Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

I to jest duży plus, masa wyścigów gravelowych,  gdzie startuje kupa ludzi, przecież każdy wydaje swoje pieniądze na co chce, a że branża zatacza koło to już dawno wiadomo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, sanik napisał(-a):

Na szczęście mamy wybór co kupić pod siebie.

Na plus pojawienia się gravela jest wyciągnięcie masy ludzi z domu na rower, ruch na powietrzu.

a to rower innego typu nie jedzie na powietrzu w sensie na zewnątrz domu ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Burns napisał(-a):

a to rower innego typu nie jedzie na powietrzu w sensie na zewnątrz domu ? ;)

Jedzie, ale to gravele spopularyzowały ostatnio jazdę na rowerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Jan napisał(-a):

Ja się z gravela skutecznie wyleczyłem :) jedno 50km mi wystarczyło żeby się przekonać że to nie mój typ jazdy. Ten rower to półśrodek a wiadomo jak to jest z takimi rzeczami. Na szosie lepiej niz mtb ale gorzej niż szosa w terenie lepiej niż szosa ale gorzej niż mtb. Może jestem rozleniwiony grubymi oponami i pełnym zawieszeniem ale jazda po płaskim (czy nawet pod górę) dzwoniąc zębami to nie jest frajda. Mam szwagra który złapał bakcyla i pokazuje mi całą scenę:  prosi w wyścigach gravelowych jeżdżą na bardzo szerokich oponach, coraz częściej pojawia się amortyzator i zaczyna to iść w kierunku starego dobrego mtb tylko z kierownicą baraek :) 

 

 

 

 

 

7 godzin temu, Burns napisał(-a):

Tylko cena nie idzie.

Full za 15-17k są dwa amortyzatory z przełożeniem skoku na 17cm i sztyca automatyczna  o takim samym lub wiekszym skoku, jest jeszcze kilka punktów obrotu z łożyskami w samej ramie.

Gravel za 15-17k 4cm skoku widelca, który za bardzo szczęki nie uspokaja i jak dobrze pójdzie to jest 5cm skoku sztycy.

 

Czy to nie jest odcinanie kuponów  od tego co było już 30lat temu (Retro mtb) tylko z nowymi cenami, ale nieadekwatnymi do tego co się dostaje ?

 

7 godzin temu, revolta4 napisał(-a):

Mało tego zataczają rowerki koło kolejne .

retro mtb sztywny , później mtb amortyzacja i gruba opona , gravel szosa z szerszą oponą za chwilę ramy gravelowe napęd mtb coraz grubsza opona w gravelo amor !!!!! I zostaje mtb z barankiem gdzie powoli też gonjuz zmieniają na prostą kiere bo baran się robi coraz szerszy , powstaje flara która za chwilę wyprostują tak nędza ciągnąć za dwa końce barana ha ha ,

 

7 godzin temu, sanik napisał(-a):

Na szczęście mamy wybór co kupić pod siebie.

Na plus pojawienia się gravela jest wyciągnięcie masy ludzi z domu na rower, ruch na powietrzu.

Powinno być tak jak dawno temu, najpierw "Reksio" a potem "Wigry" i było dobrze, czy komuś to przeszkadzało? Żartuję, każdy Was ma rację, ja się cieszę że mamy teraz taki wybór. Od paru lat mam fazę na gravela, wcześniej szosa a jeszcze wcześniej MTB i jest ok, może z czasem elektryka spróbuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, nav napisał(-a):

 

 

 

Powinno być tak jak dawno temu, najpierw "Reksio" a potem "Wigry" i było dobrze, czy komuś to przeszkadzało? Żartuję, każdy Was ma rację, ja się cieszę że mamy teraz taki wybór. Od paru lat mam fazę na gravela, wcześniej szosa a jeszcze wcześniej MTB i jest ok, może z czasem elektryka spróbuję.


