Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ćwiertnik zdjęty to tez tak jest? Stawiam na mostek przekladni chodu. Przyjrzyj się kamieniom. Dwa razy tak miałem ze kamień lekko przekoszony. I nie poddawaj się. Jakbym ja tak robił to bym nic nie umial walcz do konc. Aa i jeszcze. Kolo zmianowe. Te co zazębia się z cwiertnikiem.

 

Wydeptane mi5s

Edytowane przez Sebolski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-czy po wyjęciu balansu kotwica przeskakuje sama po lekkim popchnięciu, czy trzeba ją przepychać do skrajnych położeń?

-czy po wyjęciu kotwicy przekładnia swobodnie się porusza po lekkim nakręceniu?

-czy coś się zmienia w zależności od położenia zegarka szkiełkiem do dołu lub do góry?

-czy wyjmowałeś sprężynę z bębna i ją czyściłeś i oliwiłeś?

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Seba po wyjęciu ćwiertnika wszystko jest tak samo. Przyjżę się jutro kamieniom.

 

Przemek,

- kotwica pracuje swobodnie, sama

- przekładnia kręci jak szalona 

- bez różnicy na położenie

- wyjęta, umyta, nasmarowana

 

 

:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyj się kamieniowi balansu, temu w płycie, może jest nierówno osadzony ( zdarza się), palety kotwicy oraz widełki przerzutnika są nasmarowane oczywiście? :)

Balanse z pierwszej moskiewskiej mogą mieć inną długość czopów niż np.z Petrodworca lub Czelabińska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Ok. Jutro sprawdzę wszystkie kamienie i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale to dopiero jutro. Warsztat przeniosłem do pracy. Chwila spokoju w tym tygodniu to korzystam. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czajka medyczna

Zegarek żony. Twierdzi, że w ciągu dnia spóźnia się lub spieszy nawet 5 min. Położyłem ją (czajkę) i uzyskałem pomiar jak niżej. Czy w kwarcu radzieckim coś może być nie tak podczas noszenia? e5d8c3db7923e6c66e580564b943e643.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sniper jak dziala ta apka?

Chodzi Ci jak ja obsługiwać czy czy daje radę i można wyregulowac zegarek?

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak obslugiwać?

Dodajesz zegarek. Pierwszy pomiar ustala punkt odniesienia. Drugi wykonujesz za jakiś czas. Najlepiej w tych samych watunkach (położenie, temperatura). Najlepiej wykonać kilka pomiarów i wyskakuje średnia na dole. Nanonisz poprawkę i od nowa. Apka prosta w obsłudze. Metoda prób ogarniesz. Możesz sprawdzać kilka zegarków na raz.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. Jutro sprawdzę wszystkie kamienie i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale to dopiero jutro. Warsztat przeniosłem do pracy. Chwila spokoju w tym tygodniu to korzystam. :D

Czy zamelduje sukces?? bo umieram z ciekawości

 

Wydeptane mi5s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Podejrzewałem, że tak będzie. Nie chciałem zniechęcać. Akurat niełożyskowany elestycznie mechanizm osadzenia balansu to kłopot a jak jeszcze jest włos spiralny to zaczyna być trudno.

1. Wkładanie kotwicy w mechanizmie, którego balans nie jest pewny to błąd strategiczny, kardynalny i niewybaczalny :) . Liczysz na cud? O pobudzaniu balnsu poprzez jego kręcenie nawet nie pisz. Za pewien czas jak nabierzesz wprawy będziesz wiedział jak duzy może być to błąd.

W czasie takiego dopasowywania należy przyjąć, że nie zaskoczy. Dlatego, kolejny błąd, nie oliwimy łożysk przed ostatecznym spasowaniem. Na sucho powinno działać. Jak nie działa to znaczy, że masz problem, którego oliwa nie rozwiąże.

2. Bez kotwicy znacznie łatwiej jest okreslić poprawność neutrum.

3. Wszystko sprowadza się do dwóh testów, które zapewne opisywałem w zamierzchłej przeszłości:

a. Wkładasz balans bez kotwicy. Sprawdzasz przez lupę ustawienie neutrum. Palec przerzutowy balansu po zakołysaniu, 3 testy, powienie znajdować się na osi łączącej, w tym przypadku bo to zależy od konstrukcji kotwicy!!! , otwór kamienia kotwicy i otwór (oś) dolnego łożyska balansu.

b. Trzeba nauczyć się w miarę energicznie ale nie za mocno bujać mechanizmem. Chodzi o rozkołysanie. Zawsze kołyszemy w pozycji, w której będziemy dokonywali pomiaru.

