Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

[Paweł Bury. 5729]

 

Serce mojego psa to właśnie wspomniane  hi-beat 36000 bph   

 

Moja córka 12 lat fascynuje się rasami psów - to ona powiedziała że to jest Akita (chyba)  zna takie rasy o których nawet nie słyszałem.

Ostatnio na parkingu rodzinka wysiadła z jakimś egzotycznym psem a ta od razu powiedziała jaka to rasa - facet zadowolony przytaknął że tak to jest ta rasa a moja córka dodała - tylko ma coś za krótkie łapki powinien mieć długie   dopiero jego żona dodała że to taki trochę mieszaniec   ale facetowi jakoś nie po nosie było że ktoś rozpoznał 

 

 

A tam odpoczywamy po ciężkim dniu chyba że pancia przeszkodzi i nas zbudzi    dobrze ma u nas menda 

Edytowane 4 Lipca 2017 przez Paweł Bury.

[Gość Blunio]

 

Serce mojego psa to właśnie wspomniane  hi-beat 36000 bph      dobrze ma u nas menda 

Właściciele psów dzielą się na dwa rodzaje. Na tych co śpią ze swoimi psami i na tych, co się do tego nie przyznają

[ralfee 300]

To Akita Inu ? 

 

Blisko, mniejsza wersja,  Shiba Inu, wersja kompaktowa pasuje do każdego zegara i zegarka

[Paweł Bury. 5729]

Wszystko jasne przekażę informacje znawcy 

 

 

A u mnie tradycyjnie 

Nie kcem ale muszem 

Dajemy mu stare miśki córki - te gumowe dla psów porozrywa w dwa dni na kawałki bez sensu kasę wydawać 

Najpierw lecą oczy, nos i uszy potem wata ze środka na koniec skóra w strzępy 

[Gość Blunio]

Shiba Inu, wersja kompaktowa pasuje do każdego zegara i zegarka

Też byłem gotowy nazwać pieska Akita Inu. Córka ma taką Akitę, tylko w umaszczeniu szarym. Fantastyczny pies, można się z nim rozumieć bez słów. Wyjątek to pogoń za sarnami, ktore dość często pojawiają się na polach gdzie Akita spaceruje. Dość charakterystyczne jest to, że w ogóle nie zauważa ŁOSI, ktore na tych polach stoją w krzakach. Pewnie dlatego, że losie nie uciekają

Twój wpis zmobilizował mnie do zgłębienia tematu http://psiamatka.pl/moje-zycie-z-pierwotniakiem-2-lata-z-shiba-inu/

Pozdrawiam

[ralfee 300]

Też byłem gotowy nazwać pieska Akita Inu. Córka ma taką Akitę, tylko w umaszczeniu szarym. Fantastyczny pies, można się z nim rozumieć bez słów. Wyjątek to pogoń za sarnami, ktore dość często pojawiają się na polach gdzie Akita spaceruje. Dość charakterystyczne jest to, że w ogóle nie zauważa ŁOSI, ktore na tych polach stoją w krzakach. Pewnie dlatego, że losie nie uciekają

Twój wpis zmobilizował mnie do zgłębienia tematu http://psiamatka.pl/moje-zycie-z-pierwotniakiem-2-lata-z-shiba-inu/

Pozdrawiam

 

Dziekuje japończyki są niesamowite, tez myslelismy o Akicie, ale ostatecznie zdecydowalismy sie na mniejsza wersje. Nasz ma zaledwie 2 miesiące a juz podbił nasze serca, swietnie sie dogaduje z dziecmi i choc jest uparty i niezalezny, to przy odrobinie dobrej woli i pozytywnego myslenia mozna sie z nim dogadac 

[switch107 375]

Moja metoda żeby zmęczyć "klapnięte ucho". Starcza 15 min zabawy :-)

 

 

 

Paweł - jako zabawkę do żucia kup mu KONG'a . Są nie do zniszczenia. Ja mrożę mu jedzenie w środku (głównie kurczak) i zajmuje go to na godzinę co najmniej.

[bart_us 2221]

Bude nie tak łatwo sprzątnąć jak ktoś myśli, że mu dom zabierają.

[Adi 4707]

Moja metoda żeby zmęczyć "klapnięte ucho". Starcza 15 min zabawy :-)

 

 

 

 

 

Paweł - jako zabawkę do żucia kup mu KONG'a . Są nie do zniszczenia. Ja mrożę mu jedzenie w środku (głównie kurczak) i zajmuje go to na godzinę co najmniej.