 

Za długo by pisać zresztą już pewnie było napisane gdzieś .

zawsze tępiłem wypowiedzi gravelowcow ale nie sam rower gravelowy ,Próby udowodnienia że gravelem wjedzie wszędzie ze gravel zastąpi szosę i mtb , że gravelem wjedzie tam gdzie mtb i będzie czuł przyjemność z jazdy , że gravel nie odstaje na szosie rowerkowi szosowemu itd gravel jest fajnym rowerem na dziurawym asfalciie i dobrej jakość szutrze , wtedy „pewnie „ czuć przyjemność z jazdy a jak masz jechać po tarce jak to bywa na niektórych szutrach aż plomby z zębów wypadają czy też na wąskiej oponie tańczyć w piachu i mówić że nie ma różnicy z mtb , 

To mi przeszkadzało w gravelowcach zresztą część gravelowcow wróciła na szosę i mtb .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytrenowali się na gravelu to przeszli na PRO - proste, ile można jeździć dla zasady, żeby wyjść tylko na rower 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, revolta4 napisał(-a):


 

Za długo by pisać zresztą już pewnie było napisane gdzieś .

zawsze tępiłem wypowiedzi gravelowcow ale nie sam rower gravelowy ,Próby udowodnienia że gravelem wjedzie wszędzie ze gravel zastąpi szosę i mtb , że gravelem wjedzie tam gdzie mtb i będzie czuł przyjemność z jazdy , że gravel nie odstaje na szosie rowerkowi szosowemu itd gravel jest fajnym rowerem na dziurawym asfalciie i dobrej jakość szutrze , wtedy „pewnie „ czuć przyjemność z jazdy a jak masz jechać po tarce jak to bywa na niektórych szutrach aż plomby z zębów wypadają czy też na wąskiej oponie tańczyć w piachu i mówić że nie ma różnicy z mtb , 

To mi przeszkadzało w gravelowcach zresztą część gravelowcow wróciła na szosę i mtb .

Gravel to gravel. Nie zastąpi mtb w terenie, nie pociśnie jak szosa na ustawce. Ale dla świadomego pedalarza daje sporo frajdy w zróżnicowanym terenie.

W moim przypadku jest to ten drugi rower do luźniejszych przejażdżek oraz po sezonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, sanik napisał(-a):

Gravel to gravel. Nie zastąpi mtb w terenie, nie pociśnie jak szosa na ustawce. Ale dla świadomego pedalarza daje sporo frajdy w zróżnicowanym terenie.

W moim przypadku jest to ten drugi rower do luźniejszych przejażdżek oraz po sezonie.

Z tobą się zgodzę , ale na pewno spotkałeś się z wypowiedziami typu gravelem zrobię to samo co mtb …. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W marcu 10 lat z trek x caliber 9 przejechane jakieś 43 tys km .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodziło mi żeby się teraz "licytować" kto i jak długo ma rower tylko napisałem to w związku z Waszą dyskusją o gravelach :)

lubię ten rower bardzo, ostatnio myślałem żeby może wymienić na jakiś nowszy ( był jeden faworyt ) ale stwierdziłem - po co ? to nic nie wniesie...

poza tym tak jak Burns napisał - gravele mają chore ceny w stosunku do tego co oferują ( wiadomo że wszystkie rowery są drogie ale gravele szczególnie bo modne ) 

jak ktoś ogarnia rower to gravelem można dużo rzeczy pojechać tylko po co ? ;) od tego jest rower mtb w zależności od trudności tras po jakich się jeździ

szosa to też nie będzie bo kapeć inny

najważniejsze, że ludzie zaczęli jeździć - między innymi gravele ( satanic wspomniał np. o wyścigach ultra ), elektryki do tego się przyczyniły 

bike parków też coraz więcej więc polaków enduraków ;) też coraz więcej 

i na koniec taka "sentencja dnia" ;) - w jeździe na rowerze najważniejsze jest to żeby jeździć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, ecipeci napisał(-a):

nie chodziło mi żeby się teraz "licytować" kto i jak długo ma rower tylko napisałem to w związku z Waszą dyskusją o gravelach :)

lubię ten rower bardzo, ostatnio myślałem żeby może wymienić na jakiś nowszy ( był jeden faworyt ) ale stwierdziłem - po co ? to nic nie wniesie...

