Cześć Panowie,
z tej strony Łukasz, nie odzywałem się dłuższy czas, ponieważ nie było w sumie czego opowiadać - upłynniłem kolekcję Kirowskich, jest teraz u innego kolekcjonera, którego bardzo szanowałem, dlatego nie mam żalu, trochę tylko tęsknię za samym stanem kolekcjonowania, przebywania tutaj i polowania na nowe zegarki. Nigdy nie zapomnę ekscytacji, kiedy wrzucaliście zegarki, których wcześniej nie widziałem - przed oczami mam wieczór, w którym Kris (którego chyba już tu nie ma) pokazał Kirowskiego Klasę 1, oniemiałem z wrażenia i szczęścia, że jest kolejny króliczek do gonienia. To dobra cecha tego miejsca i nie wiem z czego to wynika, że nie odczuwało się tu zazdrości - widzisz coś nowego i myślisz "Okej, muszę mieć ten obłędny zegarek".
Cóż, wiele miłych chwil spędziłem z Wami Koledzy - dowiedziałem się najwięcej właśnie tutaj, od Was i miałem poczucie tworzonej społeczności. Takie podsumowanie. Brzmi jak ostateczny post pożegnalny - ponieważ wcześniej nie czułem się dobrze, przez dłuższy czas będąc nieobecnym (w sumie nie mam już do pokazania ani przekazania czegokolwiek co będzie dla Was interesujące) i oddaliłem się bez słowa. Zwykle się za to nie przeprasza w internecie - ale dla mnie forum spełniało rolę pokoju-świetlicy (w bardzo pozytywnym sensie), w którym jest kilku kumpli. Wspaniali ludzie, dziękuję Wam. Niektórzy się przekonali jestem okropnie zapominalski - jeśli coś komuś wisiałem albo obiecałem, to proszę piszcie na priv, żeby nie zostawiać nieskończonych spraw i było git.
Jeśli nie macie nic przeciwko - zajrzę tu od czasu do czasu. Teraz też, mam jeszcze trochę gratów, zegarków i części - kilka całkiem wartościowych - przyjmijmy, że są do wzięcia i wszystko jest do koleżeńskiej negocjacji. Gdybym mógł Wam w czymś pomóc, również poza tematem zegarków - piszcie, dawajcie znać. Najlepiej mejlem: komputergallery (małpa) gmail.com. Jak książkowy artysta-nomada, jestem rotacyjnie pomiędzy Warszawą, Berlinem i podlaską wsią pod Białymstokiem (granice mi nie straszne ) - zawsze chętnie na piwko, kiedy się uspokoi zamieszanie z covidem.
A propos samego forum KMZiZ - wydaje mi się, że po boomie na facebookowe grupy, taka forma specjalistcznego forum albo reddita wraca do łask i w sumie trudno zastąpić ten system innym. Dlatego życzę temu miejscu jak najlepiej i wielu lat aktywności.
PS. Na zakończenie - przesyłam Wam jeden ze swoich ostatnich rysunków, w sumie dotąd nic zegarkowo-artystycznego pokazałem. Ten może być spoko, bo inspirowany tarczą zegarka Kirowskije, którym się tak jarałem, że kupiłem go od Krisa za pół miesięcznej wypłaty. Wzór tarczy posłużył później do projektu okładki... Biblii, która też jest na zdjęciu. Miałem takie zlecenie, "czas" jest chyba też czymś duchowym i dziwnym. Wykorzystałem tarczę Kirowa z podziałką na 12 godzin i dorobiłem drugą, 72-godzinną (według pisma tyle czasu minęło od śmierci do zmartwychwstania Chrystusa, a to w sumie najważniejszy moment w Biblii).
Was Koledzy serdecznie ściskam, pozdrawiam i ślę wyrazy szacunku,
Łukasz Krokodyl Tik-Tak