Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

MacieK_K

Kentex Skyman Pilot S688X-01

Rekomendowane odpowiedzi

WSTĘP

 

Witam forumowiczów. Po długich przemyśleniach powróciłem do posiadania zegarka typu pilot w swojej kolekcji. Poprzednio był to klasyk od Archimede jednak jakoś chyba zbytnio się nie polubiliśmy. Był piękny w swojej prostocie ale ta prostota z czasem stała się irytująca. Teraz zaryzykowałem i kupiłem zegarek trochę niepewny. Marka Kentex młoda, nawet jeszcze nie pełnoletnia. W dodatku kompletny brak opinii w internecie w ludzkim języku. Pocieszające było "Made in Japan" i sprawdzone mechanizmy, w tym przypadku Seiko.

Długo zastanawiałem się jaką wersję wybrać - srebrną czy czarną. Całe życie byłem za zegarkami z ciemnymi tarczami jednak tutaj kolejna ryzykowna decyzja - zamówiłem z jasną tarczą. Wybór zegarka ze zdjęć z internetu był bardzo trudny ale jak się okazało - słuszny o czym za chwilę. Trochę danych:

 

Kentex Skyman Pilot S688X-01

 

Średnica koperty ( bez koronki ): 43mm

Grubość: 12mm

Szerokość paska: 22mm

Waga: 80g

Mechanizm automatyczny japoński Seiko NH35A SII z funkcją ręcznego dokręcania

Tarcza srebrna, szlif słoneczny

Indeksy nakładane wypełnione świecącą w mroku Luminovą

Koperta ze stali nierdzewnej 316L z lustrzanym wykończeniem

Wodoszczelność: 100m

Szkło Szafirowe z powłoką antyrefleksyjną od wewnątrz

Przeszklony dekielek z widocznym mechanizmem

Pasek skórzany, ręcznie szyty, brązowy, przeszywany grubymi nićmi.

 

KOPERTA

 

Polerowana koperta w pilocie? Też się tego obawiałem. Wiadomo - nie każdemu się może podobać jednak w tym przypadku sprawdza się doskonale i mimo jasnej tarczy nie mamy efektu "bling bling". Koperta w sumie prawie cała (poza górną częścią uszu) jest polerowana, łącznie z bardzo dokładnie i starannie wykonaną lotniczą koronką. Sama koronka jest przyjemna w obsłudze, chodzi lekko i nie uwiera w rękę. Koperta z tego co widzę składa się z trzech części - górny pierścień, część środkowa z uszami oraz zakręcany dekielek z mineralnym szkłem pokazującym nam mechanizm. Górne szkło z kolei jest szafirowe i posiada fantastycznie działającą warstwę antyrefleksyjną znajdującą się po wewnętrznej stronie szkła. Myślę że idealnym dopełnieniem tej koperty byłoby lekko wypukłe szkło (jest kompletnie płaskie). No ale niestety cudów nie ma, w tych pieniądzach i tak jest nieźle. Warto dodać że sama koperta ma 10ATM wodoszczelności co jest nietypowe dla zegarków typu pilot. Tak więc, nawet przypadkowe wpadnięcie do wody podczas letnich wypraw jest dla nas nie straszne.

Generalnie sama koperta ma jedną wadę - zbyt luźno siedzą teleskopy od paska w kopercie. Może trochę przesadzam ale w Archimede tak nie miałem. Oczywiście pasek siedzi i nawet nie próbuje wyskoczyć ale samo wrażenie przy pierwszym kontakcie mnie zaskoczyło negatywnie. Niedługo będę zmieniał pasek to zobaczę w czym tkwi problem.

Zegarek mam krótko ale wydaje mi się że stal zastosowana do wykonania koperty jest całkiem wysokiej jakości bo mimo wypolerowanej powierzchni jeszcze nie złapała żadnych rys, gdzie przykładowo Tissot z tej półki cenowej łapie te rysy chętniej.

Wyprofilowane uszy powodują że zegarek mimo sporych wymiarów (lug to lug 50mm) leży nawet na chudym nadgarstku jak mój (16cm) bardzo przyjemnie. W moim przypadku jest to maksymalny rozmiar jaki mogę nosić na ręku aby było względnie komfortowo i uszy nie wystawały za nadgarstek, aczkolwiek muszę uważać bo wciąż jest to zegar typu "big size" i pod rękawy chowa się nie chętnie - można gdzieś przyhaczyć.

