Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Mariusz

Vienna regulators "REMEMBER"

Rekomendowane odpowiedzi

Jest na środkowej zapince (wskazówkowej), ale makro pokaże lepiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholerka nie mam opcji makro u siebie w aparacie ale coś pomyslę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może masz skaner ?


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok coś wydusiłem z aparatu i to jest max A skaner Piotr nic z tego lipa.

post-39091-0-16938200-1365092487_thumb.jpg

post-39091-0-07548600-1365092511_thumb.jpg

post-39091-0-90426300-1365092525_thumb.jpg

post-39091-0-19335100-1365092549_thumb.jpg

post-39091-0-11628400-1365092586_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się Tomku po przeczyszczeniu jest wyrazne 1897 i dwie litery gr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się porobiło :blink:

10000-73290 to 1897 rok. Prędzej czy później tabela musi się zmierzyć z takimi zegarami. Myślę, że podpis rysikiem zostawiła osoba składająca tarczę albo naprawa zegara. Dlaczego w tym miejscu?

Szkoda, że nie ma więcej punktów odniesienia.

Tyle pytań a tak mało odpowiedzi....

Edytowane przez Młot Thora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak na razie nie ma są jedynie udokumentowane sprężyny tylko na 1 milon a na dwa brak. Czyżby krótka seria ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprężynowe Resche były produkowane powyżej stu tysięcy. Myślę, że zaczeło się to w okolicach 15000 tys.

Produkcja sprężynowych GR i jej wielkości, nie jest znana. Z moich obserwacji wynika, że nie była to produkcja ciągła.

Z numeracji i obserwacji numerów fabrycznych wynika, iż produkcja werków sprężynowych Rescha jest poprzeplatana zegarami linkowymi, ze zdecydowanym naciskiem, na linkowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się porobiło :blink:

10000-73290 to 1897 rok. Prędzej czy później tabela musi się zmierzyć z takimi zegarami. Myślę, że podpis rysikiem zostawiła osoba składająca tarczę albo naprawa zegara. Dlaczego w tym miejscu?

Szkoda, że nie ma więcej punktów odniesienia.

Tyle pytań a tak mało odpowiedzi....

 

Może to być data produkcji, ale też śmiało - data pierwszej naprawy. Np połączonej z wymianą stłuczonej przez jakiegoś smarkacza tarczy. Zegarmistrz rozebrał ją i oznaczył rylcem "oczka" żeby się nie pomieszały, zarazem zaznaczając datę naprawy. W moim Reschu z 3 ocalało jedno. Może mój naprawiacz ich nie pooznaczał i się gdzieś podziały...

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to być data produkcji, ale też śmiało - data pierwszej naprawy. Np połączonej z wymianą stłuczonej przez jakiegoś smarkacza tarczy. Zegarmistrz rozebrał ją i oznaczył rylcem "oczka" żeby się nie pomieszały, zarazem zaznaczając datę naprawy. W moim Reschu z 3 ocalało jedno. Może mój naprawiacz ich nie pooznaczał i się gdzieś podziały...

 

Myśle, że trzeba zachować spokój i traktować jako naprawę zegarmistrz. Naprawy były przecież, bardzo często odnotowywane na tarczach.

Jak będą dowody w postaci innych zegarów, mozna myśleć aby coś zmieniać. Nie ma sensu chyba, aby na podstawie jednej tarczy i podpisu z bardzo dużym prawdopodobieństwem po naprawie, robić rewolucję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Piotr napisał - wszystko się trzyma kupy, tylko pewne założenia wcześniejsze trzeba zweryfikować.

 

Jeżeli by uwierzyć w 12 tys szt w 1885 i dodać rzekomy rozwój za Junghansa, to śmiało można policzyć 240 tys do wojny... czyli do 1885 wyszło by jakieś 50 tys.

Załóżmy , że był wzrost produkcji do 1885.

Na wyprodukowanie 50 tys potrzebowaliby jakieś 7 -8 lat najwyżej.

