Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Staszek60

Pytania początkującego laika

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmmm

Od czego zacząć.

Może od tego że mój dziadek był zegarmistrzem , nie bardzo go pamiętam bo zmarł w 67 roku (miałem wtedy 7 lat).Ale coś z jego pasji mam w sobie, nie wiedziałem do pory co , prócz tego ze strasznie podobały mi się zegarki. Jak napisłałem przedstawiając się mam kilka staroci.

Ale do rzeczy - postanowiłem coś z tym zrobić i chcę niektóre zegarki , te swoje ale także zamierzam kupować staruszki i wracać im życie.

Mam już pomysł jaką marką się zajmę ale jestem lamerem zegarmistrzowskim .

Na początek będę chciał reanimować tarcze , wygląd zewnętrzny. Z tym że mam teraz tysiące pytań .

Narzędzia podstawowe kupię (szkło powiększające na oczy , przyrząd do odkręcania dekli , podstawowe śrubokręty , pincety itp.)

Czy mogę liczyć na Wasze fachowe odpowiedzi , bez uśmieszków i docinków ? Bo będą to pytania typu : jak ściągnąć szkiełko itp.

Absolutne podstawy dla Was ale dla mnie nowy świat .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzę zaopatrzyć się w odpowiednią literaturę na początek. Poczytać trochę, a potem testować umiejętności na jakiś ruskich złomach. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne

 

Żeby nie było że jestem leniwy , czytam forum od deski do deski, szukam , powracam do tematów więc to nie tak że jadę po najmniejszej linii oporu :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Chcieć to móc. Tarcze są do tego nudne... bierz się za mechanizmy! Na poczętek weź mały budzik np. Slavę na 11 kamykach. Do smarowania jej wystarczy smar grafitowy, ciekła parafina i zwykły smar do maszyn. Jak już sobie będziesz z nią radził wtedy przyjdzie czas na coś mniejszego. Jak czujesz się na siłach możesz od razu zabrać się za zegarki naręczne. Choćby Rakietę 2609.A albo SST7 (China2650) czyli to co tyka w podróbkach Seiko i innych zegarkach o dziwnie ale znajomo brzmiących nazwach. Dasz radę! Na początku i tak coś zepsujesz. To normalne :), tak powinno nawet być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Piotrze - biorę się porządnie za lekturę :D

Ritter - trochę się boję , to dla mnie jak rzucenie się na głębiny bez jakiejkolwiek nauki pływania .

Wszak ja jeszcze nawet narzędzi żadnych, podstawowych, nie mam.

Dopiero kupię te absolutne minimum :lol:

Dla mnie (w tym momencie) ściągnięcie tarczy , wskazówek to Mont Everest umiejętności...... :(

 

Jestem w sumie technikiem ( mechanik automatyki przemysłowej) , kilka lat uczyłem się jako takiej mechaniki , jednakże tam podchodziło się z młotkiem , takim minimum 1 kg. :P

Tutaj takiego "narzędzia" raczej nie użyję nigdy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w sumie technikiem ( mechanik automatyki przemysłowej) , kilka lat uczyłem się jako takiej mechaniki , jednakże tam podchodziło się z młotkiem , takim minimum 1 kg. :P

Tutaj takiego "narzędzia" raczej nie użyję nigdy

Spoko, to tylko kwestia skali.Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Panie Piotrze - biorę się porządnie za lekturę :D

Ritter - trochę się boję , to dla mnie jak rzucenie się na głębiny bez jakiejkolwiek nauki pływania .

Wszak ja jeszcze nawet narzędzi żadnych, podstawowych, nie mam.

Dopiero kupię te absolutne minimum :lol:

Dla mnie (w tym momencie) ściągnięcie tarczy , wskazówek to Mont Everest umiejętności...... :(

 

Jestem w sumie technikiem ( mechanik automatyki przemysłowej) , kilka lat uczyłem się jako takiej mechaniki , jednakże tam podchodziło się z młotkiem , takim minimum 1 kg. :P

Tutaj takiego "narzędzia" raczej nie użyję nigdy

 

 

Każdego dnia spotykam ludzi, którzy chcą coś zrobić i na chęciach się niestety kończy :angry: . A potem zasiadają przed telewizorami i śnią nie swój sen... Chcieć to móc! Skoro masz pojęcie o mechanice to tym bardziej powinieneś działać a nie zastanawiać się czy potrafisz?!

