Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[carlito1 66]

Dla kogos kto jezdzi amatorsko jak carlito duzo nie dadza i to jest fakt. O to chyba kornelowi chodzilo

Znam kupę ludzi, którzy jeżdżą amatorsko mając takie koła i sobie bardzo zachwalają.

[Gość mrovka]

kola sa wazne,wydaje mi sie ze sa wazniejsze niz sobie mozemy to wyobrazic..carlito,powiem ci ze bedziesz glupio wygladal-wszystko profesjonalne lub pol profesjonalne I bez kasku

-ale powawznie,ciezko mi sobie ciebie wybrazic na tym sprzecie ktroy zaprezentowales bez kasku

[tessio 1830]

Kupiłem pierwszy kask w życiu ze 2 miesiące temu, dzisiaj go zeszlifowałem + kawałek mordy. Uświadomiłem sobie jakim byłem wyjątkowym debilem jeżdżąc bez niego. Jak ktoś śmiga z koszyczkiem z przodu, wtedy ewentualnie kask może sobie darować

 

Carlito, na tej szosie bez kasku będziesz wyglądał jakbyś się urwał z lansostrady krakowskiej (Kolna) i nigdzie indziej nie jeździł

[carlito1 66]

Nie zaprzecze, że użyliście mocnych argumentów

[kornel91 49600]

nash13 właśnie o to mi chodziło. Michał zrób póki co z 500 km i zobacz czy czerpiesz z tego przyjemność. Bo możesz dołożyć trochę kasy a okaże się, że wyciągasz rower raz na jakiś czas. A kask na takiej szosówce musi być  

[LMed 215]

No cóż mogę się nie znać ( tylko kilka lat licencji kolarskiej ), ale uważam , że wszystko powyżej Mavica Open Pro to w warunkach amatorsko-turystycznych czysty szpan.

Kask najlepiej się kupuje po pierwszym szlifowaniu asfaltu oczywiście .

[LMed 215]

Nicon chyba nie liczysz na to , że będę z Tobą dyskutował . Trzymaj się ciepło .

[nash13 21]

Nicon chyba nie liczysz na to , że będę z Tobą dyskutował . Trzymaj się ciepło .

+1

[Master Yoda 584]

To musi być naprawdę wyjatkowy sprzęt-już chyba z 80 postów 'przejechał",a mety jeszcze nie widać...:-) :-) :-)

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez cook

[LMed 215]

Zupełnie bez złośliwości , ale podejście super koła  bardziej niż kask pobudza zainteresowanie publiczności .

Takie stanowisko oczywiście "usprawiedliwia" nieprzejechanie jeszcze nawet kilku setek kilometrów przez naszego kolegę ..

[carlito1 66]

Na rowerze jeżdże/jeździłem bardzo dużo, z tym, że w zupełnie innych warunkach i na innym typie rowerka. Pękło mi spokojnie nie kilka setek, a kilka, kilkanaście tysięcy km.

 

...i to bez kasku

[LMed 215]

No ok , ale po pierwszym szlifie kupisz .Oczywiście można założyć , że nie wywalisz się nigdy tak , żeby poczuć co znaczy szybkość ( czego oczywiście życzę) .

[carlito1 66]

Wtedy się zastanowie Tak już zupełnie poważnie, to przemawia do mnie argument, że z takim sprzętem będę głupio wyglądał bez kasku.

[LMed 215]

Moim zdaniem to w kasku praktycznie każdy wygląda słabo  czy głupio ( jak mówisz) , niezależnie od sprzętu i urody własnej nawet .

Dodatkowo spada rozpoznawalność nosiciela niestety .

Niczego to jednak nie zmienia w sensie przydatności kasku , myślę .

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez LMed

[PICAD 64]

Na szosie jazda jest trochę inna, prędkosci wieksze, hamulce to bardziej spowalniacze, ruch aut i wiele malo przewidywalnych sytuacji.

Nie będę nikogo przekonywał, tym bardziej, że niektórzy twierdzą, że kask potrafi wyrządzić krzywdę , ale i mi i kumplom kask nie raz raz już zdrowie uratował.

Co do wygladu dla wiekszosci kolarze wygladaja glupio w tych obcislych ciuchach....

[carlito1 66]

I dziewczyny nie będą się już tak obracały Kupię ten kask dla świętego spokoju.

[Bartosz 86 61]

A co to kogo obchodzi co Ty uważasz za szpan? Chciał sobie kupić taki rower to kupił, na c&^* drążyć temat? Najgorsi są właśnie eksperci zawodowcy w każdej dziedzinie, którzy usiłują narzucić amatorom co powinni kupić a co nie. To samo zauważyłem u biegaczy, "nie kupuj butów za 300zł, chyba że już biegasz maratony", żałosne. Oczywiście trzeba wszystko tłumaczyć szpanem, bo przecież nie jest to możliwe żeby kupił sobie ten rower bo mu się np. podobał i wygodnie się na nim jeździ.

 

 

...   

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Bartosz 86

[Bartosz 86 61]

I dziewczyny nie będą się już tak obracały Kupię ten kask dla świętego spokoju.

