Marian72 70 #1451 Napisano 25 Listopada 2017 Mam pytanie zegar GR o numerze 295 jest komplet,ja widzialem tylko mechanizm? Przeprzsam numer zegara 293! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1452 Napisano 25 Listopada 2017 Mam pytanie zegar GR o numerze 295 jest komplet,ja widzialem tylko mechanizm?Przeprzsam numer zegara 293!Kogo pytasz? Osobiście nie widziałem i nie mam takiego zegara. pzdr 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marian72 70 #1453 Napisano 25 Listopada 2017 Kogo pytasz? Osobiście nie widziałem i nie mam takiego zegara. pzdrJa wlasnie wlasciczela tego zegara neznam,ale jest od Mariusza oznaczany jako pierszwy znany od GR.Tak jest wsrod forumowiczow wlasciczel tego zegara? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marian72 70 #1454 Napisano 26 Listopada 2017 Mialem na myszli o ten zegar,czy jest on s ložiskiem nastawnym,albo bez? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #1455 Napisano 26 Listopada 2017 Nie widać, łożysko jest pod tarczą. Od góry też je widać... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #1456 Napisano 26 Listopada 2017 U mnie wskazówki : dolne od numeru 21xx (godzinowa z urwaną końcóweczką), górne od numeru 62xx. Oba komplety z okuciami tak samo zrobionymi, w godzinowych tulejki rozcięte na krzyż. Różne korbki Rescha, troszkę się różnią kluczykami, ale ramię i rączka identyczne. Mam ich jeszcze kilka, ale już się powtarzają z tymi pokazanymi. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marian72 70 #1457 Napisano 26 Listopada 2017 Dzienkuje za pokazanie i za uwagi fibo,kumite.Ksztalt wskazowek sa zgadza tylko bez tulejek.A v mojim zegare nema ani ložyska nastawnego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1458 Napisano 26 Listopada 2017 Łożysko nastawne, to oznaka niepewności, późniejsze rozwiązania pokazują, że można ominąć takie rozwiązanie technologiczne. Inaczej mówiąc techniczne, skracamy kolejny element swobody układu. To nie jest wyznacznik jakości mechanizmu. Uważam i mniej w układzie elementów swobody , tym lepiej. pzdrpiotr 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marian72 70 #1459 Napisano 27 Listopada 2017 Tak s tego wynika,že GR w wczesnym etapie produkcie zegarow nestosoval do swojich mechanizmow ložyska nastawnego,potom tak do numeru 88xx,potom ne do konca produkowania zegarow.Tak jest? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1460 Napisano 27 Listopada 2017 (edytowane) Tylko można domniemać, jak widzę, ten przez Ciebie pokazany nie posiada łożyska nastawnego, więc nie wiadomo jak było, zapewne różnie, to nie jest element obowiązkowy w zegarze. Jak jest ,wiedzą specjaliści w temacie,a co wiedzą, to nie powiedzą. Jak będziesz miał 100% pewność, co do łożyska w Twoim zegarze napisz, bo ze zdjęcia mogę się mylić,a to już duża różnica pozdrawiam Edytowane 27 Listopada 2017 przez kumite 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marian72 70 #1461 Napisano 27 Listopada 2017 Tylko można domniemać, jak widzę, ten przez Ciebie pokazany nie posiada łożyska nastawnego, więc nie wiadomo jak było, zapewne różnie, to nie jest element obowiązkowy w zegarze. Jak jest ,wiedzą specjaliści w temacie,a co wiedzą, to nie powiedzą. Jak będziesz miał 100% pewność, co do łożyska w Twoim zegarze napisz, bo ze zdjęcia mogę się mylić,a to już duża różnica pozdrawiamNa 100% v moim zegare ne ma ložyska nastawnego!Pozdr.Marian. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1462 Napisano 27 Listopada 2017 (edytowane) Czyli kolejny temat do rozgryzienia i analizy, po kiego wstawiali łożyska. Sadzę,że na początku mogli wykonywać bez, zawsze to taniej,ale mogły być niedokładności w wykonaniu i zegary lądowały w naprawie. Potem , aby uniknąć kłopotów wprowadzono łożysko nastawne,aż do czasu opanowania precyzyjniejszego spasowania elementów. Inna myśl, po prostu robiono obie wersje jako produkt "wieku dziecięcego". Po czasie z powodu większej produkcji, na pewno obniżenia kosztów odeszli od łożyska nastawnego. Można spekulować Gratuluję zegara i nic tylko się cieszyć z posiadania pozdrawiampiotr Edytowane 27 Listopada 2017 przez kumite 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #1463 Napisano 27 Listopada 2017 Z łożyskiem w tym wypadku jest pewien problem...Nie ma gdzie go wsadzić - tak na oko.Wypadek przy pracy ? 