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdego dnia spotykam ludzi, którzy chcą coś zrobić i na chęciach się niestety kończy :angry: . A potem zasiadają przed telewizorami i śnią nie swój sen... Chcieć to móc! Skoro masz pojęcie o mechanice to tym bardziej powinieneś działać a nie zastanawiać się czy potrafisz?!

Jestem podobnego zdania co Ritter, nie ma co zastanawiać się i martwić przed startem, zawsze możesz przecież zrezygnować później, gdybyś doszedł do wniosku, że to nie dla Ciebie . Na początek potrzeba Tobie przede wszystkim poszerzyć wiedzę, a nakłady pieniężne nie muszą być wcale takie duże...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obydwaj macie rację.

Poszerzyć wiedzę - hm. To cały ocean wiedzy :D Zaczynam ..........

Poza tym dzisiaj idę do sklepu z narzędziami zegarmistrzowskimi i kupię sobie lupy zegarmistrzowskie (10x, 20x),dwie pincety , ze 3 śrubokręty, przyrząd do ściągania teleskopów , :pajączka: do ściągania szkiełka.

 

Będę w tym temacie zdawał Wam relacje z postępów nauki(lub ich braków :P )

 

 

Co do otwierania dekli to mam pytanie - mam regulowany szczypce do pierścieni Segera , ma mocne , hartowane końcówki - czy próbowaliście tym otwierać dekle ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do otwierania dekli to mam pytanie - mam regulowany szczypce do pierścieni Segera , ma mocne , hartowane końcówki - czy próbowaliście tym otwierać dekle ?

Nie wiem jakie szczypce masz Ty, ale moje są za "wiotkie" do otwierania dekli. Przyrząd taki oprócz twardych i mocnych końcówek, powinien być cały stabilny i najlepiej posiadać trzy końcówki (podparcie w trzech punktach jest najbardziej stabilne).


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kilka narzędzi na allegro.

Kiedyś w Katowicach , na Kochanowskiego, był sklep z narzędziami dla zegarmistrzów ale go zlikwidowali .

Niestety narzędzia dziadka już w latach 60 zasiliły Polski Przemysł Spirytusowy ....więc muszę wszystko od początku.

 

Nie mogę tylko kupić "pająka" do ściągania szkiełek . Znaczy znalazłem go w 1 miejscu ale cena dla mnie , jak na razie jest zaporowa-399 PLN

 

Jak ściągnąć szkiełko bez tego :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ściągnąć szkiełko bez tego :blink:

 

Wyjąć mechanizm i wypchnąć od środka. Innych praktykowanych, acz barbarzyńskich sposobów nie polecam ;)

A w ogóle trzymam kciuki za powodzenie planów i żeby Ci zapał nie wychudł!


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i znowu przeszkoda

"Wyjąć mechanizm" - ale pokombinuję z tym.

W sobotę idę na giełdę kupić kilka starych złomów . Do tego czasu przyjdą narzędzia no i nauka, nauka, nauka a na koniec nauka.

 

Szukałem dzisiaj książek zegarmistrzowskich ale nie umiałem na nie trafić . W antykwariatach (2) też ich nie ma , więc wchodzę do tej "dżungli" na czuja , może z czasem znajdę takiego Piętaszka co poprowadzi w t :rolleyes: ej gęstwinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 


Szukałem dzisiaj książek zegarmistrzowskich ale nie umiałem na nie trafić . W antykwariatach (2) też ich nie ma , więc wchodzę do tej "dżungli" na czuja , może z czasem znajdę takiego Piętaszka co poprowadzi w t :rolleyes: ej gęstwinie



Witaj, wpisz w wyszukiwarce na Allegro słowo '' Podwapiński '' wyskoczy Ci sporo pozycji. Nie wszystkie na początek są Ci potrzebne, ale jest kilka pozycji które warto mieć np. tą, http://allegro.pl/po...2702272088.html lub tą, http://allegro.pl/ze...2707199676.html.

Trzymam kciuki i pozdrawiam.smile.gif

PS. Jak odznaczysz ptaszkiem poniżej ''Szukaj też w opisach i parametrach '' to wyskoczy Ci jeszcze więcej pozycji i w różnych cenach.