 

TARCZA

 

Stylizacyjnie tarcza nawiązuje ewidentnie do IWC z serii Spitfire Mark XVI ale jej nie kopiuje. Mamy tutaj nietypową dla pilotów srebrną tarczę ze szlifem słonecznym oraz nakładane indeksy godzinowe z tradycyjnym trójkątem na godzinie dwunastej. Datownik mamy na godzinie trzeciej. To co dzieje się pod szkłem to prawdziwy majstersztyk. Tarcza pięknie mieni się w słońcu od białej po prawie szarą. Szlif słoneczny to piękna rzecz (należy dodać że w czarnej wersji tego szlifu nie ma). Same indeksy są precyzyjnie nałożone, posiadają idealnie wykończone ostre krawędzie z czarną obwódką zapewniającą wysoką czytelność. Dodatkowo jest jeszcze nakładana ramka wokoł datownika. Wskazówki barwione na niebiesko również ładnie grają ze słońcem ciesząc oko. Końcówka sekundnika oraz liczba "60" na godzinie dwunastej są czerwone. W sumie nie wiem po co i uważam, że te barwienie jest zbędne. Trochę zbyt kolorowo przez to jest na tarczy. Z istotnych wad tarczy rzuca się tylko jedna - czasami data nie równo siedzi w okienku. Trochę słabo, to nie jest Seiko "5" żeby takie rzeczy miały miejsce - konkurencja potrafi lepiej.

Luminova świeci mocno ale nie zbyt długo tak więc tradycyjnie Seiko jest tu najlepsze.

Oczywiście podsumowując samą tarczę jest ona genialna i jest to największa zaleta tego zegarka. Nakładane elementy na tarczy (niestety tak rzadkie w pilotach) oraz szlif słoneczny powodują że ciężko oderwać wzrok od nadgarstka.

 

PASEK

 

Pach, bo tak można napisać, jest solidny i podobno ręcznie szyty. Gruby na około 3-4mm tak więc idealnie do lotniczego zegarka. Nić jest równo przeszyta i jej biały kolor dobrze współgra z tarczą. Oczywiście od spodu jest podbity zabezpieczeniem przed potem. Pasek jest miękki i dobrze układa się na nadgarstku. Klamra jest troszkę większa niż w garniturowcach i jest wypolerowana podobnie jak koperta. Tak więc, jako startowy pasek jest bardzo dobrze. Osobiście dla mnie wadą jest brak typowo lotniczych nitów oraz fakt że pasek dosyć mocno się zwęża przy zapięciu. Ale wiadomo - pasek to sprawa mocno indywidualna.

 

MECHANIZM

 

Tutaj mamy na szczęście sprawdzone rozwiązanie czyli Seiko NH35A SII. Automat z funkcją ręcznego dokręcania, datą oraz stop-sekundą. Łatwo, lekko i przyjemnie. Praca i dokładność również bardzo poprawna. Nie mierzyłem dokładnie co do sekundy ale wychodzi na to że jest to około +5s na dobę. Od spodu możemy obserwować pracę mechanizmu. Niestety mechanizm jest bardzo surowy i po za dodatkowymi napisami na wahniku nic nam nie oferuje. Szkoda bo niektóre konkurencyjne marki w tej cenie zdobią np. wahniki chociaż.

 

PODSUMOWANIE

 

Zegarek w Polskiej dystrybucji (i Polską gwarancją) kosztuje około 1500pln. To stawia go mnięj więcej na półce razem z Tissotami, Certinami, Archimede i Steinhartem. Porównując jakość wykonania tych marek do Kentexa można stwierdzić że jest to rozsądnie wyceniony czasomierz nieodbiegający jakością wykonania od konkurencji. Jeżeli chodzi o porównanie do zegarków typowo lotniczych to uważam że jest to zdecydowanie lepszy wybór niż Piloty marki Archimede i jest doskonałą alternatywą dla bardzo dużego Steinharta. Tym bardziej że jest to jedyny wybór jeżeli szukamy Pilota z jasną tarczą (pomijam edycje limitowane Steinharta). Dla konserwatystów oczywiście jest też wersja z ciemną tarczą. Jeżeli natomiast rozmiar Steinharta Wam nie straszny to myślę że jednak będzie lepszym wyborem ze względu na magię Unitasa i typowo niemiecki klimat. Jednym słowem - masz mały nadgarstek? Wybierz Kentexa ;)

 

PLUSY:

 

-szafirowe szkoło z AR

-wysokiej jakości koperta, koronka itd.