 

Powiem Ci że możesz się tutaj zdziwić  

ale to już historia na PW albo przy butelce

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez Bartosz 86

[kaido2 133]

LMed, PICAD, tu nie ma nawet o czym dyskutować w tym temacie. Sam doświadczy, zmądrzeje. Niech wyważa otwarte już dawno drzwi, zresztą kto bogatemu zabroni.

I dziewczyny nie będą się już tak obracały

 

  Jeżeli to ma Cię jeszcze bardziej zmotywować to napisze:

I tu się grubo mylisz

Od kiedy jeżdźę w kasku to na trasie zawsze ktoś krzyknie coś miłego, uśmiechnie się , pomacha. Są to zazwyczaj osobniki płci pięknej.  Mnie to  nie rusza specjalnie że akurat  panie...,jednak będąc kulturalnym odkrzyknę pomacham, uśmiechnę. Z niebezpiecznych sytuacji  to ostatnio jadąc czasowo, nadjechało lewym pasem obok autko, gdzie pani  chciała sobie ponagrywać na komórkę " zapierd...go kolarza". Z marszu wskazywałem wyprzedzenie mnie , bo stwarzali zagrożenie na drodze(  ok 50-ki miałem na wskazywaczu), a trochę już tak ze mną jechali.

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez kaido2

[Piotr Ratyński 551]

I dziewczyny nie będą się już tak obracały

  Jeżeli to ma Cię jeszcze bardziej zmotywować to napisze:

I tu się grubo mylisz

Taa... Szczególnie gdy do kasku założy się to obcisłe. Tyle tylko, że wtedy trzeba raczej stać koło roweru i prężyć pośladki, a nie zapylać z prędkością 50 km/h. 

[carlito1 66]

Kaido, piszesz o kołach czy o kasku? O kołach : jeżeli takie koła poprawiają osiągi i jakość jazdy, a do tego mi się zawsze takie rowery na takich kołach podobały, to dlaczego miałbym sobie nie sprawić tej przyjemności? Po co odrazu pisać, że doświadczy, to zmądrzeje? Nawet jeżeli nie poprawią takie koła moich wyników i nie odczuje zbytnio różnicy, to co z tego? Wystarczy mi, że będę zadowolony z wyglądu. To tyle jeśli chodzi o koła. Co do kasku, to ok, zgoda, napisałem przecież, że sobię kupię, to po co drążyć temat i pisać (prowokować), że doświadczy, to zmądrzeje? Zabawna dyskusja

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez carlito1

[Bartosz 86 61]

Od kiedy jeżdźę w kasku to na trasie zawsze ktoś krzyknie coś miłego, uśmiechnie się , pomacha. Są to zazwyczaj osobniki płci pięknej.  Mnie to  nie rusza specjalnie że akurat  panie...,jednak będąc kulturalnym odkrzyknę pomacham, uśmiechnę. Z niebezpiecznych sytuacji  to ostatnio jadąc czasowo, nadjechało lewym pasem obok autko, gdzie pani  chciała sobie ponagrywać na komórkę " zapierd...go kolarza".

 

Mnie kiedyś w górzystym terenie spotkała na szosie podobna historia:

Zrównało się ze mną jakieś BMW kabriolet w środku cholernie zgrabna blondynka która nalegała że mnie ... podwiezie  

Patrząc na jej auto stwierdziłem że rower musiałbym chyba porzucić bo miejsca było tylko na dwie osoby, a że rower był nowy i konkretny to grzecznie jej podziękowałem Wydawała się bardzo rozczarowana... że też nie miała bagażnika rowerowego

[kroll_czarli 314]

Mnie kiedyś w górzystym terenie spotkała na szosie podobna historia:

Zrównało się ze mną jakieś BMW kabriolet w środku cholernie zgrabna blondynka która nalegała że mnie ... podwiezie  

Patrząc na jej auto stwierdziłem że rower musiałbym chyba porzucić bo miejsca było tylko na dwie osoby, a że rower był nowy i konkretny to grzecznie jej podziękowałem Wydawała się bardzo rozczarowana... że też nie miała bagażnika rowerowego

 

Chyba kupuję szosówkę

[pawelb29 863]

Mnie kiedyś w górzystym terenie spotkała na szosie podobna historia:

Zrównało się ze mną jakieś BMW kabriolet w środku cholernie zgrabna blondynka która nalegała że mnie ... podwiezie  

Patrząc na jej auto stwierdziłem że rower musiałbym chyba porzucić bo miejsca było tylko na dwie osoby, a że rower był nowy i konkretny to grzecznie jej podziękowałem Wydawała się bardzo rozczarowana... że też nie miała bagażnika rowerowego

Nie mogłeś gdzieś schować roweru ?

[Stierlitz 233]

Kask kup i zakładaj go za każdym razem. Ja zmieniłem zdanie jak po locie przez kierownicę straciłem przytomność, na szczęście w miarę szybko ktoś mnie na tej drodze znalazł i wezwał pomoc. W takich przypadkach lepiej uczyć się na cudzych błędach.

 

Co do kół - podobają Ci się carbonowe i dysponujesz odpowiednimi środkami to kupuj, nawet jak mają poodnieść tylko walor estetyczny. Koniec końców rower ma Ci dawać radość, jeżeli po tych poprawkach da jej więcej to warto.