 

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza książkami i materiałami przydatny jest osobisty kontakt, chociażby telefoniczny. Pajączka w dobrym stanie powinienem jeszcze gdzieś mieć. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza książkami i materiałami przydatny jest osobisty kontakt, chociażby telefoniczny. Pajączka w dobrym stanie powinienem jeszcze gdzieś mieć. Pozdrawiam

 

Jeżeli to możliwe to strasznie bym sie cieszył .

Podaj mi numer konta (na pw) wraz ceną - z tym że zakup nastąpi dopiero za 2 tygodnie . dzisiaj już wydałem na wszystko prawie 300 złociszy a nie chce wkurzyć (na poczatek) żońci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj już wydałem na wszystko prawie 300 złociszy a nie chce wkurzyć (na poczatek) żońci ;)

 

A niech się kobieta przyzwyczaja, bo potem będzie juz tylko gorzej :lol:


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak.

Ania jest przyzwyczajona do moich wydatków (wędkarstwo , dużo książek , płyty winylowe czyli muzyka )także tragedii nie będzie.

Tym bardziej że siedzę na forum już tak od półtorej miesiąca , szybciej czytałem niż się zarejestrowałem , i od czasu do czasu pokazuję jej co lepsze kąski do oglądania .Te kąski to zegarki Vintage i renowacja ich :-)

Poza tym z 10 lat temu kupiłem jej na urodziny małego Tissota i owszem , cieszyła się bo się cieszyła ale czy doceniała ????

Teraz wzięła lupę i z pół godziny go oglądała i mówiła że jest piękny , że dopiero teraz zwróciła na to uwagę. Także stwierdziła że jej też by się podobało to co chcę robić , i już robię :-)

 

Czekam teraz na zamówione książki i narzędzia . A w sobotę idę na targ kupić jakiegoś złoma czy dwa i postaram się na nich ćwiczyć .

Oczywiście cały czas ucząć się . Przyznam się że mam jeden wielki galimatias w głowie , nie jestem jak na razie wszystkiego pojąć , za dużo tego . Inną rzeczą jest to że chyba na "sucho" trudno się czegokolwiek nauczyć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli rozłożenie zegarka , przeczyszczenie a potem złożenie go w całości aby był na chodzie to maraton , no to ja zrobiłem już pierwszy krok na tym biegu- wyciągnąłem koronkę z "wałkiem: i włożyłem z powrotem.

O dziwo zegarek (Citizen qartz) działa tzn, wszystko chodzi dalej jak przed "zabiegiem" .

Kombinowałem troszkę bo dopiero po długiej chwili zauważyłem że naciskając w dziurce "dzyndzel"( zaraz mnie zjedziecie za nazewnictwo ale ja na serio na ten moment nie wiem jak co się nazywa a ksiażki jeszcze nie nadeszły....)robię dźwignię która pozwala mi na wysunięcie całego trzpienia z koronką . Poza tym w jednej ręce trzymałem zegarek a drugą , za pomocą szpilki bo jeszcze nie dostałem wszystkich narzędzi... naciskałem dźwignię . Dopiero jak w powiekszeniu 20x zaobserwowałem co się dzieje i że blokada unosi się na ułameczek milimetra byłem w domu :lol:

Położyłem zegarek na stole , jedna łapka za szpilkę a druga za koronkę i malutkie zwycięstwo.

W tym pomogło mi znowu forum bo gdzieś zobaczyłem jak pan Piotr komuś wskazuje gdzie ma nacisnąć i co zrobić- to mnie mocno także nakierowało.

Dzisiaj lub jutro powinny nadejść książki i moje nazewnictwo będzie już ciut bardziej fachowe .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe narzędzia doszły . W sumie , jak na początek to zabrakło mi jeszcze narzędzi/a do ściągania wskazówek i do ściągania szkiełka . No i nabijaka do wskazówek , ale ten zrobię jak polecił na jakimś temacie Pan Piotr , czyli nawiercony patyczek B)

Szkoda ze nie doszły mi na weekend książki bo bym już poczytał i się pouczył , ale trudno.

Widzę że im dalej w las tym więcej drzew . Nie chcę zanudzać pytaniami typu jaki olej bo czytam forum i tam jest trochę tego choć przyznam że im więcej czytam tym bardziej jestem głupi. No cóż - poczekam na książki , tam musi być napisane jaki olej do czego .

I co to coś jest :P

 

Byłem dzisiaj na targu i kupiłem dwa zegarki do nauki. Obydwa za 15 złociszy .Taki był zamiar ale .....

