wynalazki robili amerykańcy zwąc je zegarkami dla kierowców Szwajcarzy zaś( Cyma, Longines, Omega, Tavannes...... i kupa kupa no nameów) w tak przerabiane koperty z kieszonkowych(ciete kominy, często druciane uszy) wsadzali mechanizmy w wersjach krytych.

[lamwoj 334]

A u mnie coś zupełnie z innej bajki.

Kompletny! srebrny ,damski cylinderek na niezłym chodzie z zaciskanym dekielkiem i oryginalną bransoletką.

Szer koperty 28 mm , porcelanowa tarcza i fajny rysunek na kopercie i tarczy.

Przesmarowałem i śmiga jak złoto.

Chyba pierwszy stary zegarek który podoba się mojej pani.

A tak z ciekawości , może ktoś wie z jakich lat???

Pozdrawiam

[LMed 111]

Lata dwudzieste , lata trzydzieste chyba .

[kaido2 122]

Niello na rynek francuski z ok 1910r. werk 107-ka od AS-a. Z małych wpadł jakiś czas temu taki już męski z poczatku lat 20-tych od Alpiny na modowanej właśnie 107-ce:

 

 

Z podobnych małych też męskich nabytych na giełdzie z myślą o śmiganiu na rowerze( bo mały i nie przeszkadza) został nabyty taki o to Hans Wilsdorf Geneva którego zasila jeden z głównych dostawców dla tegoż producenta Felsa 65

 

 

 

zaś sam zegarek wygląda tak:

 

 

 

Jednakże nie metki są kierunkiem o którym chcę tu napisać. Z ciekawszych rzeczy które to kilka dni temu wskoczyły głównie jako ciekawostki to taki o to doctor watch:

 

 

Paskudny co prawda, jednakże tu ciekawe jest wnętrze pod względem konstrukcyjnym:

 

 

 

Pomimo iż na pierwszy rzut oka mechanizm niczym się nie wyróżnia wszak napisałbym że jest gorszy jak przeciętny, to na uwagę zasługuje rozwiązanie centralnej sekundy które to po wojnie zostało zaczerpnietę do mechanizmów z tzw. prawdziwą centralną sekunda z tym że?:

 

Tutaj mamy 2 przekładnie wskazań od siebie odseparowane gdzie osobno jest przekładnia wskazań godzin i minut bezpośrednio zasilana poprzez sprzęgło(brak normalnego ćwiertnika) na wale bębna( jak w Roskoppfie),zaś reszta rozwiązana jest jak w stoperze 18 kA/h z wychwytem szwajcarskim prostym. W poźniejszych i obecnych mechanizmach cała przekładnia wskazań jest zasilana z centralnej sekundy(nie dotyczy oczywiście mechanizmów z fałszywą centralną sekundą ).Nadmienie tylko że jeszcze ciekawiej sprawa wygląda w doktorach z tamtych lat z subsekundą i odseparowaną centralną stop sekundą.

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez kaido2

[chronofil 133]

Zawsze jakiegos cudaka wynajdziesz :-) Czyjej produkcji ten werk?

[kaido2 122]

To jest dobre pytanie. Szczerze to jeszcze nie grzebałem w papirach by znaleźć producenta tego onego

[Master Yoda 2171]

No i nastepny....

[chronofil 133]

No i nastepny....

 

No nie ma się do czego przyczepić, bo ładny jest. Ale jakby go tak na tokarkę i na okrągły przerobić, to dopiero byłby cymes

Gratulacje i niech Ci cyka

[Master Yoda 2171]

Spiłuje tarcze na"kolo"i wstawie w koperte od Poljota bo pasuje......

Bedzie fajna pasowka...

Dziekuje Artur.......

[chronofil 133]

Spiłuje tarcze na"kolo"i wstawie w koperte od Poljota bo pasuje......

Bedzie fajna pasowka...

 

Tak jest - to jest świetny pomysł i trzymam kciuki za realizację! Nie zapomnij pokazać jak wyszło

A żebym nie musiał sam sobie dać ostrzeżenia za pisanie jałowych postów, pokaże już nabytą od Kolegi Roberta, ale jeszcze będącą w drodze kieszonkę:

 

 

Więcej fotek i informacji zamieszczę w dziale o Amerykańcach, kiedy już będę miał ja w rękach

[Master Yoda 2171]

Wyglada fajnie.....w Ameryce to wszytko lepsze i wieksze.....

[Daito 5682]

No i nastepny....

No... całkiem przyjemny "cykacz" jednak zgodzę się tutaj z kolega Arturem że coś z tymi "kantami" trzeba zrobić...

 

No i żeby nie było to pochwalę się też swoim nabytym od kolegi Starego kienzle superia, który to zegarek Stary już w tym wątku prezentował - ale zrobię to jeszcze raz dla podkreślenia faktu braku kantów...

 

 

[Stary 78]

Druga fotka zdecydowanie lepsza i i ten garniak pasuje jak ulał do tej marynarki nic lepszego nie mogłeś założyć.Ciesze się, że jesteś zadowolony jak pisze, że warto to warto

[Tajtek 110]

Dzisiaj po SPA wróciła do mnie taka oto GODIVA na 17-tu kamyczkach. W jej środku tyka seruszko sygnowane "Delbana". Uratowałem ją u mego zegarmistrza przed złomową śmiercią. Od razu chwyciła mnie za serce jak tylko uśmiechnęła się do mnie w zegarmistrzowskich śmieciach. Nigdy wcześniej taka marka jak Godiva nie obiła mi się o uszy i jak to zwykle bywa muszę coś o niej poszukać.

[jaccarta 2]

...No i nastepny....

 

A u mnie pierwszy ale ... 1000 ! 900! 30! SZEŚĆ!

 

- przyszedł:

 

 

A tak wygląda po małym spa:

ps.

Marcinie. Mam tą zaprawkę ale nie miałem odwagi. Ten odprysk nie jest taki duży a w końcu to dziadek.... więc może niech tak zostanie??

[kaido2 122]

No ale ta wyłażąca miedź zwłaszcza przy sekundniku razi. Osobiście bym łatał no i bardziej postarał sie przy indeksach jak zrobiłem to w przypadku poniżej:

 

 

gdzie wcześniej było tak:

 

 

Jedyna wada to że to tera swieci całą noc jak łolera, no ale to zegar biurkowy jest i daje w miejsce gdzie tego oczekuje więc mu wybaczam.

 

[szwed 1069]

No calkiem dobra robota! kaido Bylo malo ciekawie ale drobna kosmetyka i juz duzo lepiej. Fajny longinesik.