Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[kaido2 122]

A u nas moja mówi - leje. Zrobione 110 km, w górę 727 m, avg 28,5 km/h

[Tommaso 2370]

Ja wczoraj zamknąłem sezon na ten rok (38 km), mtb poszedł na serwis, a na szosie nie będę jeździł w takich temperaturach.

Następna przejażdżka tradycyjnie w Nowy Rok, czyli 1 stycznia

A w deszczu nie jeżdżę, bo nic nie widzę, jestem okularnikiem.

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez Tommaso

[trollu 707]

u mnie za oknem też deszcz więc dzisiaj był basen 

[sirkozi 12]

Jednakowoż sumaryczne opory ruchu to nie tylko opór aerodynamiczny.

 

Kaido, jaki skuter?? Mam motocykl, chcę pojazd na którym będę się fizycznie poruszał adekwatnie do jazdy rowerem powiedzmy 20 kph a wspomaganie dołoży od siebie tyle aby dało się jechać 40, w razie potrzeby maksymalnie 50 kph.

 

To może inaczej, jaki to powinien być rower i jakie cechy powinien mieć aby rzeczone 50 kph było bezpieczne na asfalcie?

 

Przy tej prędkości liczy się praktycznie tylko opór powietrza. Już przy 20km/h jest on dominujący, a co dopiero przy 35 czy 50.

[pawelb29 801]

A u nas moja mówi - leje. Zrobione 110 km, w górę 727 m, avg 28,5 km/h

Kaido dlaczego nie 50 km/h średnia ?

Z niektórych wypowiedzi wynika wszak ze nie powinien to być żaden problem.

Ps. Dzisiaj faktycznie troche cieplej , ale i tak szacun .

Ja tylko 12 km bieg cross.

[kaido2 122]

Ale że moich? Niemożliwe. Fakt, max dziś było 48 km/h i to było z nogi na prostej kilka km, ale bywa że  rozkręcam ponad 5 dych. Jazda z górki się dla mnie nie liczy, chyba że techniczna. Czasówkę 20 km kiedyś zrobiłem najzwyklejszą szosą z avg 42 km, ale to były czasy jak się ścigałem, a obecnie stawiam na taką zabawę

 

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez kaido2

[trollu 707]

wynik zacny 

[pawelb29 801]

Kaido, nie chodziło o Twoje wypowiedzi .

Dla Twoich wyników i wytrwałości , szacunek .

[trollu 707]

chyba nikt tutaj nie pisał o 50km/h średniej a jak już to w kontekście elektryka a to różnica

 

znalezione w sieci 

 

chyba trzeba przesiąść się na speca 

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez trollu

[suqub 94]

Hmm. Zastanawiam się czy w świecie rowerów można stworzyć "piramide" tak jak w świecie zegarków? Wiadomo, że realnie nie to ma odniesienia, ale pozwoliłoby mi jakoś usystematyzować wiedzę.

[trollu 707]

raczej bez sensu, różne firmy różnie się cenią ale cena czasami nie jest adekwatna do tego co otrzymujemy. poza tym firma rowerowa tow  skrócie firma tworząca ramę, reszta komponentów jest innych producentów.

tyle że niektóre marki mają "fejm" i są na topie bo jakiś znany chłopak jeździ na ich rowerze - np Macaskill i Santa Cruz

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez trollu

[suqub 94]

Racja ☺ Achh. Chyba daje sobie spokój z ogladaniem i będę jeździł. Ale jak każdy facet Lubie nowe gadżety i pewnie co jakiś czas mnie chwyci.

[sirkozi 12]

Hmm. Zastanawiam się czy w świecie rowerów można stworzyć "piramide" tak jak w świecie zegarków? Wiadomo, że realnie nie to ma odniesienia, ale pozwoliłoby mi jakoś usystematyzować wiedzę.

 

Już istnieje

 

 

Tak na serio, to nie bardzo da się to zrobić, bo tu rynek jest trochę inny, niż zegarkowy. Większość marek ma przekrój oferty od zwykłych tanich rowerów, do topowego sprzętu dla prosów. Czyli takie Seiko. Ale kup np. Patka za kilka tys. złotych?

[egzo18 717]

Nie ma najmniejszego sensu piramidy rowerów.

