OSTRZEŻENIE Sklep internetowy "66 procent"

[Marcinkowski 11]

No dobrze, a jeśli zamówiłeś coś innego niż DG? W przypadku innych firm też jest jakiś certyfikat?

Czy problemem dla Chińczyka jest podrobienie certyfikatu ? Obojętnie czy był czy nie było

 

 

Siedziba większości firm jest poza granicami Polski, a jednak polskie prawo ich obowiązuje. Zresztą mniejsza o gwarancję, jest jeszcze dwuletnia rękojmia.

Chciałbym poznać to magiczne prawo które obowiązuje firmy mające siedziby poza granicami Polski, szczególnie w Chinach czy na Malediwach ?

Kolego nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz lecz piszesz by pisać.

Rękojmia obecnie dotyczy sytuacji przedsiębiorca vs przedsiębiorca. Więc zapomnij o tym pojęciu.

Gwarancja producenta? Gwarancja handlowa? A może chodzi Ci o Ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej?

[mrb 0]

Najpierw to niech coś wogóle do Nas dojdzie ,bo jak narazie nie zapowiada się na to.Mam nadzieję że jak ktoś dostanie zamówienie to nas o tym poinformuje.

[hiszpan15 0]

Ja pierdziele, cała naiwność polaków.

Nic tam nie kupiłem, ani nie miałem zamiaru kupować. Nie trzeba być tytanem intelektu żeby wiedzieć że takie okazje się nie trafiają.

Wystawionego mam nowego laptopa na allegro i wczoraj miałem taką sytuację że napisał do mnie koleś z GB o nazwie Tormaz13 aukcje Aukor.cz, który za notebooka którego sprzedaję za 900żł napisał że zapłaci mi 1200 przelewem przez Paypal'a. I wiecie co zrobiłem????????????????

Wygooglowałem takie przypadki w 10sekund:)Wiadomości 24.pl

I aż mnie skręca, jak czytam że są jeszcze tacy co licza na oryginalne rzeczy, albo wogóle na przesyłkę.

Ludzie obudźcie się i szybciutko na Policję, kto wie czy już nie jest za późno.

Dzwonię tam z ciekawości od rana i a to jestem 7-my w kolejce, a to 4-ty, później znów 5-ty i tak od 9-tej rano:)

[mrb 0]

Ja pierdziele, cała naiwność polaków.

Nic tam nie kupiłem, ani nie miałem zamiaru kupować. Nie trzeba być tytanem intelektu żeby wiedzieć że takie okazje się nie trafiają.

Wystawionego mam nowego laptopa na allegro i wczoraj miałem taką sytuację że napisał do mnie koleś z GB o nazwie Tormaz13 aukcje Aukor.cz, który za notebooka którego sprzedaję za 900żł napisał że zapłaci mi 1200 przelewem przez Paypal'a. I wiecie co zrobiłem????????????????

Wygooglowałem takie przypadki w 10sekund:)Wiadomości 24.pl

I aż mnie skręca, jak czytam że są jeszcze tacy co licza na oryginalne rzeczy, albo wogóle na przesyłkę.

Ludzie obudźcie się i szybciutko na Policję, kto wie czy już nie jest za późno.

Dzwonię tam z ciekawości od rana i a to jestem 7-my w kolejce, a to 4-ty, później znów 5-ty i tak od 9-tej rano:)

 

Przestań straszyć ludzi i gadać głupoty,bo Ja jakoś nie mam problemu z połączeniem się z ich infolinią od samego początku,teraz też jak przeczytałam Twój wpis zadzwoniłam i bez problemu połączyłam się z nimi byłam druga w kolejce ,ale trwało to zaledwie 2min.

[lowrey 0]

Przestań straszyć ludzi i gadać głupoty,bo Ja jakoś nie mam problemu z połączeniem się z ich infolinią od samego początku,teraz też jak przeczytałam Twój wpis zadzwoniłam i bez problemu połączyłam się z nimi byłam druga w kolejce ,ale trwało to zaledwie 2min.

 

To Ty przestań pisać bzdury, że bez problemu sie dodzwaniasz, bo ja już od czwartku podczas próby połączenia otrzymuję komunikat "połączenie nie jest możliwe". Dobrze zrobiłem składając doniesienie do prokuratury.

