Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość argos72

JAK PRZECHOWUJECIE ZEGARKI ?

Rekomendowane odpowiedzi

nie no rewelacja rproch (czekałem na opis fazy wykonania) czytałem i już nasunęły mi się poprawki do pracy włożonej, ale bez Twojego przetarcia błądziłbym po omacku a i w kieszeni teraz zostanie u innych.


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no rewelacja rproch (czekałem na opis fazy wykonania) czytałem i już nasunęły mi się poprawki do pracy włożonej, ale bez Twojego przetarcia błądziłbym po omacku a i w kieszeni teraz zostanie u innych.

Do "pracy włożonej" przez Ciebie czy przeze mnie? Coś już zacząłeś robić lub planować? Bo jeśli masz pomysł jak ja coś lepiej mógłbym zrobić to pisz! Druga gablota nie jest wykluczona w moim wypadku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o wykonaniu takiej gabloty od podstaw, niestety żal mi trochę wydawać na gotową bo pierwotnie myśli szły w kierunku otwartej (bez szyby) do tego miałem zagwozdkę jak zrobić mocowania (czyli Twoje zszywki). Oczywiście moja kolekcja to zaledwie kilkadziesiąt sztuk z czego kilkanaście to są zegarki które muszą być z paskiem i przechowuje w etui na zegarki.

 

Na razie zrobiłem sobie pudełko na kieszonki. Czyszczenie, bajcowanie, lakierowanie i takie tam. Uczę się jak zachowuje się drewno bo zdziwiłem się gdy skrzyneczka wyczyszczona na gładziutko była szorstka po pierwszym malowaniu lakiero-bejcą. Ot takie tam, choć pragnę zaznaczyć, że lubię majsterkować i mieszkam na blokach w garażu mam troszkę narzędzi.

Jednak do tej pory więcej styczności miałem z metalem.

 

Oczywiście pracy włożonej przez Ciebie. Pewne rzeczy wykonałbym trochę inaczej, w innej kolejności i na pewno nie na ścianie. Aczkolwiek Twój koncept (wykorzystanie gotowej gabloty) niestety narzucił pewien ciąg prac, które wykonałbym zanim "plecy" zostaną połączone z przodem gabloty. Tak jak napisał Gregorian umarłbym pewnie przy zszywkach.

 

Dlatego szacunek dla Ciebie i Twojej pracy - jedno jest pewne dałeś mi bodziec i już niedługo start mojego projektu :) który chętnie opiszę.


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna gablota. A nie myślałes o relingach i haczykach zamiast zszywek?

Przykladowo takich, lub w takim stylu?

post-27093-0-75312700-1396617304.jpg

post-27093-0-08172500-1396617305.jpg

Edytowane przez gregch

Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gablotka robi wrażenie :D  w/g jakiego klucza nakręcasz taką masę zegarków :D

Swoją drogą patrząc na Twoje perypetie i koszt jaki poniosłeś to w moich niegodnych oczętach wygląda na to że kosztowało to straszną kupę kasy :blink: Niedawno jak przeglądałem all...o to widziałem bardzo dużo ofert producentów gablot różnej maści, dlatego troszkę dziwiłem się, że miałeś takie problemy ze znalezieniem wykonawcy :blink:  wychodzi na to, że i w tej dziedzinie trudno o rzetelnych fachowców :wacko:

Przy odrobinie własnej pracy i pomocy stolarza i szklarza można było zrobić tego typu gablotę o wiele, wiele taniej, patrz chociażby na moją malutką gablotkę  lub gablotę Romana. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna gablota. A nie myślałes o relingach i haczykach zamiast zszywek?

Przykladowo takich, lub w takim stylu?

Myślałem o czymś takim, ale nie znalazłem tego w necie. Nie mogłem wykombinować co mam wrzucić w Gugla. Do czego to służy i jakie ma wymiary?

