Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

colector

golarki braun

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym uzyskać wasze opinie na temat golarek elektrycznych Braun,podobno są jedne z lepszych na rynku.Zastanawiam się nad serią 5,może ma ktoś z was taką. Jaka jest różnica w goleniu tradycyjną maszynką i golarką elektryczną, która metoda jest dokładniejsza.Nigdy nie używałem golarek,cały czas tylko gilette mach3 turbo.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Braun jest bardzo OK. Miałem wcześniej Philipsa i Remingtona (oba z najwyższe modele) i się do Brauna nie umywały. Podobno Panasonic też daje radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej zainwestuj w tradycyjną maszynkę na żyletki + pędzel :) W sumie wyjdzie taniej bo maszynkę kupujesz raz na całe życie, golisz się szybko (elektryczną potrzebujesz więcej czasu) i tanio - nie wiem ile teraz mach3/4 kosztuje, ale w cenie pewnie 3 nożyków masz 200 zaje...ch żyletek, które Ci starczą na pewno na rok, jak nie dwa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nie znam się. W młodości też goliłem się żyletkami, uważam że maszynka elektryczna jest sympatyczniejsza, ale to kwestia gustu i zarostu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uzywam golarki braun od ok 5 lat, jednej i tej samej. Akumulatorowo-sieciowa, 4875. Uzytkuje ja codziennie. Jestem bardzo zadowolony. Bateria jest jak nowa (naprawde). Trymer nie dziala; kwestia przeczyszczenia mechanizmu, ale nie korzystam z niego, nie zalezy mi na nim.

Smialo polecam Brauna.

 

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Chciałbym uzyskać wasze opinie na temat golarek elektrycznych Braun,podobno są jedne z lepszych na rynku.Zastanawiam się nad serią 5,może ma ktoś z was taką. Jaka jest różnica w goleniu tradycyjną maszynką i golarką elektryczną, która metoda jest dokładniejsza.Nigdy nie używałem golarek,cały czas tylko gilette mach3 turbo.Pozdrawiam

 

Od lat używam golarek Brauna choć próbowałem też golić się tradycyjną maszynką. Obecnie posiadam Braun 790cc-4 i jest to najlepsza golarka elektryczna ze wszystkich jakie dotychczas miałem. Goli bardzo dokładnie, bez podrażnień, świetnie radzi sobie z zarostem na szyi. Jakiś czas temu kupiłem też tradycyjną maszynkę do golenia firmy Muhle (z wymiennymi żyletkami). Golenie trwało znacznie dłużej niż maszynką elektryczną, a dokładność była porównywalna do Brauna z tą jednak różnicą, że przy zwykłej maszynce były podrażnienia. Aby podrażnień uniknąć trzeba było się bawić w przygotowanie twarzy do golenia, a później jeszcze odpowiednio golić zarost powtarzając czynność trzykrotnie. A to zabawa na jakieś pół godziny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również polecam golarki Braun. Kilka lat temu przestawiłem się z maszynek tradycyjnych mach3 na najprostszy wówczas model - golarkę Brauna 1008. Moja twarz szybko odczuła ulgę po wieloletnim "katowaniu" jej maszynkami ostrzowymi. Na golenie wystarczają mi 2 minuty (zamiast 10 jak przy mach3). Warto wspomnieć, że kilka pierwszych goleń maszynką elektryczną podrażnia, skóra musi się przyzwyczaić. Maszynka elektryczna nie ogoli też tak dokładnie jak maszynka tradycyjna - grubość folii na to nie pozwala. Myślę, że warto zwrócić uwagę na maszynki sieciowo-akumulatorowe, jak wyczerpie się akumulator można kontynuować golenie i sprawa drugorzędna - moc silniczka, te 3 watowe czasami się przepalają (tuż po okresie gwarancji). Warto kupić maszynkę z mocniejszym silniczkiem, gdzie jest zapas mocy. Seria 7 Brauna ma silniczek o mocy 7 watów - wystarczająco. Istotna jest też technika golenia maszynką elektryczną - nie warto dociskać zbyt mocno folii do twarzy. Wcale przez to się lepiej nie ogoli, a zużywa się folia i tępią ostrza. Od czasu do czasu można rozsmarować na folii maszynki odrobinę oliwy do maszyn do szycia, zwiększa to żywotność ostrzy i komfort golenia. Ja komfortowo golę się Braunem na sucho - ostrza wtedy najlepiej tną włos. Po goleniu nie tracę czasu na żadne specyfiki łagodzące do twarzy, co było konieczne przy maszynkach mach3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja z kolei odwrotnie, miałem maszynkę philipsa i od kilku lat golę się tylko mach3. Tak jak kolega powyżej napisał, maszynka elektryczna zdecydowanie mniej dokładnie goli zarost i akurat mnie uczulała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Maszynka elektryczna nie ogoli też tak dokładnie jak maszynka tradycyjna - grubość folii na to nie pozwala.