[dejko 37]

Rękojmia obecnie dotyczy sytuacji przedsiębiorca vs przedsiębiorca. Więc zapomnij o tym pojęciu.

 

Obecnie, to znaczy od kiedy?

http://allegro.pl/help_item.php?item=2018 - klarownie opisane na stronie Allegro. Rękojmia dotyczy relacji przedsiębiorca - konsument (kupujący który nie musi być przedsiębiorcą), a nie tylko przedsiębiorca - przedsiębiorca. W przypadku gdy sprzedający nie posiada działalności stosuje się niezgodność towaru z umową.

 

Co do gwarancji, nie mogę znaleźć jednoznacznych podstaw prawnych, ale np: http://myapple.pl/content/3856-ue-przyjrzy-sie-okresom-gwarancyjnym-na-sprzet-apple-comments2.html

 

"W liście wysłanym do wszystkich państw członkowskich, do którego dotarł Bloomberg, komisarz Reding stwierdza, że Apple w swoich materiałach promocyjnych informuje wyłącznie o rocznym okresie gwarancyjnym na swoje produkty. Jednocześnie nie informuje jednoznacznie o dodatkowych 12 miesiącach gwarancji, zagwarantowanych przez prawo unijne, które przysługują obywatelom 27 państw członkowskich. Zdaniem Reding, takie marketingowe praktyki amerykańskiej firmy są niedopuszczalne"

 

Nie wyciągam wniosków, bo nie mam w tym momencie czasu na szukanie informacji potwierdzających (nie wykluczam, że mogę się mylić).

 

Lokalizacja jest bez znaczenia. Firma może być nawet na księżycu, ale jeśli prowadzi działalność na terenie danego kraju, to musi przestrzegać prawa obowiązującego w tym kraju. 66.procent prowadzi działalność na terenie Polski. Dzierżawią miejsce na serwerze od home.pl, ofertę kierują do Polaków, mają biuro (co prawda wirtualne) na terenie Polski, w firmie pracują Polacy.

[mrb 0]

To Ty przestań pisać bzdury, że bez problemu sie dodzwaniasz, bo ja już od czwartku podczas próby połączenia otrzymuję komunikat "połączenie nie jest możliwe". Dobrze zrobiłem składając doniesienie do prokuratury.

 

Ciekawe na jakiej podstawie złożyłeś doniesienie do prokuratury? że nie dotrzymali terminu?bo jak narazie to jeszcze nie minęło 30dni jak sklep się pojawił. Może dzwonisz pod zły numer ,bo jakoś ciżko Mi w to uwierzyć .bo Ja dzwonie co jakieć dwa dni z pytaniami,bo Sama zamówiłam towar i mam wątpliwości czy wogóle coś dojdzie,ale jednego jesten chociaż pewna ,że nie miałam ani razu problemu z połączeniem się z nimi.Nie bronię ich tylko takie są fakty ,że kiedy dzwonię to ktoś odbiera czasami jestem druga w kolejce chwilkę poczekam i zawsze ktoś odbiera a dziś nawet Pani podała swoje imię "Kasia",bo do tej pory się nie przedstawiała.

[lowrey 0]

Ciekawe na jakiej podstawie złożyłeś doniesienie do prokuratury? że nie dotrzymali terminu?bo jak narazie to jeszcze nie minęło 30dni jak sklep się pojawił. Może dzwonisz pod zły numer ,bo jakoś ciżko Mi w to uwierzyć .bo Ja dzwonie co jakieć dwa dni z pytaniami,bo Sama zamówiłam towar i mam wątpliwości czy wogóle coś dojdzie,ale jednego jesten chociaż pewna ,że nie miałam ani razu problemu z połączeniem się z nimi.Nie bronię ich tylko takie są fakty ,że kiedy dzwonię to ktoś odbiera czasami jestem druga w kolejce chwilkę poczekam i zawsze ktoś odbiera a dziś nawet Pani podała swoje imię "Kasia",bo do tej pory się nie przedstawiała.

 

Doniesienie złożyłem na innej podstawie (odsyłam do lektury kilkadziesiąt wpisów wcześniej). Co do podania imienia to Pani Kasia już dawno mi je podała, ciekawe tylko dlaczego nie chciała podać nazwiska?

