Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

wafelek

Lenzkirch z 1852

Recommended Posts

Może ktoś wie gdzie mógłbym odrestaurować ten zegar?

Jest to mechanizm z centralnym sekundnikiem lecz brak oryginalnej wskazówki.

Posiada podwójny wychwyt.Na koło wychwytowe i na koło sekundowe.

Z tyłu na werku jest napis Patentirt.Nr mechanizmu 44700 co by wskazywało ,że jest wlaśnie 1852r.Może ktoś wie coś na temat tegoż. Prosze o info.

post-36502-0-46768400-1300047710_thumb.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

No, narobiłeś smaku - a gdzie zdjęcia mechanizmu ?

A gdzie ? Ja wiem gdzie we Wrocławiu...


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to dokładnie gdzie we Wrocławiu- daj jakiś namiar?

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to dokładnie gdzie we Wrocławiu- daj jakiś namiar?

 

A zdjęcia werku ? Nie ma nic za darmo na tym świecie :)


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No już trochę lepiej. Niemniej niewiele widać. Może zamieść zdjęcie o lepszej rozdzielczości (i od góry !) poprzez jakis serwer "zdjęciowy" (np. fotosik.pl). Jak nie dasz rady - napisz do mnie na priv, podam Ci adres i wyślesz mi zdjęcia.

Na jakiej podstawie sądzisz, że to Lenzkirch ? Bo mocowanie na jedna srubę łożyska wychwytu to niewielkie przesłanki. No i to opatentowanie... Urząd patentowy Rzeszy zaczął działać około 1870 roku...Aczkolwiek werk, tarcza i wskazówki mogą wskazywać na połowę XIX wieku.

A gdzie we Wrocławiu ? M. Skłodowskiej - Curie 9 albo Rynek, Przejście Żelaźnicze 10.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

lepszej rozdzielczości nie przyjmuje -jest napis patentirt w ramce ponizej lenzkirch ponizej nr 44754

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na początek zdjęcie z netu - taki model Lenzkircha w wersji "standard" , numer 47XXX:

82a000ee072b87a2.jpg

 

 

I już zamieszczam kilka zdjęć przesłanych przez kolegę wafelka:

45b329795daca930gen.jpg

 

daa47b7f63bdda5bgen.jpg

 

4e421da637b9e6d1gen.jpg

 

Ciekawe serce wahadła posiadającego rzeczywistą kompensację rusztową.

 

31c01dc37ef71262gen.jpg

 

Jak wiemy z większości źródeł ...Lenzkirchy do jakichś 80 tysiecy nie miały sygnatur. Tu wyjątek potwierdzający regułę...albo sam napis to nie sygnatura (liczę na dyskusję Toma z Mariuszem ;) ):

 

10f840c76377a724gen.jpg

 

Na koniec widok mechanizmu... Wychwyt to chyba Brocot, ponizej koła wychwytowego jest...no właśnie - następne ?

Przydałyby się jeszcze dokładniejsze zdjęcia.

c81cfad2729a83eagen.jpg

 

Moim zdaniem bardzo ciekawy zegar, począwszy od formy, przez jakość wykonania skrzyni aż po nietypowy mechanizm. Ze wszech miar godzien renowacji. A gdzie ? Najbliższe miejscowości to Szczecin - Gorzów - Poznań....

Gratuluję.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kol. wafelek mam do Ciebie bardzo i to bardzo dużą prośbę, czy mógłbyś dołączyć więcej zdjęć samego mechanizmu z dobrym widokiem na wychwyty?.

Ten zegar jest dużą ciekawostką.

 

Gratuluję zakupu.

 

Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Piotr - jutro wyjeżdżam na narty ( pewnie ostatnie w tym sezonie), więc nici z dyskusji ;). Kończy się zima, kończą się tematy zegarowe na forum dla mnie. Napisz Tomowi (po raz 10-ty tutaj) jak i kiedy przejmowano Rescha, to się cofnie do połowy XIX w, bo tam już prawie nie ma danych o przejęciach i można wodzę

fantazji puścić.

 

A co do zegara powyżej - rzeczywiście wg mnie wart wkładu pracy w odnowienie, ale lekko nie będzie ze skrzynką.

Straszna dłubanina, gdyby to chcieć doprowadzić do wersji początkowej. Jeżeli ktoś by to robił na zlecenie, to koszty mogą być niemałe :(

 

Miłego pisania.


Pozdrawiam Mariusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawy zegar ze względu na obudowę, wychwyt Brocota, ale gdzie tam widzicie jakiś drugi? ja widzę tylko koło minutowe, pośrednie i wychwytowe, czyli to co w każdym zegarze. Jedyna różnica jaką wypatrzyłem to dodatkowe koło pośrednie w mech. chodu. czyli mniejsze przełożenie co wskazywało by na przedłużone działanie po jednym nakręceniu. Nie widzę również możliwości zamocowania tam sekundnika. No ale ja mało spostrzegawczy jestem a i zdjęcia trochę nie ostre.