 

To chyba zależy też od jakości maszynki no i od zarostu. Braun 790 przy trybie najdokładniejszego golenia kosi na totalne zero. Człowiek wygląda tak jakby zarostu nie miał. Dlatego ja wybieram delikatniejszy tryb golenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może teraz są takie modele - dokładniejsze, ja używałem golarki elektrycznej jakieś 4-5 lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei z golarek Brauna (no dobra, golarki, bo mam tylko jedną :) ) nie jestem zbytnio zadowolony, ale myślę że ma to związek z typem mojego zarostu, dosyć miękkiego. Golenie Braunem to mordęga, 10 minut jeżdżenia maszynką po twarzy a i tak tu i ówdzie zostają pojedyncze włoski, których za nic nie da się zgolić. Fakt, maszynka goli bardzo blisko skóry w porównaniu do trzynożykowego Philipsa który jest moją główną golarką, ale mimo wszystko nie rekompensuje to czasu, jaki muszę spędzić na dokładne golenie Braunem.

W moim przypadku, z moim zarostem, system Philipsa sprawdza się o wiele lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Roman,

spróbuj przed goleniem natrzeć twarz spirytusem. Odczekaj aż skóra wyschnie i wtedy spróbuj się ogolić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od skóry i rodzaju zarostu .

Polecam jednak wypróbować maszynkę elektryczną , ja już po jednej Philipsa i kolejnej Brauna na pewno nie wrócę do golenia tradycyjnego.

Przede wszystkim ze względu na komfort-podrażnienia i wygodę.

Braun dla mnie lepszy pod względem mniejszych podrażnień i kosztów eksploatacji, ceny wyjściowe podobne , ale wymiana nożyków/folii to tu Braun jest dużo tańszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) ja już po jednej Philipsa i kolejnej Brauna na pewno nie wrócę do golenia tradycyjnego."

Witam, ja również, powiem więcej > nie tylko tradycyjnego :). Czasem warto zmienić image. BTW, lepiej sprawdzał się Braun. Pzdr.

 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używam golarek Braun od wielu lat począwszy od modelu 1000 a obecnie Series 7 790CC

I naprawdę mogę polecić każdemu kto używa elektrycznych golarek


    BueII 

Love it or leave !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy doborze maszynki el. ma znaczenie rodzaj zarostu tzn. rzadki,gęsty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też polecam Brauna 790 ,

dobrze goli i łatwo utrzymywać ją w czystości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja mogę polecić Brauna. Używam tych maszynek sporo ponad 10 lat. Zawsze kupowałem topowe modele, teraz muszę wymienić na nowszy. Jakość na najwyższym poziomie i w moim przypadku niezawodność. Braun nie tnie skóry tak jak to robią topowe modele Philipsa więc nie podrażnia. Co do skuteczności golenia to trzeba się nauczyć golić maszynką elektryczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej zainwestuj w tradycyjną maszynkę na żyletki + pędzel :) W sumie wyjdzie taniej bo maszynkę kupujesz raz na całe życie, golisz się szybko (elektryczną potrzebujesz więcej czasu) i tanio - nie wiem ile teraz mach3/4 kosztuje, ale w cenie pewnie 3 nożyków masz 200 zaje...ch żyletek, które Ci starczą na pewno na rok, jak nie dwa :)

Nie zawsze cena jest najistotniejszym czynnikiem.

Goliłem się tradycyjnie, ale ze względu na czasem krótki czas w łazience i pośpiech zamiast oszczędzić czasu musiałem spędzić kolejne minuty na tamowaniu i "makijażu".