[dejko 37]

Jak do tej pory wszystko zgodnie z terminami podanymi w regulaminie.

 

Czyli co? Zamówiłem, zgodnie z regulaminem nic nie przyszło, ale nie ma problemu, nie ma co się martwić, jest wszystko OK.

[mrb 0]

Doniesienie złożyłem na innej podstawie (odsyłam do lektury kilkadziesiąt wpisów wcześniej). Co do podania imienia to Pani Kasia już dawno mi je podała, ciekawe tylko dlaczego nie chciała podać nazwiska?

To w końcu zdecyduj się czy możesz dodzwonić się czy nie jak widać jednak Ci się to udało.Ja tez bym nie podała nazwiska gdybym pracowała w miejscu na które jest taka nagonka.

Dziś też dzwoniłam do nich i bez problemu.

[lowrey 0]

To w końcu zdecyduj się czy możesz dodzwonić się czy nie jak widać jednak Ci się to udało.Ja tez bym nie podała nazwiska gdybym pracowała w miejscu na które jest taka nagonka.

Dziś też dzwoniłam do nich i bez problemu.

 

Pisałem, że już dawno podała mi imię - czytaj dokładniej zanim coś napiszesz Dopiero od czwartku nie można się dodzwonić i nie pisz, że dodzwaniasz się bez problemu!

[mcdzior 0]

Każdy pracownik legalnie działającej firmy ma OBOWIĄZEK podania swojego nazwiska! to nie jest KAPRYS, nie podam booo jest nagonka na sklep!

[lowrey 0]

Cwaniacy - zadzwoniłem z zastrzeżonego numeru i odebrali. Widać moje numery już z automatu odrzucają

mrb - co do dodzwaniania przepraszam

[mrb 0]

Pisałem, że już dawno podała mi imię - czytaj dokładniej zanim coś napiszesz Dopiero od czwartku nie można się dodzwonić i nie pisz, że dodzwaniasz się bez problemu!

 

Piszę to czego jestem pewna i akurat dodzwaniam się do nich BEZ PROBLEMU !!! będę to mówiła dopóki tak będzie a jak narazie nie miałam problemu i tak jak pisałam wcześniej dziś też zadzwoniłam jak przeczytałm wpis ,że nie może się do nich od 9 rano dodzwonić sprawdziłam to i Ja nie miałam problemu!!!więc nie staraj Mi się udowodnić,że jest inaczej bo sama dzwoniłam i się upewniałam.

[mrb 0]

Cwaniacy - zadzwoniłem z zastrzeżonego numeru i odebrali. Widać moje numery już z automatu odrzucają

mrb - co do dodzwaniania przepraszam

 

Jednak miałam rację!.Dzwonię do nich często ,bo zamówiłam dwie rzeczy i obawiam się ,żę wyrzuciłam pieniądze w błoto.Szkoda że jak zamawiałam towar nie było jeszcze żadnych opini na ich temat,to może bym się powstrzymała przed taką głupotą,ale teraz nic innego nie pozostaje jak czekać na obrót sprawy i po 30dniach zgłosić sprawę na Policję.

[xxwildxx 0]

Czy problemem dla Chińczyka jest podrobienie certyfikatu ? Obojętnie czy był czy nie było

 

Kwestia jest taka, że możesz sobie w necie sprawdzić czy to oryginały jeśli masz dokument stwierdzający autentyczność produktu.

Po drugie, jeśli okaże się, że produkt to podróba, masz już postawę do tego, żeby robić sprawę o handel podróbami.

Jeśli firma tego potwierdzenia nie da, mimo informacji, że przy każdym produkcie jest taki dokument, to złamanie umowy!

 

 

Tak jeszcze wcześniej było jeszcze odnośnie D&G, proponuję się wybrać do jubilera następnym razem przy zakupie np. zegarka.

[AgnieszkaKruk 0]

ja tam jakos nigdy nie narzekalam na japan style m.in na allegro.. wszedzie ludzie robia jakies "walki" , by uniknac jakis tam oplat lub sama osoba, wlasciciel firmy nie chce byc publiczna poniewaz chce uniknac jakis nieracjonalnych opini, polaczen itp.. kiedys mialam do czynienia z taka osoba i nie robila nic zlego, tylko tak jak powiedzialam poznajdywala "dziury" w prawie i pounikala niektorych oplat, spraw papierkowych oraz innych rzeczy.. dlatego jakos nie robi na mnie wrazenia, ze nie podaja danych.