-nakładane indeksy tarczy i ich jakość

-szlif słoneczny tarczy

-wskazówki

-jakość paska

-dokładność chodu/mechanizm

-wysoka wodoszczelność

-względna wygoda noszenia (rozmiar,wyprofilowanie uszu)

 

MINUSY:

 

-luźno osadzone teleskopy

-czasami data nie leży równo w okienku

-zbyt dużo kolorów na tarczy

-szkło mogło by być wypukłe

-surowy mechanizm

 

P1000963.jpg

 

P1000968.jpg

 

P1000972.jpg

 

P1000974.jpg

 

P1000976.jpg

 

P1000977.jpg

 

P1000982.jpg

 

P1000983.jpg

 

P1000986.jpg

 

P1000989.jpg

 

P1000994.jpg

 

Ps. Lepsze zdjęcia wkrótce ;)


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super zdjęcia, ciekawa recenzja. Gratuluję zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie uwagi: pasek nie jest szyty ręcznie, a porównanie tej tarczy do mark XVI to niezły dowcip ;)

 

Myślę, że na Twój nadgarstek ten zegarek jest za duży, ale skoro lubisz oversize to ok. Poza tym dzięki za reczową recenzję.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiałbym zrobić zdjęcie z większej odległości żeby oddać rzeczywistą wielkość zegarka. Uszy nie wystają za nadgarstek więc dla mnie jest OK. To pilot więc musi być duży.


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna, rzetelna recenzja. Taka mała uwaga: 1500zl to jest półka Certiny i Tissotów ale kwarcowych. Reszta się zgadza :-)

Zegarek wyszedł na niektórych zdjęciach na wielki ale to efekt robienia fotek kompaktem ( a kompakt jak obiekt jest za blisko obiektywu) mocno powiększa i zniekształca fotografowany obiekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj zerknij na aktualne ceny, Le Locle, Couturiera czy DS Podium spokojnie można nabyć w okolicy tej kwoty w automacie.


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj zerknij na aktualne ceny, Le Locle, Couturiera czy DS Podium spokojnie można nabyć w okolicy tej kwoty w automacie.

Oddaje honor. Rzeczywiście. Byłem pewien, że Marki Swatch Group podwyższyły ceny także na najtańsze zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xx


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja , zegarek taki inny pilot niz inne klasyczne . Bardzo fajne indeksy. Nietrafiajaca data w oknie - częsty urok w Seiko.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja , zegarek taki inny pilot niz inne klasyczne . Bardzo fajne indeksy. Nietrafiajaca data w oknie - częsty urok w Seiko.

 

Czyli czy nadal jest pilotem? Czy Diver bez obrotowego bezela byłby nadal diverem....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe wyznaczniki Pilota to:

- Duża czytelność wskazań

- Koronka umożliwiająca wygodny chwyt nawet w rękawicach.

 

Kentex spełnia.

 

Ale wszystko dziś jest względne bo czy taki IWC Mark XV ze swoją malutką koronką i rozmiarem koperty nadaje się jeszcze na Pilota ??

Wariacji jest sporo....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe recenzja, do mnie ten zegarek nie gada, jakoś nie mogę się przemóc, ale skoro właścicielowi się podoba to gratuluję nabytku.


Seiko: 6105-8110, SBDX001, 7549-7000

Citizen: 62-6198, SATELLITE WAVE AIR  CC1054 56E,  Signature Collection Grand Classic NB0046-51L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe wyznaczniki Pilota to:

- Duża czytelność wskazań

- Koronka umożliwiająca wygodny chwyt nawet w rękawicach.

 

Kentex spełnia.

 

Ale wszystko dziś jest względne bo czy taki IWC Mark XV ze swoją malutką koronką i rozmiarem koperty nadaje się jeszcze na Pilota ??

Wariacji jest sporo....

Właśnie czytelność wskazań tu leży... Za dużo kolorów, za dużo połysku, to wszystko skreśla go jako pilota.

Ja też nie przemogę się do tej nazwy. Ogólnie uważam, że gdyby ten zegarek kosztował 700zł, nawet bez szafiru, byłby lepszą ofertą. To z powinien być tani zegarek, bo ma tani mechanizm i szkło tu niczego nie zmienia.

On nie jest brzydki, ale coś w nim nie gra...

 

Koronka w pilocie powinna być wygodna i "chwytna" a wielkość nie ma znaczenia :) Zerknij na dawne oryginały.

Tu w Kentexie jest nawet nieproporcjonalnie duża...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytelność wskazań leży ?

Mechanizm to technicznie odpowiednik ETA 2824-2 . Stop-sekunda, dokręcanie oraz nakręcanie wahnikiem w obie strony ( mechanizmy Citizen Miyota naciągają tylko w jedną ). Nie zdziwił bym się także jeśli w perspektywie czasu okaże się trwalszy niż podstawowa ETA. Nakładane indeksy ( w tym przypadku całe cyfry, nie tylko kropki ) także podejrzewam robią cenę. Ten zegarek nie nawiązuje do tradycji zegarków z II Wojny Światowej i nie należy go chyba do takowych przyrównywać. Kto powiedział, że zegarki lotnicze to tylko w czasie wojny się przydają ?

 

Ja najbardziej lubię rosyjskie zegarki lotnicze ( za duszę ), szkoda tylko że mineralne szkła rysują się w nich tak szybko. Gdyby Rosjanie to poprawili to były by bezkonkurencyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytelność wskazań leży ?