 

Widać poziom do którego obsikuje

[switch107 375]

Wyżej nogi nie podnosi :-) Trzeba się z pewnymi stratami pogodzić ;-) Mam tych tui około 60mb i wszystkie tak obcięte

[Adi 4707]

Mój ma zakaz. Ale potrafił nasikać sąsiadowi powyżej połowy uda więc musiałem wprowadzić zasady... Tujki na 80cm byłyby zmasakrowane. U sąsiadów jego brat kilka 3.5 metrowych zabił sikiem...

[switch107 375]

I tutaj pojawia się przewaga suki nad psem. Wypaloną trawę można łatwo "naprawić". Mi zabił ostatnio różę. Nawet nie zauważyłem kiedy - pewnie skinął ze 3 razy na nią i padła .

[Adi 4707]

Sypałem preparatami odstraszającymi i uczyłem go traktowania ogrodu jakby był w domu. Zdarza mu się - ale chyba w trakcie sam łapie, że coś przeskrobał - bo chowa się i dąsa

Tak czy siak- może raz na dwa tygodnie u się zdarzy - grzecznie czeka na wyjście poza ogrodzenie. 

 

Tu pan Bax z bratem, morderca tujek

 

Edytowane 7 Lipca 2017 przez Adi

[egzo18 744]

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[rmak 22367]

[Gość Blunio]

Norweski Leśny ?

[egzo18 744]

Ale ładny.

Edytowane 23 Lipca 2017 przez egzo18

[Paweł Bury. 5729]

Mój Maniek by im futra przetrzepał - dzisiaj kota dzikiego jak pogonił to nie patrzył że agrest i jeżyny kujące szedł jak zamroczony posokowiec mój waleczny 

[egzo18 744]

Mój ostatnio przed jednym kotem na drzewo wiał. Ale chyba zapamiętał sobie jak dostał baty i był w głowę ugryziony.

Edytowane 23 Lipca 2017 przez egzo18

[ecipeci 2905]

a ja dziś oglądałem Kedi - sekretne życie kotów

całkiem przyjemny dokument i sporo prawdy o kotach

[Sebaa_75 43]

 

Hello,

 

Piękny kot, nie "kołtuni" mu się futro? Daje się czesać, czy tylko przez pierwsze 15 sekund?

 

Pozdrawiam

[rmak 22367]

Norweski Leśny ?

 

Nie, Maine Coon (ale blisko, bo to podobne rasy)

 

Ale ładny.

 

Dziekuję, w jej imieniu 

 

Mój Maniek by im futra przetrzepał - dzisiaj kota dzikiego jak pogonił to nie patrzył że agrest i jeżyny kujące szedł jak zamroczony posokowiec mój waleczny 

 

Do czasu, aż trafi na kota, który nie będzie się go bał, albo nie będzie miał gdzie uciec. Ostatnio pies mojego sąsiada (podobnych gabarytów jak Twój) tak właśnie stracił oko w ułamku sekundy. A widziałem koty, które potrafiły sobie poradzić ze znacznie większymi psami. Wszystko zależy od wprawy tak jednej, jak i drugiej strony.

[Master Yoda 2171]

Hello,

 

Piękny kot, nie "kołtuni" mu się futro? Daje się czesać, czy tylko przez pierwsze 15 sekund?

 

Pozdrawiam

Pisz do kolegi @ LMed, On zdaje sie jest zorientowany w tej kwestii :

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/8517-%C5%BCarty-%C5%BCartami/page-685?p=2051505&do=findComment&comment=2051505

 

Edytowane 23 Lipca 2017 przez Master Yoda

[rmak 22367]

Hello,

 

Piękny kot, nie "kołtuni" mu się futro? Daje się czesać, czy tylko przez pierwsze 15 sekund?

 

Pozdrawiam

 

Dzięki. Przy regularnym czesaniu nie kołtuni. Za czesaniem nie przepada, ale jakoś "wytrzymuje" 

 

Gorzej mam z psem, bo on wyjątkowo nie lubi, a poskromić takie 60 kg mięśni jest znacznie trudniej 

[kiniol 2281]

Mój Maniek by im futra przetrzepał - dzisiaj kota dzikiego jak pogonił to nie patrzył że agrest i jeżyny kujące szedł jak zamroczony posokowiec mój waleczny 

Pies bez oka to nie to samo co bez jaja...