[dejko 37]

Po drugie, jeśli okaże się, że produkt to podróba, masz już postawę do tego, żeby robić sprawę o handel podróbami.

 

Oceną autentyczności zajmują się biegli i im cert nie jest potrzebny. Jeśli towar jest podrabiany, to to stwierdzą. Podałem linki do ubrań D&G bo przynajmniej ja, nie widzę tam żadnych certyfikatów (firma nie certyfikuje swoich wyrobów, poza stosownymi metkami z hologramem i znakiem wodnym). Więc jeśli sprzedawca twierdzi, ze są, to skąd się wzięły? Zegarek za 20 000 zł, a bluza za kilkaset zł to dwie różne rzeczy, dlatego w przypadku tego pierwszego czasem wystawiany jest certyfikat (tak jak i w przypadku dzień sztuki). Idąc w drugą stronę, sprzedawcy zegarków Casio na Allegro dodają certyfikat autentyczności, o którym podobno nigdy nie słyszał ani producent zegarków ani ich importer. W wielu przypadkach certyfikat autentyczności jest wymysłem Chińczyków lub osób które starają się to sprzedać.

[lowrey 0]

ja tam jakos nigdy nie narzekalam na japan style m.in na allegro.. wszedzie ludzie robia jakies "walki" , by uniknac jakis tam oplat lub sama osoba, wlasciciel firmy nie chce byc publiczna poniewaz chce uniknac jakis nieracjonalnych opini, polaczen itp.. kiedys mialam do czynienia z taka osoba i nie robila nic zlego, tylko tak jak powiedzialam poznajdywala "dziury" w prawie i pounikala niektorych oplat, spraw papierkowych oraz innych rzeczy.. dlatego jakos nie robi na mnie wrazenia, ze nie podaja danych.

 

A dla mnie jak ktoś podaje w danych do przelewu adres w Polsce, a kasa idzie na konto firmy zarejestrowanej w Hongkongu to jest ewidentne OSZUSTWO!

[Marcinkowski 11]

Obecnie, to znaczy od kiedy?

http://allegro.pl/help_item.php?item=2018 - klarownie opisane na stronie Allegro. Rękojmia dotyczy relacji przedsiębiorca - konsument (kupujący który nie musi być przedsiębiorcą), a nie tylko przedsiębiorca - przedsiębiorca. W przypadku gdy sprzedający nie posiada działalności stosuje się niezgodność towaru z umową.

 

Co do gwarancji, nie mogę znaleźć jednoznacznych podstaw prawnych, ale np: http://myapple.pl/content/3856-ue-przyjrzy-sie-okresom-gwarancyjnym-na-sprzet-apple-comments2.html

 

"W liście wysłanym do wszystkich państw członkowskich, do którego dotarł Bloomberg, komisarz Reding stwierdza, że Apple w swoich materiałach promocyjnych informuje wyłącznie o rocznym okresie gwarancyjnym na swoje produkty. Jednocześnie nie informuje jednoznacznie o dodatkowych 12 miesiącach gwarancji, zagwarantowanych przez prawo unijne, które przysługują obywatelom 27 państw członkowskich. Zdaniem Reding, takie marketingowe praktyki amerykańskiej firmy są niedopuszczalne"

 

Nie wyciągam wniosków, bo nie mam w tym momencie czasu na szukanie informacji potwierdzających (nie wykluczam, że mogę się mylić).

 

Lokalizacja jest bez znaczenia. Firma może być nawet na księżycu, ale jeśli prowadzi działalność na terenie danego kraju, to musi przestrzegać prawa obowiązującego w tym kraju. 66.procent prowadzi działalność na terenie Polski. Dzierżawią miejsce na serwerze od home.pl, ofertę kierują do Polaków, mają biuro (co prawda wirtualne) na terenie Polski, w firmie pracują Polacy.

Od 1 stycznia 2003 roku.

Błagam Cie przestań pisać bzdury i siać nieprawdę.

Allegro nie jest żadnym źródłem. Sięgaj do przepisów prawa nie do allegro.