Ale do nauki będzie Poliot ( będę go rozkładał i składał , spóźnia się godzinę na 2 godziny , hehe , ale to na razie nie ważne - ważne dla mnie będzie to ze po rozłożeniu i złożeniu ma chodzić )

A ten drugi zegarek to.........Błonie Atlas . Na chodzie , oryginalne szkiełko , rzecz jasna zabrudzony , lekko podrapany , przybrudzona tarcza itp. Ale w sumie jest w niezłym stanie jak na ten wiek i wedle tego co czytałem na forum oceniam go na pełny oryginał . Dam mu nowe życie .

Zegarek kupiłem jako niesprawny bo sekundnik luźno sobie latał pod szkiełkiem , wlazł pod wskazówkę godzinową i ją zablokował . Znowu dzięki jakimuś tam postowi chronofila

wiem jak ściągnąć koronkę z trzpieniem więc to zrobiłem , wyciągnąłem werk , usunąłem luźną wskazówkę sekundnika i zegarek poszedł :lol: Wskazówka sekundnika spoczęła na razie w torebce strunowej i poczeka na koniec renowacji .

 

Jutro syn nauczy mnie wklejać posty (jestem lamerem komputerowym , w sumie te 52 lata na karku ) i trochę powklejam zdjęć swoich zegarków i zdjęć z napraw, renowacji .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli rozłożenie zegarka , przeczyszczenie a potem złożenie go w całości aby był na chodzie to maraton , no to ja zrobiłem już pierwszy krok na tym biegu- wyciągnąłem koronkę z "wałkiem: i włożyłem z powrotem.

 

Pierwszy krok najważniejszy. Reszta to już łatwizna ;)

 

Kombinowałem troszkę naciskając w dziurce "dzyndzel"...

 

No wiesz!? Takie rzeczy gadać na forum zegarkowym? Wstydziłbyś się!:lol: Chłop poważny, po 50-tce a taki zbereźnik... Niech sie żona dowie, to bedziesz miał :lol:

 

 

Nie chcę zanudzać pytaniami typu jaki olej bo czytam forum i tam jest trochę tego choć przyznam że im więcej czytam tym bardziej jestem głupi. No cóż - poczekam na książki , tam musi być napisane jaki olej do czego .

 

Zanim dotrą to już bedziesz wiedział:

post-23302-0-87595500-1350749158_thumb.jpg

 

Byłem dzisiaj na targu i kupiłem dwa zegarki do nauki. Obydwa za 15 złociszy .Taki był zamiar ale .....

Ale do nauki będzie Poliot ( będę go rozkładał i składał , spóźnia się godzinę na 2 godziny , hehe , ale to na razie nie ważne - ważne dla mnie będzie to ze po rozłożeniu i złożeniu ma chodzić )

A ten drugi zegarek to.........Błonie Atlas . Na chodzie , oryginalne szkiełko , rzecz jasna zabrudzony , lekko podrapany , przybrudzona tarcza itp. Ale w sumie jest w niezłym stanie jak na ten wiek i wedle tego co czytałem na forum oceniam go na pełny oryginał . Dam mu nowe życie .

Zegarek kupiłem jako niesprawny bo sekundnik luźno sobie latał pod szkiełkiem , wlazł pod wskazówkę godzinową i ją zablokował . Znowu dzięki jakimuś tam postowi chronofila

wiem jak ściągnąć koronkę z trzpieniem więc to zrobiłem , wyciągnąłem werk , usunąłem luźną wskazówkę sekundnika i zegarek poszedł :lol: Wskazówka sekundnika spoczęła na razie w torebce strunowej i poczeka na koniec renowacji .

 

Jutro syn nauczy mnie wklejać posty (jestem lamerem komputerowym , w sumie te 52 lata na karku ) i trochę powklejam zdjęć swoich zegarków i zdjęć z napraw, renowacji .

 

Gratulacje i czekam na dalsze relacje.

Powodzenia :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurcze , czytam teraz temat o "Błoniach" i pierwszy ZONK .

Wskazówka sekundowa , ta co latała sobie swobodnie , jest koloru czerwonego , nie oryginalna.

Poprawka - oglądam forum o POLSKICH zegarkach a tam właśnie są Atlasy z czerwonymi wskazówkami :o

No cóż , mam teraz po co chodzić na giełdę , poszukam naprawdę wraka by zabrać mu wskazóweczkę :lol:

 

chronofil -jesteś super pomocny , dziękuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.