poza tym tak jak Burns napisał - gravele mają chore ceny w stosunku do tego co oferują ( wiadomo że wszystkie rowery są drogie ale gravele szczególnie bo modne ) 

jak ktoś ogarnia rower to gravelem można dużo rzeczy pojechać tylko po co ? ;) od tego jest rower mtb w zależności od trudności tras po jakich się jeździ

szosa to też nie będzie bo kapeć inny

najważniejsze, że ludzie zaczęli jeździć - między innymi gravele ( satanic wspomniał np. o wyścigach ultra ), elektryki do tego się przyczyniły 

bike parków też coraz więcej więc polaków enduraków ;) też coraz więcej 

i na koniec taka "sentencja dnia" ;) - w jeździe na rowerze najważniejsze jest to żeby jeździć :)

Nie pomogłeś tą wypowiedzią 😀

 

Jade swoim rowerkiem i myślę po co zmieniać jest ok .

siedze w domu zmienię rower ten ma już tyle lat są nowsze rowery inne rozwiązania ….

wsiadam na swój rower na kolejną przejażdżkę i myślę po co zmieniać co zmienię prostą kiere na barana i to wszytko mam sztywniaka z prostą kiera i grubszą oponą gravel będzie miał cieńszą oponę choć nie dużo i baranek to wszytko . I tak człowiek bije się z myślami cały czas .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, revolta4 napisał(-a):

Nie pomogłeś tą wypowiedzią 😀

 

Jade swoim rowerkiem i myślę po co zmieniać jest ok .

siedze w domu zmienię rower ten ma już tyle lat są nowsze rowery inne rozwiązania ….

wsiadam na swój rower na kolejną przejażdżkę i myślę po co zmieniać co zmienię prostą kiere na barana i to wszytko mam sztywniaka z prostą kiera i grubszą oponą gravel będzie miał cieńszą oponę choć nie dużo i baranek to wszytko . I tak człowiek bije się z myślami cały czas .

a Ty chcesz baranek czy wiosło ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, ecipeci napisał(-a):

a Ty chcesz baranek czy wiosło ? 


no chciałem spróbować barana nigdy nie miałem . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, revolta4 napisał(-a):


no chciałem spróbować barana nigdy nie miałem . 

Pierwsze razy na baranie nie nastrajają optymizmem, szczególnie w dolnym chwycie. Nie będziesz wiedział jak tym zahamować i to wrażenie że zaraz polecisz na twarz przez kierowcę. Mega niepewność, ale widzę że z ratunkiem przychodzą te barany w których dolny chwyt rozchodzi się na boki. Znika to uczucie że musisz wkładać zgiętą rękę pod górnego baranka niczym wkladalbyś rękę w jakiś rękaw, rurę od wentylacji ;)

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam hardtaila i szosę endurance, jestem bardzo zadowolony z tego zestawu. Muszę jednak przyznać, że na Roztoczu mam bardzo dużo tras o mieszanej nawierzchni, co bywa frustrujące, bo nie wjadę na polną drogę na oponie 28c, a z drugiej strony tłuc się hardtailem przez 20 kilometrów po asfalcie też mi się nie chce. Gravelem byłbym w stanie komfortowo ogarnąć całość.

Brat zdecydował się na wariant jeden rower do wszystkiego, kupił w tym roku Canyona Grizl CF Sl 7 trail z amortyzatorem. Zestawienie szerszych opony, baranka i 1x12 się na tyle spodobało, że do drugiego brata właśnie idzie paczka z Krossem Eskerem 5.0 1x12.

Jakbym miał ograniczoną przestrzeń i musiałbym mieć jeden rower, to brałbym gravela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, ecipeci napisał(-a):

 

Niesamowita kolarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka z wiatrem, z lasu do lasu 😜

Screenshot_2024-11-17-15-22-49-477_com.garmin.android.apps.connectmobile.jpg

IMG_20241116_151450.jpg

IMG_20241117_151932.jpg

IMG_20241117_151906.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, sanik napisał(-a):

Niesamowita kolarka

a o Karolinie Migoń ktoś słyszał ? ;)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.