Proszę bardzo:

http://www.wiih.gorzow.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=34:omowienie-ustawy-o-szczegolnych-warunkach-sprzeday-konsumenckiej-oraz-o-zmianie-kodeksu-cywilnego&catid=7:abc-konsumenta&Itemid=7

Apple to temat na odrębną dyskusję, jednak i tutaj się mylisz.

Pracownicy infolinii na którą dzwonisz to nie pracownicy firmy która sprzedała Ci towar. Zazwyczaj tak jest. To outsourcing call/contact center. Po prostu ktoś wynajął sobie infolinię. Tego akurat nie jestem na 100% pewien ale na 99% Firmy tak działają.

Pod rzekomym adresem w Polsce nikogo nie ma.

Jakie więc przepisy polskiego czy unijnego prawa ich obowiązują?

[dejko 37]

Pasuję. Masz rację w kwestii rękojmi. Zmyliły mnie takie właśnie informacje na stronach tego typu serwisów i zapisy KC który nie wiedziałem, że nie obowiązują w określonych przypadkach. Doczytałem i zwracam honor.

[Marcinkowski 11]

Spoko. Swoją drogą ktoś powinien napisać do Allegro że sieja ferment w swoim regulaminie.

[dejko 37]

Pracownicy infolinii na którą dzwonisz to nie pracownicy firmy która sprzedała Ci towar. Zazwyczaj tak jest.

 

W tym przypadku, myślę, ze to "wspólnicy". Stąd brak podania nazwiska w momencie gdy odbierają połączenie.

Wszystko pewnie na fikcyjne dane lub na słupa, dlatego o ile nie przyślą tych towarów, raczej pozostaną bezkarni. Nawet jak słup się spruje to wskaże na osobę o nieistniejących danych. Co innego, gdyby dostarczyli ten towar i okazał się podrabiany. Wtedy byłoby kilka punktów zaczepienia, a handlując podróbkami w Polsce, popełniliby przestępstwo.

 

Szkoda, że nikt nie nagrywał rozmowy z infolinią. To się może w razie czego przydać.

[Marcinkowski 11]

W tym przypadku, myślę, ze to "wspólnicy". Stąd brak podania nazwiska w momencie gdy odbierają połączenie.

Wszystko pewnie na fikcyjne dane lub na słupa, dlatego o ile nie przyślą tych towarów, raczej pozostaną bezkarni. Nawet jak słup się spruje to wskaże na osobę o nieistniejących danych. Co innego, gdyby dostarczyli ten towar i okazał się podrabiany. Wtedy byłoby kilka punktów zaczepienia, a handlując podróbkami w Polsce, popełniliby przestępstwo.

 

Szkoda, że nikt nie nagrywał rozmowy z infolinią. To się może w razie czego przydać.

Możesz mieć rację. Wspomniałem o tym dzisiaj znajomemu który w jakimś wydziale kryminalnym pracuje. Mówił że oni mogą dobrze grać na umorzenie tej sprawy wykazując dobrą wolę w kontaktach z klientami i dostarczeniu towaru. Później mogą tłumaczyć się tym że zostali oszukani lub że dostawca zewnętrzny nie dostarczył towaru po wpłacie pieniędzy. Wtedy nie działali z zamiarem oszustwa i można ich jedynie skarżyć o zwrot należności.

Najgorsze by było jakby nagle zniknęli.

Nie znam się na takich aspektach prawnych ale padło to z ust policjanta.

Mówił że masę mają takich przypadków na allegro i wiele spraw o oszustwo jest umarzanych. Nie wiem co wtedy dalej z odzyskaniem pieniędzy, może jakiś proces cywilny czy co?

 

P.S. Wydaje mi się że pracownik infolinii nie ma obowiązku się przedstawić z imienia i nazwiska. To chyba zależy od kultury danej organizacji i jest wewnętrznie regulowane w firmie. Ale tego nie jestem pewien.

[hiszpan15 0]

Doniesienie złożyłem na innej podstawie (odsyłam do lektury kilkadziesiąt wpisów wcześniej). Co do podania imienia to Pani Kasia już dawno mi je podała, ciekawe tylko dlaczego nie chciała podać nazwiska?

 

Ani nazwiska, ani adresu stacjonarnego w którym odbierają telefony.