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marian72 70 #1464 Napisano 27 Listopada 2017 Z łożyskiem w tym wypadku jest pewien problem...Nie ma gdzie go wsadzić - tak na oko.Wypadek przy pracy ?pan chce powiedziec slaba jakość? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1465 Napisano 28 Listopada 2017 (edytowane) Tutaj zapewne chodzi o zaskoczenie z powodu braku wzmiankowanego łożyska w Twoim zegarze. Do tej pory ,każdy zegar znany, posiadał takie łożysko do numeru 77xx, czy 88xx. Czyli, albo Twój zegar uległ naprawie i wymieniono płytę dobijając numer, w co wątpię. Inaczej, jest to egzemplarz, który dopisuje nową wiedzę,że od początku serii do nieznanego numeru nie starszego niż 295, albo jakiegoś okresu przejściowego , nie wstawiano łożysk nastawnych. Jak wyżej pisałem, można domniemywać dlaczego. Mz , jeżeli jest to oryginał mechanizmu,ażeby to stwierdzić precyzyjnie musiałbyś pokazać z każdej strony mechanizm, dokładnie pokazać numeracje w powiększeniu, jest nowa teoria do napisania. Dlatego kol Mariusz zastanawia się nad przypadkiem,czy ktoś nie zapomniał wsadzić łożyska. Precyzyjniej tylko on może napisać, osobiście domniemam. Dlatego wypadałoby wstawić jak najlepszą dokumentację fotograficzną mechanizmu i być może dowiesz się więcej na forum pozdrawiampiotr Edytowane 28 Listopada 2017 przez kumite 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #1466 Napisano 28 Listopada 2017 Przy numerze 295 brak łożyska i wskazówki bez tulejek. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #1467 Napisano 28 Listopada 2017 O ile minutowa bez tulejki nie jest czymś wyjątkowym, o tyle godzinowa budzi zainteresowanie.W jaki sposób jest zamocowana/stabilizowana ? Co do łożyska - stwierdziłem co widzę na zdjęciu - odległość łożyska od górnej krawędzi płyty wydaje się być na tyle mała, że wsadzenie łożyska nastawnego wydaje się niemożliwe.Za mało danych by wyciągać dalsze wnioski.Ponieważ mamy dane również z numeru 295 i konstrukcja jest podobna należy się liczyć z tym, że takie były początki - przynajmniej we fragmentach produkcji. 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1468 Napisano 28 Listopada 2017 Godzinowa bez tulejki, to taki wiedeński standard, ,ze względu na płaską tarczę, wąskie mechanizmy. Mam takowy jeden z 4 wskazówkami na osi , oprócz centralnej sekundy reszta osadzona na ciasne pasowanie bez tulejek, w innych, jakie miałem podobnie było.P 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #1469 Napisano 28 Listopada 2017 O ile minutowa bez tulejki nie jest czymś wyjątkowym, o tyle godzinowa budzi zainteresowanie.W jaki sposób jest zamocowana/stabilizowana ? mam obecnie mechanizm kwadransowy Rescha numer podałem wcześniej do dopisania.I u mnie obie wskazówki są bez tulei.Godzinowa jest po prostu zakleszczana, siedzi bardzo dobrze. Wrzucę po południu kilka fotek. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #1470 Napisano 28 Listopada 2017 (edytowane) Co do dopisywania numerów - jest sporo do dopisania - brak czasu robi swoje.Ale bez zdjęciowej dokumentacji nie będą numery dopisywane i od tego wyjątków nie będzie.Oczywiście w tej chwili Mariana jest najwcześniejszy i to trzeba poprawić będzie w pierwszej kolejności. EDIT Co do godzinowych bez tulejek - nie chodzi sam fakt braku tulejki, a o okres wytwarzania w takim konstrukcyjnym rozwiązaniu.Po raz kolejny się robi powód do zamieszania w datowaniu.Minutowe nie sa problemem - były bez tulejek robione i w XX w Edytowane 28 Listopada 2017 przez Mariusz 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #1471 Napisano 28 Listopada 2017 Godzinowa bez tulejki, to taki wiedeński standard, ,ze względu na płaską tarczę, wąskie mechanizmy. Mam takowy jeden z 4 wskazówkami na osi , oprócz centralnej sekundy reszta osadzona na ciasne pasowanie bez tulejek, w innych, jakie miałem podobnie było.Potwierdzam, a wskazówki w dwóch stare, kute . 