Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

sapek

rolex submariner

Rekomendowane odpowiedzi

co ten pan robi temu zegarkowi? serio , nie wiem o co chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

co ten pan robi temu zegarkowi? serio , nie wiem o co chodzi

 

Ja mysle, ze ten pan przesadza, ale to tylko moje zdanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem film. Wydaje mi się, że to jakiś przyrząd do łatwiejszego nakręcania zegarka. Nie czytałem napisów.

 

EDIT/

Teki przyrząd do nakręcania jest moim zdaniem bez sensu. Szkoda pieniędzy na coś takiego. Przecież równie dobrze mogę go sobie nakręcić palcami.


Ulubione marki: 1.IWC 2.Breitling 3. Omega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic, ale fajnie i profesjonalnie wygląda - wkońcu trzeba jakoś uzasadnić cenę za tego zegara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne , żeby nakręcić Rolka to bez tego czegoś ani rusz? ,może powinni to zrobic jako breloczek na szyję :) , myślę ,że tu chodzi o coś więcej jak nakręcanie rolka , jakaś regulacja chyba , nie wiem ,wątpię żeby to było nakręcanie , ale jeśli tak jest to szczczyt głupoty jak dla mnie,zwykła fanaberia dla celebrytów którym przeszkadzają długie paznokcie w nakręcaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam zegar może jest fanaberią cele :) brytów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, poważnie - to przyrząd do operowania koronką zegara przez sprzedawcę - w końcu kupując zegar za 100000zł wolałbym, aby sprzedawca nie prezentował mi zegara brudnymi paluchami z grzybem na paznokciach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez jaj, sprzedawca zegarków za 100000 z brudnymi paluchami i grzybem? przesadziłeś troszkę

To tak jak sprzedawca Ferrari by podszedł do Ciebie w gumofilcach ubabranych gnojem :)

A na drugą rękę niech ubiera rękawiczkę jak ma być już tak sterylnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak bym otwierał salon ferrari, to bym sprzedawców poubierał w gumofilce - skoro możnym tego świata przejadł się przepych i w dobrym tonie jest serwowanie na przyjęciach glist na słodko, grillowanych karaluchów i tym podobnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak bym, jak bym,ale nie otwierasz, natomiast jak by do mnie podszedł taki gość z ropą w oczach i gumofilcach i zaproponował nowy model Fery ,to zaproponowałbym mu tydzień w SPA, a potem byśmy mogli porozmawiać o ewentualnym rabacie ,bo za gotówkę kupuje.Na tym by się mój kontakt z sprzedawcą zakończył i poprosiłbym właściciela.Jeśli on też by okazał się być możnym tego świata burakiem jak i jego sprzedawca,to zmieniam salon

Przy zakupie zegarka za paręnaście tysiaków tak samo bym postąpił.Kwestia tonu i dobrych manier.

A co do możnych tego świata; zazwyczaj z nimi tak bywa;wykształcenie wyższe a brak podstawowego , więc im wszystko jedno, kto i co i jak im serwuje, byle dużo i drogo.

ps.poza tym malbert jakoś sam przeczysz sobie, wolałbyś żeby zegarek sprzedawał tobie sterylny gość a sam mając salon Ferrari kupującemu oferowałbyś go z furą gnoju. :) coś tu nie gra

Taki image nadał by się ale do salonu ze sprzętem rolniczym,tam by się to przyjeło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) :) :)

i wszystko na miejscu , bez Rolka do takiego Ferrari nie podchodż :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten pan najzwyczajniej w świecie nakręca zegarek. Sam się zdziwiłem jak jakiś czas temu zobaczyłem gdy zegarmistrz pracujący u mnie w firmie używał takiego przyrządu ;p Jak trzeba nakręcić jeden zegarek to wiadomo, ze fakt posiadania takiego urządzenia mija się z celem, ale gdy trzeba uruchomić ileś tam zegarków z wystawy to może się przydać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nakręca i dokręca.

 

bajer ma rzekomo umożliwiać pewniejsze dokręcenie zakręcanej koronki i operowanie nią - co może być niegłupie - jeśli trzeba np. zmienić datę w zegarku w z systemem 8-12, a koronka ma fakturę raszpli, to może to być długotrwałe i nieprzyjemne dla paluszków... wiem z doświadczenia...

No i ponoć mniejsze prawdopodobieństwo skrzywienia układu, silniejsze dokręcenie = większa wodoszczelność...

 

A jak już w temacie luksusowych traktorów jesteśmy, to ja proponuję te:

 

http://www.lamborghini-tractors.com/POLSKA/pl-PL/defaultpl.html


Że tak wprawdzie jest obecnie, jak jest, ale nikt nie powiedział, że tak koniecznie być musiało ani że tak zawsze być musi, ten wyścig opętańczy, w którym człowiek, który sobie siądzie i się zagapi, stał się przestępcą wobec epoki swojej, bo nie powinien ani posiedzieć na przyzbie, ani się zagapiać, ani herbatkę wypić spokojnie, tylko zaraz lecieć i coś rozwijać.

Mrożek do Lema AD 1963 (sic)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy paru zegarkach taki przyrzad sie nie przydaje,ale jak ma sie ich kilkadziesiat czy nawet jak niektorzy koledzy z forum kilkaset, to nakrecac co jakis czas wypada,a palce po malusienkich,starych koronkach moga wysiasc.


Doxa jest " za tania" na ten projekt. Może w przyszłym roku?
- czyli najlepsze kryteria wyboru zegarka forumowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc do jednego ruska taki przyrząd by mi się przydał, nie nakręcam go od jakiegoś czasu bo ma tak nieergonomiczną koronkę (wąska i ślizga się), że po prostu mi się nie chce. Zwłaszcza że ostatnio go nie noszę. Gdybym miał takich przypadków więcej to wcale nie jest to pozbawione sensu a dla nawiedzonych kolekcjonerów którzy operują tylko w rękawiczkach taki przyrząd ma jeszcze większe znaczenie.


(...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Powymyślali durackie maszyny, bo siły w rękach nie mają."

A poza tym oszukiwał, bo jednak paluchami sobie pomagał. biggrin.gif

Ja tam bym poszedł dalej i opracowałbym sztuczną rękę do noszenia tego rolka, no bo przecież kwaśny pot, łuszczący się naskórek ... . biggrin.gif

Tylko gdzie tu miejsce na najzwyklejszą w świecie radość z posiadania i użytkowania mechanika.

Ja jestem na NIE.


"Każdą rzecz pięknie uczynił w jej czasie. Nawet czas niezmierzony włożył w ich serce,

żeby człowiek nigdy nie zgłębił dzieła, które prawdziwy Bóg uczynił od początku do końca."

(Kazn. 3:11)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie Tomasz, kiedy przychodzi taki moment ,że ulubiony zegarek staje się problemem w związku z tym że coś tam mu się stanie podczas noszenia, to mija się z celem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.