I w ten sposób wychodzi, że zaczęli działać od 1876 :D

A Wiednia to w ogóle nie było ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opierając się na późniejszych przykładach (GB, Lenzkirch) Junghans nie miał w zwyczaju zwiększać produkcji przejętych firm. Raczej odwrotnie. Wygaszenie produkcji, demontaż maszyn, przeniesienie produkcji z użyciem tylko nazwy do własnych, "starych" fabryk. Fabrykę w Ebensee zamknięto w roku 1921. Myślę, ze zegary produkowano w większych, ale raczej nie wzrastających, ilościach do wybuchu Wielkiej Wojny. * Ponownie otwarta fila w Wiedniu składała się, mam przeczucie, z jednego kantorka...**

 

* http://zegarkiclub.p...160#entry912148

 

** Miejsce "fabryki" produkującej 220 tysięcy zegarów rocznie... :P

post-6402-0-42885600-1365114634_thumb.jpg

 

post-6402-0-66603600-1365115001_thumb.jpeg

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie końcowe

----------------------------------

 

Bez względu na precyzyjne datowanie zegarów należy sobie pewne sprawy uczciwie poukładać.

Z tabel wynika / układa się kilka rzeczy.

 

Po pierwsze

Ujawnia się bezsens porównywania Rescha ( firmy ) z innymi producentami takimi jak Becker, Lenz , Junghans jeżeli chodzi o jakość produkcji.

Gdyby próbować zrobić średnią wytwarzanego produktu w/w firmy do pięt Reschowi nie dorastają.

Gdyby zrobić taką samą średnią w produkcji zegarów ściennych... również.

Nie wynika to jednak z nieumiejętności innych, a z celowo kierowanej do konkretnego odbiorcy produkcji .

 

Każdy z wytwórców robił pojedyncze sztuki, czy bardzo krótkie serie na poziomie dosyć lub bardzo wysokim.

 

Gdzieś na początku wątku Grzegorz próbował ustalić jakość mechanizmów i "podparł się Podwapińskim".

Podwapiński napisał prawdę, ale wnioski nie do końca prawidłowe - to nie tak wg mnie.

 

Ogólnie na dzień dzisiejszy nie sposób ustalić precyzyjnie jaka była jakość mechanizmów, bo nie dowiemy się z jaką rzeczywistą precyzją były wówczas wykonywane - to co oceniamy, to są mechanizmy już " przechodzone".

Natomiast z racji zużycia, czyli narastających błędów w mechanizmach można powiedzieć, które obecnie będą zachowywały się lepiej. I tu należałoby zacytować Podwapińskiego, a wnioski się same nasuwają - długa kotwica zdecydowanie górą.

Oczywiście też mamy "ale" , bo przecież mechanizm można wyprowadzić na nówkę ;) I teraz można gdybać o jakości obecnie wykonanej pracy, oraz o tym na jak długo wystarczy.

 

Resch robił mechanizmy lepsze, ale wraz z upływem czasu spuszczał na jakości. To widać w zestawieniu. Nie poszedł tak szeroko w kierunkach produkcji jak inni.

Mógł się "skoncentrować" na jednym temacie ( na początku ), a potem siadł na laurach i w efekcie przegrał.

Zrobił super mechanizm - to prawda. Nie zmieniał go, bo nie było konkurencji w tym wąskim temacie.

W pewnym momencie takie "regulatory" jakie robił, czyli coś pomiędzy prawdziwymi regulatorami ( z początków swojej produkcji ) a popularnymi zegarami ściennymi-wagowymi straciły sens bytu. A może raczej walka w tych zegarach o ich wyjątkową precyzję straciła sens.

No i się "d*pło" ;)

 

Po drugie - datowanie.

 

Próba datowań jest trochę bez sensu biorąc pod uwagę zmiany konstrukcyjne.

Cała "prawdziwa zabawa" była jeszcze w Wiedniu. Nie jestem pewien, czy zaczęło się to wszystko w 1861, czy wcześniej. Być może całą zabawę należało by przesunąć odrobinę ( 1858-9 ? ) a 1861 uznać za oficjalne otwarcie.

Albo przyjmiemy to powyżej, albo uznamy , że po przejściu do Ebensee produkcja spadła ( na podstawie obecnych danych ) ;)

 

Końcówki Wiednia wg obecnych danych należy szukać pomiędzy numerami 49xxx a 56 xxx - bardziej w stronę "50"

 

Potem Resch robił około 10 modeli mechanizmów w dużym stopniu opartych na jednakowych podzespołach. Przy obecnym stanie wiedzy trudno powiedzieć, czy "sztuki specjalne " były robione seriami, czy pojedynczo.