 

 

RP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale te haczyki nie przejdą chyba - one są po prostu za grube, nie zmieszczą się pod teleskopem - jeżeli to takie jak można dostać w casto i podobnych sklepach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od grubości haczyka. To może rozejrzeć się za takimi wygiętymi z  1-2 mm blaszki? Popatrzmy w sklepach może na coś wpadniemy :D  


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gablotka robi wrażenie :D w/g jakiego klucza nakręcasz taką masę zegarków :D

Swoją drogą patrząc na Twoje perypetie i koszt jaki poniosłeś to w moich niegodnych oczętach wygląda na to że kosztowało to straszną kupę kasy :blink: Niedawno jak przeglądałem all...o to widziałem bardzo dużo ofert producentów gablot różnej maści, dlatego troszkę dziwiłem się, że miałeś takie problemy ze znalezieniem wykonawcy :blink: wychodzi na to, że i w tej dziedzinie trudno o rzetelnych fachowców :wacko:

Przy odrobinie własnej pracy i pomocy stolarza i szklarza można było zrobić tego typu gablotę o wiele, wiele taniej, patrz chociażby na moją malutką gablotkę lub gablotę Romana. ;)

Gabloty o wymiarach 140x100 nie znajdziesz na Allegro za 300 zł. Poza tym wymagane przeze mnie cechy gabloty sa dosyc specyficzne. Zgadzam sie, ze jakbym poszukal gdzies na prowincji stolarza to moglbym to zrobic pewnie nawet za mniej niz 800 zl. Ale po przygodzie z firma z Pruszkowa nie chcialem ryzykowac kolejnego potworka. Gablota wisi w salonie wiec jej jakosc wykonania musiala byc bez zarzutu. Poza tym ten koszt byl wliczony w ogolny budzet przeprowadzkowy wiec nawet te 1800 nie wygladalo tak strasznie w zestawieniu z kosztem kanapy, szaf czy cyklinowania parkietu :) w ten sposob mozna zmylic nawet najbardziej czujna malzonke :)

 

 

RP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gabloty o wymiarach 140x100 nie znajdziesz na Allegro za 300 zł. Poza tym wymagane przeze mnie cechy gabloty sa dosyc specyficzne. Zgadzam sie, ze jakbym poszukal gdzies na prowincji stolarza to moglbym to zrobic pewnie nawet za mniej niz 800 zl. Ale po przygodzie z firma z Pruszkowa nie chcialem ryzykowac kolejnego potworka. Gablota wisi w salonie wiec jej jakosc wykonania musiala byc bez zarzutu. Poza tym ten koszt byl wliczony w ogolny budzet przeprowadzkowy wiec nawet te 1800 nie wygladalo tak strasznie w zestawieniu z kosztem kanapy, szaf czy cyklinowania parkietu :) w ten sposob mozna zmylic nawet najbardziej czujna malzonke :)

 

 

RP

Gablotka wygląda fajnie - powtarzam się - i pewnie warto było zainwestować żeby wyeksponować kolekcję :D Każdy do takich spraw podchodzi indywidualnie, ja pewnie usiłowałbym jak najwięcej zrobić samemu żeby zaoszczędzić trochę kasy i po prostu bardzo lubię takie zabawy ;)

To jak z tym nakręcaniem ?? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tajtek co żeś sie tak uparł na to nakręcanie?  ;) Nie widzisz ze większość to kwarcoki i napędzane energią słoneczną  :D

Edytowane przez gregch

Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tajtek co żeś sie tak uparł na to nakręcanie?  ;) Nie widzisz ze większość to kwarcoki i napędzane energią słoneczną  :D

Oj tam oj tam od razu uparł ;)  Jak widzę taką masę sikorów to od razu mnie palce bolą ;)  Ja jak swoje od czasu do czasu wszystkie na raz ponakręcam to pokarmy muszę przez rurkę pobierać bo paluchy napi....... ;)  okrutnie :P  Co by to było jakbym miał taką masę jak nasz kolega.......Łojejku :wacko: nawet taka myśl przez me zwoje nie chce przejść :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z nakręcaniem to jest, jak się możesz domyśleć, słabo. Co jakiś czas oddaję kilka zależałych do serwisu i wtedy dostają one swoją porcję nakręcania.