Mechanizm to technicznie odpowiednik ETA 2824-2 . Stop-sekunda, dokręcanie oraz nakręcanie wahnikiem w obie strony ( mechanizmy Citizen Miyota naciągają tylko w jedną ). Nie zdziwił bym się także jeśli w perspektywie czasu okaże się trwalszy niż podstawowa ETA. Nakładane indeksy ( w tym przypadku całe cyfry, nie tylko kropki ) także podejrzewam robią cenę. Ten zegarek nie nawiązuje do tradycji zegarków z II Wojny Światowej i nie należy go chyba do takowych przyrównywać. Kto powiedział, że zegarki lotnicze to tylko w czasie wojny się przydają ?

 

Ja najbardziej lubię rosyjskie zegarki lotnicze ( za duszę ), szkoda tylko że mineralne szkła rysują się w nich tak szybko. Gdyby Rosjanie to poprawili to były by bezkonkurencyjne.

Patrząc z purystycznego punktu widzenia - leży :) W samolocie pilotowi puszczał by ten zegarek mnogą ilość "zajączków" w kokpicie :)

Co do trwałości i konstrukcji mechanizmu to nie mam zastrzeżeń. To dobry mechanizm i zgadzam się z tym w 100%! Tylko co to ma do ceny? On jest tani i z pewnością tańszy niż choćby 2824-2. Zegarki z japońskim mechanizmem poprostu bywają tańsze. Dla mnie powinni iść drogą Laco (z Miyotą 300EUR) i skoro wiadomo, że sama marka Kentex nie kojarzy się nikomu z drogimi zegarkami, a sam zegarek nie ma być czymś wybitnym, to jego cena, niezależnie od materiałów, powinna być niższa.

 

Ale podkreślę to kolejny raz - on dla mnie nie jest brzydki ale jego cena i "marka" nie przemawiają do mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytelność wskazań gwarantuje że jest wysoka. Indeksy absolutnie nie zlewają się z tarczą. Z resztą dla Tych co mają wątpliwości jest wersja z czarną tarczą. Jak to nie jest pilot to IWC Spitfire też nie jest pilot.

 

Według mnie w pilocie kluczowe są:

 

-wyraźne arabskie indeksy

-trójkąt na godzinie 12

-odpowiedni kształt wskazówek (nie wiem jak je określić)

-indeksy, np. "kreski" co 1min

 

Reszta to rzecz dyskusyjna i umowna. Swoją drogą wiedziałem że marka będzie budziła wątpliwości - no ale tak to jest z młodymi na rynku.

 

Pytanie z innej beczki - jaki pasek to tego? Jasny brąz/biała nić/nity czy czarny/biała nić/nity?


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem ten zegarek u Marcina,przy odbiorze mojego Obrisa i chociaż to nie mija bajka na "dzisiaj" to tarcza robi naprawdę duże wrażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z innej beczki - jaki pasek to tego? Jasny brąz/biała nić/nity czy czarny/biała nić/nity?

 

Ja bym jednak poszedł w brązy :) W Steinharcie widziałem ostatnio ładne paski do pilotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do jasnej tarczy powinny pasować ciemne paski. Warto spróbować z różnymi kolorami i zobaczyć efekt końcowy.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba póki co kupię czarny a na lato jakiś jasny brąz


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rewelacyjny ten Kentex. Zupełnie inny Pilot od wszystkich - ma swój syty i charakter. Bardzo mi się podoba muszę o takim pomyśleć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

m7qkg2.jpg

 

Zrobiłem takie zdjęcie obrazujące jego wielkość na nadgarstku 16cm. Na zdjęciu jest lekko obsunięty w dół. Myślę że jak na pilota jest OK i nie jest to oversize.

 

Dla tradycjonalistów - tak wygląda wersja czarna:

 

pilotblack.jpg


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rewelacyjny ten Kentex. Zupełnie inny Pilot od wszystkich - ma swój syty i charakter. Bardzo mi się podoba muszę o takim pomyśleć :)

 

Też tak uważam. Tradycyjnego pilota już miałem i na pewno do takiego już nie wrócę bo są po prostu nudne i oklepane/popularne.


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze jakiej średnicy masz nadgarstek/szerokość nadgarstka. Jak na pilota, który musi być duży bardzo dobrze na Twoim zdjęciu się to komponuje.

 

Średnica średnicy wizualnie nie równo, zastanawiam się czy ten zegarek jak na 43 mm wygląda właśnie na swoje 43 mm czy na mniejszy - jak układa się ? Nadgarstek mam 16,5 cm także niewielki.

 

Edit. OK już doczytałem, ze nadgarstek 16 cm :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.