c. Kołyszemy mechanizmem w pozycji cyferblatem do dołu i mierzymy czas zaniku oscylacji.

d. Kołyszemy mechanizmem w pozycji cyferblatem do dóry i mierzymy czas zaniku oscylacji, obserwując na położonym lusterku.

jeżeli różnią się znacznie to wiesz, które łożysko ma problem. Zwykle to od półmostka.

e. Należy na półmostku takoż od strony płyty głównej odkręcić kamyki nakrywkowe i dokładnie obejrzeć pod świetło. Rysy, wyszczerbienia są bardzo passe.

f. Dosyć częstym problemem jest nierówne przykręcenie kamienia nakrywkowego na półmostku. Wtedy będziesz miał spowolnienie.

g. Te elementy mocują śrubki o główkach 0.8mm jak nie 0.6mm. Grubszym śrubokrętem nie zdewastuj zarówno śrubek jak i gniazd bo znów zię będziesz dziwił jak odpadnie jakiś mikrowiór.

4. W P2609 składanie przekładni chodu jest łatwe. Najpierw drugie i pierwsze koło przekładni chodu, zwykle oś jednego z nich wskakuje bez problemu, 1/3 roboty mniej. Zawsze najpierw mocuje się czopy w gniazdach płyty głównej. Te które nie chcą wejść przymusza się ostrą, bardzo cienką pincetą. Zwykle na końcu mocuje się czop górny osi koła wychwytowego.

Mostek przekładni ma być lekko, tu znowu kwestia praktyki, przykręcony dwiema śrubami, tak by złapały. Nic na siłę.

Dociskasz palcami płytę z mostkiem. Znowu nie nauczę cię jak to trzymać bo to zależy jak komu wygodnie. Jakie ma zdolności manulane. Wsuwasz chwyt pincety pod mostek i łapiesz oporną oś a następnie wsuwasz gdzie trzeba. Jak trzeba to luzujesz docisk płyty.

Działaj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Seba trochę się przesunęło i w sumie dobrze bo pojawił się wpis Rittera. Jutro mam służbę. Po południu bedę miał co robić. Usiądę, na spokojnie przeczytam wasze uwagi i powoli metodycznie będę działał. O sukcesach zamelduję. Już zaczynam łapać składanie przekładni. Staram się robić tak jak opisał Ritter i nawet wychodzi. Już nie jest tak nerwowo. :)

Dziękuję za waszą pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stan bardzo ładny, ale nie pasuje mi ta koronka.

 

Czy mam rację, że nie jest od kompletu?

 

post-95316-0-53658400-1516803957.jpg

 

 


Pozdrawiam,

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewałem, że tak będzie. Nie chciałem zniechęcać. Akurat niełożyskowany elestycznie mechanizm osadzenia balansu to kłopot a jak jeszcze jest włos spiralny to zaczyna być trudno.

1. Wkładanie kotwicy w mechanizmie, którego balans nie jest pewny to błąd strategiczny, kardynalny i niewybaczalny :) . Liczysz na cud? O pobudzaniu balnsu poprzez jego kręcenie nawet nie pisz. Za pewien czas jak nabierzesz wprawy będziesz wiedział jak duzy może być to błąd.

W czasie takiego dopasowywania należy przyjąć, że nie zaskoczy. Dlatego, kolejny błąd, nie oliwimy łożysk przed ostatecznym spasowaniem. Na sucho powinno działać. Jak nie działa to znaczy, że masz problem, którego oliwa nie rozwiąże.

2. Bez kotwicy znacznie łatwiej jest okreslić poprawność neutrum.

3. Wszystko sprowadza się do dwóh testów, które zapewne opisywałem w zamierzchłej przeszłości:

a. Wkładasz balans bez kotwicy. Sprawdzasz przez lupę ustawienie neutrum. Palec przerzutowy balansu po zakołysaniu, 3 testy, powienie znajdować się na osi łączącej, w tym przypadku bo to zależy od konstrukcji kotwicy!!! , otwór kamienia kotwicy i otwór (oś) dolnego łożyska balansu.

b. Trzeba nauczyć się w miarę energicznie ale nie za mocno bujać mechanizmem. Chodzi o rozkołysanie. Zawsze kołyszemy w pozycji, w której będziemy dokonywali pomiaru.

c. Kołyszemy mechanizmem w pozycji cyferblatem do dołu i mierzymy czas zaniku oscylacji.

d. Kołyszemy mechanizmem w pozycji cyferblatem do dóry i mierzymy czas zaniku oscylacji, obserwując na położonym lusterku.

jeżeli różnią się znacznie to wiesz, które łożysko ma problem. Zwykle to od półmostka.

e. Należy na półmostku takoż od strony płyty głównej odkręcić kamyki nakrywkowe i dokładnie obejrzeć pod świetło. Rysy, wyszczerbienia są bardzo passe.

f. Dosyć częstym problemem jest nierówne przykręcenie kamienia nakrywkowego na półmostku. Wtedy będziesz miał spowolnienie.

g. Te elementy mocują śrubki o główkach 0.8mm jak nie 0.6mm. Grubszym śrubokrętem nie zdewastuj zarówno śrubek jak i gniazd bo znów zię będziesz dziwił jak odpadnie jakiś mikrowiór.