 

Jeśli chodzi o samodzielne zrobienie gabloty, to jestem całym sercem za. Na pewno można zaoszczędzić i mieć sporo frajdy. Ja miałem, jak sam robiłem swą pierwszą gablotę:

- http://zegarkiclub.pl/forum/topic/6616-jak-przechowujecie-zegarki/?p=144717

- http://zegarkiclub.pl/forum/topic/6616-jak-przechowujecie-zegarki/?p=361563

Jakbym miał warsztat i czas to może i aktualną gablotę spróbowałbym sam wyrzeźbić. Największą bolączką jest brak czasu, na który cierpię od czasu gdy na tej planecie zjawiła się dziedziczka i spadkobierczyni tej kolekcji. Z tego powodu dałem zarobić profesjonalistom od gablot.

 

Dwie dodatkowe "dobre rady", które dopisałem też powyżej.

- przy gablotach o dużych wymiarach ważne jest sprawdzenie czy mamy równą ścianę. Jeśli nie, to jest niebezpieczeństwo, że gablota będzie odstawać, a jak za mocno przykręcimy to wygniemy ramę i drzwi.

- nie wszystkie zegarki da się na tych zszywkach zawiesić, np. wąskie damki, Sławy "pancerniki" z własnym, nietypowym systemem mocowania bransolety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gablota super, pomyśleć że ja swoją robiłem na 70 zegarków a gabaryty ma  tylko trochę mniejsze.

Ale nie o tym chciałem  :)

Tajtek podsunął mi pomysł na mały konkurs - utrzymania powiedzmy 100 zegarków na chodzie przez miesiąc  :D  :D  :D

Są chętni? :lol:  :lol:  :lol:

Piotr - pisać Cię pierwszego na listę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gablota super, pomyśleć że ja swoją robiłem na 70 zegarków a gabaryty ma  tylko trochę mniejsze.

 

A pokazywałeś swoją gdzieś tutaj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gablota super, pomyśleć że ja swoją robiłem na 70 zegarków a gabaryty ma  tylko trochę mniejsze.

Ale nie o tym chciałem  :)

Tajtek podsunął mi pomysł na mały konkurs - utrzymania powiedzmy 100 zegarków na chodzie przez miesiąc  :D  :D  :D

Są chętni? :lol:  :lol:  :lol:

Piotr - pisać Cię pierwszego na listę?

Nie mam stu zegarków, a i te które mam  to w tej chwili podzielone są między dom i las. Dopiero po świętach będę miał w lesie coś koło 80 sztuk ;)  Tak w ogóle to chyba sadyzm przez ciebie przemawia :wacko:  W domu robiłem systematyczne eksperymenty z kilkudniowym nakręcaniem wszystkiego co się rusza i po trzech dniach palców nie czułem. Potem sobie dzieliłem na półki i takie tam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie nakręcanie zegarków relaksuje...Moge poratować kolegów w razie problemow podam mój adres na PW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pokazywałeś swoją gdzieś tutaj?

Gdzieś była.

Miała wyglądać tak:

post-47356-0-12103400-1396869182_thumb.jpg

 

Dzięki zastosowaniu innych stojaczków można zwiększyć ilość zegarków  :)

post-47356-0-38059000-1396869198_thumb.jpg

 

ale jak widać nie jest już tak "czysto" i zaczyna robić się tłok  :angry:

post-47356-0-05851400-1396869215_thumb.jpg

 

Na układ zegarków proszę nie patrzeć - nie jest to docelowe rozmieszczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale te haczyki nie przejdą chyba - one są po prostu za grube, nie zmieszczą się pod teleskopem - jeżeli to takie jak można dostać w casto i podobnych sklepach.

To może coś takiego ?

https://www.google.pl/search?client=opera&hs=5ho&channel=suggest&biw=1247&bih=859&tbm=isch&sa=1&q=blaszki+do+moskitiery&oq=blaszki+do+moskitiery&gs_l=img.3...28268.29555.0.29760.8.8.0.0.0.0.179.512.4j2.6.0....0...1c.1.39.img..8.0.0.eDc140y2N3w


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te już chyba prędzej ale sprawdzę w domu na moskitierze, bo tam mam takie mocowane i będziemy wiedzieć.

 

rk - a wiesz, że 1 raz widzę Twoją gablotę - się mi nawet podoba powiem Ci, ale na jakim stojaczku udało Ci się pancerniaka zapiąć ???? mnie z każdego spada....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.