Pozdrawiam Jan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawy zegar ze względu na obudowę, wychwyt Brocota, ale gdzie tam widzicie jakiś drugi? ja widzę tylko koło minutowe, pośrednie i wychwytowe, czyli to co w każdym zegarze. Jedyna różnica jaką wypatrzyłem to dodatkowe koło pośrednie w mech. chodu. czyli mniejsze przełożenie co wskazywało by na przedłużone działanie po jednym nakręceniu. Nie widzę również możliwości zamocowania tam sekundnika. No ale ja mało spostrzegawczy jestem a i zdjęcia trochę nie ostre.

 

Wyobraźnia sugerowała mi coś w miejscu wskazanym strzałką. Po rozjaśnieniu i powiększeniu zdjęcia widzę koło i zębnik jedynie. Za to z ciemności pokazuje się trochę dziwna przekładnia wskazań...

7606a4db12e9774agen.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

A to jeszcze dopiszę :) mnie jakoś umyka jeden zębnik.

Widzę taką drogę przekładni - koło wychwytu -> w prawo, to co Piotr widział jako dwa ( ja - mówiąc szczerze też miałem przez chwilę takie wrażenie ) -> w lewo na max -> w prawo na max.... zębnik, bęben, sprężyna.

No i ... wskazówki nie działają :) nie widzę zębnika koła minutowego.

Tyle, że dywagujemy bardziej nad zdjęciem niż nad rozwiązaniem - może coś się ukryło "w lini".

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

 

.

.

.

.

.

No dobra :) zębnik minutowego się przesunął na lewo, a ostatniego zębnika od chodu nie widać :)

Zgadza się ?


Pozdrawiam Mariusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Teraz jak kol. Tarant nam to rozjaśnił to i mnie coś tu się nie zgadza.

Tam wyszło jakieś dodatkowe kółko za kołem minutowym, a nie widzę z czym jest zazębione.

Na osi kola pośredniego coś tam widzę nad tym dodatkowym kołem ale nie potrafię rozeznać co to jest?

Widzę również jakiś cień obok kotwicy.co to jest?

Żałuję trochę że nie mieszkam we Wrocławiu bo chętnie bym go obejrzał na żywo, zaciekawił mnie bardzo.

Ta przekładnia wskazań jak zauważył Tatant też jest trochę dziwna, podejrzewam że ma jakiś związek z tym dodatkowym kółkiem

Ponieważ bazujemy tylko na zdjęciach,przydały by się trochę lepsze.


Pozdrawiam Jan

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Żałuję trochę że nie mieszkam we Wrocławiu bo chętnie bym go obejrzał na żywo, zaciekawił mnie bardzo.

 

 

Zegar mieszka w Barlinku....:) Też mam znikome szanse na odwiedzenie go (i naszego nowego kolegi).


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No nie :) robi się zgadywanka a mnie od jutra nie ma .

 

Ale ze mnie gapa - nie przeczytałem początku wątku, że tam jest centralny sekundnik....

moja koncepcja do wyrzucenia :)

 

Jeszcze raz edit :)

Może nie było źle... jeżeli sekundy są załatwiane w przekładni wskazań na "przyspieszeniu minut" po drugiej stronie płyty :)


Pozdrawiam Mariusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

A przekładnia wskazań ... poddaję się :)

 

Zwróć(cie) uwagę, ze wg Właściciela i zdjęcia zamieszczonego w moim poście u samej góry, tam miał być sekundnik. To chyba do jego obsługi dodano jakieś przekładnie...

Swoją drogą ciekawe jest co oni tam patentirt i tak naprawdę kiedy i gdzie ...Jeśli liczyć po numerach seryjnych - 1852 - 1858 - nie było wtedy jeszcze UP Rzeszy Niemieckiej...ba, nawet II Rzeszy.

 

PS. Spakowałeś się już na te narty :) ?


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No - kurcze - właśnie się pakuję i wpadam co chwila na forum, bo mi spokoju nie daje :):)

 

Jak pod koniec wymyślania koncepcji wpadłem, że tam sa jeszcze sekundy to się wszystko wywróciło - chyba dam sobie spokój z tym.

Może jutro wieczorem z hotelu zajrzę do jakich wniosków doszliście... choć grupa się niezła zebrała na narty - może być ciężko jutro wieczorem :)


Pozdrawiam Mariusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zegar mieszka w Barlinku....:) Też mam znikome szanse na odwiedzenie go (i naszego nowego kolegi).

Tym gorzej, też nie uważnie przeczytałem początek a tam rozmawialiście o zegarmistrzu we Wrocławiu.