Resch " zhańbił " się robotą na export w stylu naszego PRL ;) Na export szła najwyższa półka. Trudno powiedzieć, czy tylko najwyższa, ale tylko w eksporcie ( wg dotychczasowej wiedzy) wrócił do wcześniejszych konstrukcji okresu wiedeńskiego.

 

Dopisek Ebensee przy sygnaturze wydaje się być polityką Junghansa. Mogło mieć to swój cel, jeżeli chcieli zastąpić znak Rescha.

Czasowo to mniej więcej pasuje, a jest logiczny powód. Nie należy tego jednak jako pewnik traktować.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

No i to by było na tyle ;)

Kończę " intensywną " pracę w temacie, bo inny za chwilę ma szansę się pojawić ;) - wiosna idzie !!! ( ale chyba bez GPS-a i trafić nie może ;) )


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego negujemy ta date?

Dla mnie jest ona bardzo prawdopodobna.

Negujemy; poniewaz zazwyczaj daty produkcji pojawiaja sie na skrzyniach, a ta jest na elemencie tarczy?

Negujemy; bo znajduje sie na elemencie tarczy, a tam z reguly podpisuja sie zegarmistrze?

Mamy wskazowke i powinnismy ja zapisac. Jesli jest to data produkcji, i seria zegarow sprezynowych byla krotka, mozemy znalezsc podobny z data w tym samym miejscu i z tym samym podpisem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Negujemy ponieważ są wyższe nr z wcześniejsza datą .

Oczywiście jeżeli odrzucić wariant, że mechanizmy leżały latami w magazynie, a to data złożenia.

Tylko co w takim wypadku jest datą produkcji ?

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w końcu ile jest tych sprężyn?? Piotr ma jedną u u mnie jest Tomasz ma jedną ?? i Siergiei złomka Tak ?? Może poukładać numerami ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siergiei ma chyba 2, w tym chodzik. O jeszcze jednym ktoś chwalił się na NAWCC, ale nie pokazał.

A czasem wcześniej też się trafiały:

http://archiwumalleg...-690117573.html

 

Można trochę poszperać w tych starych aukcjach. Gdzieniegdzie zachowały się całkiem ładne zdjęcia.

 

54111

 

post-6402-0-41836100-1365177800.jpg

post-6402-0-00680300-1365177800.jpg

post-6402-0-53123600-1365177799_thumb.jpg

post-6402-0-80710800-1365177798_thumb.jpg

 

63941

 

post-6402-0-84868400-1365177899_thumb.jpg

post-6402-0-17471700-1365177899_thumb.jpg

post-6402-0-48012300-1365177898_thumb.jpg

post-6402-0-71216400-1365177897_thumb.jpg

 

244936, tarcza 21 cm.

 

post-6402-0-08899400-1365178438_thumb.jpg

post-6402-0-45995100-1365178437_thumb.jpg

post-6402-0-03630200-1365178437.jpg

post-6402-0-67336200-1365178436.jpg

post-6402-0-15082700-1365178436_thumb.jpg

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Negujemy ponieważ są wyższe nr z wcześniejsza datą .

 

A co to za wyższe numery?

Przecież Piotra, jest poniżej 15000 tyś.

Coś mnie omineło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Jeśli liczba kolegów zainteresowany moim biegu, ma numer 181334.

Przy okazji omal odzyskanego, pozostaje znaleźć oryginalny pokrętło.

 

Sergey.


В часах интересно не время, которое они показывают, а времена, о которых они могут рассказать.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, nie rozumiem.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiara to za mało przydało by się trochę Mocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzychu - Siergiej pisze, że jeżeli ktoś jest zainteresowany, to jego mechanizm ma numer 181334.

A dalej to trochę bardziej na wyczucie, ale chyba brakuje oryginalnej korbki do nakręcania... lub klucza - nie wiem co tam było ;)

 

Kiedys pisał pod spodem wersję bez tłumaczenia - było łatwiej zrozumieć :D

 

Młocie Thora 174249 -> 1888r. ( jeżeli czegoś nie przekręciłem)

 

Piotr - ten 54111 - coś mi tam nie pasuje - trochę inaczej skrojone płyty.

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.