Dla szybkości i bezpieczeństwa zdecydowałem się na maszynkę elektryczną, i nie żałuję tego wyboru. Można być na ćwierć przytomnym, a i tak dobrze się ogolić. Na specjalne okazje zawsze można poprawić maszynką.

 

Wybór w zasadzie między Braunem a Philipsem. Wybrałem Philipsa ponieważ w tym czasie polecało go więcej osób o twardszym zaroście - mniej podrażnień, przyzwoita jakość golenia, ruchome dyski łatwiej łapią zarost. Braun radził sobie wówczas gorzej. Gdybym dzisiaj wybierał ponownie, prawdopodobnie też wziąłbym Philipsa, jako że sprawdza się u mnie dobrze, ale myślę że Braun to równie dobry wybór - technika jednak się zmieniła przez ostatnie 10 lat.

 

Od strony eksploatacyjnej - poza wymianą nożyków (musisz porównać koszty jeśli ci na tym jednak zależy) i "bezela" (podłoga twarda była) dopiero ostatnio zaczął szwankować układ ładowania. Czasami zapomina że jest naładowany, ale golarka i tak działa (około 50min rezerwy chodu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuszne pytanie - HQ8890, konkretny model był wybrany nieco przypadkiem dzięki atrakcyjnej wyprzedaży.

 

Pewną wadą Philipsów jest to że więcej miejsca zajmują w bagażu z powodu zaokrąglonych kształtów, zwłaszcza potrójnej głowicy. Braun ma bardziej "kwadratowe" kształty i daje się jednak lepiej upakować, łącznie z serią 7.

 

Najnowsze modele SensoTouch RQ11xx GyroFlex 2D/3D są pod tym względem jeszcze gorsze - na półce świetnie, do podróży średnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Różnica pomiędzy goleniem tradycyjnym, a elektrycznym jest zasadnicza, aczkolwiek "tradycyjne" tradycyjnemu też nierówne. Np. brzytwa, a iluś tam ostrzowe wynalazki ze ślizgaczami oblepiającymi lico  niewiele mają ze sobą wspólnego. Co kto lubi.  Próbowałem elektryki różnych typów i stwierdziłem, że to nie dla mnie. Po każdym goleniu byłem czerwony od podrażnień. Wolę klasykę, ale w pośredniej formie. Brzytwa zbyt hardcorowa, jak na moje łapki, a lepiące się wszechobecne "paski" na golidłach przyprawiają mnie o dreszcze. Uważam, że niczego lepszego od żyletki, lub najprostszej "jednorazówki" bez udziwnień nie ma. To jest jak z pisaniem -  "lepsze" wieczne pióro, czy laserowy długopis? Zależy dla kogo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 4 lat golę się maszynką Braun z serii 300.Chodzi super, bez żadnych problemów. W moim przypadku najlepiej golić się nią po 2, 3 dniach, wtedy dobrze ścina zarost, najgorzej codzień. Na szczęście nie zawsze muszę być ogolony codziennie. Niezbyt dobrze zbiera też zarost na szyi, ale to przypadłość wszystkich golarek, które miałem: Philips, Remington. Dla mnie to golenie jest ok, wcześniej mnóstwo lat goliłem się tradycyjnie, żyletką a póżniej jednorazówką. Często się zacinałem ,taki urok tego golenia. Teraz bardzo rzadko gdzieś się przytnę do krwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem elektryki różnych typów i stwierdziłem, że to nie dla mnie. Po każdym goleniu byłem czerwony od podrażnień.

Przez ileś początkowych goleń tak jest, skóra nie jest przywykła do takiego tarcia. Po fazie przyzwyczajania się jest lepiej.

 

Niezbyt dobrze zbiera też zarost na szyi, ale to przypadłość wszystkich golarek, które miałem: Philips, Remington.

Włoski na szyi silniej leżą i trudno jest je podważyć i złapać takim golarkom. W kolejnych wersjach rozwojowych mechanizmów producenci kombinuję z metodami - a to dodatkowe kanaliki na boku głowicy żeby włosy odchylić, a to dodatkowe ostrza, a to coś innego. Skutki są rozmaite, jednym działa lepiej innym nie, wiele zależy pewnie od charakteru zarostu.

 

Przy wyborze przeszkodą jest jednak cena - mało kto kupuje dwie golarki i może w miarę obiektywnie porównać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.