Liczyłem po cichu że masz blisko to zrobisz porządne zdjęcia bez tarczy.

A propos tarczy czy nie mógłbyś jej jakoś powiększyć, nie daje mi spokoju ten centralny sekundnik.


Pozdrawiam Jan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja kilkanaście lat temu, widziałem chodzika z centralną sekundą i napędem obciążnikowym, który miał dwa wychwyty na jednej osi. Jeden wychwyt z ciągiem kół był od chodu godzinowego . Drugi wychwyt z ciągiem kół był tylko do centralnej sekundy. Wychwyt i koła pośrednie od centralnej sekundy były umieszczone na przedniej płycie pod tarczą. Niestety nie pamiętam już, jak był rozwiązany system mocowana wskazówki sekundowej.

 

Kol. wafelek napisał że zegar '' Posiada podwójny wychwyt na koło wychwytowe i na koło sekundowe''

 

Ale na powiększonym zdjęciu Taranta nie widać żeby drugi wychwyt był pod tarczą, wydaje mi się że jest tam zwykła standardowa ilość kół. W takim razie co oznacza zdanie ''Posiada podwójny wychwyt na koło wychwytowe i na koło sekundowe''??

 

Kol. wafelek bardzo prosimy o dodatkowe zdjęcia mechanizmu.

 

Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tu właśnie jak na razie się gubimy, pod tarczą na pewno jest przynajmniej jedno kółko więcej, widać go na górze, i to kółko widoczne za osią minutową jest chyba w jakiś sposób z nim powiązane, gdyż inaczej było by zbyteczne, nie mogę tylko wypatrzyć z czym ono jest zazębione, ale cóż wzrok już nie ten.

Może Adam tu zajrzy bo widzę że jest na forum i coś nowego wniesie do naszych dywagacji.


Pozdrawiam Jan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Centralnego sekundnika (narazie) tam nie widzę, ale mam inne uwagi.

 

 

 

Ciekawe serce wahadła posiadającego rzeczywistą kompensację rusztową.

 

31c01dc37ef71262gen.jpg

 

 

 

To nie jest typowa kompensacja rusztowa. W tym zegarze trzeba inaczej zmontować wahadło - tak aby pręty skrajne dotykały małych dźwigni w soczewce wahadła.

 

Prawdopodobnie słowo "Patentirt" dotyczy albo wychwytu Brocota (aż strach odmieniać nazwiska :) albo wahadła Ellicotta. Zmyłka z patentem może być dlatego, że jest to patent angielski nie niemiecki.

Ellicott_pendulum.png

Wahadło z kompensacją temperatury wymyślone przez angielskiego zegarmistrza John Ellicott w 1752 roku.

Najczęściej stosowane w zegarach francuskich ale jak widać i w niemieckich.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i wniósł, tak się zajęliśmy zegarem że na wahadło nikt nie zwrócił uwagi.

Mnie ciekawi to dodatkowe kółko widoczne za osią minutową, jeśli ten zegar miał sekundnik, to to kółko musi być z nim powiązane, plus dodatkowe kółko w przekładni wskazań?

Nic tu już nie pomorze wytężanie mojej już nie najlepszej pamięci, po prostu z niczym takim się nie spotkałem i dlatego tak mnie to zaciekawiło.


Pozdrawiam Jan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wyśle zdjecia Piotrowi ,moim zdaniem w mechanizmie brakuje jednego koła patrząc od tyłu na mechanizm jest to pierwsze po prawej stronie to z regulowanym łożyskowaniem -jak bedą zdjęcia wszystko sie wyjaśni-szkoda jakiś (100 lat temu pijany zegarmistrz)go serwisował ,w tej chwili puszczając go w ruch sekundnik nie pracuje pozatym ,to dodatkowe ramie na kotwicy-brakuje palety która wg.mnie przesuwa koło sekundowe -zęby na tymże są łudząco podobne do tych na wychwytowym lecz jest ich znacznie więcej ,widać ze naprawiał go człowiek który kaleczy rzemiosło dlatego że są pokaleczone wkręty ,w moim mniemaniu rzecz niedopuszczalna.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Proszę, nowa dostawa zdjęć od kolegi Arka. Swoja drogą, ta mała głębia ostrości w lustrzankach nie sprzyja zdjęciom "technicznym":

 

Miniaturki po kliknięciu przejście do pełnego rozmiaru:

 

Przekładnia:

19704691f73f4e78m.jpg

 

328c2341a42798ebm.jpg

 

Z boku:

e78c22818efa6f9dm.jpg

 

32c65ad7e5b61477m.jpg

 

Tutaj widać to trzecie ramię kotwicy wiszące w próżni...(przypomina mi się Co-axial Omegi...)

 

54ac9a330e66ec06m.jpg

 

7cbc6969b3d82f2em.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.