Marka, to rama, reszta wiadomo, shimano, sram, fsa, fox, rs, rst, dt swiss,. Marka to rama, w reszta, to studnia bez dna

 

GT <3

[pawelb29 801]

Byłoby podobnie jak z zegarkami . Tylko tutaj rama byłaby odpowiednikiem mechanizmu.

Rowery włoskie miałyby status jak zegarki szwajcarskie .

Większość ram i tak jedzie z Taiwanu ( Chin )

Osprzęt , kolega powyżej juz napisał.

[suqub 94]

Jasna sprawa. A gdzie uzyskamy możliwe najlepsza ramę w budżecie do 3k?

[sirkozi 12]

Z rowerami włoskimi, masz na myśli te popularne typu Colnago, Pinarello, Bianchi klepane w Tajwanie? Żaden to prestiż tak samo jak typowy szwajcarski zegarek na oklepanym mechanizmie ETA.

 

Rowery z ramami 'inhouse' można obecnie liczyć na palcach jednej ręki. Z popularnych firm to wiem, że na pewno topowa Emonda Treka jest robiona w USA. Co oprócz tego nie mam pojęcia. Są jeszcze customy, najczęściej stalowe, ale z nimi mam ten problem, że polegają tylko na robieniu czegoś z klocków - rurki kupują np. Columbus czy Tange i tylko to odpowiednio łączą. Custom karbonowy to już inna bajka i taką Festkę bym z pocałowaniem ręki przygarnął.

[pawelb29 801]

Bardzo dobrze odczytałeś Sirakozi o co chodzi z tymi prestiżowymi włoskimi rowerami .

Tak samo jak z wiekszością szwajcarskich zegarkow.

Zawsze mozna kupic Rychtarskiego i cieszyć sie jazdą.

[suqub 94]

Jasne, ale tutaj wchodzimy w kwoty 10k za samą ramę. Czyli do 3k, nie ma co marudzić i brać to co się podoba i dobrze się na tym siedzi.

[egzo18 717]

Co się podoba, byle nie kross i jakieś cholera wie co.

Świetne ramy ma gt, bardzo sztywne, superior również robi dobre, giant, scot, orbra... Co wybierzesz generalnie będzie dobre z małymi wyjątkami.

Każde ramy odznaczają się mniejszą lub większą różnicą ( wizualną, konstrukcyjną...) w stosunku so innej.

[siruspan 212]

Prestiz wsrod rowerow? Serio? Prestiz to sie ma w nogach, mozesz miec rower za 30tys ale jak Cie koles w dresach na skladaku wyprzedza to jestes pozer i pipa

[suqub 94]

Nie chodzi mi o prestiż. Specjalnie nie użyłem tego słowa. Kaido2 zaprzecza temu wszystkiego - ogromny podziw dla osiągnięć.

[kaido2 122]

Kaido, nie chodziło o Twoje wypowiedzi .

Dla Twoich wyników i wytrwałości , szacunek .

Domyślam się, z mojej strony to był taki po części żart.

 

Wytrwałość, - bez tego by wiele nie zostało zrealizowane! Marzenia, cele należy spełniać.

Bardzo Tobie dziękuję za słowa!

[sirkozi 12]

Prestiz wsrod rowerow? Serio? Prestiz to sie ma w nogach, mozesz miec rower za 30tys ale jak Cie koles w dresach na skladaku wyprzedza to jestes pozer i pipa

 

I co w związku z tym, że wyprzedza? Jak kogoś stać, to czemu nie miałby sobie kupić drogiego sprzętu? Myślałem, że na forum o zegarkach ludzie to rozumieją. Po co kupować Patka za 100k, skoro Casio za 200zł ma o wiele większą funkcjonalność?

[egzo18 717]

Panowie, za dalego brniemy... Drogim rowerm można szpanować,ale można go nie wykorzystać. A potem wstyd jak cię składak odjeżdża. Ale co z tego? Stać? To kupować, nikt nie broni.

Generalnie jak pisałem wyżej nie wpadajmy w paranoje...

A tak w ogóle co to znaczy rower drogi?

Dla mnie drogim rowerem jest moje gt za około 5k, inny powie że ten rower nie jest nawet tani... Po co się w to zagłębiać?

Chcesz kupić dobrze, kup sprawdzoną markę mająca dobrą opinię, taki model na jaki cię stać.

A tak w ogóle, jeździsz, cieszy cię to, to będziesz mieć fan na wigry 3

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez egzo18