4. W P2609 składanie przekładni chodu jest łatwe. Najpierw drugie i pierwsze koło przekładni chodu, zwykle oś jednego z nich wskakuje bez problemu, 1/3 roboty mniej. Zawsze najpierw mocuje się czopy w gniazdach płyty głównej. Te które nie chcą wejść przymusza się ostrą, bardzo cienką pincetą. Zwykle na końcu mocuje się czop górny osi koła wychwytowego.

Mostek przekładni ma być lekko, tu znowu kwestia praktyki, przykręcony dwiema śrubami, tak by złapały. Nic na siłę.

Dociskasz palcami płytę z mostkiem. Znowu nie nauczę cię jak to trzymać bo to zależy jak komu wygodnie. Jakie ma zdolności manulane. Wsuwasz chwyt pincety pod mostek i łapiesz oporną oś a następnie wsuwasz gdzie trzeba. Jak trzeba to luzujesz docisk płyty.

Działaj...

Wskazówki cenne ale dla amatora raczej skomplikowane. Piszesz aby przed oliwieniem złożyć zegarek i zobaczyć czy działa. No raczej niepraktyczne moim zdaniem bo dwa razy ta sama robota. Jeśli otrzymujesz zegarek nie działający to od razu się rozbiera i patrzy na anomalie, czyści, oliwi i składa. Ja tak robię. Czasami jest tak np. w 2409 lub 2414 wostoka ze jeśli kotwica popychana pęsetą nie działa to wymieniam z trupa lub lekko koryguje palety aż zacznie normalnie przeskakiwać. Wtedy balans, nocka i jak przejdzie to ok.

 

Wydeptane mi5s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, złożyłem po czyszczeniu 2616.2h. Zegarek niby chodzi, ale coś nie tak, słychać uderzenia. Koło balansu ma ograniczony ruch, odchyla się w dwie strony o około 30-40 stopni w sumie. Może macie pomysł na szybko co jest nie tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak włoś ?

Sprawdź czy klocek włosa jest odpowiednio zamocowany. Zbyt wysunięty może zahaczać i wieniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od podmianki całego balansu i oceny jego stanu - nie miałem juz siły wczoraj w nocy tego robić.

Zastanawiałem się czy nie zrobiłem jakiegoś prostego błedu przy montażu, ale patrząc na płączenie katwica-balans raczej nie ma możliwości tego tak złożyć żeby balans miał tak ograniczony ruch wokół wlasnej osi.

Zegarek przechodził całą noc - ale nawet nie wrzucam wskazówek żeby sprawdzic dokładność chodu, bo widać na oko że będzie spieszył.

Edytowane przez Wojtas79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Panowie za zamieszanie, widać składanie zegarków w nocy mi nie służy.

Jako ciekawostka dodam, że przy składaniu tej sztuki dostałem rozwijającą się gwałtownie sprężyną - naszczęście obeszło się bez krwi, ale nie ma z tym żartów :)

 

post-98656-0-11105700-1516915063_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Molnie ze złamanym czopem osi balansu, reszta jest dobra(włos, balans), i tu moje pytanie, szukać nowej osi czy kogoś kto wstawi ewentualnie dorobi i wstawi brakujący czop?

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00VD przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że cały balans wyjdzie taniej. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że cały balans wyjdzie taniej. ;)

Myślałem że balans z wkrętami ciężko znaleść, przynajmniej tak mi majster powiedział

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00VD przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez PosiadaczZegarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie pytanie, majster ma fajną Amfę a stali 17 kam. z urwanym wałkiem..., poratuje kto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie pytanie, majster ma fajną Amfę a stali 17 kam. z urwanym wałkiem..., poratuje kto?

andrzej_staw na alledrogo

 

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że balans z wkrętami ciężko znaleść, przynajmniej tak mi majster powiedział

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00VD przy użyciu Tapatalka

Zależy może jeszcze od modelu.

Mołnia to dość popularne zegarki ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.