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #1472 Napisano 28 Listopada 2017 (edytowane) Przyznam szczerze, że nie widzę związku płaskiej tarczy i braku tulejek, podobnie jak nie widzę związku braku tulejek z "wąskim mechanizmem" - cokolwiek by to miało znaczyć.Wskazówka z tulejką ułatwia właściwe ustawienie wskazówki bez rozbierania mechanizmu ( wg mnie ) i tyle. Może coś szerzej napiszecie o w/w związkach - zawsze się czegoś nowego człowiek dowie. Edytowane 28 Listopada 2017 przez Mariusz 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1473 Napisano 28 Listopada 2017 (edytowane) Przyznam szczerze, że nie widzę związku płaskiej tarczy i braku tulejek, podobnie jak nie widzę związku braku tulejek z "wąskim mechanizmem" - cokolwiek by to miało znaczyć.Wskazówka z tulejką ułatwia właściwe ustawienie wskazówki bez rozbierania mechanizmu ( wg mnie ) i tyle. Może coś szerzej napiszecie o w/w związkach - zawsze się czegoś nowego człowiek dowie. Styl biedermeierów, okucie wskazówki tulejką podwyższa wysokość ( głębokość całości mechanizmu ) . Skrzynie są delikatne, płytkie, z reguły ich głębokości mieszczą się w granicach 11cm, 12cm, Druga sprawa subtelność wykonania mechanizmów, bardzo cieniutkie czopy, i to samo oś godzinowa, minutowa. Okucie wskazówki tuleją pogrubia ten układ, wskazówka cięższa , masywniejsza. W tarczach płaskich, szklanych nie okuwano otworów do nakręcania, a zdarzało się także i w emaliowanych. Tutaj chodzi o całość, wygląd i styl. Popatrz na zegar biedermeierowski z okutymi wskazówkami i bez. Widać subtelną różnicę w wyglądzie ,estetykę. Jak wyglądałaby cieniutka kuta wskazówka z dodana tuleją, mz gorzej, ciężej Co do aspektów technicznych wykonywania tulei w tamtym okresie ok 1850/60, nie wiem,ale aspekt delikatności wykonania, być może i ciężaru wskazówek , do mnie przemawia. Pzdr Edytowane 28 Listopada 2017 przez kumite 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #1474 Napisano 28 Listopada 2017 (edytowane) Styl biedermeierów, okucie wskazówki tulejką podwyższa wysokość ( głębokość całości mechanizmu ) . A niby dlaczego ? Masz przekładnie wskazań i od cholery miejsca na tulejki - nic nie przybywa. Pokaż mi może ten "cieniutki czop" osi godzinowej na zdjęciu Rescha, bo chyba nie wiem o czym napisałeś Co ma do tulejek okuwanie otworów ? Nie wiem też co to są wskazówki kute - jaka to technologia wytwarzania ? coś bliżej można o tym ?Tuleje można zrobić tak delikatną, że z zewnątrz pozostanie niewidoczna. Piotr - bardzo Cię lubię ( bez podtekstów ) , ale przeginacie. - bardzo proszę " na ziemię " bo chyba odloty są zbyt ostatnio w modzie .Z pełnymi wyrazami sympatii Edytowane 28 Listopada 2017 przez Mariusz 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #1475 Napisano 28 Listopada 2017 To co pisałem nie odnosi się do Reschy,. Co do tulei, to po co ją robić,a by ją potem ukrywać, widzę dwa cele, to naprawa rozkalibrowanego otworu,a drugi lepsze wykonanie pasowania z osią .Wcześniej przy bardziej indywidualnym wykonaniu zegara, robiono i precyzyjniej wskazówki. Kuta, chodziło o to , iż wskazówka nie jest wycinana na płasko po całości,ale ma różne profile na powierzchni. Takowe miałem, czy kuta nie wiem,ale mogła być inaczej obrabiana, nazwa potoczna. Oczywiście nie ma powiązania okucia otworu do nakręcania z tulejami wskazówek. Wskazałem bardziej na estetykę i minimalizm przy wczesnych biedermeierach. Jak widać w Reschach z początku, coś z tego zostało. pzdrpiotr 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach